|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Biblia » Nowy Testament » Jezus - człowiek i mit
Jeszu Ha-Nozri. Żydowski reformator religijny Autor tekstu: Roman Zaroff
Historyczna analiza życia i działalności Jeszu Ha-Nozri, czyli Jezusa z Nazaret, przedstawia ogromne trudności ze względu na bardzo niską wartość
historyczną posiadanych źródeł, to znaczy Nowego Testamentu. Niemniej nawet
najbardziej mało wiarygodne źródła mogą być użyte do analizy opisywanego
okresu i być przydatnymi w rekonstrukcji przeszłości. Zdawać musimy sobie
jedynie sprawę z ograniczeń jakie są tu na nas nałożone. Próba przedstawienia Jeszu Ha-Nozri jako twórcy nowej religii miała na
celu odjudaizowanie chrześcijaństwa. Ogromna, wręcz dominująca rola chrześcijańskiej
gminy jerozolimskiej (Akty Apostolskie, 6:7) była pomniejszana od samych początków
istnienia gminy rzymskiej. Intensyfikacja tego procesu nasiliła się kiedy po
zburzeniu Jerozolimy w roku 70 n.e. gminy chrześcijańskie znajdujące się w Rzymie zaczęły odgrywać wiodąca rolę. Miało to przede wszystkim charakter
natury politycznej, bowiem biskupom Rzymu chodziło po prostu o dominację w nowej sekcie.
Współcześni Jeszu, zarówno chrześcijanie jak nie-chrześcijanie,
postrzegali nową religię jako jeden z wielu odłamów Judaizmu. Nie da się
przecież ukryć, że wcześni chrześcijanie celebrowali Szabas (List do
Kolosjan, 2:16) i trwało to do czasów Konstantyna Wielkiego w początkach IV
wieku n.e. Ówczesny Judaizm miał wiele przeróżnych odłamów i dopiero w roku 90 chrześcijaństwo oficjalnie przestało być uważane przez żydowskich
teologów za jego odłam. Główną tego przyczyną była zapewne obawa Żydów
przed rozpłynięciem się w nie-żydowskiej populacji Cesarstwa Rzymskiego.
Podstawą naszych badań będzie Nowy Testament, a zwłaszcza Ewangelia Marka,
która jako najstarsza, może być traktowana jako najrzetelniejsze źródło.
Dwie najstarsze wersje Nowego Testamentu pochodzące z połowy IV wieku n.e. to
Codex Vaticanum przechowywany w archiwach Watykanu i Codex Sinaiticus znajdujący
się w British Museum. W obu wersjach Ewangelia Marka kończy się na wersetach
16.8. Trzeba tu przypomnieć, że domniemane wezwanie apostołów do misji wśród
nie-Żydów znajduje się właśnie w nie istniejących wersetach od 9 do 20.
Jest więc oczywiste, że te dodatkowe wersety zostały dopisane w okresie późniejszym
właśnie w celu odjudaizowania chrześcijańskiego odłamu Judaizmu. Fabrykacji
tej dokonano niewątpliwie w Rzymie, ale trudno sprecyzować kiedy.
Po odjęciu tych końcowych fragmentów w ewangeliach nie znajdujemy w nich
żadnych wskazówek jakoby zamierzeniami Jeszu było coś więcej niż radykalna
wewnętrzna reforma judaizmu. Większość czynów, nauk i wypowiedzi
przypisywanych Jeszu z Nazaret potwierdzają powyższe stwierdzenie.
Znany wszystkim fakt wypędzenia kupców ze świątyni jest bardzo znamienny
(Marek, 11:15). Jakoś nikt nie zwraca uwagi na ewidentny fakt, że Jeszu wygonił
handlarzy z SYNAGOGI czyli żydowskiej świątyni. Oznacza to, że uważał on
synagogę za miejsce święte, dedykowane Jahwe, gdzie nie powinien odbywać się
handel. Czyn ten wykraczał poza zrozumienie mu ówczesnych, jako że handel
przy świątyniach był rzeczą normalną i powszechnie praktykowana na Bliskim
Wschodzie. Jeszu z Nazaret zwykł również nauczać w sobotę, czyli Szabas, w synagogach (Mateusz, 9:35; Łukasz, 4:15; Marek, 1:21 & 1:35 & 6:2).
Nasuwa to oczywisty wniosek, że adresatami byli Żydzi a on sam widział siebie w kontekście judaizmu. Jak podaje Nowy Testament (Akty Apostolskie, 3:1) po
egzekucji Jeszu, apostołowie Piotr i Jan wygłaszali kazania w świątyni
jerozolimskiej, która była przecież najważniejszą żydowską synagogą. W jednym z proroctw Jeszu mówi o Królestwie Niebieskim, gdzie obok Boga zasiada
12 apostołów i dokonuje się sąd nad 12 plemionami Izraela. O nie-Żydach ani
słowa (Łukasz 22:30). Warto też zwrócić uwagę, że w znanym fragmencie
opisującym kuszenie Jeszu recytuje on żydowską Torę (Mateusz, 4:1-10) co nie
pozostawia wątpliwości jakiej religii był wyznawcą. Ostatnia wieczerza,
jedno z lepiej znanych wydarzeń z życia Jeszu, była celebracją żydowskiego
święta Paschy upamiętniającego wyjście Izraelitów z Egiptu pod przywództwem
Mojżesza (Mateusz, 19:28; Marek, 14:16).
Jeszu, jak inni Żydzi, wliczając w to Apostołów i Jana Chrzciciela, był
obrzezany (Łukasz, 1:59 & 2:21). On sam uważał ten zabieg za rzecz
normalną (Jan 7:22). Z drugiej jednak strony wydaje się, że nie przykładał
do tego aż tak wielkiej wagi jak inni jego ortodoksyjni rodacy. Liberalny
stosunek Jeszu do tego rytuału potwierdza konflikt opisany w Nowym Testamencie,
zaistniały na tym tle już po jego egzekucji wewnątrz młodej sekty chrześcijańskiej.
Apostoł Piotr był przeciwko rytuałowi (Akty Apostolskie, 14:6), natomiast
niektórzy uczniowie krytykowali Piotra za chrzczenie nieobrzezanych, czyli nie-Żydów
(Akty Apostolskie, 11:2). Paweł, autor listów apostolskich był zwolennikiem
tego rytuału, jako że dokonał go na Tymoteuszu (Akty Apostolskie, 16:3).
Jeszu wierzył w apokaliptyczny Koniec Świata i nadejście Królestwa Bożego
za życia jemu współczesnej generacji (Mateusz, 4:17 & 10:23; Łukasz,
9:27; Marek, 9:1 & 13:30). Podobny apokaliptyczny mesjanizm i jego głosiciele
istnieli w Judaizmie przed i po Jeszu z Nazaret i w żadnym przypadku nie było
to nowatorskie. Przyczyniło to jedynie problemów jego wyznawcom po jego
egzekucji. Kiedy, wbrew temu co prorokował Jeszu, świat się nie skończył,
twórcy chrześcijaństwa sporo się napocili, żeby wykręcić kota ogonem i wmówić
wiernym, że chodziło tu o bliżej nieokreśloną przyszłość.
Warto także nadmienić, że u Marka Jeszu nigdy nie podawał się za
„syna bożego" a za „syna człowieczego". Jest to o tyle
istotne, że wśród wielu ludów antycznych a do dzisiaj wśród małych społeczeństw
plemiennych, mianem „ludzi" określano jedynie własne plemię lub naród a dla innych są inne określenia. Na przykład starożytni Grecy nazywali
barbarzyńcami wszystkich nie-Greków niezależnie od ich poziomu
cywilizacyjnego. W tym kontekście zwrot „syn człowieczy" ma jedynie
odniesienie do społeczności żydowskiej i nie posiada charakteru
uniwersalnego.
Wreszcie wjazd Jeszu na ośle do Jerozlimy (Jan 12:13-15) może być w pełni
zrozumiany tylko w realiach żydowskich. W proroctwach żydowskich Starego
Testamentu wjechać wierzchem do Jerozolimy miał król Izraela. Tak więc wjazd
na ośle nie był manifestacją pokory a wprost przeciwnie. Wjechać wierzchem
do Jerozolimy nie ważył się nawet jeden z rzymskich jej zdobywców, nie chcąc
dokonać prowokacji w tak niestabilnej jak Palestyna prowincji.
Za twórcę nowej religii może być uznany Paweł, autor Listów Apostolskich,
najstarszych dokumentów chrześcijańskich (ok. 50 n.e.; Marek zaś ok. 65
n.e.). Paweł nie był apostołem jak się powszechnie uważa i nawet nie znał
Jeszu osobiście. Sam zresztą to stwierdził (List do Galatów, 1:16). Paweł
był zwolennikiem misji wśród nie-Żydów i jego działalność taki właśnie
miała charakter. Jednocześnie sam, jako pobożny Żyd, przestrzegał
religijnych praw żydowskich (Akty Apostolskie 1:26), których nie uważał za
kolidujące z chrześcijaństwem.
Reasumując, jest oczywistym, że Jeszu był reformatorem
judaizmu i daleki był
od próby stworzenia nowej religii dla nie-Żydów. W swoich działaniach i misji dążył do liberalizacji skostniałego i ortodoksyjnego judaizmu. Tak też
postrzegali go jemu współcześni. Kościół chrześcijański posługiwał się
przez wieki manipulacją i selektywnym cytowaniem Nowego Testamentu w swoich
naukach i podczas kazań. Jednocześnie żerując na ignorancji wiernych i ich
nieznajomości Nowego Testamentu stworzył iluzję uniwersalnej misji Jeszu z Nazaret. Trzeba na zakończenie dodać, że powyższy artykuł daleki jest od pełnej analizy działalności i intencji Jeszu z Nazaret. Dlatego gorąco zachęcam wszystkich czytelników do
krytycznego i analitycznego czytania Nowego Testamentu oraz naukowych publikacji
zajmujących się tą tematyką.
*
„Horyzont", Numer 6, Brisbane, grudzień 1998
« Jezus - człowiek i mit (Publikacja: 20-03-2005 Ostatnia zmiana: 16-08-2006)
Roman ZaroffDoktor historii, mediewista. W latach 1999-2001 wykładał historię w University of Queensland (Australia), obecnie związany jest z School of Historical and Religious Studies w Monash University. Redagował pierwszy internetowy magazyn racjonalistów, sceptyków i ateistów - HORYZONT, istniejący w latach 1997-2001. Od wielu lat mieszka w Australii. Liczba tekstów na portalu: 27 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Dlaczego jestem ateistą a nie agnostykiem? | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 4025 |
|