|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Tematy różnorodne » PSR » Publikacje
Moja wizja przyszłości PSR [2] Autor tekstu: Jacek Tabisz
Obozy dla młodzieży
To już się dzieje. Przygotowywane są Obozy Ateistyczne. Nie ma lepszej formy edukacji, niż w trakcie zabawy, wśród przyrody, której otoczenie korzystnie wpływa na nastrój i percepcję. Znakomitym pomysłem są próby użycia formy LARPu, czyli swego rodzaju teatru otwartego, który może odbywać z myślą o konkretnym celu edukacyjnym. W trakcie obozów dla młodzieży będą też mogli sprawdzić się w zupełnie innych warunkach wybitni specjaliści od etyki, praw człowieka, świeckości, ateizmu, przekazując dzieciom i młodzieży swoją wiedzą w formie luźnej, wakacyjnej, nie wolnej od żartów i dobrej zabawy.
Edukacja — dalszy krokTo nie dotyczy oczywiście najbliższych nadchodzących lat w PSR, ale po doświadczeniach w programach edukacyjnych dla młodzieży, w rekomendowaniu, a może nawet pisaniu podręczników, możliwe będzie, być może, otworzenie własnego przedszkola, czy szkoły. To by był ogromny i ważny sukces.
Wyrazistość przekazu
Nazwa „obóz ateistyczny" wydaje się niektórym z naszych członków/członkiń zbyt mocna. Na obozie ateistycznym nikt oczywiście nie będzie nikogo indoktrynował, lecz uczył niezależności myślenia w oparciu o wiedzę, która może być przecież przyjemnością, a nie żmudnym kuciem dydaktycznego granitu. Dlaczego zatem nie „obóz sceptycznego myślenia"? Uważam, że wyrazistość przekazu jest bardzo ważna. To ona przyciąga ludzi, oraz media. Oczywiście wyrazistość przekazu nie oznacza chamstwa lub agresji. Należy mówić o rzeczach istotnych, nie udając kogoś innego, nie mieszając i nie owijając w bawełnę, ale jednocześnie z szacunkiem dla drugiego człowieka i w sposób sympatyczny, lekki, żartobliwy. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że najbardziej agresywni są przeciwnicy wyrazistości przekazu, nie rozumiejący, że idee to nie ludzie, że krytyka głupich idei nie oznacza pogardy dla ludzi, którzy im ulegli. Krytyka głupich idei może pomóc wielu z tych ludzi, sprawić, że odrzucą oni te idee, lub przynajmniej zaczną je traktować z większym dystansem.
Zespół prawniczy
Kolejna grupa ludzi, bardzo istotna przy intensywnej działalności PSR.
Zespół do pozyskiwania pozarządowych grantów
Istotny zespół wyspecjalizowany w pozyskiwaniu grantów.
Zespół pedagogiczny
Ważny dla organizowania zajęć dla dzieci, obozów i kolonii.
Budżet PSR
Oczywiście najprostszą drogą zwiększania budżetu jest pozyskiwanie nowych członków. Jednakże, aby PSR mogło mocniej rozwijać żagle, powinniśmy móc zatrudniać specjalistów, lub też opłacać specjalistów w naszych zespołach, określając kwotę wynagrodzenia za zrealizowanie danego projektu. Nawet stosunkowo symboliczna kwota stanowi motywację do lepszego działania i dotrzymywania terminów. U osób, które robią wszystko całkowicie wolontariacko, zdarzają się momenty zarzucenia przedsięwzięć. Im trudniejsze zadania, tym trudniej wymagać od kogokolwiek, aby realizował je całkowicie za darmo. Poza składkami warto zatem rozwinąć działalność gospodarczą na rzecz stowarzyszenia, o czym się mówi, ale mało kto jest na tyle zdeterminowany, aby zrobić pierwszy krok. Przyciąganie nowych członków ma też ten plus, że zjawiają się ludzie z nowymi możliwościami i pasjami. Być może z czasem znajdzie się osoba mająca talent i siłę do podjęcia tego wyzwania. Innym sposobem na pozyskiwanie pieniędzy są oczywiście przetargi projektowe i wszelkiego rodzaju granty. W projekt należy wpisać kwotę wynagrodzenia jego wykonawców (nie powinna przekraczać 20% przyznanych dotacji) i jest to znakomita droga do uzyskania finansowego motywatora działań, jak i zdobycia środków na posiadanie stałych siedzib przez oddziały.
Racjonalizm plus, humanizm plus i ateizm plus
Oczywiście działania PSR, organizacji świeckiej propagującej ateizm, racjonalizm i świeckość, nie mogą się opierać na sprzeciwie i kontestacji. W klerykalnym kraju krytyka i głośne protesty są konieczne, ale nie możemy być głównie „anty". To na dłuższą metę jest męczące i nie przyciąga nowych członków/członkiń. Dlatego warto na przykład obchodzić powszechnie Dni Przyszłości, czyli świętować optymistyczną wizję rozwoju naszej cywilizacji. Warto mówić o rozszerzeniu idei humanistycznych ponad nasz gatunek, o zwiększeniu możliwości ludzkich, o nowych środowiskach (na przykład środowisko informatyczne), w których obraca się człowiek. Warto zwracać uwagę, iż ateizm to nie jest tylko prosta negacja, ale najzwyczajniej w świecie zdjęcie klapek z oczu. A oczy bez klapek widzą. Krótko mówiąc, nasz przekaz powinien być optymistyczny i progresywny, co powinniśmy świętować urządzając specjalne eventy i dając temu wyraz w naszych stanowiskach idących na zewnątrz. Nasze stanowiska nie mogą polegać tylko na domaganiu się sprawiedliwości, na surowej krytyce i proteście. (Aczkolwiek co jakiś czas warto zrobić spotkanie „gniewnych", bo to też jest większości z nas potrzebne i najlepiej zrozumiałe dla większości nowych członków/członkiń). Powinniśmy wyłapywać znakomite, progresywne inicjatywy i głośno je chwalić, rozpowszechniać je, jak i tworzyć samodzielnie nowe wartości.
Współpraca z zagranicą
Jest niezmiernie cenna. Nie tylko otwiera horyzonty całego PSR, ale też zapewnia ciekawych gości, udział w światowych konferencjach, jak i dostarcza ciekawych tematów do debat, wystąpień medialnych, czy nawet manifestacji.
Współpraca z krajami Azji i Afryki
Współpraca z krajami egzotycznymi, z których część nazywana jeszcze bywa „krajami trzeciego świata" (choć pojęcie to stworzył premier Indii, ateista i racjonalista, Jawarharlar Nehru, odcinając się w czasach zimnej wojny zarówno od sojuszu z USA jak i ze Związkiem Radzieckim ) jest wbrew pozorom niezmiernie ważna. To właśnie w tych krajach żyją racjonaliści, ateiści i wolnomyśliciele potrzebujący najsilniejszego wsparcia, bo często za ich poglądy grozi im ostracyzm społeczny, prześladowania, a nawet śmierć. Przyszłość ludzkości w dużej mierze zależy od państw Azji i Afryki, a od nas zależy, na ile wesprzemy nurty racjonalistyczne w tych obszarach świata. Ten świat przybywa też do Europy w postaci imigrantów. Zjawisko to silnie obecne w wielu państwach zachodniej Europy, będzie się nasilać też u nas. Tymczasem społeczeństwa europejskie nie mają dobrego wzorca postępowania z imigrantami — wzbudzają oni albo przesadny entuzjazm obrońców tolerancji, albo przesadną niechęć osób zauważających negatywne zjawiska przynoszone przez imigrantów wraz z ich religią i zacofanymi zwyczajami społecznymi. Nadal silnie obecne w Europie uznanie dla rodzimych religii nie pozwala krytykom imigracji z państw trzeciego świata dostrzec rzeczywistej przyczyny problemu, jaką jest religijność i bezmyślnie powielane zwyczaje przodków. W krajach Azji i Afryki jest wielu odważnych ludzi, którzy mimo braku szans próbują z tym walczyć. Jeśli nauczymy się im pomagać, będziemy też mogli racjonalnie oddzielić w przypadku zjawiska imigracji ludzi od idei i starać się sprzeciwiać rzeczom barbarzyńskim, nie popadając jednocześnie w rasizm, co niestety się zdarza.
Łapać wiatr w żagle
Oczywiście plany rozwoju PSR nie powinny nas pozbawić daru chwytania nadarzających się okazji, w postaci wydarzeń na świecie i w Polsce i naszej na nie reakcji, w postaci mających świetne pomysły (wraz z zapałem do pracy nad nimi, bo bez tego pomysł posiada tylko 1% swojej wartości) nowych członkiń i członków. Dobre zarządy lokalne i główne powinny mieć dar szybkiego reagowania na nowe możliwości i sytuacje. Szybkość jest niekiedy o wiele ważniejsza od ewentualnej perfekcji, którą niektórzy chcą uzyskać z „radzenia nad radzeniem".
Biurokracja
Biurokracja wewnątrz stowarzyszenia powinna być ograniczona do absolutnie niezbędnego minimum. Jesteśmy póki co małym stowarzyszeniem i musimy sobie ufać — świadomie wyrażona prośba przedstawiciela zarządu lokalnego lub koordynatora projektu powinna być traktowana przez zarząd główny z całkowitą powagą. Ślad decyzji, jaki zostanie w protokole po podjęciu przez ZG uchwały związanej z prośbą jest w świetle prawa wystarczającym śladem.
Feminizm
Kobiety są najczęstszymi ofiarami religijnych i obyczajowych dogmatów. Walka o ich prawa i propagowanie racjonalnego feminizmu to ogromnie ważne zadanie.
LGBT
Wspieranie środowisk LGBT budzi sprzeciw u niektórych członków PSR. Warto zatem pamiętać, iż dyskryminacja tych środowisk ma główne źródło w religijnej dogmatyce. Kto ma ich więc bronić jak nie my?
Seksualność
Wiele dogmatycznych i irracjonalnych systemów wierzeń i systemów społecznych piętnuje ludzką seksualność. Racjonalne spojrzenie na te tematy też jest, moim zdaniem, ważnym zadaniem dla PSR. Seksuologia powinna mieć też swoje miejsce w naszych projektach edukacyjnych.
Wiara w czary, wróżbitów i paranaukę
Współpracujemy owocnie z Klubem Sceptyków Polskich. Demaskowanie paranauki i różnych new ageowskich tendencji to ogromnie ważny cel, którego waga będzie rosła wraz z, mam nadzieję, udanym marginalizowaniem wpływu dogmatycznego myślenia religijnego na społeczeństwo.
Antyklerykalizm
W PSR są obecne różne podejścia do zjawiska antyklerykalizmu. Z pewnością w klerykalnym kraju protest wobec wpływu kleru jest w zasadzie koniecznością. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, iż niekiedy bardziej agresywni w roszczeniach na rzecz swojej wiary są katolicy nie wywodzący się wcale z kleru (na przykład niektórzy politycy, intelektualiści etc.). Jestem przekonany, iż w PSR jest miejsce zarówno dla osób, które widzą największy problem w samej religii, a nie w jej klerze, jak i dla osób skupionych na ograniczaniu wpływów kleru. Ważne jest jednak, aby nie posuwać się do mowy nienawiści i przesadnych generalizacji. Niektórzy klerycy zostali bowiem wkopani w tę funkcję przez otoczenie i są bardziej ofiarami, niż beneficjentami katolickiego systemu. Inni znów szczerze wierzą w swoje boże posłannictwo i choć idzie za tym bardzo wiele złych rzeczy, to jednak nie są cynicznymi grubymi biskupami wyzierającymi zza okien Bugatti. Inicjatywy typu: „Telefon zaufania dla księży ateistów" to, moim zdaniem, ciekawa droga do krytyki kleru w sposób humanistyczny. Pomoc klerykowi, który już sam ma dosyć swojej funkcji, jest mocną, a jednocześnie życzliwą formą antyklerykalizmu. Tych najgorszych klerykałów takie coś znacznie mocniej zbija z pantałyku, niż nawet najbardziej zjadliwa karykatura. Ale oczywiście to moje zdanie — dobrych karykaturzystów też na pewno potrzebujemy.
Tradycja
Choć powinien nam przewodzić optymizm i futuryzm, to w konserwatywnym kraju warto zwracać uwagę na to, że nasze idee mają piękne korzenie w starożytności, jak i w epoce oświecenia. Mamy już w naszych szeregach świetnego historyka, który z humorem i swadą bada te nasze korzenie i jest to bardzo atrakcyjne. Inne pomysły to przypominanie takich postaci jak Łyszczyński, jak i wrocławski projekt prowadzany z Niemcami, mający na celu przypomnienie Wrocławia jako kolebki niemieckich ruchów wolnomyślicielskich i bezwyznaniowych.
1 2 3 Dalej..
« Publikacje (Publikacja: 27-05-2013 )
Jacek TabiszPrezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów. Historyk sztuki, poeta i muzyk, nieco samozwańczy indolog, muzykolog i orientalista. Publikuje w gazetach „Akant”, „Duniya” etc., współtworzy portal studiów indyjskich Hanuman, jest zaangażowany w organizowanie takich wydarzeń, jak Dni Indyjskie we Wrocławiu. Liczba tekstów na portalu: 118 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Klerykalizacja, czy sekularyzacja? | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 8985 |
|