|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
« Ludzie, cytaty Ryszard Kapuściński - epitafium Autor tekstu: Wojciech Jaskuła
Przed przyznaniem w ubiegłym roku literackiej nagrody Nobla w dziedzinie literatury pojawiało się
wiele informacji mogących świadczyć o tym, że nagroda ta może zostać
przyznana Ryszardowi Kapuścińskiemu.
Czas pokazał, że były to tylko spekulacje. Gdy ogłoszono laureata tej
nagrody — i nie był nim Kapuściński — pomyślałem, że szkoda, że jeszcze
nie tym razem, ale byłem święcie przekonany, że ten moment nastąpi. Doszedłem
do wniosku, że jeśli nie w tym roku to na pewno w przyszłym, bo Ryszard Kapuściński
jest dla mnie od dawna murowanym kandydatem do tej nagrody. Dziś rano, gdy
przeczytałem o śmierci Ryszarda Kapuścińskiego czas teraźniejszy użyty w poprzednim zdaniu należy zastąpić czasem przeszłym.
Nie wiedziałem o jego ciężkiej chorobie, a wraz z jego śmiercią
ulotniły się moje pobożne życzenia o kolejnym polskim nobliście. Ryszard
Kapuściński już nigdy nie będzie ubiegał się o tą prestiżową nagrodę,
ale z drugiej strony, czy warto z tego powodu rozpaczać? Parafrazując słowa
Krzysztofa Gajdy, znawcy twórczości Jacka Kaczmarskiego, można by zapytać,
„czy przypadkiem Literaturze — tej pisanej z wielkiej litery — nie jest obojętne,
jakie miejsce w rankingu zajmie ten czy inny pisarz?". Żyjemy w czasach
powszechnej klasyfikacji i gradacji wszystkich dziedzin życia człowieka, ale
czy naprawdę należy zabiegać, udowadniać wyższość jednego pisarza nad
drugim. Jest wielu noblistów, których twórczość najzwyczajniej w świecie
mi nie odpowiada, ponieważ styl pisania i porusza problematyka nie znajdują
się w kręgu moich fascynacji, a jednocześnie jest wielu pisarzy, którzy nie
otrzymali tej nagrody, a ich twórczość należy do moich ulubionych. Wśród tych, na pierwszym miejscu wymieniam
Ryszarda Kapuścińskiego. Z twórczością
Kapuścińskiego zetknąłem się dosyć późno, ale tłumaczę sobie dziś, że
do pewnych rzeczy należy dorosnąć. Pozostawię na marginesie wszystkie
doktrynalne próby
określenia Jego twórczości nazywanej często reportażem filozoficznym.
Również na marginesie pozostawiam
te głosy, które odmawiają formie literackiej, której z upodobaniem służył autor Cesarza miana
prawdziwej literatury [ 1 ],
bo z punktu widzenia czytelnika nie mają one większego znaczenia. Kapuścińskiego
ceniłem przede wszystkim za bijący z jego dzieł głęboki humanizm i analityczną obserwację. Lapidarium, dzieło moim zadaniem najdoskonalsze, które
każdy powinien mieć, postrzegam w kategorii humanistycznej encyklopedii,
będącej zapisem refleksji, spostrzeżeń,
złotych myśli i chyba także przestróg jak choćby ta: „Boję się świata
bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko
jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło". Ceniłem go również
za brak moralizatorstwa tak powszechnego w dzisiejszych czasach. Nie narzucanie
się z wnioskami. Kapuściński nie myśli za czytelnika, opowiada historię,
prowadzi czytelnika przez historię, ale nie jest to prowadzenie za rękę. Na
czytelniku leży obowiązek uważnej obserwacji i związanej z tym konieczności
postawienia diagnozy, zebrania wniosków i co ważniejsze, stosowaniu ich później w życiu. Przytoczę jeden z najbardziej ulubionych przeze mnie fragmentów Hebanu, cyt. „w zaułku miała swój
kąt samotna kobieta, której jedyną własnością był garnek. Żyła z tego,
że u handlarek jarzyn brała na kredyt fasolę, gotowała ją, przyprawiała
sosem i sprzedawała ludziom. Dla wielu z nich miska fasoli była jedynym posiłkiem
dnia. I oto pewnej nocy obudził nas przejmujący krzyk. Cały zaułek poruszył
się. Kobieta biegała wkoło rozpaczająca, oszalała: złodzieje ukradli jej
garnek, straciła jedyną rzecz, z której żyła". Wnioski? Kapuściński
nie mówi tego wprost, ale należy czytać między wierszami. Czyż nie można w tym fragmencie dostrzec krytyki kultu konsumpcjonizmu? W pędzie za kolejnymi
(czyt. lepszymi) dobrami materialnymi nie ma miejsca na życiową refleksję.
Kapuściński zmusza do wyhamowania, przecież w naszym społeczeństwie, społeczeństwie
trawionym brakiem środków finansowych potrzebnych na realizację celów
konsumpcyjnych, nie zależy niczyje życie od posiadania lub nieposiadania
jednego garnka. Ceniłem Kapuścińskiego
również za trafną diagnozę mechanizmów rządzących polityką. Choć opisując
dyktatury i sposoby sprawowania władzy w tzw. krajach trzeciego świata nie sposób
oprzeć się wrażeniu, że Kapuściński — co chyba było świadomym
zamierzeniem autora — opisuje także mechanizmy
sprawowania władzy w krajach funkcjonujących w powszechnej świadomości
jako kraje ugruntowanych demokracji. Podziwiałem
jego umiejętność dostrzeżenia hipokryzji elit rządzących. Fragment z Lapidarium
IV: ,,Na Zachodzie panowało przekonanie, że sowiecka nomenklatura, posiadająca
wielką armię i broń nuklearną, będzie bronić swoich pozycji do końca,
gotowa na największy przelew krwi. Tymczasem ludzie ci wykorzystali własną
uprzywilejowaną, monopolistyczną sytuację, żeby przejąć gospodarkę ZSRR
na swoją prywatną własność. Komsomoł przejął bank z dewizami,
generalicja wille i dochody z tajnej sprzedaży broni i samolotów, aparat
gospodarczy zyski ze sprzedaży ropy, gazu, diamentów i innych surowców". Wielkość twórczości
Ryszarda Kapuścińskiego nie polegała tylko na wprawnym posługiwaniu się słowem,
ciekawym doborze tematyki, ale przede wszystkim na umiejętnej analizie
rzeczywistości i zapisaniu jej mądrym słowem. Można więc stwierdzić, że
po Lemie, Herbercie, ks. Twardowskim odszedł kolejny wielki polski pisarz — Ryszard Kapuściński, bo faktu, że
Ryszard Kapuściński wielkim pisarzem był nie zmieni na nawet to, że nie
został noblistą.
Przypisy: [ 1 ] Spotkałem się kiedyś z poglądem, że jedną z przyczyn nie przyznania Ryszardowi Kapuścińskiemu
nagrody Nobla jest fakt, że reportaż nie
jest formą prozy w pełni tego słowa znaczeniu. « Ludzie, cytaty (Publikacja: 25-01-2007 Ostatnia zmiana: 26-01-2007)
Wojciech Jaskuła Ukończył administrację na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Pracę magisterską pisał z zakresu prawa wspólnotowego. Obecnie jest pracownikiem administracji państwowej i zawodowo zajmuje się ubezpieczeniem społecznym. Interesuje się religią chrześcijańską i prawem. Liczba tekstów na portalu: 13 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Wilno. Tomas Venclova | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5233 |
|