|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kościół i Katolicyzm » Historia Kościoła » Historia powszechna » Kościół i faszyzm
Niepotrzebny spór o pontyfikat Piusa XII [2] Autor tekstu: Jan Sidorowicz
Tak oto Pacelli pchnął Niemiecki Kościół Katolicki w moralną przepaść.
Po wybraniu go papieżem, jego pierwszą czynnością urzędową było zredagowanie listu do Hitlera, (choć nie wymagał tego protokół), tytułując go w wyszukanych słowach (Illustrious Fuhrer) i zapewniającego go o swojej woli dalszej współpracy dla dobra narodu niemieckiego. Przez całą wojnę, nuncjusz papieski w Berlinie w imieniu papieża składał Hitlerowi życzenia urodzinowe. 2) Brak deklarowanej neutralności
Wbrew zapewnieniom, Pacelli nie był bezstronny w konfliktach wojennych.
W 1921 roku broni niemieckie kobiety przed gwałtami, jakie dokonywali w Nadrenii żołnierze francuskich wojsk kolonialnych (murzyni). Już po zakończeniu wojny domowej w Hiszpanii, która pochłonęła pół miliona ofiar, Pacelli pogratulował generałowi Franco „katolickiego zwycięstwa”. Gdy zaczęły się prześladowania Żydów w Niemczech – przeciwstawiał się ich emigracji do Palestyny, argumentując, że jest Ziemią Świętą dla katolików. Przed wybuchem wojny nalegał na rząd polski, aby ze względu na niesprawiedliwości traktatu wersalskiego, zaspokoił żądania Hitlera i zgodził się na eksterytorialny korytarz do Prus. Gdy w 1941 ambasador kolaboranckiego rządu francuskiego w Vichy przedstawił mu projekt ustaw wzorowanych na nazistowskich Ustawach Norymberskich – powiedział, że nie widzi w nich niezgodności z Prawami Kanonicznymi Kościoła. Po czym pogratulował marszałkowi Petainowi umacniania wiary katolickiej we Francji (zaczęła się właśnie deportacja 70 tysięcy Żydów). Potępił gwałty Armii Czerwonej wobec osadników niemieckich zamieszkujących tereny Nadwołża. Nie potępił zbombardowania przez Niemców Covetry, aczkolwiek wyasygnował dużą sumę pieniędzy na odbudowę zburzonej świątyni. Zażądał natomiast od aliantów, aby nie bombardowali Rzymu i uznali je jako miasto „otwarte”. A gdy zbliżały się do Rzymu wojska amerykańskie, zabiegał, aby w ich oddziałach nie było murzynów (pamiętając doświadczenia z Nadrenii). W roku 1952 ekskomunikował działaczy komunistycznych we wszystkich krajach świata.
3) Ratowanie Żydów
Po obaleniu reżimu Mussoliniego i kapitulacji Włoch, wojska niemieckie zajęły Rzym i rozpoczęły wywózkę Żydów do Oświęcimia. Pierwszy transport na ciężarówkach przejechał pod oknami papieża. Pius kazał swojemu sekretarzowi stanu Maglione wezwać ambasadora Niemiec Weizsackera. Magline oświadczył mu: „Przez 4 lata żadna wypowiedz papieża nie mogła zaszkodzić interesom niemieckim. Ale nie stawiajcie Ojca Świętego w sytuacji, że będzie musiał wydać oświadczenie, które może być wykorzystane przez wrogów Rzeszy”. To samo powiedziane w języku mniej dyplomatycznym znaczyło: wywoźcie sobie tych Żydów, ale inną ulicą, nie pod oknami Papieża. Wywieziono tylko 1470 Żydów (prawie wszyscy zginęli) i deportacje wstrzymano. Ambasador Weizsacker napisał do Berlina: „Papież nie uczynił nic, co by mogło popsuć stosunki z Niemcami”. Pius wydal oświadczenie, że Niemcy zachowali się „korekt", bo nie pogwałcili eksterytorialności Watykanu. Wyraził jednocześnie obawę, że w mieście jest za mało wojska i policji, co może umożliwić wystąpienia elementów komunistycznych (partyzantów).
Wspólnota żydowska w Rzymie, zaalarmowana pierwszą wywózką, masowo schroniła się w eksterytorialnych kościołach i klasztorach rzymskich. Poszczególni proboszczowie nie mogli ich usunąć, bo wywołałoby to oburzenie mieszkańców Rzymu, którzy masowo dostarczali żywność ukrywającym się Żydom. Tu zaznaczyła się ogromna różnica między Włochami a Niemcami w ich stosunku do Żydów. Dla Włochów, to byli ich sąsiedzi i znajomi sklepikarze, lekarze, adwokaci. Gdy wywożono Żydów w Niemczech i potem przez lata nie dawali znaku życia, to Niemcy udawali (i do dziś udają) , że nie wiedzieli, co się z nimi stało.
Tak oto wyglądało ratowanie przez Piusa XII Żydów włoskich przed zagładą.
4) Sprawa Chorwacji
Gdy Niemcy zajęli Jugosławię, w Chorwacji powstał faszystowski reżim pod wodzą Ante Pavelica. Chorwaci postanowili pozbyć się ze swego terytorium ortodoksyjnych Serbów, pod pozorem tworzenia czysto katolickiej Chorwacji. Rozpoczęła się wojna religijna z okrucieństwem jak w czasach wypraw krzyżowych. Cerkwie ograbiono, kler prawosławny wyrżnięto. Serbom dawano do wyboru nawrócenie na katolicyzm lub śmierć. Często buntowały się całe wioski i wtedy wszystkich wyrzynano w pień. W zbiorowych egzekucjach poprzedzonych torturami czynnie uczestniczyli księża katoliccy, przeważnie franciszkanie, pełniący jednocześnie funkcje oficerów faszystowskiej formacji Ustaszy. Serbom wydłubywano oczy, mordowano siekierami lub wrzucano żywcem do ognia. Okrucieństwo to zdumiało nawet obserwujących to Niemców i przetrwały do dziś ich relacje i zdjęcia. Ocenia się, że zginęło co najmniej 800 tysięcy Serbów.
O całej tej masakrze na bieżąco był informowany Watykan poprzez wysłannika apostolskiego Marcone, a Pavelic był kilkakrotnie przyjmowany z honorami przez Piusa. Papież przyjmował też wielokrotnie na audiencjach przywódców Ustaszy, grupy policjantów i młodzieży chorwackiej. O tym, że Pius wiedział dobrze jak wyglądało „nawracanie” w Chorwacji, świadczy publiczny protest członka Kurii, kardynała Eugenie Tisserata. O zbrodniach w Chorwacji donosiły też audycje radia BBC.
Biskupem polowym Ustaszy był arcybiskup Zagrzebia Alojzy Stepinac. W roku 1946 został skazany za zbrodnie wojenne na 16 lat wiezienia, zwolniony przedterminowo w 1952 roku, dostał zaraz z rąk Piusa kapelusz kardynalski. W 1998 roku został beatyfikowany przez Jana Pawła II-go. Jest to, jak kto woli: największy skandal, największa pomyłka lub największa tajemnica we współczesnych dziejach Kościoła.
Czytaj więcej: Chorwacja'41-45: Katolickie Eldorado
5) Siostra Pascalina
Ten temat, związany ściśle z pontyfikatem Piusa XII, od lat wywołuje niezdrowe sensacje. Dużo wyjaśnia książka wydana w 1983 roku pod prowokującym tytułem „La Popessa” na podstawie 40-to godzinnego wywiadu udzielonego przez 89-letnią wówczas Pascaline. Autor opracowania, Paul Murphy, przedstawia w książce w jak najlepszym świetle tę tajemniczą postać.
Siostra Pascalina to Josephina Lehnert, zakonnica urodzona w 1894 roku w Bawarii. Opiekowała się jako pielęgniarka Pacellim w 1917 roku, gdy on leczył się w Szwajcarii w sanatorium dla księży. Pacelli był już arcybiskupem, miał 41 lat i do tego czasu opiekowała się nim matka. Ich przyjaźń zaczęła się w dniu, w którym opuszczał sanatorium. Pascalina widząc, że pije kawę, wyrwała mu z ręki kubek i zgromiła, że nie dba o swoje zdrowie. Gdy objął nuncjaturę w Monachium, poprosił jej zakon, aby Pascaline oddelegowano dla zarządzania jego gospodarstwem. Gdy 12 lat później wrócił do Watykanu, Pascalina podążyła za nim i pozostawała przy jego boku codziennie przez 41 lat, aż do jego śmierci. Celem jej życia stało się dbanie o zdrowie papieża. Była to inteligenta i uczciwa dziewczyna, która była nie tylko opiekunką Pacellego w chorobie, ale stała się też jedynym powiernikiem jego myśli. Z biegiem lat wyrosła na „szarą eminencję”, decydując kto i kiedy może się widzieć z papieżem i wpływając na jego decyzje. Dzięki niej jedni biskupi nie dostali kapelusza kardynalskiego, a inni dostali. Jej sposób bycia był specyficzny: potrafiła przerwać audiencje u papieża najwyższych dostojników, pod pretekstem, że zupa stygnie, albo wezwać Gwardię Szwajcarską, aby usunęli kardynałów próbujących dostać się do papieża. W ostatnich latach pontyfikatu dopuszczała do papieża tylko jego siostrę, bratanków i amerykańskiego kardynała Spellmana. Znienawidzona przez całą Kurię, nazywana „papieżową” lub „niemieckim kapralem”, była bez wątpienia najbardziej wpływową kobietą w dziejach Kościoła. Intymność, jaka się wytworzyła między nią i papieżem poprzez 40-letnie ze sobą bliskie przebywanie wywoływała spekulacje wścibskich, czy zachowali oni aby „czystość”. Uważam ten aspekt za rzecz bez znaczenia. Natomiast to, że Pacelli stworzył taką sytuację, świadczy, że albo uważał, że jest ponad prawem, albo że jest poza wszelkimi podejrzeniami. Nie świadczy to dobrze o jego skromności.
6) Ewakuacja nazistów
W roku 1986 Stany Zjednoczone odtajniły archiwa CIA z lat czterdziestych. Potwierdziły one, że zaraz po wojnie Watykan wspólnie z CIA prowadziły akcje ewakuowania wyższych rangą oficerów SS do Stanów i do krajów Ameryki Łacińskiej (tzw. rateline). Chodziło o zachowanie tych ludzi do przyszłej walki z komunizmem. Rola Watykanu polegała na tym, że w ramach duszpasterstwa księża docierali w obozach jenieckich do osobników uznanych za przydatnych, a zagrożonych sądem za zbrodnie wojenne. Zmieniano im osobowość i wydawano paszporty watykańskie lub Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Szczególnie aktywny był tu biskup Alois Hudal i jego sztab w Rzymie. Chorwacka instytucja religijna College San Girolamo w Rzymie zajmowała się wysyłaniem do Argentyny zbrodniarzy wojennych reżimu Pavelica. W ten sposób w bezpieczne miejsca schronili się Eichman, Barbie, komendant Sobiboru – Strangl, słynny dr Mengele, Pavelic i wielu innych. Oficjalnie Watykan kierował się chrześcijańską regułą miłosierdzia bliźniego.
7) Żywy wizerunek Boga
Pius XII podkreślał, że jako Zastępca Chrystusa jest żywym wizerunkiem Boga. Sprawował więc władzę w pełnym majestatu splendorze należnym Bogu. Po wybraniu go papieżem, przez 2 tygodnie opracowywał scenariusz swojej koronacji. Do bazyliki sw. Piotra kazał się wnosić na lektyce. W 1942 roku kazał nakręcić film o sobie. Porównywał się do świętego Piotra i pretendował zostać świętym. Gdy spacerował po ogrodach watykańskich, to nikt nie miał prawa go widzieć nawet z daleka. Pod koniec pontyfikatu upokarzał kardynałów – członków Kurii. Kazał im po 10 razy powtarzać poprawnie przekręconą nazwę, całować go w stopę i wychodzić z jego gabinetu na klęczkach, twarzą do niego a tyłem do drzwi.
8) Najnowsze badania
W roku 1999 Watykan powołał specjalną komisję dla zbadania stanowiska Stolicy Apostolskiej wobec zagłady Żydów w czasie wojny. W skład komisji weszło 3 historyków katolickich i 3 historyków żydowskich. W roku 2000 komisja ogłosiła wstępny raport, w którym stwierdziła, że Pius XII był dobrze i na bieżąco informowany o przebiegu akcji masowego mordowania Żydów. Watykan odmówił udostępnienia wszystkich akt, udostępniono tylko akta do roku 1923. Wobec tego w czerwcu 2001 komisja przerwała prace i nie wydala żadnego raportu.
1 2 3 Dalej..
« Kościół i faszyzm (Publikacja: 10-09-2008 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 6067 |
|