Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.047.156 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 29 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Czy zbyt nowoczesne byłoby spostrzeżenie, że nie ma w Dekalogu ani słowa na temat ochrony dzieci przez okrucieństwem i przemocą, nic o gwałcie, nic o niewolnictwie i nawet zająknięcia o ludobójstwie? (..) niektóre z tych wymienionych przewin w innych miejscach są wręcz rekomendowane.
«   
Biedny pleban - bogate Puławy
Autor tekstu: P.J.

Co można kupić za jednego złotego? Niewiele. Chyba, że jest się księdzem i mieszka, na przykład, w Puławach. Wtedy to za jedną złotówkę można kupić plac wart kilka milionów złotych.

Przedsiębiorczy ksiądz komandor podporucznik, proboszcz kościoła garnizonowego w Puławach Leon Szot, w oficjalnym piśmie skierowanym do Rady Miasta Puławy wystąpił o kupno działki w centrum miasta za jeden procent jej wartości. Radni AWS postanowili jednak rabat ten jednak ciut zwiększyć o podczas prac w komisjach wnioskowali o przekazanie działki za symboliczną złotówkę. Natomiast arcybiskup metropolita lubelski Józef Życiński nawet złotówkę uznał za cenę zbyt wygórowaną i stosownym pismem zwrócił się o nieodpłatne przekazanie tego terenu. Działka mieści się w samym środku miasta, pomiędzy dworcem PKS, sądem, prokuraturą a kościołem garnizonowym. AWS — owski zarząd miasta przygotował stosowną uchwałę przewidującą rabat 99 procent. Jednak nikt nie jest w stanie odpowiedzieć, jaką oficjalną wartość taka nieruchomość posiada, a tym samym do jakiej kwoty ten rabat się odnosi. W jednej z agencji nieruchomości dowiedziałem się, że działka taka może kosztować od 100 do 400 złotych za metr kwadratowy, jest to jednak cena wyjściowa. W przetargu, biorąc pod uwagę lokalizację i przeznaczenie placu, jego cena może się potroić (powierzchnia działki to 2250 m. kw.) Szczegółowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje przeznaczenie placu na usługi i działalność gospodarczą. Ksiądz komandor podporucznik w piśmie do Zarządu i Rady Miasta wskazał, iż w obiekcie, który parafia zamierza wznieść, znajdą się m.in. siedziba Akcji Katolickiej i ośrodek katechetyczny. Ale będą i usługi, i telefon zaufania, kursy tańca i savoir — vivreu, prowadzenie korepetycji i szkolenie harcerzy. Jednocześnie proboszcz przedstawił Radzie projekt budynku, który miałby stanąć na działce. Jest to typowy budynek mieszkalny, w którym przewidziano na poziomie piwnic sześć garaży, na parterze i pierwszym piętrze po dziesięć dwudziestometrowych pokoi oraz dwie kuchnie i łazienki. W dwudziestometrowych pokoikach można z powodzeniem prowadzić w ramach savoir — vivreu agencję towarzyską, ale jakoś nie widzimy tu miejsca ani dla harcerzy, ani na katechezę.

Pomimo negatywnej opinii dwóch komisji: Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska oraz Polityki Gospodarczej i Finansów Publicznych, projekt uchwały znalazł się na porządku obrad Rady, ale dwa razy z niego spadł. Przykościelni radni wzięli się więc na sposób o projekt uchwały o przekazaniu placu zamienili na projekt uchwały dotyczący zmian zagospodarowania przestrzennego tej nieruchomości — z „ Usług" na dom parafialny. Na kolejnych sesjach stawały punkty o następującej treści: podjęcie uchwały w sprawie przeznaczenia do sprzedaży niezabudowanej nieruchomości oznaczonej numerem geodezyjnym 3105, stanowiącej własność Gminy Miasto Puławy, zlokalizowanej przy ulicy Lubelskiej. Zwykły śmiertelnik nie byłby w stanie się połapać, o co w tym chodzi i że tak skomplikowane zadanie oznacza po prostu, że pleban wyciąga łapy po majątek miejski. Zanim kto zdąży mrugnąć okiem, w tym miejscu stać już będzie piękny biurowiec czy hotel parafialny.

W ubiegłym roku Zarząd Miasta w jednym ze swoich sprawozdań przedstawił Radzie projekt uchwały mówiący o potrzebie wyprzedaży wszystkich gruntów i lokali, będących własnością miasta. Jeżeli ceny tych gruntów będą podobne do tej, jaką zapłacił ksiądz komandor podporucznik, to Puławy staną się rajem dla developerów i handlarzy nieruchomości. Może wtedy ruszy tanie budownictwo, a młodych ludzi wreszcie będzie stać na własne cztery kąty.

Puławy nie są miastem biednym, mają bowiem szmal na ciągłe dotowanie instytucji kościelnych. W ubiegłym roku dotacje na cele religijne wyniosły 200 tysięcy nowych złotych, były to m.in. Wakacje z Bogiem: Towarzystwo św. Brata Alberta oraz Towarzystwo Tradycji Narodowych (z którego wywodzie się jeden z wiceprezydentów miasta) itp. Na dofinansowanie domu dziecka już jednak nie starcza. Dyrektor tego ośrodka także zwrócił się wtedy z prośbą o dofinansowanie w celu pokrycia zaległości, które ma placówka, a spowodowane chronicznym brakiem pieniędzy. Ta prośba została przez prezydenta Janusza Grobala odrzucona. Uzasadniono to w następujący sposób: Ja bardzo chciałbym im pomóc, lecz miasto nie może finansować placówek, które mu nie podlegają i w ten sposób wyręczać właściwe instytucje (kuratorium — przyp. P.J). Logika tej wypowiedzi pokazuje, że Puławy są jedynym miastem na świecie, w którym kościoły podlegają Zarządowi Miasta.

4.200.000 zł — tyle wyniósł kredyt, który zaciągnęło miasto na zakup terenów po byłej jednostce wojskowej. Po zastosowaniu wszelkich ulg i długich negocjacjach z Agencją Mienia Wojskowego cena jednego m. kw. wyniosła prawie sześćdziesiąt złotych. Teraz parafia cywilno — wojskowa, której proboszcz podlega Głódziowi, zwraca się do miasta o przekazanie prawie za darmo jednego z najdroższych terenów w mieście


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Wydoić Lublin
Znałem Kardynała

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (3)..   


«    (Publikacja: 03-08-2002 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 1724 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365