Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.013.899 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Do istotowego poznania przyrody dochodzi się nie wmyśliwaniem się w naturę bytu, lecz matematycznym modelowaniem tego, co da się zmierzyć
 Tematy różnorodne » Wolnomularstwo (masoneria)

Wolnomyślicielstwo a wolnomularstwo [2]
Autor tekstu:

Środowiska klerykalne organizację polskich wolnomyślicieli określały jako masońską, co jednak wynikało bardziej z chęci ułatwienia sobie zwalczania tychże organizacji niż z jakiejkolwiek analizy rzeczywistych powiązań. Etykietka masońska była ówcześnie bardzo niebezpieczna, gdyż w świetle przepisów carskich mogła wiązać się z delegalizacją organizacji. Stąd też warszawski zjazd organizacyjny wolnomyślicieli z 8 XII 1907 uchwalił rezolucję tej treści: „wolnomyśliciele orzekają, że nie mają nic wspólnego z Masonerią, której organizacja opiera się na zasadzie towarzystwa zamkniętego i na zasadzie sekretu, gdy tymczasem Wolna Myśl występuje zupełnie jawnie, poddaje się wszelkiej kontroli publicznej i nie ma żadnych sekretów". Wprawdzie środowiska klerykalne do dziś rezerwują etykietkę masonów dla wolnomyślicieli, jednakże opinie o pokrewieństwie obu tych nurtów wychodziły także i z innych środowisk, nawet i od samych zainteresowanych, np. w roku 1923 wolnomularz i wolnomyśliciel Jan Hempel w „Myśli Wolnej" pisał: „Ruch wolnomyślicielski, stowarzyszenia wolnomyślicieli, ich zjazdy międzynarodowe — to zewnętrzny popularny przejaw działalności lóż masońskich". Po tym stwierdzeniu redaktor „Myśli Wolnej", a później redaktor i wydawca miesięcznika „Racjonalista" oraz luminarz polskiego ruchu wolnomyślicielskiego, Józef Landau, pospieszył z wyjaśnieniem, że Stowarzyszenie Wolnomyślicieli Polskich nie ma „nic wspólnego z masonerią ani obcą, ani polską, jeśli ta ostatnia w ogóle istnieje". Już jednak w grudniu tego samego roku ten sam autor „życzliwie witał" nowopowstałe polskie czasopismo masońskie wychodzące w Stanach Zjednoczonych. I choć po jakimś czasie znów narzekał, że wolnomyśliciele na próżno „odżegnują się" od masonerii", że „z masonerią nie mają nic wspólnego", to w roku 1929 na ogólnopolskim zjeździe Polskiego Związku Myśli Wolnej podkreślał zalecenia masonerii belgijskiej z XXI międzynarodowego kongresu (Luksemburg, 1929), „aby wolnomyśliciele pracowali w ścisłym kontakcie z masonerią".

Warto tutaj również wspomnieć o upoważnieniu przez I Zjazd Krajowy SWP zarządu głównego do ewentualnego przystąpienia do Międzynarodowej Federacji Wolnomyślicieli oraz o przystąpieniu w roku 1929 do tej federacji przez Polski Związek Myśli Wolnej. Owa tzw. międzynarodówka belgijska wykazuje ścisłe związki z wolnomularstwem. Otóż jej inspiratorem był angielski wolnomularz Charles Braidlaugh. Przewodniczącym Federacji był początkowo dr Modest Terwagne, którego ród związany był z wolnomularstwem belgijskim. Z kolei honorowym przewodniczącym Federacji był wybitny francuski wolnomularz i przewodniczący partii radykalnej, Ferdinand Buisson. Znamienne, że kiedy Federacja zwracała się o udział w międzynarodowym kongresie, na trzecim miejscu znalazły się oficjalne „loże masońskie".

Choć sami wolnomyśliciele często negatywnie reagowali wobec stałego przypinania im etykietek masonów, z drugiej jednak strony to w środowisku wolnomyślicieli ruch wolnomularski znajdował wsparcie zwłaszcza w okresach kampanii antymasońskich rozpętywanych przez środowiska prawicowe. Można np. wspomnieć o pochwalnym wręcz artykule na łamach sanacyjnej „Pracy" o masonerii napisanym przez jednego z czołowych wolnomyślicieli przedwojennych niezwiązanego z masonerią, prof. Henryka Ułaszyna.

W spotkaniach organizowanych przez loże w charakterze gości byli czasami zapraszani wolnomyśliciele, np. Tadeusz Kotarbiński, który w roku 1937 na spotkaniu zorganizowanym przez lożę „Ogniwo" wygłosił referat „O patriotyzmie". W sprawozdaniu komisarza Policji Państwowej z roku 1938 do wiceprokuratora XVI rejonu Prokuratury Sądu Okręgowego w Warszawie czytamy: „'Ogniwo' dążyło do wciągnięcia w swe szeregi elementów polskich demokratycznych i wolnomyślicielskich, zwracając głównie uwagę na osoby zajmujące wyższe stanowiska w administracji państwowej, sądownictwie i prokuraturze".

Zakończenie

Tyle okruchów historycznych. Dziś te powiązania wolnomularsko- wolnomyślicielskie zostały przecięte lub obumarły niemal doszczętnie. A sytuacja społeczno-polityczna jest taka, że powinna ona skłaniać do poważnego rozważenia przez obie strony wizji zbliżenia i współpracy. Wobec pojawiających się ekscesów antymasońskich, narastającego klerykalizmu w życiu publicznym, uwsteczniania się społeczeństwa polskiego pod względem mentalności i horyzontów umysłowych, środowiska wolnomularskie i wolnomyślicielskie nie powinny po prostu współegzystować, lecz winny nawiązywać bliższą współpracę lub kontakty nieformalne dla rozwiązywania niektórych wspólnych niejako problemów i wspierania obopólnego rozwoju. Warto w tym miejscu przypomnieć, że już w roku 1891 Rada Zakonu, a w rok później Konwent Wielkiego Wschodu Francji zdecydowały, aby połączyć działalność stowarzyszeń wolnomyślicieli i wolnomularstwa, i zaleciły lożom popieranie rozwoju grup wolnomyślicielskich.


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Co to jest masoneria?
Wolnomularskie rozumienie wolności

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (1)..   


« Wolnomularstwo (masoneria)   (Publikacja: 02-07-2005 Ostatnia zmiana: 13-09-2005)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Kamil Racewicz
Wolnomularz z Wielkiego Wschodu Polski. Redaktor serwisu wolnomularstwo.pl
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 3  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Siła Europy
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4214 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365