|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kościół i Katolicyzm » Historia Kościoła » Krucjaty i gnębienie » Młot na czarownice
Lekarstwa niektore przeciw pewnym tajemnym szatańs Autor tekstu: Młot na czarownice
„Młot na czarownice". Kościelny bestseller z roku 1486. Prezentowane tutaj wydanie polskie: rok 1614.
Część wtóra. Rozdział VIII
Przystąpmy zaś do wypisania lekarstw urodzajom ziemskim służących,
ktore podczas przez robactwo, szarańczą, wielkiemi hufami po powietrzu z dalekich krain lecącą, tak, że ziemię okrywa, z gruntownym zepsowaniem
wszystkich urodzajów, traw, winnic, bywają wynisczone, i spasione. Doczego
przydamy lekarstwa przeciw dzieciom za sprawą szatańską kradzionym, abo
podrzuconym. Co się tknie pierwszej rzeczy. Thomasz święty w pytaniu:
Jeśli się godzi zaklinać stworzenie nierozumne? Odpowieda, że się godzi,
wszakże w sposób przymuszenia,
ktore się ma ściągać do szatana, ponieważ on ku szkodzie naszej,
zwykł zażywać stworzenia nierozumnego. Sposób
ten w kościele odprawuje się przez Exorcizmy, ktorymi moc szatańska od
stworzenia nierozumnego bywa odganiana. Bo gdyby klątwa nie na szatana, ale na
stworzenie nierozumne, ktore nic nie rozumie czyniona była, proznaby i nie ważna
była. Skąd pokazuje się, iż Exorcizmami przystojnymi i zaklinaniem mogą bydź
odegnane, z wzywaniem wszakże od ludu miłosierdzia Bożego, przez posty,
procesje, i insze nabożeństwa: Dla cudzołostw abowiem, i wielkości grzechów,
karania takowe P. Bóg przepuscza, przeto do spowiedzi ludzie mają bydź
napominani. W niektorych też prowincjach klątwy na nie bywają wydawane, ale
te do szatanów ściągają się, nie do samego stworzenia nierozumnego. Bywa i insze straszne na ludzi od Pana Boga przepusczenie, gdy niewiastom podczas
dzieci ich własne giną, a cudze od szatanów bywają podmiatane, ktore to
podmioty trojakie bywają. Jedne z nich zawsze chude i płaczliwe, z ktorych
jedno i czterech białychgłow pokarmem nienasyciłoby się. Drugie są sprawą
latawców spłodzone, ktorych wszakże dziećmi nie są ale właśnie tego człowieka,
ktorego nasienia dostają, Co więc czynią mężczyznę do zmazy nocnej
przywodząc, Takowe dzieci podczas za Bożym dopusczeniem podmiatają, własne
ludzkie dzieci pokrywszy. Trzecie są, gdy podczas szatani, wziąwszy na się postać
małych dziatek, mamkom sami siebie podmiatają. Te trojakie podmioty w tym się
zgadzają, iż są barzo ciężkie, chude, a nie rosną i żadnym dostatkiem
mleka nakarmione bydź nie mogą, i powiedają że częstokroć z oczu ginęły. Dla czegoby zaś Pan Bóg wszechmogący takowe rzeczy na
ludzi przepusczał, możemy mowić. Iż dla dwu przyczyn. Pierwsza że rodzicy
dzieci swoje nazbyt miłują, przeto ku dobremu ich Pan Bog to przepuscza. Druga
jest podobna, iż białegłowy ktorym się to przydaje pospolicie w zabobonach
się kochają, i w wielu rzeczach od szatanów oszukiwane bywają. Przeto Pan Bóg
prawdziwy Zelotes, według swojej żarzliwości, abo miłości gorącej przeciw
swojej oblubienicy [...] ludzkiej, ktora krwią swoją nadroższą odkupił, i przez wiarę poślubił: nieinaczej jako mąż żarliwy cierpieć nie może, nie
tylko żeby od niego się oddalając, do kogo inszego przystać miała: ale też
żeby jakie podejrzenie zdrady i krzywoprzysięstwa w dotykaniu, rozmowie,
obcowaniu, i inszym jakimkolwiek sposobem, z nieprzyjacielem szatanem na sobie
ponosiła. Jeślisz tedy podejrzeniem i znakami cudzołostwa mąż żarliwy
obraża się, coż rozumiesz gdy cudzołostwo popełnione bydź widzi? Przeto
nie dziw, gdy z takiej przyczyny własne dzieci giną, a podmioty bywają
podrzucane. Co żeby lepiej było zrozumiano, jako P. Bóg duszę ludzką żarliwie
miłuje, i nie rad na niej żadnych znaków podejrzenia o niej czyniących
widzi, pokazuje się z Zakonu starego, gdzie P. Bóg żeby lud swój gruntownie
oderwał od bałwochwalstwa, nie tylko bałwochwalstwa zakazał, ale i inszych
rzeczy wiele, któreby mogły przyczynę dać do bałwochwalstwa, i ktore
zwierzchu zdadzą się bydź niepożyteczne, w rzeczy wszakże samej, i tajemnym
rozumieniu dziwny pożytek czynią. Skądże nietylko zakazał [...] Czarownikom
nie dopusczaj żyć na ziemi, ale i to przydał. Niech nie mieszka w ziemi
twojej, żeby się do grzechu nieprzywodził. Jako białagłowa wszeteczna bywa
zabijana, i obcować jej między ludźmi niedopusczają. Przypatrz się i tu żarliwości Bożej. Roskazał Bóg
[...] Żeby lud jego gniazda z jajcy, abo ptaszęty, z matką na nich siedzącą
razem w domu niechował, ale żeby matce odlatywać dopusczał, tego abowiem
poganie do niepłodności czynienia zażywali. Lecz Pan Bóg Zelotes w ludzie
swoim niechciał cierpieć takiego znaku cudzołostwa. Toż baby czynią, gdy z nalezienia grosza jednego we śnie znak sczęścia wielkiego opowiedają. A gdy
się zaś o skarbie śni, za znak niesczęścia to sobie mają. Także przykazał,
żeby naczynia wszytkie nakrywane były, a ktoreby wieka niemiało, żeby
nieczystym było poczytane. Także [...] Nie będziecie strzydz wkoło włosów, ani będziecie
golić brody, czynili to abowiem poganie ku uczciwości bałwanom. Także zakazał [...] Żeby mężowie niechodzili w szatach
białogłowskich, ani białegłowy w szatach męskich. Abowiem to zwykły były
one czynić ku uczciwości bogini Wenery, a mężowie ku uczciwości Marsa, i Pryapusa. Z tejże przyczyny rozkazał żeby były ołtarze bałwanów
popsowane, i Ezechiasz zepsował węża miedzianego, gdy mu lud chciał ofiary
czynić mówiąc. Miedź to jest. Dla tejże też przyczyny zakazał snów wykładać,
także pisku ptaszego, i rozkazał, żeby tak mąż, jako i białagłowa,
wiesczeniem się bawiąca była zabita: ktore wszytkie rzeczy, iż czynią
podejrzenie cudzołostwa duchownego, przeto z miłości żarliwej, ktorą ma Pan
Bóg ku duszom sobie przez wiarę poślubionym, jako oblubieniec ku oblubienicy,
takowych rzeczy zakazał. Potrzeba tedy żeby kapłani, i kaznodzieje wiedzieli,
iż niemasz Panu Bogu żadnej inszej milszej ofiary nad żarliwość dusz, jako
Hieronim święty pisząc na Ezechiela świadczy. Przetoż w inszej części będziem
pisać o wykorzenieniu czarownic ostatnim lekarstwem, do ktorego kościół jest
od Boga obwiązany, ktory roskazał. Czarownikom niedopusczaj żyć na ziemi,
tamże będą i lekarstwa przeciw strzelcom czarownikom takowi abowiem ludzie,
nie inaczej jeno władzą urzędu świeckiego mogą bydź wykorzenieni. Lekarstwo, gdy niektorzy doczesnymi pożytkami uwiedzieni,
szatanowi się zupełnie oddali, jako się tego częstokroć doświadczyli,
przez spowiedź prawdziwą, aczkolwiek z mocy szatańskiej wybawieni bywali,
wszakże długi czas potym, a osobliwie w nocy od szatanów przenagabanie miewali. Co za karanie Pan Bóg na
nie dopusczał. Znak zaś wybawienia ich ten był, bo im pieniądze w workach po
spowiedzi ginęły: co moglibychmy wielą przykładów objaśnić, ale krotkości
dogadzamy.
« Młot na czarownice (Publikacja: 01-09-2002 Ostatnia zmiana: 28-03-2005)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 431 |
|