Felietony i eseje » Felietony, bieżące komentarze
Obrona szczecińskiego logika przed dyskryminacją na tle religijnym Autor tekstu: Ryszard Bałczyński
Głos Szczeciński opisuje kuriozalne tępienie naukowca, którego poglądy nie
zgadzają się z obowiązującą na uniwersytecie ideologią.
Ideologią obowiązującą na Uniwersytecie Szczecińskim jest katolicyzm. Dla
przykładu, w 2010 r. Dziekan Wydziału Humanistycznego nagabywała swoich
podwładnych w dość kategoryczny sposób do udziału w pielgrzymce i nakłaniała
wykładowców do czczenia katastrofy smoleńskiej na zajęciach (!).
Dr hab. Wojciech Krysztofiak, który przed rokiem,
na łamach Gazety Wyborczej krytykował wyrok skazujący na grzywnę Dorotę „Dodę"
Rabczewską, za obrazę uczuć religijnych, sprzeciwił się "upowszechnianiu
propagandy katolickiej poprzez wykorzystanie sekretariatu Dziekan Wydziału
Humanistycznego US" (cytat z pisma dr. Krysztofiaka). To oraz wcześniejsze
manifestowanie światopoglądu ateistycznego było przyczyną licznych działań
przeciwko naukowcowi.
Od 2003 r. dr hab. prof. US Wojciech Krysztofiak jest poddawany regularnym
szykanom noszącym znamiona mobbingu w miejscu swojej pracy:
1. W tymże roku miało miejsce podżeganie studentów do pisania donosów na
naukowca. W 2004 roku pojawiły się wobec niego zmyślone zarzuty złego stylu egzaminowania
studentów, mające na celu usunięcie wykładowcy z uniwersytetu. Sami studenci
poparli dr. Krysztofiaka, co zakończyło sprawę. Trzy lata później światło
dzienne ujrzał dokument na temat zatrudnienia nowego logika w owym czasie, a wówczas nie zachodziła dydaktyczna potrzeba zatrudniania nowego logika.
2. W 2005 r. ma miejsce próba wszczęcia sprawy dyscyplinarnej za rzekome
działanie dr. Krysztofiaka na szkodę uniwersytetu przez wypowiedzi na forum
czasopisma „Diametrios". Jego pisma do rektora i dyrektora instytutu, wskazujące
na mobbing i prowokację pozostały bez odpowiedzi.
3. W roku 2009 komisja rekrutacyjna „wycięła" wszystkie doktorantki dr.
Krysztofiaka. Były one wypytywane o przekonania religijne i sprawy osobiste
przez osoby niemające kompetencji do oceny merytorycznej ich projektów
badawczych (!). Liczne protesty naukowca pozostały bez odpowiedzi.
4. Także w 2009 r. dziekan Wydziału Humanistycznego całkowicie zignorowała
prośbę dr. Krysztofiaka o sfinansowanie wyjazdu naukowego.
5. W lutym 2010 r. sfałszowano studenckie ankiety ewaluacyjne dotyczące dr
Krysztofiaka — dwukrotnie wpisano wyniki tej samej ewaluacji. Prośba o wyjaśnienie matactwa pozostała bez odpowiedzi do dziś. Także kolejny wniosek o wszczęcie procedury antymobbingowej przepadł bez wieści.
6. W czerwcu 2010 r. dwie studentki zarzucają doktorowi uniemożliwianie
zaliczania przedmiotu, nieodbywanie zajęć, używanie wulgaryzmów i „erotyczne
paraliżowanie ich na zajęciach" (sic!). Dziekan Wydz. Mat.-Fiz. natychmiast
odsuwa wykładowcę od zajęć, mimo że były już one całkowicie zrealizowane!
Tradycyjnie już, pismo z protestem i wyjaśnieniami zostało zignorowane. Mimo
kolejnego sygnału o mobbingu, Dziekan Wydz. Hum. US nie wszczęła procedury
antymobbingowej, nawet nie wezwała naukowca na rozmowę.
7. W 2011 r. toczyło się postępowanie dyscyplinarne przeciwko dr.
Krysztofiakowi w związku z oskarżeniem o obrazę uczuć religijnych; okazało się,
że sprawa opierała się na pomówieniu i niezrozumieniu przedmiotu wykładanego
przez naukowca (logiki).
8. Rektorskie postępowanie wyjaśniające rozpoczęło się od ingerencji pani
dziekan Wydziału Humanistycznego w proces wyjaśniający, w postaci wniosku o zmianę dotychczasowego rzecznika dyscyplinarnego, który przeważnie umarzał
sprawy. Mimo wyznaczenia nowego rzecznika, postępowanie zakończyło się po
terminie i nie podjęto żadnej decyzji (!).
9. W styczniu 2012 r. rektor Uniwersytetu Szczecińskiego nie wyraził zgody na
zmianę obecnie zajmowanego przez dr. Krysztofiaka stanowiska profesora na czas
określony, na stanowisko profesora zatrudnionego na czas nieokreślony. Oznacza
to degradację, odebranie stanowiska profesora uczelnianego. Stało się tak mimo
wybitnych osiągnięć naukowych i przegłosowania wniosku na radzie wydziału (!).
Przeciwna była pani dziekan Wydziału Humanistycznego — „z powodów obyczajowych i moralnych", przy czym chodziło o nastawienie do religii. Pozostałych 13
naukowców ubiegających się o to samo, zgodę otrzymało. Decyzja rektora została
podjęta niezgodnie z procedurami uczelni. W marcu 2013 r. dr Krysztofiak
powrócił na stanowisko adiunkta.
10. W 2013 r. przeciwko wykładowcy zostało wniesione oskarżenie o obrazę
uczuć religijnych katolików, która rzekomo była spowodowana wpisami na blogach
Newsweeka. Policjanci osobiście i ostentacyjnie wzywali go w miejscu pracy do
stawienia się na komendzie.
11. Także w tym roku rektor złożył dr. Krysztofiakowi wypowiedzenie umowy
najmu mieszkania służbowego i to mimo zapisu w umowie, który gwarantuje
naukowcowi wynajem tak długo, jak długo będzie on pracownikiem uczelni.
Pretekstem było zadłużenie czynszowe w wysokości ok. 1,5 czynszu miesięcznego,
co czyni zasadnym domniemanie działania bezprawnego. Przepisy ustawy o ochronie
lokatorów nie przewidują bowiem wypowiedzenia umowy najmu, gdy zadłużenie jest
mniejsze niż trzy miesięczne zaległości.
12. 27.09.0213 Rada Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Szczecińskiego, na
wniosek rektora przegłosowała zwolnienie dr. Krysztofiaka „z powodów innych".
Kilka godzin wcześniej dr Krysztofiak złożył wniosek o wszczęcie procedury
antymobbingowej. Wygląda to tak, że zamiast wszczęcia procedury, władze uczelni
próbują pozbyć się bardzo dobrego, ale niewygodnego pracownika.
Nawet opisane w tak przeraźliwym skrócie jak powyżej, wszystkie te działania
składają się na ponurą całość — szykanowanie pracownika naukowego za poglądy
wolnomyślicielskie. Dr hab. Wojciech Krysztofiak jest osobą o wyrazistych i nieskrywanych poglądach, co najwyraźniej bardzo nie podoba się władzom wydziału i uniwersytetu, będącym pod wpływem ideologii katolickiej.
Na Uniwersytecie Szczecińskim odbywają się wieloletnie, zakulisowe i bezprawne zabiegi władz uniwersyteckich, mające upokorzyć i usunąć naukowca z dużym i znaczącym dorobkiem naukowym i dydaktycznym z uczelni. Zaś bezprawne
wyrzucanie rodziny z zajmowanego mieszkania służbowego nie mieści się w żadnych
kanonach cywilizacyjnych. Rektor podejmując taką decyzję okazał nieprawdopodobną
bezduszność i brak poszanowania dla jakiejkolwiek etyki — zwłaszcza katolickiej
etyki miłości bliźniego.
Regularne szykany w postaci odebrania stanowiska, bezprawnego wymówienia umowy
najmu mieszkania i rozpoczęcia śledztwa o obrazę uczuć religijnych, dr
Krysztofiak ocenia jako brutalne tępienie człowieka za poglądy.
Wygląda na to, że dr hab., b. prof. US Wojciech Krysztofiak staje się
męczennikiem za swoje poglądy w kraju wyznaniowym — Polsce.
Wszystkie opisane powyżej przypadki szykanowania mają swoje dowody materialne.
« Felietony, bieżące komentarze (Publikacja: 01-10-2013 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 9310 |