Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.419.854 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 697 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Zarówno historia, jak i codzienne doświadczenie dostarczają przykładów ludzi obdarzonych wielkimi talentami do interesów i działań praktycznych, którzy wszakże całe swoje życie spędzili w niewoli najbardziej grubiańskiego przesądu.
 Biblia » Nowy Testament » Analizy egzegetyczne NT

Święta rodzina [1]
Autor tekstu:

W żadnej z kanonicznych i nie-kanonicznych ewangelii czy dokumencie ojczym lub ojciec Jezusa z Nazaret, Józef, nie występuję w okresie jego działalności. Możemy więc przyjąć, że kiedy Jezus miał około 30 lat Józef już nie żył. Jest to o tyle prawdopodobne, że średnia wieku w tym okresie czasu i w tym rejonie świata była niewiele powyżej 40 lat. Pojawiają się natomiast w ewangeliach jego matka, bracia i siostry:

Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry? I powątpiewali o Nim. (Marek 6:3-4).

Jak widać Nowy Testament wymienia jezusowe rodzeństwo podając nawet imiona jego braci. Wspomniane są także siostry choć bez podania ich imion czy ich liczby. Kontekst tego zdania jest jednoznaczny jako, ze jest to cytat z czyjejś konkretnej wypowiedzi. Wypowiedzi mającej charakter konkretnie określający osoby o których mówiący te słowa mówi. Z wypowiedziami w podobnym kontekście nie nasuwającym wątpliwości, że chodzi o rodzonych braci i siostry Jezusa spotykamy się wielokrotnie w Nowym Testamencie (Patrz: Załącznik).

Pojawia się czasem kontrargument, że autorom Nowego Testamentu chodziło o cioteczne rodzeństwo Jezusa. Kluczowym argumentem jest tu zwykle brak w hebrajskim i aramejskim terminu określającego rodzeństwo cioteczne lub stryjeczne. Jest to jednak jedynie desperacka próba bronienia niemającego pokrycia w rzeczywistości dogmatu. Nowy Testament był całkowicie pisany w języku greckim a oba te terminy występują w grece — adelfos — brat, oraz anepsios — brat cioteczny. Prawdą jest, że w grece jak z resztą w wielu innych językach, terminy te są wymienne i czasem bracia cioteczni nazywani mogli być braćmi. Nowy Testament nie pozostawia jednak wątpliwości, że w przypadku Jezusa chodziło o jego rodzonych braci i siostry. W Nowym Testamencie określenie brat, bracia, siostry lub rodzina Jezusa było użyte 11 razy. Paweł z Tarsu, 2 razy (Galatianie 1:19; 1 Koryntianie 9:5), Marek 3 razy (3:21; 3:31; i 6:3), Mateusz 2 razy (12,46-50; i 13:55-56), Łukasz 1 raz (8:19-20), Jan 2 razy (2:12; i 7:1-5) i Dzieje Apostolskie 1 raz (1:14). Wszyscy ci autorzy są tu zgodni co do terminologii i ani razu w stosunku do rzeczonych osób termin anepsios nie był użyty. Jednocześnie Paweł z Tarsu, który nazywa „Jakuba bratem pana", określa Marka siostrzeńca Barnaby tymże właśnie terminem anepsios (Kolosjanie 4:10). Ponadto w Dziejach Apostolskich, gdzie też występują bracia Jezusa, autor skrupulatnie określa kuzyna Pawła, jako „syna siostry Pawła". (Dz. Ap. 23:16). Nawet statystycznie rzecz biorąc jeśli terminy anepsios-adelfos byłyby tu używane wymiennie, to 6 autorów w Nowym Testamencie choć raz na 11 przypadków powinni użyć określenia brat cioteczny, lub w jakiś inny sposób przekazać, że relacja ta była taka a nie inna. Ewidentnie więc widać, że określenie brat czy siostra użyte było w przypadku Jezusa do określenia rodzeństwa z tego samego ojca i matki. Inne określenia typu: „bracia i siostry" występujące w Nowym Testamencie są użyte w kontekście nie personalnym i ewidentnie odnoszą się do współwyznawców nowo powstałej sekty judaizmu. Przykłady te nie mogą więc być brane tu pod uwagę.

To, że Jezus miał rodzeństwo potwierdzają również inne źródła takie jak żydowski historyk z początków II wieku n.e. Józef Flawiusz, który wymienia Jakuba brata Jezusa (Antiquities 20:9.1). Również Euzebiusz, kościelny kronikarz z IV wieku n.e. w swojej Historii Kościoła cytuje zaginione dzieło żydowskiego chrześcijanina Hegesippusa napisane około roku 180. Wspomina on o aresztowaniu wnuków Judy, brata Jezusa, za czasów cesarza Domicjana (81-96). Określeni są oni jako potomkowie Dawida i wyznawcy Jezusa. Zostali oni później zwolnieni jako nieszkodliwi dla cesarstwa. (Euzebiusz, HK, 3:20)

Rodzeństwo cioteczne występuje natomiast w Starym Testamencie, ale określane jest co najwyżej mianem krewnych. Dla przykładu, Jakub powiedział Racheli, że są „krewnymi" chociaż jej ojciec Laban i jego matka Rebeka byli rodzeństwem (Księga Rodzaju 29:12). W innym miejscu, gdy Izaak wziął za żonę Rebekę, córkę Bethuela nic o ich pokrewieństwie nie jest powiedziane. Bethuel jest jedynie wymieniony z imienia a był to przecież brat stryjeczny Izaaka (Księga Rodzaju 25:20). Tego typu pokrewieństwo określane jest w Starym Testamencie w sposób co najwyżej opisowy. „Jakub ujrzał Rachelę, córkę Labana, jego matki brata" (Księga Rodzaju 29:10). Warto też zwrócić uwagę na fakt, że jeżeli można było poślubić rodzeństwo cioteczne to nie można było na ich określenie używać terminologii siostra czy brat, po prostu dlatego, że prawo żydowskie zabraniało takowych związków między rodzeństwem (Leviticus 20:17). Tak więc terminologia nie mogła być taka sama w obu przypadkach. Kontekst powyższego cytatu z Marka 6:3-4, jak i inne liczne wzmianki na temat rodzeństwa Jezusa oraz terminologia używana w Starym Testamencie, wskazują więc dość jasno, że autor miał na myśli młodsze dzieci Marii.

Istnienie rodzeństwa Jezusa sugeruje również kontekst kulturowo-społeczny, gdzie Maria występuje często z owymi „braćmi i siostrami", którzy raczej kuzynami Jezusa być nie mogą bo by się nią nie zajmowali. W społeczeństwie starożytnej Palestyny jedyna szansa każdego człowieka na przeżycie w podeszłym wieku była duża ilość dzieci, najlepiej synów, którzy mogli starym rodzicom zapewnić utrzymanie. Wszyscy Ci, którzy dzieci nie mieli zazwyczaj kończyli jako żebracy, zwłaszcza kobiety. Jezus z Nazaret niezależnie od tego jakim był dziwakiem nie sprawia wrażenia człowieka bezdusznego. Jeśli opuścił swoja matkę aby się włóczyć z kumplami po Palestynie to musiał jej zapewnić byt. Józef, o którym w późniejszych partiach NT cisza, zapewne już nie żył. Tak więc jedynymi osobami, które mogły dać Marii opiekę i utrzymanie byli jej synowie. Fakt, że występuje ona razem z braćmi Jezusa przy kilku okazjach wyraźnie sugeruje, że to właśnie oni się nią zajmowali. Opieka nad starymi ludźmi nie obejmowała wujków, ciotek i macoch, a dotyczyła jedynie własnych rodziców. Podobnie troska braci Jezusa o niego wskazuje na rodzeństwo a nie kuzynów. (Marek 3:31-32).

Katoliccy apologeci dokonują czasem desperackiej próby zidentyfikowania tzw. drugiej Marii i jej synów Jakuba i Jozesa z Jakubem i Józefem braćmi Jezusa. Głównie w oparciu o Ew. Jana (19:25), gdzie owa Maria określona jest mianem siostry matki Jezusa i żoną Kleofasa. Niestety Ew. Jana nie jest tu źródłem wiarygodnym. Po pierwsze, starsza od Ew. Jana, Ew. Marka podaje, że podczas egzekucji Jezusa obecni byli Maria Magdalena, druga Maria matka Jakuba Młodszego i Jozesa oraz Salomea (Marek 15:40). O matce Jezusa czy o Kleofasie nie ma żadnej wzmianki. Mamy tu wyraźne rozróżnienie przez autora Marka trzech Jakubów. Jakuba brata Jezusa (6:3), Jakuba syna Zebedee, apostoła (1:19) oraz Jakuba Młodszego (15:40). Co do tzw. drugiej Marii relacja Ew. Jana jest również nader wątpliwa. Jest rzeczą nieprawdopodobna aby obie siostry nazywały się tak samo — Maria. Ponadto, było by rzeczą nader dziwną aby autorzy Marek, Mateusz i Łukasz nie wiedzieli, lub nie napisali jaka była relacja między Marią matką Jezusa a „drugą" Marią. Dodatkowo Maria matka Jezusa nie jest wymieniona przy krzyżu przez autorów Marka, Łukasza i Mateusza. Jej przybycie na egzekucję z Nazaret do Jerozolimy również wydaje się raczej wątpliwe. Ponadto, jak podaje Euzebiusz za Hegiosippusem, Kleofas, był podobno bratem Józefa, ojca lub ojczyma Jezusa z Nazaret (Euzebiusz, HK, 3:11). Relacja Hegiosippusa jest stosunkowo późna (ok. 180 n.e.) i jej wiarygodność może być wątpliwa. Niemniej jego wersja wyjaśnia dziwaczne i niespotykane występowanie sióstr o tym samym imieniu Maria. Podobnie wątpliwe jest „przekazanie" przez Jezusa swojej matki pod opiekę nie zidentyfikowanego „ukochanego ucznia" (Ew. Jana 19:25-27). Warto zwrócić uwagę, że poza tym fragmentem Maria matka Jezusa występuje prawie zawsze w Nowym Testamencie w asocjacji z jego braćmi i siostrami. Wskazuje to na to, że to jej młodsze dzieci opiekowały się nią w okresie wdowieństwa. Wędrujący, ubogi Jezus opieki tej przecież zapewnić nie mógł. A tu nagle pod koniec Ew. Jana, potrzebna jest jej opieka. W powyższym kontekście fragment Ew. Jana 19:25-27 wydaje się więc być nieudolną próbą autora zatuszowania istnienia rodzeństwa Jezusa i produktem jego fantazji.

Prześledźmy dalsze losy najstarszego brata Jezusa, Jakuba Sprawiedliwego. Jak wynika z listów Pawła z Tarsu stał się on po egzekucji Jezusa, przywódcą jerozolimskiej gminy chrześcijańskiej. Nawiązując do swojej wizyty w Jerozolimie, Paweł podaje: „Widziałem tylko Jakuba, który był bratem Pana" (Galatianie 1:20). Niekanoniczna ewangelia Tomasza wymienia Jakuba zwanego Prawym lub Sprawiedliwym jako przywódcę apostołów i jerozolimskiej gminy chrześcijańskiej po śmierci Jezusa (Tomasz 12). Że chodzi o tę samą osobę nie ulega wątpliwości bowiem Józef Flawiusz określa Jakuba brata Jezusa jako Jakuba Sprawiedliwego (Antiquities 20:9.24). Podaje on również, że Jakub brat Jezusa poniósł śmierć męczęńską przez ukamienowanie z rąk Sadyceuszy w roku 62 n.e., oskarżony o herezję (Józef Flawiusz, Antiquites, 20:9.1; oraz Euzebiusz, za Hegiosippusem, HK, 3:7). Po śmierci Jakuba przywództwo w chrześcijańskiej sekty objął Szymon syn Kleofasa, prawdopodobnie jego brat stryjeczny, jeśli damy wiarę relacji Hegiosippusa. Kleofasa, który według tej relacji był bratem Józefa, ojca lub ojczyma Jezusa z Nazaret (Euzebiusz, HK, 3:11). Bracia Józef i Kleofas, mogli nazwać dzieci tak samo lub podobnie, np. zgodnie z jakąś tradycją rodzinną (stąd Jakub brat Jezusa i Jakub Młodszy). Szymon syn Kleofasa przeżył upadek powstania żydowskiego i zburzenie Jerozolimy. Poniósł również śmierć męczęńską w roku 106/7 (Euzebiusz, HK, 3:32). Tak więc nie mógł to być Szymon brat Jezusa, który miałby w tym czasie blisko 100 lat. W oparciu o relacje Hegiosippusa, nie jest wykluczone, że ów Szymon był bratem stryjecznym Jezusa. Niestety podważa to poważnie inny fragment z Nowego Testamentu. Kleofas mówi o kobietach, które były u grobu Jezusa, wśród których była „druga" Maria matka Jakuba „pewne kobiety z naszej grupy" (Łuk. 24:22). Czy tak się mówi o żonie? Warto tu jeszcze nadmienić, że dwa z Listów Apostolskich, tzw. Listy Jakuba, jak twierdzą religioznawcy, są z wielką dozą prawdopodobieństwa autorstwa brata Jezusa, lub jemu przypisywane przez wczesnych chrześcijan. Jak na ironię Listy Jakuba są bardzo rzadko czytane lub cytowane z ambony.

Bardzo ciekawie, choć dość niejasno, przedstawia się sytuacja z innym bratem Jezusa, Juda-Judaszem. W tzw. Liście Judy autor (możliwe, że Juda osobiście) podaje się za brata Jakuba (List Judy 1:1). Dodatkowo nieuznawana przez kościoły chrześcijańskie Ewangelia Tomasza rozpoczyna się od zdania, że: „spisał ją naoczny świadek, bliźniak Judasz Tomasz". W języku aramejskim „tomasz" oznaczało „bliźniaka" i jest to ewidentny błąd greckiego tłumaczenia. Sugerowałoby to poza antycznością ewangelii Tomasza, że autorem był (lub przypisuje się mu autorstwo) Judasz Bliźniak. Jest też prawdopodobne, że Judasz Bliźniak był jednym z apostołów. Należy tu zwrócić uwagę, że apostoł Tomasz występuje we wszystkich trzech ewangeliach kanonicznych podających ich listę. Tomasz nie był imieniem a raczej przezwiskiem. Użycie tego przezwiska mogło mieć na celu odróżnienie jednego Judasza od drugiego, to znaczy od Judasza Iskarioty (Marek 3:19, Mateusz 10:4 ; Łukasz 6:16). Dodatkowo Łukasz podaje zamiast Tadeusza występującego u Marka i Mateusza apostoła o imieniu Judasz syn Jakuba. Tak więc nie wykluczone, że mogło być aż trzech apostołów o tym popularnym wśród Żydów imieniu. Jednocześnie należy pamiętać, że bliźnięta zdarzają się stosunków rzadko. Porody bliźniąt są często przedwczesne i obfitują w komplikacje. Szansa na przeżycie bliźniaków na Bliskim Wschodzie, przed 2 tysiącami lat i bez współczesnej medycyny była mała. Zmniejsza to prawdopodobieństwo innego bliźniaka w gronie apostołów. Tak więc jest możliwe, że pod imieniem Tomasz kryje się Judasz, bliźniak Jakuba Sprawiedliwego, i młodszy brat Jezusa.


1 2 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Dziewica i jej potomstwo
Dlaczego jestem ateistą a nie agnostykiem?

 Zobacz komentarze (18)..   


« Analizy egzegetyczne NT   (Publikacja: 23-04-2004 Ostatnia zmiana: 16-08-2006)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Roman Zaroff
Doktor historii, mediewista. W latach 1999-2001 wykładał historię w University of Queensland (Australia), obecnie związany jest z School of Historical and Religious Studies w Monash University. Redagował pierwszy internetowy magazyn racjonalistów, sceptyków i ateistów - HORYZONT, istniejący w latach 1997-2001. Od wielu lat mieszka w Australii.

 Liczba tekstów na portalu: 27  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Dlaczego jestem ateistą a nie agnostykiem?
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 3379 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365