Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.448.148 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
(..) w świecie ontycznie irracjonalnym nie mogłyby funkcjonować żadne argumenty i każdy, kto posługuje się jakimikolwiek argumentami, tym samym zakłada, że świat nie jest irracjonalny.
 Kultura » Historia

Historyczne uwarunkowania demokracji w USA i Rosji [2]
Autor tekstu:

KSZTAŁTOWANIE SIĘ "DEMOKRACJI" W FEDERACJI ROSYJSKIEJ.

Teraz z kolei postaram się w krótkim przekroju zobrazować analogiczną koniunkturę kreowania się struktury systemowo-ustrojowej tworu obecnie zwanego Federacją Rosyjską. W tym konkretnym przypadku te obrazowanie staje się znacznie prostsze, pomimo bezapelacyjnie dłuższej egzystencji tego państwa na scenie dziejowej.

Od początków bowiem swego legendarnego istnienia, czyli roku 862, oznaczającego przybycie Ruryka do Nowogrodu Wielkiego; w podzielonej jeszcze Rusi Nowogrodzkiej dynastia odgrywała rolę pierwszoplanową. Tak jak w przypadku innych struktur państwowych tego okresu i położenia; dopiero częściowa centralizacja terytorialna, podporządkowanie książąt Rusi Kijowskiej i Nowogrodzkiej Rurykowiczom, oraz przyjęcie religii chrześcijańskiej — w tym przypadku obrządku bizantyjskiego — przez Włodzimierza I, zaowocowało ukształtowaniem się tego tworu, jako bytu państwowego. Dynastia miała takie znaczenie, również ze względów na jej spajający różnorodne plemiona charakter — zarówno grupy ugrofińskie i wschodniosłowiańskie, unifikując je w obrębie jednego władztwa. Jedynym dłuższym etapem częściowego załamania tego trwałego porządku, był okres rozbicia dzielnicowego i czas dominacji Złotej Ordy nad księciem kijowskim następujący po bitwie pod Kałką (1223), aż po annus mirabilis 1380, gdy doszło do symbolicznego zrzucenia jarzma najeźdźców. Jednakże dopiero Iwan III Srogi, w drugiej połowie wieku XV rozpoczął decydujące procesy zjednoczeniowe i politykę partycypacji spod władz chanów Półwyspu Taurydzkiego/Krymskiego. Również w podobnym okresie poprzez wydarzenia zewnętrzne, jak upadek cesarstwa wschodniorzymskiego, mogło narodzić się w dynastii Rurykowiczów[7] dążenie do wcielenia w życie idei „trzeciego Rzymu".

Wielkie Księstwo Moskiewskie w tym również czasie ostatecznie wkraczało na pozycję hegemona ziem ruskich, co miało swój krańcowy wyraz w przejęciu tej zwierzchności dzięki tytularyzacji wielkiego księcia mianem „cara Wszechrusi" w roku 1547. Carstwo ruskie miało swojego założyciela w osobie najbardziej obrazującej podstawy ewolucjonizmu autokracji państwie rosyjskim — carze Iwanie Iwanowiczu IV Groźnym. To on dzięki swej okrutnej sławie, poprzez normalizację stosunków w państwie, które przeżywało możnowładczy renesans; dokonał jednorazowego i potwornego w swym wymiarze ukrócenia władzy oligarchów poprzez politykę terroru tzw. "opryczniny"[8].

Polityka możnowładztwa ruskiego, już wtedy miała zostać zmarginalizowana, absolutnie jednak nieusunięta — ze względu na potrzeby finansowe rozległego carstwa, lecz ograniczona w swych aspiracjach przywódczych — do roli Senatu rzymskiego w okresie pryncypatu. Duma bojarska, stanowiła, zatem element doradczy, jej prawo głosu ograniczało się jedynie do nadań ziemskich poszczególnym jednostkom z ich własnego grona. Ponownie jednak możliwość rozwoju prawno-instytucjonalnego zyskała zaraz po upadku dynastii Rurykowiczów, wraz ze śmiercią sławnego autora brutalnej polityki samodzierżawia w roku 1584. [9]

Okres Wielkiej Smuty, którego zakończenie w Rosji jest obecnie jednym z największych świąt narodowych[10]; był jednocześnie ostatnim czasem, w którym jakieś znaczenie polityczne przedstawiała duma i pozostali przedstawiciele możnowładztwa. Wraz z początkiem dynastii Romanowów, którzy nawiązali do dogmatów politycznych Iwana IV, władza caratu poprzez dławienie emancypujących praw stanowych, systematycznie rosła, aby ponownie wydźwignąć strukturę samodzierżawia na szczyty absurdu autokratycznego. Doszło do historycznego paradoksu i nowa dynastia powołana z woli bojarów, konsekwentnie dokonywała konfiskat majątkowych i uszczupleń ekonomiczno-prawnych tej grupy. Nawet, jeżeli były one dokonywane na rzecz pośredniej szlachty i bogatszego mieszczaństwa, to tylko z racji faktu niemożności wzrostu zagrożenia dla ustroju jedynowładztwa przez te i tak marginalne prawnie i statusowo warstwy.

Dalsze usprawnienia aparatu urzędniczego dokonane przez wielkiego „reformistę" Piotra I, zwanego Wielkim; sprowadzały się nie tylko do potwierdzenia tego porządku, lecz również sztucznie rozwiązywały postępujące nastroje emancypacyjne zamożniejszych warstw historycznych kraju. Rozładowaniu napięć strukturalnych tak absolutystycznego państwa służył szereg powierzchownych zmian, jak chociażby czternastostopniowy system czynowników, którym teoretycznie można było za zasługi uzyskać status szlachecki (w ciągu 97 lat działania systemu nie było żadnego przypadku).

Zdobycze i nabytki terytorialne — od zwycięstwa w III, zwanej wielką, Wojnie Północnej — pokoju Nysztadzkiego z roku 1721 — Imperium Rosyjskie swobodnie dysponowało zasobami materialnymi i ludzkimi, skupionymi w rękach kolejnych samodzierżawców. Nie oznaczało to jednak, że wszelka opozycja nie funkcjonowała. Nie dało się, bowiem zreformować części stosunków agrarnych, aparatu urzędniczego, kadrowego, oświaty i wojskowego — na wzór zachodni, unikając jednocześnie implantacji pewnych haseł epoki les lumieres. Nie obyło się bez wystąpień najbardziej uciemiężonych w chociażby dwóch powstaniach moskiewskich, powstaniu Bołotnikowa, buncie strzelców, czy cieszącym się największym odzewem społecznym buncie Pugaczowa. Jednakże reakcyjna polityka rozbudowanego od dawna, doskonale prosperującego i odpowiednio opłacanego aparatu reżimowego i represyjnego policji politycznej, dobrze opłacana armia systemu carskiego — opierająca się w jeszcze większym stopniu niż miało to miejsce w państwie Fryderyków systemie karnym; oraz stopniowa degradacja dawnych wielkich rodów bojarskich — prowadziła do sytuacji, w której brakowało nawet możliwości oparcia się o przedstawicieli spoza rodziny Romanowów, w buncie przeciw niej.

Wpływ idei oświeceniowych, szok w zetknięciu z inną możliwością sprawowania władzy, inną projekcją ustrojową; doznany przez żołnierzy i oficerów podczas walk na terytorium Europy Zachodniej, oraz po wkroczeniu do Paryża kończącym okres walk napoleońskich — okazał się być znamienny dla kultury rosyjskiej. Jednakże, wtedy przybrał jedynie niezwykle żałosny wymiar w Powstaniu Dekabrystów, buncie, który dokonał się na podłożu ideologicznym, jednak w pozbawionym i wypranym z dążności systemowo twórczych narodzie, egzystującym w jedynowładczym reżimie, nie mógł mieć większego oddziaływania ani spotkać się z natychmiastowym odezwem mas. Wąska grupa, nielicznych, dość dobrze wykształconych wojskowych musiała spotkać się, więc w panującym ustroju stosunków społecznych z zupełną alienacją. Sytuacja jednak zaistnienia takiego zrywu, musiała wpłynąć na samodzierżawców-Romanowów, zwłaszcza po wydarzeniach klęski w Wojnie Krymskiej. Doprowadziło to poza naturalnym wzrostem represji, do kolejnego dokonania zmian o powierzchownym charakterze, służących osłabieniu dążności wolnościowo-wyzwoleńczych, poprzez niezbędne zmiany w strukturze gospodarki ziemskiej.

Absolutnie nie było jednak mowy o jakimkolwiek ograniczeniu własnych kompetencji caratu, w ramach tychże reform, na tym zasadzała się ich cała niepodzielna władza. Samorządca nie miał przecież w interesie pozbawiania władzy samego siebie. Sytuacja, w której jedyną możliwością na doprowadzenie do zmian politycznych, była możliwa tylko poprzez wywrócenie całego obowiązującego porządku społecznego zaowocowała naturalnie narodzinami takich ruchów oddolnych. Jeżeli w głównej mierze arystokracja nie przejawiała już chęci konfrontowania się z władzą carską — poza nielicznymi wyjątkami, a jedynie ograniczała się do życia w bogactwie zapewnianym rozlicznymi majątkami ziemskimi — to odpowiedzialność za ewentualne przeinicjowanie stosunków leżała już w gestii warstw ciemiężonych.

Tak też się stało, już w drugiej połowie wieku XIX, w Rosji narodziło się wiele ruchów społecznych bazujących na radykalizmie społecznym. Instytucjonalnie zostały one potwierdzone w tzw. „Narodnej Woli". Miało to jednak związek początkowo z postulatami anarchizmu, zresztą sama droga do osiągnięcia celu jakim było zerwanie z odwiecznym autokratyzmem zgodnie z wizją Josepha Proudhona widziana była w zamachach na władcę. Mimo udanego zamachu i śmierci Aleksandra II w jego wyniku, nie zmieniło to sytuacji, ponieważ rodzina Romanowów była zawsze dość liczna. W przyszłości „błędu" zabicia tylko jednego jej członka unikną bolszewicy.

W tym czasie jednak tradycyjną odpowiedzią caratu na rewoltę, a w szczególności akt zamachu na osobę cara, stanowił oczywiście wzmożony element ucisku. Aparat opresyjny za następcy, Aleksandra III — przybrał charakter powszechny, już nie tylko cierpiały ruchy radykalizujące, dostało się również ludności obcej kulturowo, etnicznie, czy religijnie; jako potencjalnemu środowisku wywrotowym. Szczególny rozwój polityki rusyfikacyjnej na terytoriach zależnych, jak Finlandia, tereny wschodniej ściany Bałtyku i ziemie polskie; jedynie maskował problemy wewnętrzne Imperium Rosyjskiego. Dalsze losy ostatniego z carskich następców tronu; są naturalną konsekwencją takiego stanu rzeczy. Problemy ludności, sprzężone z anachronizacją systemu agrarnego, ogółu gospodarki i relacji prawnych, w połączeniu z przegraną wojną z Japonią, rozkładem biurokracji, niemożnością reorganizacji w oparciu o dotychczasową sytuację ówczesnej administracji — to wszystko w połączeniu z wynikiem wojny rosyjsko-japońskiej, oraz wydarzeniami z roku 1905 i I Światowej Wojny, powszechnym głodem i w końcu oddziaływaniem na społeczeństwo idei rewolucyjnych — szczególnie socjalistycznych — doprowadziły do rewolucji roku 1917. Nowa sytuacja jednakże nie oznaczała absolutnie końca rządów jednostkowych, dyktatury, teraz już dzięki możliwościom technologicznym i rozwiązaniom społecznych - możliwej do zastosowania w wymiarze państwa totalitarnego.

Odpowiedzmy sobie zatem czemu, dlaczego i skąd w obecnej Rosji miałyby się wziąć tradycje demokratyczne? Jeżeli idee te, nie tylko nie są respektowane przez rząd, ale również nie mają przełożenia w postawie jednostkowej i masowej społeczeństwa. W sytuacji kiedy państwo to nie miało żadnych koneksji z prawdziwe demokratycznym wymiarem ustrojowym, a nie tylko z nomenklaturą krajów systemu demokratycznego; logiczną konsekwencją jest niemożność organizacji państwa i jego populacji w obrębie tego systemu. Zaakceptowanie w roku 1991, ustroju politycznego federacji, w charakterze półprezydenckim; a do tego wraz z koncepcją zatwierdzenia statusu praw człowieka, było jedynie gestem pozornym. Ustrój tego państwa jest w istocie wyjątkowy, ponieważ nie da się w pełni zaklasyfikować do żadnego podziału; jeżeli w ogóle będziemy próbowali to jedynie w czysto formalnych warunkach spełnia powyżej wymienione regulacje systemowe, lecz w rzeczywistości praktyka rządzenia i niezwykle wręcz rozbudowane prerogatywy prezydenckie, czynią ten polityczny twór zagadkowym na scenie demokracji światowych. Prezydent, gwarantem praw zawartych w konstytucji, prezydent mogący rozwiązać w każdej chwili rząd i parlament; oficjalnie bezpartyjny. W praktyce koegzystuje ze sobą kilka partii, jednakże, żadna poza figuralną Jedną Rosją, nie zdobyła nigdy więcej niż 13% głosów obywateli.


1 2 3 Dalej..
 Zobacz komentarze (14)..   


« Historia   (Publikacja: 12-03-2014 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Adam Pawłowski
Student historii UW i pracownik Muzeum Wojska Polskiego. Religiosceptyk, z zamiłowaniem do fizyki teoretycznej i geopolityki, amator psychologii ewolucyjnej i kofeiny.

 Liczba tekstów na portalu: 17  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Czy trwały pokój w Syrii i Iraku jest możliwy? cz. 3
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 9601 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365