|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Biblia » Nowy Testament » Apokryfy NT » Ewangelie synoptyczne
Ewangelia Piotra Autor tekstu: Krzysztof Sykta
Wprowadzenie
Ewangelia Piotra została odkryta przez ekipę
francuskich archeologów w okolicach 1886 roku, w grobie egipskiego mnicha z Akhmim. Stanowiła jedynie część kopiowanej 33 stronicowej książeczki,
datowanej na VII-IX wiek, przy czym sam tekst pochodził z I i II wieku n.e. Posiadany
tekst ewangelii jest jedynie fragmentem większej całości. Zaczyna się pod
koniec procesu Jezusa i równie niespodziewanie kończy, przerywając opowieść w pół zdania. Kopista zapewne dysponował już tekstem niepełnym,
uszkodzonym, o czym świadczy to, że na następnej stronie zaczyna przepisywać
wczesnokanoniczną Apokalipsę Piotra.
Fragmenty
opowieści utrzymane są w stylu autobiografii Szymona Piotra, przez co tekst
nazwany został „Ewangelią Piotra". Jednocześnie trudno orzec, czy jest on
tym samym, na który powoływali się pisarze starożytni, dla których EP
stanowiła pismo natchnione, podobnie zresztą jak i Apokalipsa Piotra, obecna
m.in. w kanonie Muratoriego. Wg niektórych badaczy Ew. Piotra wraz z Apokalipsą
stanowiły całość z czym jednak trudno się zgodzić.
Tekst
jest wielowarstwowy. Ostatnia redakcja pochodzi z końca II wieku i razi daleko
posuniętym antysemityzmem opartym na ewangelii Mateusza. Głównym winowajcą,
podobnie jak u Łukasza, jest Herod Antypas a rzymscy żołnierze doświadczają
cudownych wizji zmartwychwstałego powracającego z Hadesu. (Credo
powiada: I zstąpił do piekieł).
O
wiele ważniejsze jest jednak to, że ewangelia ta zawiera materiał wcześniejszy
wobec ew. kanonicznych — oparty na tzw. Ewangelii Krzyża, tekstu pierwotnego
wobec całej twórczości ewangelicznej.
Podobnie
jak u Jana Jezus umiera w przeddzień święta Przaśników, nie zaś w samo święto,
jak to ma miejsce u synoptyków, chociaż i u nich odnajdujemy ślady wcześniejszej
wersji. Józef z Arimatei nie ma swego przydomka i pojawia się jeszcze przed
wydaniem Jezusa na śmierć, tak jak to ma miejsce we fragmentach odkrytych nie
tak dawno w egipskim Oxyrhynchus.
Znamienna
jest obecność płaczącego ludu, wzmiankowanego również u Łukasza. U Piotra
to nie rzymski centurion, lecz lud Judei wygłasza świadectwo: Jakże ten musiał
być sprawiedliwy. Marek i Mateusz zmieniają nauczyciela Sprawiedliwego na Syna
Bożego, podobnie ma to miejsce w innych fragmentach, gdzie tytuł Sprawiedliwy
zmienia się na Syn Boży (co można dostrzec porównując starsze wersje tego
samego tekstu lub cytaty z ewangelii u innych autorów).
Piłat
zwie się Peiłatem, a apostołowie ukrywają się oskarżeni o próbę
podpalenia Przybytku — motyw całkowicie nieznany autorom kanonicznym, którzy
piszą jedynie o wypędzeniu przekupniów,
opierając się zapewne na czynach Szymona bar Giory.
Można
również zauważyć, że Jezus umiera w czwartek a nie w piątek; apostołowie
płaczą przez całą noc i dzień aż do szabatu (EP 27). Fragment o dniu
przygotowania włożony w usta Heroda, tak jak i sama postać tetrarchy,
pochodzi z późniejszej redakcji (EP 4-5a).
Śmierć w czwartek pozwala na stwierdzenie, iż Jezus powstał po trzech dniach od śmierci,
czego nie można powiedzieć o zgonie w dzień przygotowania. Chrześcijanie
jakoś od samego początku nie zauważają, że ich mistrz, zamiast leżeć w grobie „trzy dni i trzy noce" (Mt 12.40), niczym Jona w brzuchu ryby, spędził
tam jedynie nieco ponad jeden dzień i góra dwie noce (u Mateusza tylko jedną
noc z piątku na sobotę, bo w szabat wieczorem już go w grobie nie było).
Widać,
że we wczesnym chrześcijaństwie panowało lekkie zamieszanie, różne źródła
różnie datują powstanie zbawiciela. O ile Marek pisze „PO trzech dniach"
(a więc na czwarty dzień) — podobnie mamy w kerygmie łukaszowej: Emaus (Łk
24.21) czy w Testimonium Flavianum — o tyle Łk i Mat piszą już „NA trzeci
dzień" (a więc „po dwóch dniach") po to by dopasować nową wersję,
zgodnie z którą powodem pochówku jest zbliżanie się szabatu, a nie po
prostu nocy (EP 15).
Ewangelia
Piotra jest więc wyjątkowo ważnym źródłem, pozwalającym na analizę
ewolucji motywów pasyjnych, z drugiej strony być może rzuca nieco światła
na wydarzenia z początków naszej ery (zeloci), czy też raczej na wyobrażenia o nich.
Tekst
wymagał nowego tłumaczenia. Porównanie tekstu z ewangeliami kanonicznymi
wymuszało zastosowanie tego samego słownictwa, z drugiej strony, tak ważny
tekst wymagał gruntownej analizy oryginału w celu wychwycenia ewentualnych
pomyłek czy przeinaczeń, typowych dla katolickich tłumaczeń — wystarczy porównać
niniejszy przekład z dostępnym tłumaczeniem M. Starowiejskiego (zob. str. 1039).
Kolorem
czerwonym zaznaczono drugą warstwę redakcyjną. Sama analiza ma charakter
hipotezy badawczej, mniej lub bardziej uprawnionej w stosunku do poszczególnych
wersów ewangelii, której stopień przekształcenia uniemożliwia wierne
odtworzenie stanu początkowego. Pewne formy i wersy uległy rozbudowaniu, inne
zniekształceniu lub usunięciu. Kwestie dodane można wyznaczyć w oparciu o wewnętrzne sprzeczności, lokalny brak logiki (dublety), nowe tendencje
propagandowe w chrześcijańskiej twórczości (wstawki antysemickie), a przede
wszystkim zróżnicowanie stylistyczne, co przeważnie łączy się z wcześniej
wymienionymi przesłankami. Przykładem może być użycie podwójnego
nazewnictwa w stosunku do grobu. Raz jest to "tafon" (grób), będący
terminem bardziej prymitywnym, innym razem "mnemejon" (grobowiec),
występujący u pozostałych synoptyków. W ewangelii Piotra termin mnemejon
łączy się niejednokrotnie ze stylem rozbudowanym, zawierającym zdania podrzędne,
oraz z antysemickim odcieniem:
XII 50. O świcie zaś
[Dnia] Pańskiego Mariam Magdalena, uczennica Pana,
(która ze strachu przed Żydami, płonącymi gniewem, nie uczyniła przy
grobowcu Pana tego, co zwykły czynić kobiety względem zmarłych, a przez
siebie umiłowanych) 51. wziąwszy z sobą przyjaciółki
udała się do grobowca, gdzie został złożony.
Z
drugiej strony można przyjąć, że wersety sprzeczne z ewangeliami
kanonicznymi należą do warstwy starszej. Autor ew. Piotra nie zna chociażby
opowieści o zdrajcy Judaszu, pisze o dwunastu uczniach Pana (EP 59, por. 1Kor
15.5), podczas gdy Łk wymienia jedenastu (Łk 24.9).
Tekst zamieszczony został w układzie synoptycznym,
polsko — greckim, ze względu na konieczność późniejszych odniesień do
greckiego oryginału.
EWANGELIA PIOTRA
Tłumaczenie: Krzysztof Sykta
|
(...) I. PROCES
|
Herod I 1. [...]
Zaś spośród Żydów nikt nie umył
rąk, ani Herod, ani nikt spośród sędziów jego. A jako, że umyć nie chcieli, powstał Peiłat.
2. I wtedy król Herod rozkazał
wyprowadzić Pana, mówiąc im:
'Co wam rozkazałem mu uczynić, czyńcie'.
|
I. .. twn de Ioudaiwn oudeiV eniyato taV
ceiraV, oude HrwdhV oud eiV twn kritwn autou,
kai twn boulhqentwn niyasqai anesth PeilatoV,
kai tote keleuei HrwdhV o basileuV
paralhmfqhnai ton kurion, eipwn autoiV
oti Osa ekeleusa umin poihsai autw, poinsate.
|
Prośba Józefa o ciało
II 3. Stał zaś tam Józef,
przyjaciel Peiłata i Pana. I wiedząc, że zamierzają go krzyżować,
poszedł do Peiłata. I prosił o ciało Pana, na pogrzeb.
4. I Peiłat, posławszy do Heroda
prosił go o ciało.
5a. I Herod rzekł:
'Bracie Peiłacie, nawet gdyby nikt o niego nie
prosił, sami byśmy go pochowali,
ponieważ szabat jaśnieje [gwiazdami].
Napisano bowiem w Prawie:
"Słońce nie zajdzie nad zgładzonym"'.
|
[II.] Hkei de ekei Iwshf o filoV Peilatou kai tou kuriou,
kai eidwV oti stauriskein auton mellousin,
hlqen proV ton Peilaton
kai hthse to swma tou kuriou proV tafhn.
kai o PeilatoV pemyaV proV Hrwdhn
hthsen autou to swma,
kai o HrwdhV efh
adelfe Peilate, ei kai mh tiV auton
hthkei hmeiV auton eqaptomen,
epei kai sabbaton epifwskai
gegraptai gar en tw nomw
hlion mh dunai epi pefoneumenw
|
Wydanie na śmierć
5b. [[I wydał go ludowi]] w przeddzień Przaśników, ich święta.
|
… [braki w skrypcie greckim]
pro miaV twn azumwn — thV eopthV autwn.
|
II. ŚMIERĆ KRZYŻOWA
|
Wyszydzenie przez żołnierzy
III 6. Ci zaś wzięli Pana, popychali go
biegnąc i mówili:
'Powleczmy Syna Bożego,
gdyż mamy go w swej władzy'.
7. I w purpurę go przyoblekli. I posadzili go na katedrze sędziowskiej,
mówiąc: 'Sprawiedliwie sądź, królu Izraela'.
8. A ktoś z nich, wziąwszy cierniowy wieniec,
włożył go na głowę Pana.
9. A inni ze stojących tam pluli mu w oczy, a drudzy policzkowali go,
inni jeszcze kłuli go trzciną, a niektórzy chłostali go, mówiąc:
'Taką czcią uczcijmy Syna Bożego'.
|
III. oi de labonteV ton kurion wqoun auton
trecontes, kai elegon
Euromen ton uion tau qeou,
exousian autou eschkoteV.
kai porfuran auton perieballon,
kai ekaqisan auton epi kaqedran krisewV,
legonteV DikaiwV krine, basileu tou Israhl.
kai tiV autwn enegkwn stefanon akanqinon
eqhken epi thV kefalhV tou kuriou
kai eteroi estwteV eneptuon autou taiV oyesi,
kai alloi taV siagonaV autou erapisan.
eteroi kalamw enusson auton,
kai tineV auton emastizon legonteV
Tauth th timh timhswmen ton uion tou qeou.
|
Ukrzyżowanie pomiędzy złoczyńcami
IV 10. I przyprowadzili dwu złoczyńców, i ukrzyżowali pomiędzy nimi Pana.
On zaś milczał, jakby nie czuł żadnego bólu.
|
IV. Kai hnegkon duo kakourgouV,
kai estaurwsan ana meson autwn ton kurion
autoV de esiwpa, wV mhdena ponon ecwn.
|
Napis na krzyżu
11. A gdy podnieśli krzyż, napis umieścili:
'Ten jest królem Izraela'.
|
kai ote ewrqwsan ton stauron epegrayan
oti outos estin o basileus tou israhl
|
Podział szat
12. I położywszy szaty przed nim,
podzielili je i rzucili o nie losy.
|
kai teqeikoteV ta endumata euprosqen autou
diemerisanto, kai lacmon ebalon ep autoiV.
|
Dobry łotr
13. Jeden zaś spośród owych złoczyńców
złorzeczył im, mówiąc:
'My cierpimy za rzeczy złe
przez siebie popełnione,
ten zaś, który stał się zbawicielem ludzi,
cóż niegodziwego wam uczynił?'
|
eiV de tiV ton kakourgwn ekeinwn
wneidisen autouV legwn
HmeiV dia ta kaka a
epoihsamen outw peponqamen,
outoV de swthr genomenoV twn anqrwpwn
ti hdikhsen umaV;
|
Zakaz łamania goleni
14. I zezłościwszy się na niego,
zakazali łamać mu nogi,
aby umarł w męczarniach.
|
kai aganakthsanteV ep autw
ekeleusan ina mh skelokophqh,
opwV basanizomenoV apoqanoi.
|
Ciemności
V 15. Było zaś południe i ciemność zapadła nad całą Judeą. I lękali się, i niepokoili,
[[aby słońce nie zaszło, ponieważ jeszcze żył. A jest napisane dla]] nich:
„Słońce nie zajdzie nad zgładzonym".
|
V. Hn de meshmbria,
kai skotoV katesce pasan thn Ioudaian.
kai eqorubounto, kai hgwnisan
...
… [gar] autoiV
hlion mh dunai epi pefoneumenw.
|
Podanie octu
16. I jeden z nich rzekł:
'Napójcie go żółcią z octem'. I zmieszawszy napoili.
17. I wypełnili wszystko. I zgromadzili na swe głowy
grzechy.
|
kai tiV autwn eipen
Potisate auton colhn meta oxouV.
kai kerasanteV epotisan.
kai eplhrwsan panta,
kai eteleiwsan kata thV kefalhV autwn
ta amarthmata.
|
Eli lama...
18. Przychodziło wielu z lampkami,
myśląc, że już noc zapadła,
[niektórzy zaś] przewracali się.
19. I Pan zawołał, mówiąc:
'Mocy moja, mocy, opuściłaś mnie'. I został wzięty.
|
perihrconto de polloi meta lucnwn,
nomizonteV oti nux estin.
[tineV de] epesanto.
Kai o kurioV anebonse legwn
H dynamic moy, h dynamic, kateleiyac me
kai eipwn anelhfqh
|
Rozdarcie zasłony, trzęsienie ziemi
20. I w tej samej chwili
rozdarła się zasłona
przybytku Jeruzalem na dwoje.
VI 21. I wtedy wyrwali gwoździe z rąk Pana. I położyli go na ziemi. I cała ziemia zadrżała. I wielki strach nastał.
22. Wtedy słońce zaświeciło, a była godzina dziewiąta.
|
kai autoV. [kai enathV] wraV
dieragh to katapetasma
tou naou thV Ierousalhm eiV duo.
[VI.] kai tote apespasan touV hlouV
apo twn ceirwn tou kuriou,
kai eqhkan auton epi ths ghV.
kai h gh pasa eseisqh
kai foboV megaV egeneto.
tote hlioV elamye
kai eurhqh wra enath.
|
III. POGRZEB I PUSTY GRÓB
|
Wydanie ciała, pogrzeb
23. Ucieszyli się zaś Żydzi
i oddali Józefowi ciało jego,
aby go pogrzebał,
jako, że widział, jak wiele dobrego uczynił.
24. Wziąwszy zaś Pana obmył go, i owinął w całun i złożył do własnego grobu,
zwanego Ogrodem Józefa.
|
ecarhsan de oi Ioudaioi
kai dedwkasi tw Iwshf to swma autou
ina auto qayh,
epeidh qeasamenoV hn osa agaqa epoihsen.
labwn de ton kurion elouse
kai eilhse sindoni
kai eishgagen eis idion tafon
kaloumenon Khpon Iwshf.
|
Płaczące tłumy
VII 25. Wtedy Żydzi i starsi, i kapłani
widząc, jak wielkie zło
uczynili samym sobie,
poczęli bić się w piersi i mówić:
'Biada naszym grzechom.
Zbliża się sąd i koniec Jeruzalem'.
|
VII. Tote oi Ioudaioi
kai oi presbuteroi kai oi iereiV,
idontes oion kakon
eautoiV epoihsan,
hrxanto koptesqai kai legein
Ouai taiV amartiaiV hmwn
hggisen h krisiV kai to teloV Ierousalhm.
|
W ukryciu (Wspomnienia I)
26. Ja zaś wraz z moimi towarzyszami
smuciliśmy się. I zranieni na duchu ukrywaliśmy się,
poszukiwano nas bowiem jako złoczyńców, i jako tych, którzy przybytek spalić chcieli.
27. Na skutek zaś tego zaczęliśmy pościć i siedzieliśmy pogrążeni w smutku. I płakaliśmy nocą i dniem,
aż do szabatu.
|
egw de meta twn etairwn mou
elupoumhn,
kai tetrwmenoi kata dianoian ekrubomeqa.
ezhtoumeqa gar up autwn wV kakourgoi
kai wV ton naon qelonteV emprhsai.
epi de toutoiV pasin enhsteuomen,
kai ekaqezomeqa penqounteV
kai klaionteV nuktoV kai hmeraV
ewV tou sabbatou.
|
Świadectwo ludu
VIII 28. Zgromadzili się zaś uczeni w piśmie, i faryzeusze, i starsi,
gdy usłyszeli, że cały lud
szemrze i bije się w piersi, mówiąc:
'Jeśli w chwili jego śmierci
działy się tak wielkie znaki,
spójrzcie, jakimże był Sprawiedliwym'.
|
[VIII.] Cunacqentes de oi grammateiV
kai farisaioi kai presbuteroi
pros allhlouV, akousanteV oti o laoV
apaV gogguzei kai koptetai ta sthqh legonteV
oti Ei tw qanatw autou
tauta ta megista shmeia gegonen,
idete oti poson dikaioV
|
Straż przy grobie
29. Zlękli się starsi i przyszli do Peiłata,
prosząc go i mówiąc:
30. 'Daj nam żołnierzy,
aby strzegli jego grobowca
przez trzy dni,
by nie przyszli jego uczniowie
wykraść go. I myślałby wtedy lud, że z martwych się podniósł, i uczyniłby nam rzeczy złe'.
31. Peiłat zaś dał im
centuriona Petroniusza i żołnierzy, aby strzegli grobu.
I przybyli wraz z nimi starsi i uczeni w piśmie do grobowca.
32. I przytoczywszy wielki kamień,
centurion i żołnierze,
wszyscy razem, którzy tam byli,
złożyli go u wejścia do grobowca.
33. I przytwierdzili siedem pieczęci. I rozbiwszy namiot rozpoczęli straż.
|
estin efobhqhsan oi presbuteroi,
kai hlqon proV Peilaton
deomenoi autou kai legonteV
ParadoV hmin stratiwtaV,
ina fulaxw[men] to mnhma autou
epi treiV hmeraV,
mhpote elqonteV oi paqhtai autou
kleywsin auton
kai upolabh o laoV oti ek nekrwn anesth,
kai poihswsin hmin kaka. o de PeilatoV paradedwken autoiV
Petrwnion ton kenturiwna
meta stratiwtwn fulassein ton tafon.
kai sun autoiV hlqon presbuteroi
kai grammateiV epi to mnhma,
kai kulisanteV liqon megan
kata tou kenturiwnoV kai twn stratiwtwn
omou panteV oi onteV ekei
eqhkan epi th qura tou mnhmatoV,
kai epecrisan epta sfragidaV,
kai skhnhn ekei phxanteV efulaxan.
|
Zstąpienie aniołów otwierających grób
IX 34. Rankiem zaś, gdy jaśniał [gwiazdami] szabat,
przybył lud z Jeruzalem i okolicy,
aby zobaczyć opieczętowany grobowiec.
35. Zaś nocą, gdy rozjaśniał się [gwiazdami]
[Dzień] Pański,
strzegli żołnierze po dwóch
na każdej warcie,
odezwał się wielki głos w niebie.
36. I ujrzeli, jak otwarło się niebo, i dwóch mężów zstąpiło stamtąd
otoczonych wielkim blaskiem. I zbliżyli się do grobu.
37. Zaś kamień, który zamykał wejście,
sam się stoczywszy, odsunął się na bok. I grób się otworzył, i obaj młodzieńcy weszli do środka.
|
[IX.] prwiaV de, epifwskontoV tou
sabbatou,
hlqen ocloV apo Ierousalhm kai thV pericwrou
ina idwsi to mnhmeion esfragismenon.
Th de nukti h epefwsken
h kuriakh,
fulassontwn twn stratiwtwn ana duo duo
kata frouran,
megalh, fwnh egeneto en tw ouranw
kai eidon anoicqentaV touV ouranouV
kai duo andraV katelqontaV ekeiqe,
polu feggoV econtaV
kai epistantaV tw tafw. o de liqoV ekeinoV o beblhmenoV epi th qura
af eautou kulisqeiV epecwrhse para meroV,
kai o tafoV hnoigh
kai amfoteroi oi neaniskoi eishlqon.
|
Powrót Jezusa z Otchłani
X 38. Ujrzeli więc owi żołnierze
[[to i obudzili centuriona i starszych.
Oni bowiem też tam byli na straży.
39. I gdy opowiedzieli im to, co ujrzeli,
zobaczyli znowu]]
trzech mężów z grobu wychodzących.
Dwu podtrzymywało jednego,
krzyż podążał za nimi,
40. a głowy dwu
sięgały aż do nieba,
podczas gdy głowa przez nich prowadzonego przewyższała niebo.
41. I usłyszeli głos z nieba mówiący:
'Czy głosiłeś tym, którzy zasnęli?'
42. I usłyszano odpowiedź z krzyża: 'Tak!'.
|
[X.] idonteV oun oi stratiwtai ekeinoi
...
...
...
...
exelqontaV apo tou tafou treiV andraV,
kai touV duo ton ena uporqountaV,
kai stauron akolouqounta autoiV
kai twn men duo thn kefalhn
cwrousan mecri tou ouranou,
thn de ceira tou [uporqou] menou up
autwn uperbainousan touV ouranouV.
kai fwnhV hkouon ek twn ouranwn legoushV
EkhruxaV toiV koimwmenoiV
kai upakoh hkoueto apo tou staurou to Nai.
|
Zstąpienie anioła
XI 43. Postanowili więc razem
udać się i zawiadomić o tym Peiłata.
44. A gdy tak rozważali, ujrzeli znowu,
jak otwarły się niebiosa i jakiś człowiek zstąpił i wszedł do grobowca.
|
[XI.] Cuneskeptonto oun allhloiV ekeinoi
apelqein kai enfanisai tauta tw Peilatw.
kai eti dianooumenwn autwn fainontai
palin anoicqenteV oi ouranoi
kai anqrwpoV tiV katelqwn
kai eiselqwn eiV to mnhma.
|
Świadectwo żołnierzy
45. Gdy to ujrzeli ci, którzy byli z centurionem,
nocą pospieszyli do Peiłata,
pozostawiając grób, którego strzegli. I opowiedzieli wszystko, co ujrzeli,
będąc w wielkim lęku. I mówili:
'Zaprawdę, ten był Synem Bożym'.
46 W odpowiedzi powiedział Peiłat:
'Ja jestem czysty od krwi Syna Bożego.
Lecz wy tego chcieliście'.
|
tauta idonteV oi peri ton kenturiwna
nuktoV espeusan proV Peilaton,
afenteV ton tafon on efulasson,
kai exhghsanto panta aper eidon,
apaniwnteV megalwV kai legonteV
AlhqwV uioV hn qeou.
apokriqeiV o PeilatoV efh
Egw kaqareuw tou aimatoV tou uiou tou qeou,
umin de touto edoxen.
|
Nakaz milczenia
47. Potem przyszli do niego wszyscy,
prosili go i błagali, aby rozkazał
centurionowi i żołnierzom,
nic nie mówić, co widzieli.
48. 'Lepiej nam bowiem, mówią, popełnić
największy grzech wobec Boga, a nie wpaść w ręce
tłumu Żydów i zostać ukamienowanymi'.
49. Nakazał więc Peiłat
centurionowi i żołnierzom
nic nie mówić.
|
eita proselqonteV panteV
edeonto autou kai parekaloun keleusai
tw kenturiwni kai toiV stratiwtaiV
mhden eipein a eidon.
sumferei gar, fasin, hmin oflhsai
megisthn amartian emprosqen tou qeou,
kai mh empesein eiV ceiraV
tou laou twn Ioudaiwn
kai liqasqhnai.
ekeleusen oun o PeilatoV
tw kenturiwni kai toiV stratiwtaiV
mhden eipein.
|
Pusty grób
XII 50. O świcie zaś [Dnia] Pańskiego
Mariam Magdalena, uczennica Pana,
(która ze strachu przed Żydami,
płonącymi gniewem,
nie uczyniła przy grobowcu Pana
tego, co zwykły czynić kobiety
względem zmarłych, a przez
siebie umiłowanych)
51. wziąwszy z sobą przyjaciółki
udała się do grobowca, gdzie został złożony.
52. I bały się, by ich nie ujrzeli Żydzi, i mówiły:
'A w owym dniu ukrzyżowania,
nie mogłyśmy płakać i zawodzić,
lecz teraz, przy jego grobowcu
uczyńmy to.
53. Lecz kto odtoczy nam kamień
leżący przy wejściu do grobowca,
abyśmy mogły wszedłszy usiąść przy nim i uczynić, co naszym obowiązkiem?
54. (Wielki był bowiem kamień.) I boimy się, by ktoś nas nie zobaczył. A jeśli nie będziemy w mocy,
chociaż przy wejściu położymy to,
co przyniosłyśmy na jego pamiątkę.
Będziemy płakać i zawodzić,
aż dojdziemy do naszego domu'.
XIII 55. I przyszedłszy znalazły
grób otwarty. I gdy podeszły, zajrzały doń i ujrzały tam jakiegoś młodzieńca
siedzącego pośrodku grobu,
pięknego i odzianego w
biały strój.
On rzekł do nich:
56. 'Po co przyszłyście? Kogo szukacie?
Czy nie owego ukrzyżowanego?
Podniósł się i odszedł.
Jeśli zaś nie wierzycie, to zajrzyjcie.
Patrzcie na miejsce, gdzie spoczywał.
Nie ma go tu.
Podniósł się bowiem i odszedł
skąd został wysłany'.
57. Wtedy przestraszone kobiety uciekły.
|
XII. Orqrou de thV kuriakhV
Mariam h Magdalhnh, maqhtria tou kuriou,
foboumenh dia touV IoudaiouV,
epeidh eflegonto upo thV orghV,
ouk epoihsen epi tw mnhmati tou kuriou a eiwqesan poiein ai gunaikeV
epi toiV apoqnhskousi kai toiV
agapwmenoiV autaiV.
labousa meq eauthV taV filaV
hlqe epi to mnhmeion opou hn teqeiV.
kai efobounto mh idwsin autaV oi Ioudaioi,
kai elegon
Ei kai mh en ekeinh th hmera h estaurwqh
edunhqhmen klausai kai koyasqai,
kai nun epi tou mnhmatoV autou
poihswmen tauta.
tiV de apokulisei hmin kai ton liqon
ton teqenta epi thV quraV tou mnhmeiou,
ina eiselqousai parakaqesqwmen autw
kai poinswmen ta ofeilomena;
megaV gar hn o liqoV,
kai foboumeqa mh tiV hmaV idh.
kai ei mh dunameqa,
kan epi thV quraV balwmen a feromen eiV mnhmosunhn autou,
klausomen kai koyomeqa
ewV elqwmen eiV ton oikon hmwn.
[XIII.] Kai apelqousai euron
ton tafon hnew gmenon
kai proselqousai parekuyan ekei,
kai orwsin ekei tina neaniskon
kaqezomenon mesw tou tafou,
wraion kai peribeblhmenon
stolhn lamprotathn
ostiV efh autaiV
Ti hlqate; tina zhteite;
mh ton staurwqenta ekeinon;
anesth kai aphlqen
ei de mh pisteuete, parakuyate
kai idate ton topon enqa ekeito,
oti ouk estin;
anesth gar kai aphlqen
ekei oqen apestalh.
tote ai gunaikeV fobhqeisai efugon
|
IV. CHRYSTOPHANIE (...)
|
Nad brzegiem morza (Wspomnienia II)
XIV 58. Był zaś ostatni dzień Przaśników i tłumy opuszczały [miasto]
wracając do swych domów,
bo święto się już skończyło.
59. My zaś, dwunastu uczniów Pana,
płakaliśmy i smuciliśmy się. I każdy z nas pogrążony w smutku z powodu tego, co się stało,
zmierzał do swego domu.
60. Ja zaś, Szymon Piotr, i Andrzej, brat mój,
wziąwszy sieci
zstępowaliśmy ku morzu. I był z nami Lewi Alfeuszowy,
którego Pan [...]
|
XIV. hn de teleutaia hmera twn azumwn,
kai polloi tineV exhrconto,
upostrefonteV eiV touV oikouV autwn
thV eorthV pausamenhV.
HmeiV de oi dwdeka maqhtai tou kuriou
eklaiomen kai elupoumeqa,
kai ekastoV lupoumenoV
dia to sumban
aphllagh eiV ton oikon autou.
egw de Cimwn PetroV
kai AndreaV o adelfoV mou
labonteV hmwn ta lina
aphlqamen eiV thn qalassan
kai hn sun hmin LeueiV tou Alfaiou,
on KurioV ...
|
« Ewangelie synoptyczne (Publikacja: 13-08-2002 Ostatnia zmiana: 16-08-2006)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1797 |
|