Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.443.790 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 700 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Ludzkość ma rozwijać się sama przez się, nie zaś przez królów, księży i szlachtę!"
 Prawo » Prawo wyznaniowe » Dawne prawo wyznaniowe » Okres II RP

Różdżką Duch Święty dziateczki bić radzi... [1]
Autor tekstu:

Szkolne nauczanie religii w II Rzeczypospolitej

Piętnaście lat temu instrukcją Ministra Edukacji Narodowej została wprowadzona nauka religii w szkołach. Kwestia, która w ostatniej dekadzie minionego wieku budziła w Polsce społeczne kontrowersje, współcześnie zeszła na daleki plan — wręcz nie funkcjonuje w debacie publicznej. Czy oznacza to, że swoisty konsensus w sprawie nauczania religii w szkole, odzwierciedlony w przepisach obowiązującego prawa, jest trwały? Bynajmniej. Kościół Katolicki dąży bowiem do nadania katechizacji szkolnej cech przedmiotu obligatoryjnego — chociażby postulując wliczanie oceny z religii do średniej ocen na świadectwie. Jak daleko idące mogą być kościelne oczekiwania w tej dziedzinie dobrze zdają się wskazywać doświadczenia okresu międzywojennego.

I. KOŚCIELNY IDEAŁ

Oświata była zawsze jedną z głównych dziedzin pozakultowej działalności Kościoła katolickiego. Dlatego w XIX wieku szczególny sprzeciw Stolicy Apostolskiej budziła idea laicyzacji szkolnictwa. Pius IX za niedopuszczalne uznał pozostawienie oświaty wyłącznie w gestii władzy świeckiej z wyłączeniem autorytetu, kierownictwa i ingerencji Kościoła. Katolicy, kierując się Syllabusem, nie mogli [...] zaakceptować sposób kształcenia młodzieży, który byłby odseparowany od wiary katolickiej i władzy Kościoła i który w istocie skupiałby się wyłącznie lub choćby tylko w pierwszym rzędzie na naukach przyrodniczych i doczesnych celach życia społecznego.

Najpełniejszy wykład stanowiska Kościoła w sprawie wychowania chrześcijańskiego dał Pius XI w wydanej w roku 1929 encyklice Divini illius magistri. Nawiązując do przekonania Leona XIII o najwyższych kompetencjach nauczycielskich Kościoła oraz o jego nienaruszalnym prawie wolności nauczania, papież wykluczył wszelką zależność Kościoła w realizacji jego misji wychowawczej od władzy świeckiej i to nie tylko w zakresie własnego przedmiotu, lecz także co do środków koniecznych i odpowiednich do wypełnienia tej misji. Podtrzymał także stanowisko swego poprzednika,że obowiązkiem Kościoła jest przy tym czuwać nad całym wychowaniem dzieci katolickich w szkołach publicznych i prywatnych, nie tylko w zakresie nauki religii, lecz również dziedzinie innych przedmiotów i zarządzeń, które mają związek z religią i moralnością. Było to tożsame z roszczeniem nadzoru nad praktycznie całym procesem nauczania. Jako ideał wskazany został przez Piusa XI model szkoły integralnie katolickiej, z religią jako podstawą i uwieńczeniem całego wykształcania. Wszelako sprawy wychowania zostały także uznane za leżące w sferze kompetencji państwa. Stąd gotowość porozumienia z władzami państwowymi w sprawach spornych. Państwo, zdaniem Piusa XI, winno jednak przede wszystkim szanować pluralizm wychowawczy, chronić wychowanie moralne i religijne młodzieży. Novum w katolickiej doktrynie społecznej wprowadzonym przez Piusa XI było zatem odstąpienie od wyłącznego monopolu Kościoła w dziedzinie edukacji przy uznaniu kompetencji rodziny i państwa.

II. USTROJOWA OPOKA NAUCZANIA RELIGII

Nie powinien zatem zdumiewać postulat przedstawicieli duchowieństwa w Tymczasowej Radzie Stanu Królestwa Polskiego (TRS), aby w przyszłej konstytucji zagwarantować wyznaniowych charakter szkoły publicznej. Ostatecznie TRS w projekcie ustawy zasadniczej przyjętym 28 sierpnia 1917 r. zdecydowała, że nauczanie religii będzie obowiązkowe w szkołach początkowych oraz średnich ogólnokształcących. Ponadto w szkole początkowej nauczyciel powinien być wyznania większości dzieci, czyli z reguły katolikiem.

Jeszcze w okresie okupacji państw centralnych w Królestwie Polskim stworzone zostały podstawy prawne organizacji obowiązkowego nauczania religii we wszystkich typach szkół z wyjątkiem szkół wyższych. „Przepisy tymczasowe o szkołach elementarnych w Królestwie Polskim" przyjęte przez TRS 10.8.1917 r. określiły sposób powoływania przez władze oświatowe księży prefektów oraz nauczycieli religii. Następowało to tylko za zgodą odpowiedniej zwierzchniej władzy wyznaniowej, w szczególności spośród osób posiadających misję kanoniczną. Nadzór nad nauką religii w szkołach publicznych sprawować mieli duszpasterze lub uprawnieni do tego nauczyciele. Od 1918 r. Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego wprowadziło obowiązkowe egzaminy z religii dla kończących szkoły filologiczne oraz realne, a także dla eksternistów. Ponadto egzamin z tego przedmiotu należało zdać w ośmioklasowych szkołach handlowych i w zakładach kształcenia nauczycieli. Signum temporis stało się przyjmowanie przez ministra WRiOP Antoniego Ponikowskiego od podległych mu urzędników przysięgi na Ewangelię. Narzędziem transmisji wskazań Kościoła Katolickiego do systemu oświatowego były tzw. czarne msze, czyli nieoficjalne spotkania urzędników resortu oświaty i wyznań pod kierunkiem sufragana płockiego bp. Adolfa Szelążka - naczelnika Wydziału Wyznań Katolickich MWRiOP. We wspomnianych zebraniach brał udział m.in. Tadeusz Łopuszański, w latach 1919-1920 minister WRiOP a w okresie 1920-1927 zastępca szefa tego resortu. U progu niepodległości w Polsce, jeszcze przed wejściem w życie Konstytucji, zaczęto faktycznie wprowadzać model szkoły wyznaniowej.

Przepisy wyznaniowe Konstytucji z 17.3.1921 r. cechował kompromis między postulatami prawicy i lewicy sejmowej, również w dziedzinie szkolnego nauczania religii. Nie została urzeczywistniona idea laicyzacji szkolnictwa zapowiadana w 1918 r. przez lewicowe rządy Ignacego Daszyńskiego czy Jędrzeja Moraczewskiego oraz obecna w projekcie konstytucji zgłoszonym w 1919 r. przez młodego konstytucjonalistę PPS Mieczysława Niedziałkowskiego. Zarazem w trakcie prac konstytucyjnych odrzucony został — także lansowany przez księży-parlamentarzystów oraz ugrupowania klerykalne, na czele ze Związkiem Ludowo- Narodowym - postulat szkoły wyznaniowej. Konstytucję marcową cechował w sprawach wyznaniowych względny liberalizm. Wszystkim obywatelom, zatem także uczniom i nauczycielom, gwarantowała ona wolność sumienia i wyznania. Nikt, z wyjątkiem podlegających władzy rodzicielskiej, nie mógł być zmuszany do udziału w czynnościach religijnych. Ponadto „mały traktat wersalski" wymusił na Polsce szczegółowe gwarancje praw na rzecz mniejszości narodowych, wyznaniowych i językowych. Przedstawiciele tych mniejszości mogli, na równi z innymi obywatelami polskimi, zakładać, nadzorować i zarządzać na swój własny koszt zakładami dobroczynnymi, religijnymi i społecznymi, szkołami oraz innymi zakładami wychowawczymi oraz swobodnie używać w nich swego języka oraz wykonywać przepisy swej religii. W dziedzinie nauczania religii w szkołach Konstytucja przewidywała, że nauka religii będzie obowiązkowa dla wszystkich uczniów w każdym zakładzie naukowym, którego program obejmuje kształcenie młodzieży poniżej 18 lat, a utrzymywanym w całości lub w części przez państwo lub samorząd. Kierownictwo i nadzór nauki religii w szkołach miał należeć do właściwego związku religijnego z zastrzeżeniem naczelnego prawa nadzoru dla państwowych władz szkolnych. Twórcy konstytucji dali tym samym wyraz przekonaniu o potrzebie religijnego wychowania młodzieży oraz postrzeganiu religii jako istotnego elementu etyki i kultury. Prawo nauczania religii w szkole posiadały jednak tylko uznane przez państwo związki wyznaniowe. W całym okresie międzywojennym państwo uznało tylko jeden nowy związek wyznaniowych, a zgodnie z ustawą zasadniczą uregulowano status zaledwie siedmiu spośród 42 wspólnot religijnych. Pozostałe działały na podstawie jeszcze dawnych przepisów państw zaborczych. Zwyciężyła przy tym zasada lansowana przez MWRiOP, że wyznanie uznane w określonej dzielnicy tylko w niej korzysta z uprawnień uznanego związku religijnego, zwłaszcza z prawa do nauczania religii w szkołach.

Wykładnia przepisów wyznaniowych ustawy zasadniczej prowadziła jednak do logicznego wniosku, że nauka religii nie jest obowiązkowa w szkołach nie utrzymywanych w całości lub w części przez państwo lub samorząd. Ponadto z wolności sumienia i wyznania wynikało prawo do bezwyznaniowości, które, rozpatrywane łącznie z zakazem zmuszania nieletnich do udziału w czynnościach lub obrzędach religijnych wbrew woli rodziców, musiało prowadzić do stwierdzenia, że nauka religii nie jest obowiązkowa dla osób nienależących do żadnego z wyznań uznanych.

Konstytucja marcowa w zakresie regulacji nauczania religii w szkole była jedną z najbardziej korzystnych dla Kościoła Katolickiego ustaw zasadniczych w Europie Środkowej. Konstytucja Czechosłowacji z 1920 r. nie dość, że nie wprowadzała obowiązkowego nauczania religii, to jeszcze stwierdzała, że nauczanie należy zorganizować tak, aby nie było w sprzeczności z wynikami badań naukowych. Konstytucja weimarska z 1919 r. wyraźnie przewidywała istnienie szkół bezwyznaniowych. Religia traktowana była jako zwykły przedmiot wykładowy, którego nauczanie podlegało nadzorowi państwa. Rumuńska ustawa zasadnicza przyjęta w 1923 r. całkiem nie wspominała o nauczaniu religii, głosząc, że nauczanie jest wolne, w warunkach ustalonych przez osobne ustawy oraz w granicach nie sprzeciwiających się dobrym obyczajom albo porządkowi publicznemu. Nawet konstytucja katolickiej Litwy, chociaż głosiła, że nauczanie religii w szkołach jest obowiązkowe, to jednocześnie zastrzegała, że nie dotyczy to szkół ustanowionych dla dzieci rodziców, których rodzice nie należą do żadnego związku religijnego.

Pomimo tego przepisy wyznaniowe Konstytucji marcowej nie zadowalały Kościoła Katolickiego. Nazajutrz po jej uchwaleniu księża-posłowie w odezwie do ludu katolickiego, opublikowanej w „Kurierze Warszawskim", stwierdzili, że przegrana Kościoła obejmuje, poza brakiem gwarancji jego naczelnego stanowiska w państwie oraz katolickiego wyznania prezydenta, również odrzucenie postulatu szkoły wyznaniowej. Klęskę w trzecim czytaniu projektu konstytucji przypisano Żydom, socjalistom oraz zmianie stanowiska przez niektórych posłów prawicy, którzy nie przybyli na decydujące głosowanie. Kolejną okazją do przedstawienia ustrojowych postulatów Kościoła stały się prace nad nowa konstytucją w pierwszej połowie lat trzydziestych. Już 21.4.1931 r. Episkopat postulował zwłaszcza w dziedzinie nauczania religii prawną legalizację szkoły wyznaniowej, lansując zasadę, że nauczyciele powinni być tego samego wyznania co dzieci, oraz zagwarantowanie obowiązkowej nauki religii także w szkołach prywatnych. Docelowy ideał życia publicznego dobrze wyraził późniejszy Sekretarz Episkopatu Polski. Dla nas — głosił ks. prałat Z. Choromański w związku z uroczystościami Chrystusa Króla - nie wystarczy, że mamy krzyże w naszych kościołach, że mamy je w szkołach i szpitalach, że na sali sądowej jeszcze stoi krzyż. Musi krzyż Chrystusowy rozpostrzeć swe panowanie w całym życiu publicznym i w wychowaniu państwowym, i w nauczaniu, ustawodawstwie całym, i we wszystkich kodeksach praw. Obóz sanacyjny nie zdecydował się jednak na rewizję postanowień wyznaniowych ustawy zasadniczej, zapewne z obawy przed wzrostem i tak już dużej społecznej opozycji wobec nowej konstytucji. Konstytucja kwietniowa z 1935 r. zasadniczo utrzymywała w mocy przepisy konfesyjne swej poprzedniczki z 1921 r., w tym regulacje dotyczące nauczania religii w szkole.


1 2 3 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Bezwyznaniowość
Prawo karne międzywojnia

 Zobacz komentarze (2)..   


« Okres II RP   (Publikacja: 02-09-2005 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Paweł Borecki
Doktor habilitowany, pracownik Katedry Prawa Wyznaniowego Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalność naukowa: prawo wyznaniowe. Autor artykułów i książek z zakresu prawa wyznaniowego.

 Liczba tekstów na portalu: 47  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Państwo laickie w świetle dorobku współczesnego konstytucjonalizmu europejskiego
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4340 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365