|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kultura » Historia
Staszica Przestrogi dla Polski: "z jednego kraju zrobili dwa skłócone narody" [3]
Prawdziwa wolność ma więcej wyniosłości. Naród z innym duchem byłby publicznie ten list przeczytać kazał — i milczał.
Powtarzam: trzeba koniecznie z powstawaniem naszym podnieść upadły charakter narodu. Ten zniszczyli w szlachcie panowie. Bo nigdy panowie ani do swojej
Ojczyzny, ani do szlachty przywiązanymi nie byli.
Pójdźmy w odleglejsze wieki. Po śmierci Zygmunta Augusta panowie chcieli sobie przywłaszczyć elekcją królów. Panowie nie dopuścili Janowi Zamoyskiemu
uskutecznić poprawy rządu. Panowie zgryźli prawie Stefana Batorego, a ledwo nie zabili Jana Zamoyskiego dlatego, że nie dogadzali ich dumie.
Za naszych czasów panowie przysporzyli zgubę kraju upornym odrzucaniem Projektu Dysydentów. Nie czynili tego z miłości Ojczyzny, ale z nienawiści
osobistych. Zostanie na wieki oczywistym świadkiem tego Konfederacja Radomska.
Sama szlachta lała krew w Konfederacji Barskiej. Żaden z panów nie stanął na jej czele, bo każdy z nich więcej swój majątek, niżeli swoją Ojczyznę kochał.
JW. Ogiński, Hetmanie Litewski! Przyjmij tu wdzięczność, należącą się twojej cnocie. Ty się jeden z wszystkich panów polskich w ostatnim niebezpieczeństwie
Rzeczypospolitej ruszyłeś na jej obronę, ofiarowałeś życie i cały majątek na ratunek strapionej Ojczyzny. Masz za to dzisiaj powszechnie dla siebie otwarte
serca Polaków. Będziesz je miał i w potomności, która, kiedy nikczemności i nieczułości innych panów złorzeczyć będzie, uczuje twoją cnotę. Nad jej
nieszczęściem westchnie i spojrzy się z gniewem na potomstwo zdrajcy.
Panowie swoim marnotrawstwem, łakomstwem, dumą i podłością, okazaną w przestawaniu z pogranicznymi despotami, ściągnęli na cały naród hańbę i wzgardę.
Albowiem co Fryderyk II mówi o Polakach, to tylko tym panom służy, których on zdrajcami Ojczyzny robił. Panowie jeździli do Kijowa. Panowie podpisywali się
w Kaniowie. Z panów na tym Sejmie największe trudności. Mówię to, jako na Sejmie przytomny: sama szlachta nieszczęśliwą Ojczyznę dźwiga.
Oto moment, gdzie by nie trzeba odstępować Polski. Dzień i noc pracować należy, aby wyrwać z niewoli i postawić w bezpieczeństwie Ojczyznę. Sama szlachta
pracuje, sama szlachta ciągnie się do ostatniego grosza. Wszyscy prawie wielcy panowie wyjechali za granicę. Kiedy szkodzić, — widzieliśmy ich wszystkich w
domu. Kiedy ratować, — wolą włóczyć się po cudzych kątach. Ojczyzna woła ratunku, podatków, pieniędzy, a panowie teraz za granicą siedzący najmniej około
sześciu milionów rocznie z masy krajowych pieniędzy wywożą. [ 1 ] Ojczyzna bez podatków, bez wojska zginie. A kiedy na ten podatek potrzeba było ofiary starostw,
panowie i najgorliwsze panie w tym dniu skaziły wszystkich prawie posłów.
Panowie! widzieliście, że z upadkiem Polski was czekają losy najsroższe, że wasza duma, wasze łakomstwo, wasze niezgody i wspólne zawiści do tej niedoli
przyprowadziły Ojczyznę. Przez zniewagę praw, przez zgwałconą w wszystkich sądach sprawiedliwość zniszczyliście w szlachcie wyniosłość ducha, męstwo,
odwagę, stałość w przedsięwzięciu i miłość wolności. Zatraciliście własny Polaków charakter, nadając szlachcie podłość, wszystkiego bojaźń i na bezprawie i
niesprawiedliwość zupełną nieczułość.
Czas upamiętania waszego. Czas, abyście wrócili prawu dzielność. Bo was gwałt pogrąży. Starajcie się, nie mogąc już nadać duszy tym, którzy się z wami
postarzeli, abyście tej duszy nie kazili w młodzieży.
Nie wiążcie się, nie służcie nigdy despotom, którzy was tylko łudzą, ale łączcie się, służcie zawsze waszej Ojczyźnie, która was nigdy nie zawiedzie, która
i wam i dzieciom waszym odda wdzięczności sławę. Pamiętajcie, że te nęcenia was przez despotów do siebie, ich grzeczność, to bratanie się z wami nie trwa
dłużej, tylko dopokąd was potrzebują. Doświadczyliście przy ostatnim rozbiorze kraju, jakie wam podłości czynili. A skoro dopięli swojej dumy, otrzymawszy
z rąk waszych swojego gwałtu formalność, zaraz w kim najwięcej nikczemności znaleźli, na tego z największą pogardą patrzali.
Nie utrzymujcie bardziej waszej familii, niżeli Rzeczypospolitej. Niechaj tego ohydnego przykładu drugi raz nie będzie, jaki z żalem publiczność widziała
na tym Sejmie w tych paskwilach, opisach czarnych przeciwko szlachcicowi dlatego, że poważył się prawdę powiedzieć panu.
Ja z tych powodów uczyniłem do was tę przemowę, aby, przekonawszy was, jak wieleście Polsce szkodzili, nakłoniłem, żebyście jej to nadgrodzić starali się,
żebyście nie czynili trudności, owszem, ułatwili następujące rady moje, które jedynie z najczystszej miłości ku mojej Ojczyźnie podaję, a których
uskutecznienie od was najwięcej zawisło.
1 2 3
Przypisy: [ 1 ] Por. z tym apele współczesnego „pana", Aleksandra Gudzowatego, który wytykał innym „panom", że fortuny swoje czerpią z działalności w Polsce, lecz swoje siedziby powyprowadzali do zagranicznych „rajów podatkowych" przy bierności „teoretycznego państwa"; na miesiąc przed przedwczesną śmiercią w apelu Gudzowatego wyraźnie pobrzmiewają te same nuty i wnioski, co u Staszica. « Historia (Publikacja: 10-03-2015 Ostatnia zmiana: 11-03-2015)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 9811 |
|