« Felietony i eseje Tęsknota za PRL Autor tekstu: Wiesław Jaszczyński
Niedawno młody człowiek, student wyższej
uczelni, powiedział mi: — "Wy to mieliście szczęście w życiu! Wy mieliście
nakazy pracy!". My w młodości denerwowaliśmy się na nakazy pracy, ale
każdy miał zajęcie a teraz sytuacja młodych ludzi po studiach jest nie do
pozazdroszczenia.
Kilka dni temu zostałem jednak zaskoczony
całkowicie. Spotkałem znajomego, który nienawidził komunizmu i pluł na
komuchów, tak, że nawet go było trudno słuchać w tamtych czasach, tak był
monotematyczny. Nie widzieliśmy się prawie dwa lata. W pierwszych słowach
powiedział mi: — "Panie wie pan czego najbardziej w życiu żałuję? Tego,
że nie zapisałem się do Partii!
Zobacz pan co się dzieje! Sami kryminaliści nami rządzą! Solidarność będzie
teraz obchodziła 25-lecie. Jej przywódcy zostali milionerami i Stocznię Gdańską
zlikwidowali własnymi rękami a robotnicy, którzy brali w tym udział,
stracili pracę. To są szczyty hipokryzji!". Przykro mi było tego słuchać,
bo sam byłem działaczem tego związku, ale na szczęście zorientowałem się w odpowiednim czasie w sytuacji i wypisałem się już w 1991 r.
Wcześniej też
zorientowali się co do charakteru związku Aleksander Małachowski, Ryszard
Bugaj i Zbigniew Bujak, który nawet przepraszał za "Solidarność".
Na tym miejscu warto przytoczyć prorocze słowa nieodżałowanego Marszałka Małachowskiego z listopada 1990 r. z książeczki „O ćwiartowaniu smoka" (wyd. KRĄG 1991
r.):
...Rozpocznie się także wielkie
polowanie na czarownice — z tym, że nie dosięgnie ono czarownic prawdziwych
tylko pozornych… (str. 153)
… w swej istocie totalitarny jest ten
cały prowałęsowski ruch polityczny ...
… człowiek, który sporą część życia
poświęcił walce o demokrację, gromadzi teraz wokół siebie wszystkie
prototalitarne siły w kraju … (str. 157)
… Sama zaś Solidarność powoli lecz
wyraźnie zamiera, przestaje się kojarzyć z nadzieją na demokrację … (str.
158)
Dwa tygodnie temu byłem w miejscowości
wypoczynkowej. Młodzi, dwudziestoparoletni ludzie założyli tam bar-kawiarenkę
pod nazwą "PRL" [ 1 ] i gromadzą różne pamiątki z tamtego
okresu. W rozmowie zorientowałem się, że tak naprawdę to niewiele wiedzą o tamtych czasach bo mieli zaledwie po kilka lat, ale okres ten ich fascynuje i zbierają różne peerelowskie pamiątki. Kawiarenka cieszy się bardzo dużym
powodzeniem u młodzieży, która zawsze lubi kontestować współczesne jej
czasy.
Obecnie nawet muzea zaczęły organizować
wystawy z okresu PRL (zob. też: Internetowe
Muzeum Polski Ludowej). Historii nie da się zapomnieć i zanegować ani przekreślić.
Dobrze, że nasza młodzież to rozumie.
Ogólnie znane jest też niezwykłe
powodzenie filmów i seriali telewizyjnych z tamtych czasów a szczególnie
„Czterej pancerni i pies" oraz „Stawka większa niż życie", wydawane
obecnie masowo na taśmach i płytach.
Zastanawiam się właśnie co jest przyczyną
takiego stanu rzeczy? Przecież nie ulega wątpliwości, że tamta formacja
polityczna nie sprawdziła się i musiała upaść. Ale czy to co jest obecnie
to jest to na co czekano? Wiele zdobyczy społecznych z przeszłości było
przecież niezwykle cennych dla państwa jako całości i są stosowane w wielu
krajach zachodnich. Zlikwidowano analfebetyzm i wybudowano 1000 szkół na Tysiąclecie a teraz zlikwidowano już ponad trzy tysiące różnych szkół. Coraz bardziej
pogłębia się różnica między bogatymi a biednymi. Dzieci z biednych rodzin
mają obecnie bardzo małe szanse dostania się na studia wyższe a projekty
wprowadzenia studiów całkowicie odpłatnych jeszcze bardziej pogłębi ten
rozziew. Po zlikwidowaniu PGR-ów bezrobocie i poczucie beznadziei na wsiach są
ogromne.
Do tego dochodzi możliwość korzystania z opieki zdrowotnej. Jest ona
bardziej dostępna dla ludzi bogatych niż biednych. Zlikwidowano służby
profilaktyczne — notuje się wzrost chorób takich jak gruźlica, choroby
weneryczne i inne choroby zakaźne na które szczepionki teraz są odpłatne.
Likwidacja opieki stomatologicznej w szkołach rzutuje na zły stan uzębienia
dzieci. Nic więc dziwnego, że od kilku lat, mimo usilnych działań Kościoła
katolickiego, występuje ujemny przyrost naturalny i prognozy w statystyce
populacji na rok 2030 przewidują zmniejszenie ludności naszego kraju o 2,5
miliona osób.
Stan bezpieczeństwa na ulicach miast i drogach znacznie się pogorszył. Kiedyś w nocy można było w czasie podróży
bez obaw zatrzymywać się na parkingach leśnych. Teraz to jest nie do pomyślenia.
Wszystkie te zjawiska są dostrzegane i dyskutowane przez zwykłych ludzi, milczenie tylko zapadło w środkach masowego
przekazu. Psychika człowieka na szczęście ma takie właściwości, że przeciętnie
szybciej zapomina się sprawy negatywne a pamięta dłużej zjawiska pozytywne.
Czy wobec takiej sytuacji można się dziwić tęsknotom za PRL i stawianiu pomników Edwardowi Gierkowi?
Przypisy: [ 1 ] Klubo-kawiarnia o takiej samej nazwie
istnieje też we Wrocławiu, w rynku — PRL
Wrocław. « Felietony i eseje (Publikacja: 15-08-2005 )
Wiesław JaszczyńskiDoktor medycyny. Emerytowany lekarz (specjalista medycyny morskiej i tropikalnej), i pilot (latał m.in. w Afryce), były wiceminister zdrowia i opieki społecznej, oraz Główny Inspektor Sanitarny Kraju w latach 1994-1998. Przez dwa lata jako lekarz naczelny Międzynarodowego Portu Lotniczego w Trypolisie zabezpieczał medycznie muzułmańskie pielgrzymki do Mekki. Laureat Złotej Honorowej Odznaki Fundacji Promocji Zdrowia (2000), odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (2001), jako pierwszy Polak otrzymał godność honorowego patrona Międzynarodowej Federacji Lotniczej FAI (2002). Mieszka w Szczecinie. Więcej informacji o autorze Liczba tekstów na portalu: 36 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Ostatni lot | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 4316 |