|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Państwo i polityka » Stosunki międzynarodowe
Konflikt w sprawie MCAS Futenma Autor tekstu: Caden O. Reless
Sieć konfliktu, zogniskowanego wokół amerykańskiej obecności
wojskowej na Okinawie, przedstawia złożony system zależności, pozostający w stanie delikatnej równowagi. Aktualnie można wskazać co najmniej na kilka źródeł
występujących w tej sprawie napięć; źródeł o charakterze czysto politycznym (w
wymiarze wewnętrznym i międzynarodowym), jak też o charakterze psychologicznym i społecznym. Po zeszłorocznych wyborach parlamentarnych w Japonii
koalicyjny rząd utworzyły Partia Demokratyczna Japonii, Partia
Socjaldemokratyczna i Nowa Partia Ludowa, odsuwając od władzy tradycyjnie
proamerykańską Partię Liberalno-Demokratyczną, rządzącą krajem niemal
nieprzerwanie od ponad pięćdziesięciu lat . W czasie trwania kampanii wyborczej, a także w swoim exposé, wygłoszonym po powołaniu nowego koalicyjnego rządu,
premier Yukio Hatoyama obok zagadnień ustrojowych i socjalnych sporo uwagi
poświęcił także polityce zagranicznej. Wielu obserwatorów odebrało wówczas jego
deklaracje jako wyraz nadziei na zmianę tradycyjnie jednobiegunowej i proamerykańskiej orientacji, która wydawała się formułą już wypaloną, prowadzącą
do izolacji Japonii od spraw i problemów ważnych z punktu widzenia innych
azjatyckich krajów. [ 1 ]
Przez jakiś czas po wyborach premier Hatoyama zdawał się
żywić przekonanie, że będzie w stanie samodzielnie prowadzić proaktywną i wielokierunkową politykę zagraniczną, która pozwoli wzmocnić pozycję Japonii w regionie Azji Wschodniej i w ogóle w polityce światowej. Niektórzy zagraniczni
obserwatorzy życia politycznego wyrażali obawy, że Ameryka straci tym samym
wpływy w Japonii na rzecz Chin. Z wewnętrznej japońskiej perspektywy taki krok
rozumiano raczej jako szansę na uwolnienie Japonii z silnych więzów ze Stanami
Zjednoczonymi i tym samym okazję do zbudowania z innymi krajami multilateralnej
sieci stosunków dyplomatycznych, rozwijanych na zasadzie partnerstwa i równorzędności.
Niemałą rolę w podsycaniu tych oczekiwań odgrywał dość
powszechny w społeczeństwie antyamerykański resentyment i charakterystyczny dla
mieszkańców Wysp Japońskich ekskluzywny nacjonalizm. Obecny premier potrafił
dotychczas ten antyamerykański resentyment ostrożnie rozgrywać dla własnych
celów. W kampanii przed wyborami do parlamentu, płynąc na fali populistycznej
retoryki zmian, zobowiązał się między innymi do przeniesienia amerykańskich
instalacji wojskowych, zlokalizowanych w rejonie miasta Ginowan na Okinawie.
Chodzi tu o Marine Corps Air Station Futenma, amerykańską bazę lotniczą korpusu
piechoty morskiej. [ 2 ]
W wielu wyborcach, którzy poparli Demokratyczną Partię
Japonii obudziło to nadzieje, że rząd Hatoyamy będzie stopniowo dążyć do
całkowitej likwidacji amerykańskiej obecności wojskowej na terytorium Japonii,
mimo że wcześniej zawarta umowa amerykańsko-japońska przewidywała tylko
relokację części bazy w obrębie wyspy Okinawa (rozważano przeniesienie bazy
lotniczej MCAS Futenma w okolice Camp Schwab, na północno-wschodnim
wybrzeżu). [ 3 ]
Amerykańska obecność wojskowa w Japonii datuje się od czasów
II wojny światowej i zawsze była powodem wielu kontrowersji. Z jednej strony
rozbudowana infrastruktura wojskowa stanowi ważny impuls dla rozwoju
ekonomicznego w rejonach lokalizacji baz, pozwala na redystrybucję środków z budżetów centralnych Stanów Zjednoczonych i Japonii w lokalnych społecznościach,
wreszcie — co najważniejsze — znacznie podnosi japoński potencjał obronny; z drugiej strony — obecność wojsk amerykańskich bywała tu przyczyną wielu
niepokojów, wynikających z eksterytorialności baz, ich niezależności względem
japońskich organów ścigania i sądownictwa, uciążliwości działalności wojskowej
dla środowiska naturalnego i zamieszkującej w najbliższych okolicach ludności.
Należy również brać pod uwagę specyficzne zagrożenia związane ryzykiem wypadku z udziałem różnych rodzajów broni lub sprzętu wojskowego. Bazy lotnicze generują
ponadto wysoki poziom hałasu i wibracji, prowadzą do zwiększonego
zanieczyszczenia powietrza, skażenia gleby i wód.
Na samej Okinawie doszło do kilku incydentów, które wskazują
jak trudne bywa to sąsiedztwo. W 2004 r. miał miejsce wypadek wojskowego
śmigłowca, który rozbił się na terenie campusu Okinawa International
University. [ 4 ]
Do innego drastycznego wydarzenia doszło na Okinawie w 1995 r.,
gdy trzech amerykańskich żołnierzy dokonało porwania i gwałtu na dwunastoletniej
japońskiej uczennicy, co wywołało jedne z największych antyamerykańskich
demonstracji na wyspie. [ 5 ]
Mimo tych niedogodności Japonia partycypuje w kosztach utrzymywania amerykańskich baz, przeznaczając co roku na ten cel kilka
miliardów dolarów i rozwijając na swój koszt niezbędną dla optymalnego
funkcjonowania baz infrastrukturę. [ 6 ]
Wokół problemu MCAS Futenma zmobilizowały się spontanicznie
znaczne siły społeczne, reprezentujące również istotny potencjał polityczny,
przynajmniej w wymiarze lokalnym. Na Okinawie niechęć do rządu Japończyków
pochodzących z wysp na północy bywa równie silna, jak do Amerykanów czy
Chińczyków, a patriotyzm lokalny często bierze górę nad interesem
ogólnonarodowym. Jednocześnie dla biznesu ewentualna likwidacja bazy oznacza
skurczenie się lokalnej gospodarki w regionie, który już teraz należy do
najbiedniejszych w kraju.
Mimo że przeniesienie przynajmniej części bazy Futenma z południowo-zachodnich, gęściej zaludnionych i silniej zurbanizowanych rejonów
Okinawy na północno-wschodnie, słabiej zaludnione wybrzeże było częścią
wypracowanego już amerykańsko-japońskiego porozumienia, plany te zniweczyło
włączenie się do sporu obrońców przyrody. Także prawo krajowe i zobowiązania
międzynarodowe Japonii w dziedzinie ochrony przyrody nie sprzyjają realizacji
tego rozwiązania. Przeniesienie bazy Futenma w rejon Camp Schwab oznaczałoby
konieczność rozbudowy nieobojętnej ekologicznie infrastruktury drogowej,
wymagałoby również budowy nowego lotniska, nie wspominając o ekologicznych
kosztach samej regularnej obecności wojsk. Mogłoby to skutkować nieodwracalnymi
szkodami w rafach koralowych i łąkach trawy morskiej, ważnych dla przetrwania
bezcennej unikalnej fauny. [ 7 ]
Wobec oporu mieszkańców Okinawy Hatoyama podejmuje próby
relokacji przynajmniej części bazy Futenma poza terytorium wyspy. Jednak również
poza Okinawą pomysł ten spotyka się ze zdecydowanym oporem lokalnych władz i społeczności. [ 8 ] [ 9 ]
W tym konflikcie Hatoyama może zostać ofiarą deklarowanej
przez własny gabinet polityki ustrojowej, która jest głównym elementem jego
programu politycznego. Hatoyama zawsze uchodził za zwolennika zwiększania
niezależności i kompetencji władz na szczeblu lokalnym. Większa autonomia władz
lokalnych jest również ważnym postulatem koalicyjnych partnerów z Nowej Partii
Ludowej. Kwestia ta pozostaje dla rządu Hatoyamy kluczowa w realizacji planów
odchudzania rozbudowanej państwowej biurokracji. Tym trudniej jest teraz
Hatoyamie narzucać opracowane na szczeblu centralnym rozwiązania władzom
na poziomie prefektur i miast, a te zasadniczo są przeciwne amerykańskiej
obecności wojskowej. Opór władz i społeczności lokalnych znacznie ogranicza
premierowi pole manewru.
Jak mocna jest pozycja władz lokalnych w negocjacjach z rządem
centralnym, pokazuje niedawne fiasko rozmów z burmistrzami miast z prefektury
Kagoshima. Burmistrzowie, którzy udali się na rozmowy do Tokio, w obecności
premiera twardo przedstawili swoje negatywne stanowisko w sprawie ewentualnego
przeniesienia części instalacji wojskowych w rejon wyspy Tokunoshima, po czym,
mimo nalegań Hatoyamy, nie uważali za konieczne prowadzenia jakichkolwiek
dalszych rozmów z rządem na ten temat. [ 10 ]
Dziś istnieje obawa, że ten sam antyamerykański resentyment,
który swego czasu wyniósł Hatoyamę i jego partię do władzy, może być przyczyną
spadku poparcia społecznego dla jego gabinetu i będzie trzymać w szachu politykę
zagraniczną i obronną rządu. Ostatnio premier był zmuszony w końcu przyznać, że
przed objęciem urzędu nie zdawał sobie sprawy ze znaczenia sojuszu Japonii ze
Stanami Zjednoczonymi. Usprawiedliwiał się również, że złożona przez niego w czasie ubiegłorocznej kampanii obietnica rozwiązania problemu bazy Futenma nie
powinna być traktowana przez opinię publiczną jak bezwzględnie zobowiązująca
przysięga, ale jedynie jako wyraz pewnego zamysłu czy postulatu. W wymiarze
politycznym może to oznaczać dla niego utratę zaufania wyborców i problemy
wewnątrz koalicji. [ 11 ]
W czwartek, 06.05.2010 r. nieznani sprawcy zdewastowali
nagrobek dziadka premiera, pozostawiając na nim ślady żółtej farby w sprayu. Jak
dotąd brak informacji o tym, czy był to tylko chuligański wybryk, czy też akcja o podłożu politycznym. [ 12 ]
Rzut okiem na mapę pozwala zrozumieć, że amerykańska obecność
wojskowa na Okinawie ma olbrzymie znaczenie dla pozycji Stanów Zjednoczonych w Azji Wschodniej, decydując o możliwościach operacyjnych sił zbrojnych w całym
regionie i lokalnej równowadze sił. Dopóki Japonii nie będzie stać na zupełną
samodzielność w sferze politycznej i militarnej, dopóty będzie uwikłana w wymagające kosztownych kompromisów relacje z amerykańskim sojusznikiem. Biorąc
pod uwagę, że otwarta remilitaryzacja Japonii mogłaby wzbudzić olbrzymie
kontrowersje w kraju i na forum międzynarodowym, scenariusz ten jest,
przynajmniej w najbliższym czasie, mało prawdopodobny.
Być może o zmianie kierunku polityki zagranicznej premiera
Japonii zdecydował jeszcze jeden czynnik. Chińska flota pozostaje aktywna na
wodach międzynarodowych w pobliżu wysp zewnętrznych Archipelagu Okinawa. Ostatni
poważny incydent z udziałem chińskiego okrętu badawczego i japońskiej straży
przybrzeżnej miał miejsce 03.05.2010r., prowokując japońskiego ministra spraw
zagranicznych do złożenia oficjalnego protestu na ręce chińskiego ambasadora w Japonii. Czy nieprzewidywalna aktywność potężnego sąsiada zmusi Hatoyamę do
rewizji również innych elementów własnej strategii politycznej? [ 13 ]
Przypisy: « Stosunki międzynarodowe (Publikacja: 10-05-2010 Ostatnia zmiana: 16-05-2010)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 7296 |
|