|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Biblia » Nowy Testament » Apokryfy NT » Ewangelie synoptyczne » Ewangelia Marcjona
15.Ważniejsi od wróbli Autor tekstu: oprac. Krzysztofa Sykty
XV. Ważniejsi od wróbli (Q)
12.6. Czy pięciu wróbli nie sprzedaje się za dwa asy? A ani jeden z nich nie jest zapomniany przez Boga..
12.7. Lecz nawet włosy na głowach waszych są wszystkie policzone. Nie bójcie się. Wy więcej znaczycie niż wiele wróbli.
12.8. Powiadam zaś wam: Każdy, kto mnie wyzna przed ludźmi, tego i Syn Człowieczy wyzna przed
aniołami Bożymi/ Bogiem.
12.9. Kto zaś wyprze się mnie przed ludźmi, tego i ja się wyprę przed aniołami Bożymi
12.10. A każdemu, kto powie słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie odpuszczone. Temu jednak, co by zbluźnił przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone.
12.11. A gdy was postawią przed synagogi, urzędy i władze, nie troszczcie się, jak i czym się obronicie, lub co powiecie.
12.12. Albowiem Duch Święty pouczy was w tej właśnie godzinie, co trzeba powiedzieć.
12.13. I rzekł ktoś z tłumu do niego: Nauczycielu, powiedz bratu memu, aby podzielił się ze mną spadkiem.
12.14. A on mu rzekł: Człowieku, kto mnie ustanowił sędzią lub rozjemcą nad wami?
12.15. Rzekł zaś do nich: Uważajcie i wystrzegajcie się wszelkiej chciwości, dlatego że nie [jest tak, że] gdy ktoś opływa [w bogactwa] jego życie zależy od tego co posiada.
12.16. I powiedział im podobieństwo: Pewnemu bogaczowi obrodziło pole.
12.17. I rozważał w sobie: Co mam uczynić, skoro nie mam już gdzie gromadzić moich plonów?
12.18. I rzekł: Uczynię tak: Zburzę moje składy, a zbuduję większe i zgromadzę tam wszystko zboże swoje i dobra.
12.19. I powiem do duszy swojej: Duszo, masz wiele dóbr złożonych na wiele lat. [[Odpocznij, jedz, pij, wesel się!]]
12.20. A rzekł Bóg: Głupcze! Tej nocy zażądają duszy twej od ciebie. Czyje będzie to, co przygotowałeś?
12.21. [[Tak [będzie] z tymi, którzy skarby gromadzą dla siebie, nie będąc bogatymi wobec Boga.]]
12.22. I rzekł do uczniów swoich: Dlatego powiadam wam: Nie martwcie się życiem, co zjecie, ani ciałem swoim, co wdziejecie.
12.23. Życie bowiem jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie.
12.24. Spójrzcie na kruki, że nie sieją ani żną, nie mają spichlerza ani składnicy, a jednak Bóg żywi je. O ileż więcej wy jesteście warci niż ptaki!
12.25. Któż z was martwiąc się potrafi dodać do swojego wzrostu łokieć?
12.26. Jeśli więc najmniejszej rzeczy nie potraficie, czemu o pozostałe się martwicie?
12.27. Spójrzcie na lilie. Nie pracują ani nie przędą. Powiadam zaś wam: Nawet Salomon w całej swej chwale nie był tak przyodziany, jak jedna z nich.
12.28. Jeśli więc trawę polną, która dziś jest, a jutro będzie w piec wrzucona Bóg tak przyodziewa, o ileż bardziej was, małowiernych?
12.29. Więc i wy nie pytajcie, co zjeść i co wypić, i nie niepokójcie się.
12.30. Bo tego wszystkiego poganie w świecie poszukują. Ojciec wasz zaś wie, że tego potrzebujecie.
12.31. Lecz szukajcie Królestwa jego, a tamto będzie wam dodane.
12.32. Nie bój się, mała trzódko! Gdyż upodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo.
12.33. Sprzedajcie co macie i dawajcie [jako] jałmużnę. Uczyńcie sobie sakwy nie niszczejące i zasób niewyczerpany w niebiosach, gdzie złodziej nie ma przystępu, ani mól nie niszczy.
12.34. Albowiem gdzie jest zasób twój, tam i serce twoje będzie.
12.35. Niech biodra wasze będą przepasane i świece zapalone.
12.36. Wy zaś bądźcie podobni do ludzi oczekujących swego pana, kiedy [to] powróci z wesela, aby gdy przyjdzie i zapuka zaraz mu otworzyć
12.37. Szczęśliwi owi niewolnicy, których pan zastanie czuwających gdy przyjdzie. Amen powiadam wam, iż się przepasze i ułoży ich [przy stole]. I obchodząc, będzie im usługiwał.
12.38. Czy/Gdy przyjdzie
o drugiej, czy o trzeciej/
porannej straży, a tak ich zastanie, szczęśliwi oni!
12.39. Tego zaś się dowiedzcie, że gdyby wiedział pan domu, o której godzinie przyjdzie złodziej, nie dopuściłby, by włamano się do jego domu.
12.40. I wy bądźcie gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której nie przewidujecie.
12.41. A Piotr rzekł: Panie, do nas mówisz to podobieństwo, czy do wszystkich?
12.42. I rzekł Pan: Kto zatem jest wiernym i roztropnym szafarzem, którego ustanowi pan nad swoją służbą, aby wydawał w porę przydział zboża?
12.43. Szczęśliwy ów niewolnik, którego pan, przybywając, zastanie czyniącego tak.
12.44. Prawdziwie powiadam wam, że postawi go nad wszystkimi należącymi do niego.
12.45. Jeśliby zaś ów niewolnik rzekł w sercu swoim: „Pan mój zwleka z przybyciem", i zacząłby bić sługi i służebnice, jeść, pić i upijać się,
12.46. pan owego niewolnika przyjdzie w dniu, którego ten nie oczekuje i o godzinie, której nie zna. I oddzieli go i wyznaczy mu udział z niewiernymi.
12.47. Ten niewolnik, który znał wolę pana swego, a nie przygotował i nie postąpił według jego woli, wielokroć będzie chłostany.
12.48. Który zaś nie znał jej, choć popełnił coś godnego kary, mało będzie chłostany. Od tego, komu wiele dano, wiele będzie się wymagać, a komu wiele powierzono, od tego więcej się zażąda.
12.49. Ogień przyszedłem rzucić na ziemię. Jakże pragnę, aby już zapłonął.
12.50. Chrztem mam być ochrzczony i jakże jestem udręczony, aż się to dopełni.
12.51. Myślicie, że pokój przyszedłem dać ziemi? Bynajmniej powiadam wam, ale podział.
12.52. Odtąd bowiem pięciu w jednym domu będzie podzielonych, trzej przeciw dwóm, a dwaj przeciw trzem.
12.53. Podzieleni zostaną ojciec i syn, syn i ojciec, matka i córka, córka i matka, teściowa i jej synowa, synowa i teściowa.
12.54. Mówił też do tłumów: Gdy zobaczycie chmurę pojawiającą się od zachodu, zaraz mówicie, że deszcz nadchodzi, i tak jest.
12.55. A gdy południowy wiatr zawieje, mówicie, że będzie upał, i tak jest.
12.56. Obłudnicy! Wygląd ziemi i nieba umiecie rozpoznać, jakże nie umiecie rozpoznać tego czasu?
12.57. Dlaczego sami z siebie nie osądzacie, co sprawiedliwe?
12.58. Gdy więc idziesz ze swym przeciwnikiem do urzędnika, w drodze postaraj się od niego uwolnić, aby cię nie zawlókł przed sędziego. Sędzia wyda cię komornikowi, a komornik wrzuci do więzienia.
12.59. Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, aż ostatni grosz oddasz.
« Ewangelia Marcjona (Publikacja: 02-08-2002 Ostatnia zmiana: 17-09-2002)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1604 |
|