|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Prawo » Prawo wyznaniowe » Orzeczenia, uchwały i glosy
Post.regulacyjne a sądowe- wyr.SN 13V98 i 12XII01 [2]
Rozstrzygając tę kwestię
prawną trzeba wyjść od treści art. 64 ustawy. Z wyraźnego brzmienia ustępu
pierwszego tego przepisu wynika, że Komisja Majątkowa zawiadamia
zainteresowanych o każdym przypadku niemożności uzgodnienia orzeczenia w postępowaniu
regulacyjnym. Nie ulega więc wątpliwości, że dotyczy to obu wariantów tego
postępowania. Również treść ustępu
drugiego tego artykułu, przewidując możliwość wystąpienia do sądu o zasądzenie
roszczenia w terminie sześciu miesięcy od daty otrzymania tego zawiadomienia
niczym nie różnicuje obu postaci postępowania regulacyjnego, ani nie
wprowadza ograniczenia możliwości rozpoznania roszczenia o przyznanie własności
na drodze sądowej tylko do jej wariantu pierwszego. Za tym, że przed sądem
mogą być dochodzone roszczenia dotyczące obu postaci uwłaszczenia przemawia
też treść art. 64 ust. 2 zdanie drugie ustawy, który stwierdza, że przy
rozpoznawaniu sprawy sąd stosuje zasady wymienione w jej art. 63 ust. 1-3. Ten
ostatni przepis wyraźnie powołuje się na art. 61 ust. 1 i 2 ustawy, a więc
nawiązuje do obu wymienionych tam wariantów regulacji własności. Gdyby więc
przyjąć, jak to czyni Sąd Apelacyjny, że przed sądem możliwe jest
dochodzenie tylko roszczenia o przywrócenie utraconej własności, a nie
roszczenia o jej przekazanie, to takie odesłanie do art. 63 ust. 1-3 byłoby
odesłaniem pustym, bez pokrycia i zbędnym, co sprzeciwiłoby się zasadzie
racjonalnego działania ustawodawcy, stanowiącej punkt wyjścia zabiegów
interpretacyjnych uchwalonego prawa. Na tle treści art. 63 ust. 1 pkt 1 można
co najwyżej zauważyć pewną niekonsekwencję ustawodawcy w posługiwaniu się
nazewnictwem. Stwierdza się w nim bowiem, że regulacja może polegać na
przywróceniu kościelnym osobom prawnym własności nieruchomości wymienionych w art. 61 ust. 1 i 2 lub ich części, co oznacza, że pod pojęciem "przywrócenie
własności" w przepisie art. 63 ust. 1 pkt 1 rozumie się oba warianty
regulacji własności przewidzianej w art. 61 ustawy, tj. zarówno jej przywrócenie,
jak i przekazanie. Jak się wydaje stanowi to niepotrzebne zamazywanie różnic
pomiędzy tymi postaciami roszczeń — wyodrębnionymi wyraźnie w art. 61
ustawy.
Tak więc wykładnia
gramatyczna odpowiednich przepisów cytowanej ustawy prowadzi do wniosku, że jeżeli w postępowaniu regulacyjnym prowadzonym przed Komisją Majątkową nie dojdzie
do uzgodnienia treści orzeczenia, kościelne osoby prawne mogą dochodzić
przed sądem uregulowania prawa własności do nieruchomości w obu wariantach
roszczenia przewidzianych w art. 61 ust. 1 i 2 ustawy.
Za taką interpretacją
przemawia też wzgląd natury systemowej. Żaden przepis ustawy nie odsyła
regulacji w wariancie przekazania prawa własności do innego postępowania, niż
sądowe. Jednocześnie art. 64 ust. 2 in fine ustawy stanowi, że w przypadku
braku wystąpienia do sądu w terminie sześciu miesięcy od zawiadomienia przez
Komisję Majątkową — roszczenie wygasa. Gdyby przyjąć stanowisko, iż do sądu
można w tym terminie wystąpić tylko z roszczeniem o przywrócenie własności,
to roszczenie o przekazanie prawa własności wygasłoby za każdym razem, gdyż
nie byłoby gdzie go złożyć. W ustawie nie ma zaś uzasadnienia dla przyjęcia
tak drastycznego zróżnicowania prawa pomiędzy oboma wariantami regulacji własności.
Sąd Apelacyjny słusznie
wskazuje na nietypowość przyjęcia drogi sądowej dla realizacji drugiego
wariantu uwłaszczeniowego w postaci przekazywania prawa własności. Trzeba
jednak podkreślić, że dopuszczenie możliwości dochodzenia przed Sądem
roszczenia o przekazanie własności nieruchomości nie podważa zasad prawa
cywilnego materialnego ani procesowego. Jak się na ogół przyjmuje, o charakterze danego stosunku prawnego decyduje nie tyle przedmiot regulacji
prawnej, co jej sposób. Podstawą kwalifikacji cywilistycznej w tej mierze jest
równość podmiotów tego stosunku. Nie ulega zaś wątpliwości, że ten
zasadniczy wymóg dla rozpoznawania roszczenia z art. 61 ust. 2 jest spełniony. W tym kontekście warto zauważyć, że będąca przedmiotem rozważań ustawa
zawiera wiele rozwiązań niekonwencjonalnych, odbiegających od utrwalonej
tradycji cywilistycznej. Jednym z nich jest zresztą sam tryb postępowania
regulacyjnego, który ma na celu naprawienie w możliwie koncyliacyjno-ugodowej
formie historycznych pokrzywdzeń Kościoła w wymiarze majątkowym. Zgodnie z wolą ustawodawcy wyrażoną w art. 64 ustawy, jeżeli ten tryb zawiedzie -
pozostaje możliwość dochodzenia przez stronę kościelną roszczeń na drodze
sądowej.
Tak więc, reasumując powyższe
rozważania, Sąd Najwyższy dochodzi do wniosku, że wyniki przeprowadzenia wykładni
gramatycznej i systemowej uzasadniają stanowisko, że przewidziana w art. 64
ust. 2 ustawy możliwość wystąpienia na drogę sądową o zasądzenie
roszczenia dotyczy zarówno żądania przywrócenia prawa własności, jak i jej
przekazanie z przyczyn określonych w art. 61 ust. 2 ustawy. Dlatego też
kasacja zarzucająca naruszenie ostatnio wymienionego przepisu okazała się w tej części usprawiedliwiona. Skutkuje to na mocy art. 393[13] kpc uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Nietrafnie są natomiast
zawarte w kasacji zarzuty naruszenia przepisów art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 23
czerwca 1971 r. o przejściu na osoby prawne Kościoła Rzymskokatolickiego oraz
innych kościołów i związków wyznaniowych własności niektórych nieruchomości
położonych na Ziemiach Zachodnich i Północnych (Dz. U. 1971 r. Nr 16 poz.
156) oraz stanowiącej wykonanie tej ustawy uchwały nr 231 Rady Ministrów z dnia 8 października 1973 r. w sprawie przekazania osobom prawnym Kościoła
Rzymskokatolickiego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych własności
niektórych nieruchomości położonych na Ziemiach Zachodnich i Północnych
(M. P. 1973 r. Nr 45 poz. 262). Jak to bowiem słusznie zauważył Sąd
Apelacyjny, gdyby podzielić stanowisko strony powodowej, że stała się ona właścicielem
spornych nieruchomości na mocy decyzji administracyjnych wydanych na mocy tych
przepisów prawnych, to dochodzenie roszczenia w niniejszej sprawie byłoby
bezprzedmiotowe. Właściciel, który nie utracił prawa, nie może bowiem żądać
uwłaszczenia, co najwyżej windykacji przedmiotu własności, lub jego ochrony
negatoryjnej.
Pomimo tego Sąd przy ponownym
rozpoznaniu sprawy nie powinien tracić z pola widzenia przepisów powołanej
ustawy z 23 czerwca 1971 r. i uchwały wykonawczej do niej. Zgodnie z załącznikiem
do tej uchwały w poz. 107 Rada Ministrów postanowiła przekazać nieodpłatnie
stronie powodowej "kościół i klasztor" położone w N., ul. R. nr
1. Tymczasem decyzja Wydziału ds. Wyznań b. Prezydium Wojewódzkiej Rady
Narodowej z dnia 20 listopada 1973 r. przekazywała księżom Werbistom działkę
nr (...) obejmującą kościół i cześć klasztoru. W tej sytuacji zachodzi wątpliwość
co do tego, czy wspomniana uchwała Rady Ministrów została wykonana w całości,
skoro — jak się wydaje — w jej treści przekazywano stronie powodowej cały
klasztor. Tę wątpliwość należy przy powtórnym rozpoznawaniu sprawy wyjaśnić.
Gdyby bowiem okazało się, że powołana decyzja stanowi tylko częściową
realizację wspomnianej uchwały Rady Ministrów, to niewykluczone jest, że
powinna zostać wydana decyzja rozstrzygająca o całościowej realizacji tej
uchwały. W takim zaś razie celowym być może zawieszenie postępowania sądowego w niniejszej sprawie na mocy art. 177 § 2 w związku z § 1 pkt 3 kpc do czasu
ustalenia na drodze administracyjnej ostatecznego przedmiotowego zasięgu
nadania własności stronie powodowej na podstawie wspomnianej uchwały Rady
Ministrów.
Z podanych wyżej przyczyn Sąd
Najwyższy orzekł jak w sentencji.
[Prokuratura i Prawo — dodatek
1998/11-12 poz. 34]
*
Wyrok Sądu Najwyższego — Izba Cywilna z dnia 12 grudnia
2001 r. (V CKN 437/2000)
Jeśli w tzw. postępowaniu regulacyjnym nie dojdzie do
uzgodnienia rozstrzygnięcia w sprawie przyznania jednostce Kościoła
Katolickiego własności nieruchomości i sprawa trafi do sądu, musi on wyważyć
interesy obu stron, także aktualnego właściciela.
[Rzeczpospolita 2001/291 str. C2]
1 2
« Orzeczenia, uchwały i glosy (Publikacja: 30-08-2003 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 2661 |
|