|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
« Społeczeństwo Szkoła im. Biskupów Autor tekstu: Krzysztof Baliński
W mieście Lubawa (woj. warmińsko-mazurskie, pow. iławski) miało
miejsce niecodzienne wydarzenie, otóż jedyne w tym mieście gimnazjum zyskało
sobie nowych patronów. Szkole tej nadano imię Biskupów Chełmińskich.
Zwyczaj nadawania imion instytucjom oświatowym był szeroko rozpowszechniony w PRL-u, był wykorzystywany przez rządzącą partię PZPR w celach
propagandowych, a cele te służyły w walce toczonej przez partię o rząd
dusz. Owa propaganda była wszechobecna do tego stopnia, że nazwy instytucji
czy ulic związane z partyjną nowomową były widoczne gołym okiem.
Przykład
nadania imienia Biskupów świadczy o o tym, że ktoś w Lubawie zaistniały ciągoty rodem z PRLu. Jest ewidentnym
dowodem na to, że mentalność Polaków mimo, iż upłynęło 15 lat od upadku
komunizmu, wcale się nie zmieniła, nadal jesteśmy ludźmi sowieckimi, czyli
bezmyślnymi śrubkami w maszynie jaką jest państwo. Jedyna zasadnicza różnica
jest taka: przed 1989 r. rządziła w tym kraju partia komunistyczna; teraz rolę
wszechmocnego, wszechwiedzącego i wszechobecnego
policjanta odgrywa Kościół Katolicki.
Tę metaforę, czyli porównania Kościoła do partii, zastosowała Hanna
Świda Zięba w artykule zatytułowanym Mentalność
postkomunistyczna [ 1 ].
Autorka artykułu przedstawia intrygującą wizję polskiego społeczeństwa
pierwszych lat po upadku komunizmu. Opisała ona stosunek przeciętnego
Kowalskiego do instytucji kościelnych i doszła do wniosku, że postawa ta
niczym nie różni się od postawy wobec PZPR przed 1989 r. Stwierdziła, że Kościół
żeruje na konformizmie społecznym,
podobnie jak partia przed 15 laty; ponadto zarówno KK, jak i PZPR mają charakter instytucji stabilnej, zhierarchizowanej o określonej ideologii społeczno-moralnej; jest ponadto instytucją
ekspansywną, wręcz na siłę wpychającą się do codziennego życia, chociażby
poprzez ustalanie pewnych standardów zachowań w różnych sytuacjach życiowych.
Właściwie to czy człowiek wierzy w propagowane idee, instytucję tę
niewiele obchodzi, funkcjonariuszom/kapłanom wystarczy, że człowiek wierzy
na pokaz i nie buntuje się przeciwko systemowi.
"(...) Ludzie uczestniczący we mszy niedzielnej,
zawierający śluby kościelne, dający datki na Kościół, posyłający dzieci
na religię — jednocześnie przeprowadzają rozwody, dokonują aborcji, piją
alkohol, oglądają filmy porno (...)".
Wniosek jaki można wysnuć po lekturze artykułu jest mało
zachwycający, stosunek Polaków do KK jest stosunkiem społeczeństwa
totalitarnego do Wielkiego Brata. [ 2 ]
Z artykułu „Kościół a demokracja" (str.3242)
wynika wniosek taki, że wedle
doktryn Kościoła demokracja stanowić miała największe zagrożenie dla ludzkości, większe
nawet niż dwie plagi XX w.: faszyzm i komunizm razem wzięte. Dlaczego? Ponieważ
demokracja potrzebuje ludzi myślących, a Kościół jako instytucja
totalitarna odwodzi ludzi od myślenia, wciska
wiernym ciemnotę i wiarę w zabobony, aby nie daj Boże nie zadawali pytań filozoficznych. Teza o totalitarnym charakterze KK nie jest
sprzeczna z tezami Świdy Zięby dotyczących faktu, iż Polacy są ludźmi
sowieckimi. Tacy wierni
stanowią z punktu widzenia Kościoła ideał.
Wróćmy do kontrowersyjnego pomysłu nadania szkole imienia biskupów. Ja uważam to po prostu za skandal, owszem jak już komuś to potrzebne
do szczęścia można nadać szkole imię osoby nie budzącej kontrowersji. To tak samo jakby komuś przyszło
do głowy nadać szkole imię liderów partyjnych, byłoby to równie
idiotyczne. Powtarzam, postać nominowana na patrona szkoły nie powinna wzbudzać
kontrowersji i stanowić wzór do naśladowania. Nie sądzę, żeby takowy mogli
stanowić hierarchowie kościelni, którzy bardziej przykładają się do
liczenia pieniędzy niż do realizacji ewangelicznych nauk. Trudno zdefiniować inaczej taką postawę
jak wciskanie na siłę ciemnoty społeczeństwu i to w dodatku na terenie
instytucji w swym założeniu mającej propagować oświecenie. Doprawdy bliżej
nam do Ciemnogrodu niż do cywilizacji, i będzie jeszcze bliżej jak będziemy
propagować zaściankowe arcykatolickie zacofanie. [ 3 ]
Przypisy: [ 1 ] H.
Świda Zięba, Mentalność postkomunistyczna, Kultura i społeczeństwo,1, 1994, s
49-50. [ 3 ] A.
Kleina , to jest spisek, Nowy Kurir Iławski, 19.05.2004 r. « Społeczeństwo (Publikacja: 21-05-2004 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3424 |
|