|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Nauka » Biologia » Antropologia » Nauki o zachowaniu i mózgu
Odcinanie pępowiny intelektualnej [1] Autor tekstu: Olgierd Żmudzki
Wstęp. Psychologia, filozofia, religia. W rodzinnym kręgu
W rozważaniach na temat anatomii języka naukowego przedstawiliśmy pewną hipotezę relacji między nauką, filozofią i religią. Porównaliśmy te dziedziny do
rodziny, w której ojciec — to religia, matka — filozofia, a nauka to mniej lub bardziej wyrodne ich dzieci. Zauważyliśmy, że ojciec — kapłan i matka -
filozofia zostali w minionych stuleciach coraz bardziej ograniczeni w możliwościach wyjaśniania świata, gdyż nauka (ki) — ich wyrodne dziecko (ci) -
zaczęło (ły) to robić lepiej od nich. Zauważyliśmy jednak istniejący podział nauk na trzy części: jedna całkiem odseparowana od swoich rodziców, druga
wpatrzona jak w obraz i nadal słuchająca ojca — kapłana i trzecia, trzymająca się ciągle spódnicy matki — filozofii. Prześledzimy w naszych rozważaniach na
przykładzie nazewnictwa jednej z dziedzin kandydującej do miana nauki — psychologii problemy jej odcinania się od swojego rodzinno — intelektualnego
dziedzictwa i trudności, które w związku z tymi działaniami się pojawiają.
Rozdział 1. Język o psychologii
Kiedy sięgniemy do definicji nazwy psychologii, to natrafimy w encyklopediach i informatorach na takie twierdzenia:
Psychologia (od starogreckiego Ψυχή Psyche =dusza, i λόγος logos =słowo, myśl, rozumowanie) — nauka badająca mechanizmy i prawa rządzące psychiką oraz zachowaniami człowieka. W
XVII wieku do określania zjawisk, które obecnie nazywamy psychologicznymi używano terminu
„pneumatologia" (od greckiego. Pneuma — tchnienie, duch.
Jednak obok psyche i pneuma pojawia się także inny termin: Umysł (gr. nous łac. mens) który znany filozof Platon określał, że jest to funkcja duszy, aparat
poznawczy, kontrolujący ciało. Zarówno ten filozof, jak inni mu współcześni twierdzili, że wspomniany termin jest tym, co czyni z człowieka istotę rozumną.
Umysł jest racjonalny, odpowiedzialny za wyższe czynności psychiczne i percepcję, nie podejmuje się regulacji funkcji wegetatywnych, a który poprzez ducha
działa na ciało. Umysł (nous) dla Greków był rodzajem materii, „najsubtelniejszej ze wszystkich rzeczy", zasadą porządkującą wszystkie rzeczy, pobudzającą
je do ruchu i kontrolującą ten ruch. Tłumaczono go jako umysł, intelekt, rozum lub duch. Natomiast pojęcie „psyche" oznaczano w tamtych czasach jako umysł
lub dusza, a pojęcia te nie były jasno rozgraniczone.
Przedstawiony przegląd znaczeń greckich słów psyche i nous nie prowadzi do pełnej orientacji znaczeń i funkcji, w jakich były używane wspomniane słowa. Raz
się różniły, gdy umysł traktowano jako jedna z funkcji duszy, innym razem oznaczały to samo. Ten terminologiczny mętlik znacznie się pogłębił, gdy
sięgniemy do czasów współczesnych.
W książce trójki wybitnych psychologów [1] na str. 24 czytamy:
„Termin psychologia pochodzi od psyche, słowa ze starożytnej greki oznaczającego "umysł"; przyrostek -logia oznacza „dziedzinę nauki" Dosłownie
„psychologia" oznacza zatem „naukę o umyśle"… Psychologia jest szeroką dziedziną o wielu specjalnościach, ale zasadniczo to nauka o zachowaniu i
procesach psychicznych". Ale na str. 56 pojawia się pominięta w powyższej definicji dusza, zdaniem autorów wspomnianej książki: „...umysł i dusza są
nierozłączne, działając niezależnie od praw naturalnych rządzących sprawami doczesnymi". Na kolejnej 57 stronie dowiadujemy się, że filozof
„Descartes...wprowadził rozdział między duchowym umysłem a fizycznym ciałem...ciało można badać niezależnie od umysłu", a dalej pojawia się informacja o
„Kartezjańskim oddzieleniu umysłu od ciała" a na str. 58 dowiadujemy się, że: „Współcześni psycholodzy biologiczni wolni od dyktatu średniowiecznego
Kościoła ponownie połączyli umysł i ciało (jakkolwiek zagadnienia duszy pozostawili religii)."
Przedstawione wyżej cytaty książki wybitnych psychologów są w niektórych twierdzeniach błędne. Jak przedstawiliśmy to wcześniej w języku starogreckim
psyche = dusza, a umysł = nous. Choć także w tamtych czasach można było natrafić na twierdzenia o identyczności umysłu i duszy. Jednak w związku z tym
pojawia się pewien problem, który polega na konieczności wyraźnej odpowiedzi na pytanie: czy umysł jest czymś równie niematerialnym jak dusza?
Twierdzenie, że psyche oznacza umysł jest zaprzeczeniem prawdziwych fundamentów filozoficznej tradycji, do której należą twierdzenia Platona o istnieniu
duszy, która jest przeciwieństwem materii. Zdaniem tego filozofa dusza jest realna, ale nie materialna. Dla innego filozofa — Kartezjusza istnieją w
świecie dwie substancje, myśląca i rozciągła, dusza i ciało. Filozof ten podkreślił rolę człowieka, jako jedynej istoty złożonej z duszy i ciała. Filozofów
najbardziej interesowała specyfika procesów psychicznych, zadawali sobie pytanie: czy mają charakter materialny, czy też są funkcją odrębnej substancji
(duszy). Te problemy w książce wspomnianych psychologów cytowanej wyżej nie są dokładniej wyjaśnione. A psyche w znaczeniu duszy starają się usunąć z
psychologii i oddać religii w ostatnim z cytowanych fragmentów.
Zauważmy co się stanie, kiedy psyche, czyli duszę zgodnie ze słownikowym znaczeniem będziemy nazywać umysłem. Otóż zaniknie wtedy opozycja dusza — ciało, a
pozostanie znacznie mniejsza umysł — mózg. Zwłaszcza, że specjaliści z tej dziedziny tacy jak John Searle twierdzą, że umysł jest programem, przy pomocy
którego działa mózg i realizuje swoje zadania.
Pojawiają się więc w ich wypowiedziach dwa znaczenia słowa umysł:
-
Pierwsze to jego tożsamość z niematerialną duszą, więc musi być niematerialny, skoro ma znaczyć to samo co dusza;
-
Drugie, które pojawia się w czasach współczesnych, gdy sugeruje się połączenie go z materialnym ciałem. Choć nie dowiadujemy się, w jaki sposób.
Claude Levi — Strauss, twórca antropologii strukturalnej [2] opisywał znaczenie różnych struktur — modeli, przy pomocy których porządkujemy zjawiska
otaczającego nas świata. Uważał, że niektóre z nich są jedynie abstrakcyjnymi konstruktami, które pomagają nam go porządkować, ale w realnym świecie nie
istnieją. Jakie funkcje i znaczenie w świetle dotychczasowych rozważań posiada umysł? Jeśli wczasach greckich był jednoznaczny z duszą, tym samym był
częścią pewnego modelu wyjaśniania świata, którego elementy jednak nie istniały w świecie materialnym. A jakie jest jego znaczenie w czasach współczesnych,
gdy został przez cytowanych psychologów połączony z materialnym ciałem? Zajmiemy się tym problemem w kolejnych rozdziałach.
Rozdział 2. Próby eliminacji duszy z psychologii
Opisane w poprzednim rozdziale manewry znanych psychologów miały jako cel strategiczny wyeliminować psyche = dusza z psychologii. Zrobiono to w sposób,
który można ocenić jako nietrafny poprzez zastąpienie w słowie psyche duszy — umysłem. Taki manewr może nas skłonić do wysunięcia wniosku, że wspomniani
psychologowie nie chcą w swojej specjalności nawiązywać do tradycji filozoficznej i religijnej, próbując odciąć się od ojca — kapłana i matki filozofii.
Jednak w tych usiłowaniach nie są konsekwentni. Od momentu powstania psychologii, jako dziedziny odrębnej od filozofii do chwili obecnej, możemy natrafiać
na twierdzenia, że różne przejawy psychiki i życia psychicznego nie można redukować do zjawisk fizyczno — biologicznych ludzkiego organizmu. Ale możemy
natrafić na twierdzenia przeciwne, intelektualnym wytrychem takiej postawy był omawiany w poprzednim rozdziale cytat z książki trzech psychologów o
połączeniu w czasach współczesnych umysłu i ciała. Na czym takie połączenie miałoby polegać, jak zauważyliśmy nie wyjaśnili.
Psychologia jest dziedziną, która oddzieliła się od filozofii pod koniec XIX wieku. Do chwili obecnej wypracowała różne metody badań i analiz. Do
najważniejszych należą: podejście fizjologiczne, psychoanalityczne, behawiorystyczne, poznawcze i humanistyczne (fenomenologiczne). [3] W ramach tych
różnych podejść wielu psychologom, jak o tym wcześniej wspomnieliśmy często się zdaje, że posługują się analizami świata różnymi od materialnych, że
psychika, którą zdają się badać, jest czymś różnym od ludzkiego (ale i zwierzęcego) organizmu fizyczno — biologicznego. Nadal możemy napotkać przekonanie,
że choćby umysł jest czymś różnym od ciała, a także mózgu, który nim steruje.
Zwróćmy teraz uwagę na mechanizm tworzenia pojęć ogólnych. Jakaś konkretna małpa, którą obserwujemy w zoo jest przedstawicielem jakiegoś jednego gatunku
tych zwierząt. W zbiorze nazywanym słowem małpy mieszczą się wszystkie gatunki tych stworzeń. Inny zbiór znacznie obszerniejszy będzie się nazywał: ssaki.
Jeszcze ogólniejszy termin — zwierzęta — obejmie wszystkie aktywnie żyjące stworzenia. W podobny sposób tworzone są ogólne pojęcia klasyfikujące rośliny.
Zauważmy, że w miarę używania terminów nazywających coraz to bardziej obszerne zbiory czy to zwierząt, czy roślin nie uzyskują one cech innych niż elementy
zbiorów, które nazywają. A elementy tych zbiorów, czyli czy zwierzęta, czy rośliny są jak najbardziej realne. Czy możemy zestawić ze sobą jako coś
diametralnie różnego zwierzę (pojęcie ogólne) z jednej strony i małpa z drugiej?
Zastanówmy się teraz, czy takie emocje jak gniew, czy strach są elementami niematerialnymi świata, a będąc częścią naszej psychiki, mielibyśmy traktować je
jako jego elementy niematerialne?
Emocje są ważną częścią psychologii. Napotykamy w niej twierdzenia, że:
-
Istnieją emocje podstawowe, określane także jako pierwotne lub uniwersalne do których zaliczamy szczęście, lęk, złość, zaskoczenie, odraza
(wstręt), smutek, gniew i strach.
-
emocje negatywne np. złość, rozpacz, rozczarowanie, niezadowolenie, panika, irytacja, niepokój, tęsknota, złość,rozpacz, obawa, żal, lęk, wstyd, zawiść, zazdrość. rozgoryczenie.
1 2 3 Dalej..
« Nauki o zachowaniu i mózgu (Publikacja: 17-10-2014 )
Olgierd ŻmudzkiMagister filologii polskiej. Pracował w przeszłości w Bielsku-Białej, m.in. w Beskidzkim Towarzystwie Społeczno-Kulturalnym, jako redaktor, a w byłym FSM-ie, jako kierownik rozgłośni zakładowej. Od 20-tu lat był pracownikiem Działu Zbiorów Specjalnych Książnicy Beskidzkiej (poprzednia nazwa: Wojewódzka Biblioteka Publiczna). W tym czasie prowadził działalność publicystyczną, w kraju m.in. z miesięcznikiem "Opcja na prawo". Za granicą, w Kanadzie, współpracował z "Gazetą", największym prywatnym dziennikiem polonijnym wychodzącym w Toronto (opublikowano tam ok. 200 jego artykułów). Na łamach tego pisma przedstawiono ponadto w odcinkach jego książkę pt. "Uniseks - tabu XXI wieku" - poruszającą problemy kryzysu współczesnej rodziny i różnych odmian feminizmu. Obok działalności pisarskiej jest także fotografikiem. Obecnie na emeryturze. Liczba tekstów na portalu: 18 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Tajniki kognitywistyki językowej | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 9748 |
|