|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Filozofia » Etyka
Levinas o "Życiu i doli" Grossmana [1] Autor tekstu: Janusz Litewka
W
„Sygnaturze", ostatniej części Trudnej
Wolności, Emmanuel Levinas (1906-1995) mówi nam, iż lista przedmiotów z pierwszego paragrafu jego biografii „została owładnięta przeczuciem i wspomnieniem okropności nazizmu". [ 1 ] Dla Levinasa Hitler, Auschwitz i nazistowski faszyzm
oznaczają wielką sprawę, dla jego życia oczywista, dla jego myślenia
filozoficznego, i dla jego myślenia o judaizmie. Jednakże Levinas mówi czasem o nazizmie — w szczególności o Auschwitz — jako o części, czy też
charakterystyce większego zjawiska, które obejmuje w całości okropieństwa
wieku dwudziestego — przed, podczas i po holokauście.
Poglądy etyczne i filozoficzne Levinasa, poczynione w perspektywie życia ludzkiego i świata codziennego, wypowiedziane zostały częstokroć w pismach okolicznościowych, wywiadach i bardziej popularnych esejach. Szczególny
nacisk tejże perspektywy położony jest na Auschwitz i życie wieku
dwudziestego. Aliści, nie musimy spoglądać na jego etykę i filozofię, lecz
możemy rozważyć jej ekspozycję, jedną z jej manifestacji, zanim
przebadamy ją szczegółowo. Cóż zatem Levinas powiada o życiu
wieku dwudziestego, szczególnie o „upadku Zachodu" i o kryzysie współczesności?
Levinas o Życiu i doli Grossmana
W ostatnich piętnastu latach swego życia, Levinas
często i z wielką pasją cytował jedno dzieło, jako emblemat tego kryzysu, i jako specjalną odpowiedź na niego. Odnosi się do niego co najmniej
dwukrotnie, w roku 1984 i 1986, a także w roku 1984, w jednym z corocznych wykładów
talmudycznych. [ 2 ] W wywiadach z lat '80 odnosi się do niego wiele razy, nieomal kompulsywnie.
Owym dziełem jest Życie i dola
Wasilija Grossmana, przytłaczająco realistyczna powieść o Hitlerze i nazizmie, stalinizmie i bitwie pod Stalingradem, a bardziej ogólnie o kryzysie
kultury europejskiej i europejskiego życia. Z wykształcenia matematyk i inżynier,
Grossman zaczął pisać mając lat dwadzieścia, a około roku 1934 napisał swą
pierwszą powieść i opowiadania, które zwróciły uwagę Maksyma Gorkiego. W czas drugiej wojny światowej, gdy Levinas był jeńcem w obozie wojennym,
Grossman był dziennikarzem dla gazety sowieckiej. Był pierwszym, który
przedstawiał okropności nazistowskiego obozu śmierci w Treblince. Później,
współpracował przy tworzeniu Czarnej
Księgi, zbioru dokumentów odnoszących się do nazistowskich obozów śmierci.
[ 3 ]
Pisarstwo Grossmana jest realistyczne, bezpośrednie i przemożne, i podczas gdy
czasami ma właściwości homiletyczne i dydaktyczne, potrafi też całkowicie
przykuć uwagę. Nie dziwota zatem, iż Levinas był pod takim wrażeniem opus
magnum Grossmana.
Życie i dola zostało napisane w latach '50,
gdy Grossman odnosił sporo sukcesów na forum publicznym, aczkolwiek w wigilię
ataków powojennych na niego, i w wilię urzędowego listu z nakazem skruchy.
Ukończona w 1960, powieść rychło została odrzucona przez wydawnictwa, jako
anty-sowiecka, a manuskrypt został skonfiskowany przez KGB. [ 4 ]
Zdesperowany i rozstrojony, Grossman zmarł na raka w roku 1964. [ 5 ] Życie i dola zostało w końcu opublikowane przez małe szwajcarskie
wydawnictwo, a następnie przetłumaczone na francuski i niemiecki, i w końcu
na angielski w roku 1987. Przypuszczam, iż Levinas, który czytał je po rosyjsku,
robił to w roku 1983 lub 1984, gdyż obszernie je cytuje na koniec swego wykładu
talmudycznego „Poza pamięcią". Zaczyna pojawiać się ono w jego wywiadach
około 1985-86. [ 6 ]
Powieść opowiada o wielkich
wydarzeniach, i o jednym malutkim, o ludziach, ich cierpieniach, myślach,
czynach, nadziejach i udrękach. Wielkim wydarzeniem jest niemieckie oblężenie
Stalingradu jesienią i zimą 1942-43, i sowieckie zwycięstwo na siłami
Hitlera. [ 7 ]
Robert Chandler, który przetłumaczył książkę na angielski, ładnie ujął
tematykę tego wielkiego wydarzenia: "Jak Wojna i pokój, Życie i dola stanowi
wiele [Grossmana] własnych refleksji na temat historii i filozofii. [...] Żaden
inny pisarz tak przekonująco nie ustanowił tożsamości nazizmu i komunizmu
sowieckiego. [...] Rzeczywista bitwa sportretowana w powieści nie jest starciem
między Trzecią Rzeszą a Rosją Stalina, lecz starciem między Totalitaryzmem a Wolnością. Pod Stalingradem Rosjanie wierzyli, iż walczą przeciw
totalitaryzmowi w imię wolności. [...] Grossman poruszająco opisuje rozwój
autentycznego ducha poczucia koleżeństwa i egalitaryzmu wśród obrońców
Stalingradu; pokazuje także, iż ów duch został zdeptany przez
funkcjonariuszy Partii, którzy widzieli w nim większe zagrożenie, niźli w samych Niemcach". [ 8 ]
Ale jest to większy schemat. Oprócz tego książka zawiera mniejsze, bardziej
lokalne i jednostkowe. Powieść opowiada także bardzo skrupulatnie o decyzjach, zmianach, trwogach i refleksjach jej aktorów i aktorek, ilustrowana
jest bogatymi, osobistymi dotknięciami ,przez mistrza obserwującego ludzkość.
Chandler widzi ów wymiar Życia i doli
bardzo wyraźnie: „'Starcie między Wolnością a Totalitaryzmem' jest
zbyt wielką i abstrakcyjną frazą. [...] Bitwa, którą portretuje Grossman
jest bitwą, którą musimy toczyć każdego dnia, aby zachować naszą ludzkość,
bitwą przeciw władzy ideologii, przeciw władzy państwa, przeciw wszelkim siłom,
które łączą się by zniszczyć możliwość życzliwości i miłosierdzia między
jednostkami. [...] Prawdziwymi zwycięzcami [w bitwie] … [są ci] których
czyny, chociaż historycznie ważne, motywowane są duchem bezsensownej,
irracjonalnej życzliwości. To te spontanicznie, niebezpieczne czyny życzliwości,
Grossman postrzega jako najprawdziwsze wyrażenie wolności ludzkiej". [ 9 ] Z wielkim rozmachem i nadzwyczajną głębią, oraz szczegółem, Grossman
„sportretował życie, nie kilku jednostek, lecz całej epoki". [ 10 ]
Oto realizm i kompetencja, skrupulatnie sportretowane jednostki w panoramie
dziejów, pozostałość po dziewiętnastym stuleciu, powieść niedotknięta
współczesną wrażliwością Jamesa Joyce, Virginii Woolf, czy Roberta Musila,
arrasy żywotów, psychologii, i wydarzeń tak szczegółowych i konkretnych, jak i obszernych i rozległych.
Odstawiając na bok osobiste
skojarzenia, możemy od razu zobaczyć, czym powieść Grossmana
mogła być dla Levinasa. Częściowo opowiada o totalitaryzmie, i stąd o instytucjach, które próbują osaczyć i zdominować wszystko i wszystkich.
Opowiada także o bardzo konkretnych wydarzeniach, działaniach, związkach i doświadczeniach,
które zdają się wymykać totalności, by ująć to, co ją transcenduje, a także to, co wprowadza ją jakby z zewnątrz — czyny „bezsensownej życzliwości".
Ponadto Życie i dola eksponuje coś
na temat Europy i historii Zachodu, bezmiar jej niepowodzeń i okropieństw, które
pochłonęły ją w naszym stuleciu. Można by się spodziewać, iż Levinas
potraktował ów osąd bardzo poważnie, z poczuciem straty i rozpaczy. Ale
faktycznie nie istnieje żadna konieczność spekulacji. Na nasze szczęście
posiadamy wiele wywiadów, w których Levinas zwraca naszą uwagę na wielkie
dzieło Grossmana i na jego szczegóły. Zwróćmy się ku tym tematom i szczegółom,
aby zobaczyć jak i dlaczego Levinas czytał tę książkę.
Po pierwsze, szczegół. W powieści
Krymow — stary bolszewik i zarazem mąż córki głównego bohatera,
Aleksandra Szaposznikowa — został aresztowany i osadzony w więzieniu na Łubiance w Moskwie. Jewgienija Szaposznikowa, jego pierwsza żona, będąca w separacji,
słyszy, iż Nikołaj Krymow został uwięziony, przesłuchiwany i torturowany,
wtedy porzuca swój romans z Piotrem Nowikowem, dowódcą czołgu, i rusza by być
bliżej więzienia. Codziennie stoi w długiej kolejce, by dopytać bądź dostać
przepustkę, aby zostawić paczkę czy list. Levinas przywołuje powrót
Jewgienii do swego męża, jako „akt dobroci, absolutnie bezinteresowny i nieprzewidywalny". [ 11 ]
Oprócz tego wspomina i podkreśla szczególik w opisie Grossmana: "W Życiu i doli Grossman powiada nam, jak na Łubiance w Moskwie, przed niesławną
bramą, gdzie każdy mógł przynieść list czy paczkę dla przyjaciół i krewnych aresztowanych za „przestępstwo polityczne", czy dowiedzieć się
czegoś nowego, ludzie uformowali kolejkę, każdy wyczytujący w karku osoby
stojącej przed nią uczucia i nadzieje swej niedoli". [ 12 ]
Levinas przywołuje tę scenę z pamięci w toku wyjaśniania tego, co ma na myśli
przez „pierwszeństwo Innej osoby", a szczególnie tego, co ma na myśli,
gdy odnosi się do spotkania Innego, jako „zapraszającej twarzy". [ 13 ]
Powiada, iż twarz nie jest przede wszystkim zbiorem cech, ich kształtów i kolorem jej powierzchni, czy w ogóle przedmiotem percepcji. Jest raczej -
przede wszystkim i najbardziej — „ekspresją i apelem", czyli tym, co
opisuje, jako „nagość Innego — nędzę i niedolę pod przyjętym
obliczem". [ 14 ]
Oto w tym właśnie miejscu Levinas przywołuje obraz Grossmana „istoty ludzkiej, która przykleja swe oczy do
karku osoby przed nią i wyczytuje w tym karku wszelką trwogę w świecie".
[ 15 ]
Oto słowa Levinasa; Grossman opisał ową sytuację w sposób następujący:
„Jewgienija nigdy nie zdawała sobie sprawy, iż plecy człowieka mogą być
tak ekspresyjne, tak obrazowo mogą odzwierciedlać stan umysłu pewnej osoby.
Ludzie posiedli szczególny sposób wyciągania swych szyj, gdy podchodzili do
okien; swych pleców, z wzniesionymi, naprężonymi ramionami, wydaje się, iż
płaczącymi, łkającymi i krzyczącymi". [ 16 ]
Wydaje się, iż słowa te przywiodły Levinasa do wyobrażenia sobie owej
kolejki ludzi, do zwizualizowania swym duchowym okiem tego, jakby to było stać w owej kolejce, do skupienia się na osobie przed, do zobaczenia jego czy też
jej bólu i cierpienia w pochyleniu pleców, czy wygięciu karku". [ 17 ]
1 2 3 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] Emmanuel Levinas, Trudna
wolność, tłum. Kuryś Agnieszka,
Gdynia 1991, str. 314. [ 2 ] Zobacz: Levinas E., 'The Bible and the Greeks',
[w:] In the Time of the Nations,
str. 135. Pierwotnie w Cosmopolitique
4 (luty 1986); 'Beyond memory', [w:]In
the Time of the Nations, str. 88-91. Omówienie
traktatu Berachoth 12b-13a z Talmudu, pierwotnie wydane w grudniu 1984, zostało po raz pierwszy
opublikowane w roku 1986. Zobacz także: Levinas
E., 'Peace and Proximity', [w:] Alterity
and Transcendence, str. 140. [ 3 ] Zobacz: Ilya Ehrenburg i Vasily Grossman, The
Complete Black Book of Rusian Jewry, pierwotnie ukończona w roku 1946;
opublikowana w Wilnie w roku 1993; przetłumaczona i zredagowana przez
Davida Pattersona, w roku 2002. [ 4 ] John Garrard i Carol
Garrard, The
Bones of Berdichev: The Life and
Fate of Vasily Grossman, New York: Free Press 1996, str. 260-63. [ 5 ] Tamże, str. 263-99. [ 6 ] Jill Robbins (red.), Is It
Righteous to Be? Interviews with
Emmanuel Levinas, Stanford, CA: Stanford University Press
2001, str. 79, 80-81, 89-90. [ 7 ] Zobacz: John Garrard i Carol Garrard, The
Bones of Berdichev, str. 236-44. [ 8 ] Vasily Grossman, Life and Fate, tłum.
Robert Chandler, New York: Harper & Row 1985, str. 11-12. [ 11 ] Jill Robbins (red.), Is It Righteous
to Be?, str. 89. [ 16 ] Vasily Grossman, Life and Fate,
str. 681-85, szczególnie 683. [ 17 ] Zobacz: Jill Robbins (red.), Is It
Righteous to Be?, str. 208. « Etyka (Publikacja: 19-03-2013 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 8838 |
|