Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.477.689 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 703 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Mój ateizm budzi się z letargu wówczas, gdy prywatna wiara staję się sprawą publiczną; kiedy ktoś próbuje zorganizować życie innym na podstawie własnych psychopatologii.
 Kultura » Sztuka » Filmy i filmoznawstwo » Filmy » Bezbożna pogadanka

Ateistyczna kampania bilboardowa
Autor tekstu:

„Inwazja ateistów na Polskę", jak podaje jedna z naszych gazet, zaczęła się w Lublinie, dzięki fundacji Wolność od Religii, której prezeską jest Dorota Wójcik. Do oddziałów dokonujących owej inwazji przyłączyło się Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów, stając się współpracownikiem Fundacji.

Zapytacie, jakim sprzętem dysponuje nasza armia? Bardzo groźnym. Są nim bilboardy promujące niewiarę w „jedynie słusznego" boga naszego bezprawnie jedynie katolickiego państwa. Bilboardy zawierają rzecz szczególnie straszliwą, w dużej mierze zakazaną w Polsce. Jest nią prawda. Po pierwsze prawda o tym, że wiara w katolicyzm nie oznacza żadnej moralności, a niewiara w katolicyzm nie oznacza niemoralności. Patrząc na historię Kościoła Katolickiego można by stwierdzić „wręcz odwrotnie", ale wystarczy mi napisać, że nic nie przemawia za tym, jakoby katolicy byli bardziej moralni od osób niewierzących, tudzież wierzących w wiele innych religii. Przywłaszczanie sobie etycznej wyższości przez Kościół Katolicki i przez katolików jest bezprawną i bezzasadną uzurpacją, która byłaby zwykłą błazenadą, gdyby nie była promowana przez większość polskich polityków i tak zwane „elity intelektualne", łączące wyuczoną na pamięć wiedzę z opinią na temat rzeczywistości godną co najwyżej mieszkańca starożytnej prowincji Imperium Rzymskiego.

Na to, że katolicka uzurpacja przekracza wszelkie miary przyzwoitości, skarżą się również przedstawiciele mniejszościowych wyznań. Jeden z pastorów zwrócił uwagę na to, że „w Polsce prowadzi się w szkołach publicznych naukę religii — nie mówiąc wprost — jakiej religii! W żadnym podręczniku do nauki tejże, nie ma odniesienia do religii katolickiej, która de facto stanowi przecież przedmiot nauczania w szkole państwowej.[...] Zgadzam się w zupełności, że z takiego podejścia do spraw wiary jakie obserwujemy w Polsce należy zrezygnować." Choć, jak wiecie, do protestantyzmu też mam sceptyczny stosunek, powyższa uwaga jest jak najbardziej słuszna.

Część polskiej prasy, jak zauważa ze śmiechem Dorota Wójcik, na szczęście mniejszościowa, uważa, iż publiczne stwierdzenie, iż na świecie istnieją nie tylko katolicy, jest „inwazją", „agresją", „szatanem, który szaleje na polskich błoniach i miedzach".… Tak histeryczna, godna pomocy lekarskiej reakcja, pokazuje ile złego może dokonać doktrynalne narzucanie „jedynie słusznych" "prawd" w szkołach i przedszkolach. Można to nazwać wręcz okaleczaniem umysłów, które dokonywane jest w majestacie prawa i rzekomo laickiego państwa mającego się troszczyć o edukację młodych obywateli. Tymczasem ci obywatele bywają w trakcie swej edukacji krzywdzeni, skoro nagła myśl o tym, że na świecie i w naszym kraju nie żyją tylko katolicy wydaje im się „szalejącym szatanem" i wzbudzającym agresję bluźnierstwem. Cóż, jak widać, rzeczywistość jest największą bluźnierczynią. Na nieszczęście dla siebie, nawet najbardziej zacietrzewiony religijny fundamentalista nie wymaże rzeczywistości sprzed swoich oczu i z siebie samego. Może tylko próbować zakazywać, może tylko próbować zamykać usta.

Przemówmy zatem! Niech ateistyczne bilboardy zawisną we wszystkich miastach naszego kraju! To zależy tylko od nas, od naszego wsparcia finansowego i od naszych działań na rzecz projektu Fundacji Wolność od Religii, której zaangażowani działacze (a wśród nich wielu członków i sympatyków PSR) już teraz są obecni w wielu miejscach na mapie Polski. Jednym z celów akcji bilboardowej jest bowiem pokazanie większości ateistów, że nie są sami, że mogą działać razem i przez to zmieniać rzeczywistość społeczną naszego kraju na lepsze. Jest nas przecież 5%, czyli prawie dwa miliony! Wiadomo, że wśród tych dwóch milionów są osoby aspołeczne, skrajnie zapracowane, zbyt stare i zbyt młode, chore, przebywające za granicą… Tym niemniej wszystko wskazuje na to, że przeważająca wielkość z nas czuje się tak odizolowana, iż nie jest w stanie walczyć o prawa swoje i swoich dzieci. Jestem przekonany, że bilboardy, mówiące o tym, że jest nas więcej, obudzą tą naszą milczącą większość! Kto oprze się wychodząc do sklepu i mijając osiem kościołów rozdzwonionych na 100 decybeli i więcej, albo ze łzami w oczach prowadząc dziecko na lekcje religii w przedszkolu, ateistycznemu bilboardowi? On nie będzie gdzieś daleko, w telewizji, czy w necie, ale tuż nad głową! Wielki i budzący nadzieję!

W ramach rozwoju akcji, będziemy decydować o następnych miastach i miejscach w tych miastach, gdzie zostaną powieszone bilboardy. Dlatego, zgodnie z ustaleniami, jakie poczyniliśmy z Dorotą, członków i sympatyków Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów i Racjonalisty proszę o wpłatę na konto naszego stowarzyszenia z dopiskiem:  „na cele statutowe — w tym billboard".

Podajemy dane do przelewu:

PKO BP (SWIFT: BPKOPLPW)
Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów
ul. Koszykowa 24/1
00-553 Warszawa
27 1020 1055 0000 9002 0139 1721

W tytule prosimy o wpisanie: „na cele statutowe — w tym billboard".

Osoby chcące współdecydować o miejscu zawieszenia następnych bilboardów proszę, po dokonaniu zgodnej z możliwościami wpłaty na ten cel, o podanie maili na mój adres: jacek.tabisz@psr.org.pl . Utworzymy listę mailingową, będziemy też oczywiście debatować na Facebooku i na naszych portalach — www.racjonalista.pl i www.psr.org.pl . Jednocześnie proszę sympatyków PSR z Lublina o pisanie na mój adres, bo powoli gromadzi się grupa osób umożliwiająca w tym pięknym mieście powstanie ośrodka Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów.

 

A na koniec, trochę humoru wynikającego z przeglądanej prasy broniącej wiary przed naszymi bilboardami, w kolejnym filmiku z cyklu „Bezbożna pogadanka":

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (17)..   


« Bezbożna pogadanka   (Publikacja: 19-09-2012 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Jacek Tabisz
Prezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów. Historyk sztuki, poeta i muzyk, nieco samozwańczy indolog, muzykolog i orientalista. Publikuje w gazetach „Akant”, „Duniya” etc., współtworzy portal studiów indyjskich Hanuman, jest zaangażowany w organizowanie takich wydarzeń, jak Dni Indyjskie we Wrocławiu.

 Liczba tekstów na portalu: 118  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Klerykalizacja, czy sekularyzacja?
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 8363 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365