Złota myśl Racjonalisty: (..) nie sposób, opierając się na hipotezie religijnej, wywieść jakiegokolwiek nowego faktu ani przewidzieć i przeprowadzić dowolnego zdarzenia, ani też oczekiwać nagrody czy lękać się kary.
14 marca w ramach warszawskiego oddziału Polskiego Stowarzyszenia
Racjonalistów odbył się wykład naszego kolegi, prof. Stanisława Tyrlika
poświęcony zasadzie antropicznej.
Jak zauważył Leonard Susskind, profesor fizyki teoretycznej na Uniwersytecie
Stanforda: „Zasada antropiczna wywołała więcej zamieszania i zbytecznego
filozoficznego bełkotu niż cokolwiek innego, co w ostatnim okresie przedostało
się z kuluarów nauki do opinii publicznej".
Potwierdził te słowa w swoim orzeczeniu Christoph Schonborn, kardynał
Wiednia: „Obecnie, na początku XXI wieku, w obliczu naukowych roszczeń takich
jak neodarwinizm i kosmologiczna hipoteza multiwszechświata, wymyślonych w celu
obejścia nieodpartych dowodów na istnienie celowości, projektu we współczesnej
nauce, Kościół katolicki ponownie staje w obronie ludzkiego rozumu, głosząc, że
wewnętrzny zamysł dostrzegany w przyrodzie jest rzeczywisty. Teorie naukowe
starające się zatrzeć wrażenie projektu, tłumacząc je przypadkowością i koniecznością, nie są wcale naukowe, ale, jak ujął to papież Jan Paweł II,
stanowią kapitulację ludzkiego intelektu". (dla New York Timesa)
Zapraszamy do prezentacji owej „kapitulacji ludzkiego intelektu"...
Wyrażenie, określenie, termin zasada antropiczna zostało użyte po raz
pierwszy przez Brandona Cartera w 1973 roku podczas konferencji kopernikańskiej w Krakowie. Wystąpił on z tezą, że pozycja ziemskiego obserwatora w kosmosie
jest uprzywilejowana w tym sensie, że rozwój organizmów żywych nie mógł nastąpić w dowolnych warunkach fizycznych oraz że występuje współzależność między
istnieniem organizmów żywych a strukturą wszechświata. Była to teza, która
powinna poruszyć wszystkich na planecie Ziemia. Do zasady antropicznej przede wszystkim jednak namiętnie przyczepili się
teologowie. Czy to znaczy, że struktura
Wszechświata była pomyślana tak i wykonana tak, żeby umożliwić powstawanie
organizmów żywych? Jeśli była pomyślana i wykonana w ten sposób, to idąc tym
tropem, zadajemy sobie pytanie, czy za tym wszystkim stoi jakiś nadprzyrodzony
konstruktor, który pomyślał i wykonał konstrukcję Wszechświata?
Niektóre warianty odpowiedzi:
Dobry Bóg Nr 17 stworzył nam Wszechświat z poziomem energii próżni
takim, że umożliwia powstanie żywych komórek i ewolucję, która wytworzyła
piękne kobiety i seksownych panów. Wszyscy oni powinni nieustannie wielbić
Boga Nr 17.
W Krajobrazie teorii strun w zbiorze 10500 rozwiązań podteorii,
istnieje na pewno taki poziom energii próżni, taki „Krajobraz", że życie
(oparte na węglu i wodzie) jest możliwe.
Zawsze istniało i istnieje tyle wszechświatów, ile jest dolin w
Krajobrazie, zatem nasza dolina ze zmierzoną ostatnio stałą kosmologiczną po
prostu jest.
Należy nadal poszukiwać unikalnej teorii. JEDYNEJ, z której wyniknie
unikalna, „nasza" wartość energii próżni.
Zarys zagadnień wykładu:
Próżnia, energia próżni, stała kosmologiczna, ciemna energia
Teoria strun. Krajobraz teorii strun
Megawszechświat
Cztery lub pięć postaw, relacji wobec problemu: dlaczego żyjemy w przyjaznym
otoczeniu
Rzeczywistość fizyczna
Poniżej wykład i dyskusja.
Na marginesie...
Czas wciąż jest pojmowany w sposób antyczny, nawet u fizyków, a wcale tak być
nie musi. Ile książek ukazało się na temat „czasu" na planecie Ziemia między
1900-1980? Otóż w ciągu owych 80 lat ukazało się aż 65 tys. książek poświęconych
rozumieniu czasu. Nikt tego nie ogarnie. Fundamental Institute zorganizował
konkurs na temat zrozumienia istoty czasu. Mogli pisać fizycy, ale i filozofowie
czy literaci. Na konkurs nadesłano 140 prac. Być może fizyka niedługo wkroczy w nową erę, która będzie erą rozumienia czasu...
W dyskusji udział wzięli: Marian Jankowski, Marek i Maciej Łukaszewicz,
Michał Michałowski, Dariusz Kędziora, Andrzej Wendrychowicz oraz Stanisław
Tyrlik
Profesor doktor habilitowany nauk chemicznych, specjalizujący się w chemii metaloorganicznej, katalizie homogenicznej oraz katalizie homogennej. Członek Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.