Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.446.700 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Boga może usprawiedliwić tylko to, że nie istnieje.
 Filozofia » Historia filozofii » Filozofia współczesna

Problem osoby w filozofii Mikołaja Bierdiajewa [2]
Autor tekstu:

Zdaniem filozofa, osoba jest otwarta na nieskończoność, mimo iż jest zupełnie nowym elementem świata, mającym poza przyrodnicze pochodzenie. Nie jest monadą w leibnizowskim rozumieniu, zamkniętą do której nie mamy dostępu. Mogłoby się wydawać, że to jej otwarcie może doprowadzić do rozpłynięcia się jej w rzeczywistości, ale tak nie jest gdyż posiada ona formę i granice. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że dla Bierdiajewa  „osobowość jest warunkiem bycia osobą rozumianą jako realizacja celu jaźni" [ 16 ], wspominam o tej kwestii, gdyż w swoich pracach często oba te pojęcia utożsamiał ze sobą, z racji tego, że istnieje między nimi bardzo bliski związek, o którym wspomina Andrzej Ostrowski w „ Bierdiajew. Egzystencja w perspektywie eschatologicznej".

Jasno wskazaliśmy na boskie pochodzenie osobowości u Bierdiajewa, należy zatem zastanowić się co tą osobowość konstytuuje? Z powodu pochodzenia poza — światowego osoby, nie konstytuuje jej nic co pochodziłoby ze świata przyrody, dlatego Bierdiajew wprowadza pojęcie Logosu, który jest przez niego rozumiany jako zasada duchowa pochodząca od samego Boga. Dzięki niej osoba jest zdolna do twórczego działania, o którym będzie mowa w dalszej części, to ona jest gwarantem jej integracji. Duch jest traktowany jako jeden z elementów jakie, obok duszy i ciała wchodzą w skład istoty ludzkiej. Jako, że pochodzi on od samego Boga, z innego świata „ducha nie można przeciwstawić duszy i ciału, ponieważ jest on rzeczywistością z innego porządku, jest realnością w innym sensie" [ 17 ], a zatem z jakiej rzeczywistości pochodzą dusza i ciało? Jego zdaniem należą one do świata natury, ale pomimo pojawienia się elementu nadprzyrodzonego, nie możemy mówić że element duchowy degraduje pozostałe, wszystkie są równie istotne. A więc czemu sprzeciwia się Duch? Bierdiajew odrzuca dualizm jaki panuje w myśli filozoficznej od czasów Kartezjusza, który wprowadza rozróżnienie na duszę i ciało.

Sądzi on, że prawdziwe przeciwieństwo występuje między Duchem a przyrodą, wolnością i koniecznością. Ale, w czy w takim razie nie mamy tu do czynienia ze sprzecznością? Przecież dusza i ciało przynależą do świata natury, czyli przyrody i nie są one przeciwstawione Duchowi. Moim zdaniem znów mamy do czynienia z usilną chęcią wyróżnienia osoby poprzez wskazanie na element duchowy pochodzący z innej rzeczywistości i postawienie po przeciwnej stronie świata natury, który to świat człowiek ma przekroczyć. Takie rozwiązanie musiało wiązać się ze sprowadzeniem duszy i ciała do poziomu tego co naturalne.

Utworzenie takiego dualizmu było spowodowane dwoma ważnymi funkcjami jakie pełni zasada duchowa. Pierwsza z nich wiąże się z indywidualizacją osoby, dzięki której każda osoba jest inna i niepowtarzalna, nie zatraca własnej osobowości we wspólnocie, o której będzie jeszcze mowa. Druga, i to ta wpłynęła na przeciwstawienie Ducha — przyrodzie, wiązała się z syntetyzująca funkcją, zgodnie z którą dusza i ciało tworzą jedność w człowieku, duch uduchowia człowieka. Warto wspomnieć że duch i dusza pomimo występowania w dwóch odmiennych od siebie światach w filozofii Bierdiajewa razem pełnią istotną rolę. Tworzą one razem Bogoczłowieka, ponieważ „ dusza jest pierwiastkiem czysto ludzkim natomiast duch sprawia, że o człowieku można mówić jako o istocie boskiej" [ 18 ]. Duch jest traktowany jako łącznik człowieka z Bogiem, jeżeli odniesie on zwycięstwo nad tym co naturalne w człowieku możemy mówić o Bogoczłowieku, a więc człowieku pełnym mającym osobowość, który osiągnął Boga. Natomiast w sytuacji, gdy zabraknie zasady duchowej, mówimy jedynie o indywiduum.

Pora aby przejść do najważniejszego momentu charakteryzującego osobę, czyli sposobu jej realizacji. Tym momentem jest akt twórczego działania „osoba może być rozumiana jedynie jako akt, jest przeciwieństwem pasywności, zawsze oznacza twórczy sprzeciw" [ 19 ]. Wspominałem już, że Bierdiajew pisze o dwóch sposobach postrzegania człowieka, z góry albo z dołu. Twórcze akty człowieka, są ważne w postrzeganiu z góry, ponieważ pozwalają na przezwyciężenie naturalnego stanu człowieka. Dokonać tego może człowiek, ponieważ posiada osobowość, która „mówi o wyższej naturze i wyższym powołaniu człowieka" [ 20 ]. Tą wyższą naturą jest Bóg, osoba to środek do jego osiągnięcia.

Rozumiejąc osobę jako aktywną, nie możemy jej traktować jako już w pełni uformowanej i ukształtowanej, ona wciąż ulega przemianom, proces twórczego działania cały czas ją rozwija. Paradoksem związanym z istnieniem osoby wiąże się z tym, że aby mogła siebie wzbogacać powinna była już istnieć, ale „ani jeden człowiek nie może o sobie powiedzieć, że jest w pełni osobą" [ 21 ]. Akty jakie dokonuje osoba nie są aktami nietwórczymi, żaden jej akt twórczy nie może się powtórzyć, on musi nieść ze sobą coś nowego.

Aby zbliżać się do ideału osoby należy „dokonywać twórczych aktów, gdyż tylko one czynią ją osobą, stanowią jej jedyną wartość. Treścią tych aktów są obciążenia jakie są nakładane na człowieka przez naturę i społeczeństwo, historię i wymogi cywilizacyjne" [ 22 ].

Jak widać dla Bierdiajewa osoba wraz ze swoimi aktami twórczymi ma przeciwstawić się, zbuntować się przeciwko światu zobiektywizowanemu. Ma go przekształcać, aby być w nim wolna, a nie odrzucać. Gdyby odrzucić ten świat, to wtedy osoba nie miałaby gdzie dokonywać twórczej działalności, która z kolei stanowi o osobie.

Ważną cechą jaka zostaje tu przypisana osobie to jej niezdeterminowanie. Ona nie może podporządkować się temu światu obiektów, który jest deterministyczny. Ta ciągła walka osoby z zobiektywizowaną rzeczywistością jest dla niego największym tragizmem życia. Każda istota ludzka w żadnej sytuacji, nie powinna rezygnować z realizacji swojej osoby, choć jak sam słusznie zauważa „od człowieka ciągle wymaga się rezygnacji z bycia sobą, rezygnacji z wolności, za co obiecuje się polepszyć mu życie. Żąda się aby człowiek poddał się determinizmowi społeczeństwa i przyrody" [ 23 ]. Tylko poprzez realizacje osoby zbliżamy się do Boga. Taka realizacja nie może wiązać się z zapatrzeniem jedynie w swoja osobę, ponieważ w takim wypadku mamy do czynienia z egoizmem, który niszczy osobę. Trzeba postrzegać inne osoby „ludzka osoba może realizować się jedynie w kontakcie z innymi osobami, we wspólnocie. Osoba nie może pełni swego życia realizować przy jednoczesnym zamknięciu się w sobie" [ 24 ]. Wszyscy mamy możliwość realizowania osoby, jedynie od każdego z nas zależy czy zrealizujemy to boskie wezwanie.

W wielu swoich dziełach Bierdiajew zaznacza że, samorealizacja się osoby wiąże się z cierpieniem i bólem, dlatego nie jest to proces jaki z łatwością przychodzi człowiekowi do zrealizowania. Odczuwanie bólu i cierpienia wiąże się z posiadaniem przez osobę centrum egzystencjalnego, którego nie posiada indywiduum. Do prezentowanej kwestii osoby, należy dołączyć równie istotny problem transcendowania. Dotyczy on tego w jaki sposób człowiek może wyjść poza swoja subiektywność. Bierdiajew wyróżnia dwie drogi jakie mogą nas z tego stanu wyprowadzić. Pierwsza polega na wychodzeniu za pośrednictwem obiektywizacji, to droga nauki. Idąc nią należy podporządkować się obiektywizacji, podążać za tym co wspólne, za tym co społecznie jest akceptowalne, to poddanie się determinizmowi, czego konsekwencją jest zatracenie własnej osobowości. Ten sposób wychodzenia z subiektywności nie jest dla niego transcendowaniem.

Druga droga polega na wyjściu ku temu co transsubiektywne. W ten sposób Bóg, drugi człowiek, świat są immanentnymi doświadczeniami człowieka, odsłaniają się w jego wnętrzu, „na tej drodze dokonuje się egzystencjalne spotkanie z Bogiem, z drugim człowiekiem, z wewnętrznym istnieniem świata, jest to droga nie obiektywnej komunikacji, lecz egzystencjalnego obcowania. Osobowość w pełni realizuje się tylko na tej drodze" [ 25 ].

 Kończąc rozważania nad osobą chciałbym przejść do problemu miłości i śmierci, które także odgrywają ważną rolę w procesie realizacji osoby. Następnie zaprezentuje pokrótce, problematykę związaną z relacją miedzy wolnością a człowiekiem, wspólnotą a także Bogoczłowiekiem. Co do miłości, to jest ona jednym ze sposobów w jaki osoba może się realizować. Bierdiajew wprowadza rozróżnienie na dwa jej typy: wstępującą i zstępującą, w jakich mamy do czynienia z owym procesem. Pierwszy jej rodzaj żąda swego wzbogacenia, dopełnienia, za przykład może posłużyć nam miłość kobiety do mężczyzny. Pragnie ona wzajemności, postrzega piękno innego, które kocha. Natomiast miłość zstępująca ( współczująca) „oddaje składa ofiarę, pogrążona jest w świecie cierpienia, w świecie przeżywającym w ciemności agonię" [ 26 ]. Inny jest przez nią postrzegany w opuszczeniu przez Boga. Miłość nie może być bezosobowym erosem, gdyż jej zadaniem jest zwracanie się od osoby ku osobie.

Nie znaczy to wcale, że człowiek nie powinien kochać samego siebie. Otóż jest to jego zadanie, jak już zostało powiedziane, miłość to realizacja osoby, odkrywanie jej. Miłość pozwala wyrwać się człowiekowi z zobiektywizowanego świata, przezwyciężyć samotność, zrealizować wspólnotę. Natomiast śmierć w jego filozofii jest uważana z jednej strony za coś tragicznego, ale z drugiej strony jest momentem w którym osoba może w pełni się zrealizować, jest największym paradoksem życia. Tragedia ta wiąże się z „pewnego rodzaju zaburzeniem, anomalią w procesie realizacji osobowości, co objawia się w zerwaniu więzi komunikacyjnej zarówno ze światem jak i innymi osobami" [ 27 ]. Moment pozytywny śmierci dotyczy jej pełni realizacji, stanie się w pełni osobą nigdy nie jest możliwe w świecie zobiektywizowanym, ziemskim. Stanowi on jedynie etap, którego celem jest dojście do Boga. Cel ten możliwe jest jedynie w świecie niebiańskim, który jest możliwy do osiągnięcia jedynie po śmierci. Jak widać odejście z tego świata nie jest dla duszy czymś tragicznym, ale czymś koniecznym. Ale jak sam stwierdza, dla istot które żyją na tej ziemi jest to najboleśniejszy moment ich egzystencji. Oczywiście o ile śmierć człowieka jest przez nich odbierana w kategorii osoby a nie indywiduum.

W koncepcji osoby u Bierdiajewa bardzo ważnym elementem jest Duch. Bierdiajew nie będąc w stanie dokładnie określić czym jest owy Duch, utożsamia go z pojęciem wolności, gdyż jak sądzi, tylko to pojęcie najpełniej oddaje to co kryje się pod terminem Duch. Postawienie znaku równości pomiędzy tymi terminami wskazuje, że ani wolność, ani Duch nie mogą zostać odniesione do bytu. Stąd bierze się jego rozróżnienie na Ducha i przyrodę, a nie duszę i ciało.


1 2 3 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Stanley pąkla
Higiena a religia

 Zobacz komentarze (2)..   


 Przypisy:
[ 16 ] Op.cit. S.116
[ 17 ] Op.cit. S.34.
[ 18 ] Op.cit. S.117.
[ 19 ] Op.cit. S.29.
[ 20 ] Op.cit. S.18.
[ 21 ] Op.cit..S.19
[ 22 ] Op.cit..S.20.
[ 23 ] Op.cit. S.30
[ 24 ] Op.cit. S.38.
[ 25 ] Op.cit. S.24.
[ 26 ] Op.cit. S.42.
[ 27 ] Op.cit. S.122.

« Filozofia współczesna   (Publikacja: 19-09-2009 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Tomasz Pawlik
Ur. 1986. Student filozofii na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jest członkiem koła naukowego filozofów działającego przy instytucie filozofii. Semestr zimowy na 5 roku spędzi w ramach Erasmusa w Bańskiej Bystrzycy na Słowacji. Mieszka w Sosnowcu.

 Liczba tekstów na portalu: 4  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Gejsza - artystka czy dziwka?
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 6808 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365