|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kultura » Sztuka » Poezja
Rozważania o sztuce czytania Autor tekstu: Andrzej Rusław Nowicki
Każde miasto jest inne,
więc nazwa niech podkreśla tę inność.
Najlepszą nazwą jest ta,
Co wskazuje na jego czynność.
Jeśli kiedyś ktoś mnie zapyta,
które swoją nazwą mnie urzeka,
odpowiem: Miasto Czyta,
miasto, w którym nawet jego rzeka
umie czytać i nazywa się Czyta.
Sto lat temu Czyta była stolicą
Republiki Dalekiego Wschodu, A czym będzie to jest tajemnicą
Jabłonowych Gór i Ogrodów.
Dziś ma trzysta tysięcy mieszkańców, W trzech uczelniach światło wiedzy płonie.
Miasta strzeże potężny łańcuch
Gór, a na nich Dzikie Jabłonie.
Najpiękniejsza jest jabłoń wiosną,
wtedy kiedy zakwita, a miasta najpiękniej rosną,
kiedy każdy w nich dużo czyta.
Chińska nazwa tych drzew — haitangi,
sprowadzone na ziemię z księżyca;
czytające mózgi to mustangi, a ich pęd do wiedzy — zachwyca.
Bo czytanie to w dzieło wstąpienie i wchłanianie w siebie jego mocy,
wypełnianie cennymi treściami
naszych dni i naszych nocy.
Dobre ksiązki to wielopiętrowe
arcydzieła architektury,
trzeba wielkiej siły umysłowej,
żeby wspiąć się na szczyty tej Góry.
Jeśli chcesz się wspiąć na te szczyty,
to nie musisz jechać do Czyty,
bo możemy decydować sami,
które miasta będą Czytami.
Bo powinno być wstyd takim krajom, W których ludzie książek nie czytają
Cenię takie miasto, które czyta
za to, że czyta, lecz trzeba zapytać,
co czyta, po co czyta, w jaki sposób czyta?
Kto czyta książki dla zabicia czasu,
ten czyta kryminały i romanse z pieprzem,
mądrzejszy, wie, że czas jest cenny,
czyta książki starannie wybrane, najlepsze.
Ten, komu ludzie dotkliwie dokuczą,
Szuka w książkach ucieczki w światy urojone,
Lecz lepiej sięgać do tych, które uczą,
jak zmieniać to, co w świecie musi być zmienione!
Od książek, które uczą nas o tym, co było I o współczesnych życiowych problemach,
cenniejsze są, co mówią o tym, czego nie ma.
co nawet filozofom jeszcze się nie śniło.
Tę część rozważań jednym zdaniem streszczę:
Zbudujmy coś takiego,
czego nie ma jeszcze.
« Poezja (Publikacja: 12-09-2010 )
Andrzej Rusław NowickiUr. 1919. Filozof kultury, historyk filozofii i ateizmu, italianista, religioznawca, twórca ergantropijno-inkontrologicznego systemu „filozofii spotkań w rzeczach". Profesor emerytowany, związany dawniej z UW, UWr i UMCS. Współzałożyciel i prezes Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomyślicieli oraz Polskiego Towarzystwa Religioznawczego. Założyciel i redaktor naczelny pisma "Euhemer". Następnie związany z wolnomularstwem (w latach 1997-2001 był Wielkim Mistrzem Wielkiego Wschodu Polski, obecnie Honorowy Wielki Mistrz). Jego prace obejmują ponad 1200 pozycji, w tym w języku polskim przeszło 1000, włoskim 142, reszta w 10 innych językach. Napisał ok. 50 książek. Specjalizacje: filozofia Bruna, Vaniniego i Trentowskiego; Witwicki oraz Łyszczyński. Zainteresowania: sny, Chiny, muzyka, portrety. Strona www autora
Liczba tekstów na portalu: 52 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: W chiński akwen... Wolność w Hongloumeng | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 583 |
|