|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Felietony i eseje » Felietony, bieżące komentarze
Tylko w TVN: pogoda bez litości Autor tekstu: Kaz Dziamka
Jest
13:58 u mnie (w
Nowym
Meksyku), czyli w Polsce 21:58.
Włączam TVN, bo tylko taką polską gadaczkę korporacyjną mam w USA.
„Pam, pam,
pam": leci muzyczka już bardzo mi znana i leci plansza z temperaturą w 52
miastach polskich. OK, wiem, że w Gdańsku jest 5 stopni ciepła, a w
Radomiu i innych kozichwólkach tylko 4. Ale w Zakopanem, niespodzianka, tylko 2
stopnie!
Niezwykłe. Tylko gdzie w Zakopanem? Na górze, czy na dole? Ale jest OK.
„Whatever!"
jak tu sie mówi. Wreszcie pam, pam, pam
się kończy. Wiadomości. Ukazuje
się plansza. Znowu pam, pam, pam, tylko teraz inne, bardziej
dramatyczne pam,
pam, pam. Jakieś bębny walą i leci
tekst. Wielce dramatyczny moment! Przez
aż całą minutę, co 5-10 sekund ukazują się zdania o tym, co się bardzo
ważnego
wydarzyło na świecie."Cała prawda, całą
dobę," bo to przecież TVN i tylko w TVN można ciągle tak nabijać ludzi w butelkę. (Całą prawdą jest natomiast to,
że TVN nigdy nie mówi całej prawdy całą dobę.) Tym razem
„prawda" trwa
tylko jedną minutę. Jedną z wielce
ważnych wiadomości podanych w ciągu tej minuty to sensacyjna wieść, że
„Ojciec święty" na „Anioł Pański" powiedział, że ludzie "mają się
szanować."Niech będzie pochwalony! Ma
rację. Ale co to
jest Anioł Pański? Czy ktoś kiedykolwiek
widział Anioła Pańskiego? Albo w ogóle jakiegokolwiek anioła? Ale jest
OK.
Super jest. Niech będzie.
Jest
23:01.Kończy się "serwis
informacyjny."Mija 5-6 sekund. Znowu
muzyczka … i znowu pogoda. Co jest do jasnej cholery! Przecież niecałe
2 minuty
temu była prognoza pogody. Ja już
wszystko wiem o pogodzie we wszystkich pipidówkach i kozichwólkach.
Ukazuje
sie pan Iksiński, który obwieszcza, że na wybrzeżu będzie 4 stopnie, a w górach
„tylko" 2 stopnie, a może nawet mniej, dodaje, bardzo szeroko się
uśmiechając. Iksiński podkreśla, że w centralnej Polsce najwyższa temperatura będzie wynosić aż 4 stopnie, a najniższa
aż 3 stopnie. I że może padać, albo może nie padać. Wiemy już gdzie
będzie
najcieplej i gdzie najzimniej. OK,
Iksiński. Dobra. Spadaj. Ale Iksiński, wygolony i wystrojony, nie daję
za
wygraną. Znowu się szeroko uśmiecha i ostrzega, że w „TVN, podajemy
najświeższą
pogodę co pół godziny."
Iksiński
kłamie! W
TVN, „najświeższe prognozy pogody" (cokolowiek to znaczy)
są
podawane z reguły nie co pół godziny, ale aż 4 razy na godzinę. Oprócz
tego pam, pam, pam z planszą 52 miast
pokazywaną co pół godziny, serwowane są przecież też występy
Iksińskiego i innych Iksińskich, też co pół godziny.
Czyli
TVN 96, a nie TVN 24, bo dzięwiędziesiąt sześć razy na dobę lecą
„najświeższe prognozy pogody" w TVN, w tym tanim polskim klonie
amerykańskich
gadaczek korporacyjnych, w tej tzw. „pierwszej w Polsce telewizji
informacyjnej" (tak jakby przedtem
telewizja w Polsce nie była informacyjna).
Ale
to nie koniec: są jeszcze „specjalne serwisy" o pogodzie w Alpach,
gdzie jak
wiemy masowo wyjeżdżają na wczasy przedstawiciele polskiej klasy
średniej
zarabiającej ok. $400 miesięcznie i w związku z tym mogący sobie
pozwolić na
wakacje w Austrii, gdzie jeden nocleg w hotelu kosztuje ok. 20%
miesięcznego zarobku
przeciętnego Polaka. Stąd te masowe
wyjazdy i stąd ten specjalny serwis dla tych mas polskich. To taki
kurtuazyjny,
fajny gest TVN. Oni się bardzo troszczą o dobro polskich nowobogackich.
Ale
to też nie koniec prognozowania pogody w TVN. Podczas specjalnych
programów (takich jak „24 godziny" czy „Cały
ten świat"), z wiecznie tymi samymi wiecznie to samo gadającymi
głowami,
gwiazdorzy
TVN tacy jak pan Romanowski czy pani Pochanke oferują widzom
super-gadkę-szmatkę w rozmowie z „ekspertami od pogody". „No i jaką to
będziemy mieć pogodę?", pyta się z uroczym
uśmiechem gwiazdor czy gwiazdorka TVN. Jest to bardzo ważne pytanie, bo
od ostatniej
„najświeższej prognozy" upłynęło już 20 minut i ciśnienie atmosferyczne
już albo
wzrosło albo spadło. Pani Iksińska, bardzo uradowana tym pytaniem,
odpowiada, że "będzie ciepło- ale pod parasolem."Czyli
poza parasolem nie będzie ciepło?
Albo
coś w tym rodzaju: „Będzie śnieg padał ku uciesze licznie zgromadzonych w górach narciarzy." Chyba tych, którzy zarabiając mniej niż $400
miesięcznie
masowo wyjeżdżają, ale nie w Alpy, tylko w polskie góry.
Tym też trzeba prognozować.
„Maju,
co będzie w maju?" Czy będziemy mieć
trochę lata tej wiosny? Czy może trochę zimy? Będzie
ślisko, proszę państwa. To
ważna wiadomość dla kierowców. Prosimy jechać ostrożnie. OK, Maju,
obiecujemy
jechać bardzo ostrożnie. Wszyscy
Maję znają i kochają. Ale teraz już idź sobie, Maja. I masz jechać
ostrożnie,
pamiętaj.
Ale
to ciągle nie koniec. O nie! Znowu Iksiński, troche inny, bardziej
ogolony,
dużo mniej włosów.Proszę
Państwa, w Reykjaviku będzie aż 7 stopni
ciepła! Ale najcieplej będzie na
południu Europy. Kto by pomyślał! I znowu leci plansza, tym razem Europy.
Więc nowa okazja do nowej,
najświeższej pogody. Nie mamy pracy, ale mamy prognozę pogody w Islandii. To już
postęp. To demokracja.
Pam,
pam, pam … Leci muzyczka. Kolejna, dziewiędziesiąta piąta już dziś,
prognoza
pogody. Najświeższa, bardziej niż zwykle świeża. Bla,
bla, bla. Północ wybija na Anioł Pański,
chyba. Koniec na dziś. Amen. Ale już za dwie minuty
...!
Pam,
pam, pam, pam, pam, pam, pam … Czy w tym szaleństwie jest metoda?
Pytanie
retoryczne.
« Felietony, bieżące komentarze (Publikacja: 26-03-2004 Ostatnia zmiana: 04-04-2004)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3343 |
|