Witam Uprzejmie.
Dzisiaj po raz pierwszy zajrzałem na stronę agnostyka. Z mieszanymi odczuciami dość szybko
przejrzałem prezentowaną problematykę. Zaskoczyła mnie jednak swoistego rodzaju krańcowość
prezentowanych materiałów, ale jednocześnie pobudziło to mnie do pewnej refleksji. "Drugą
stronę tego prezentuję nam instytucja kościelna. Prezentuje tego bardzo dużo! Prawie 30 lat
wychowałem się pod wpływami doktryn kościelnych i teraz widzę po sobie tego objawy.
W trakcie czytania narastał wewnętrzny opór, raczej nie przed prezentowaną treścią,
ale przed kruszeniem pewnych dawnych, jeszcze gdzieś głęboko zakorzenionych wartości
wywodzących się z wcześniejszych nauk kościelnych. Wartości, a więc czegoś korzystnego.
Uświadomiłem sobie wreszcie, że to nie jest atak na wartości, a jedynie na instytucję
je głoszącą. Ktoś kiedyś powiedział "historię tworzą zwycięzcy". Na przestrzenie wieków
instytucja kościelna ze wszystkich zawieruch prawie zawsze wychodziła zwycięsko. A więc
i "prawda historyczna" jest pisana ich ręką i zgodnie z oczekiwaniami. To daje nam obraz
dzisiejszej historii chrześcijaństwa".
Wszędzie musi istnieć w miarę względna równowaga, dlatego ta strona powinna dalej być
tworzona i rozwijana. Mity należy rozwiewać. Tworzy to swoistego rodzaju przeciwwagę
dla współczesnych herezji głoszonych przez wysłanników Watykanu.
Należy tylko w tym wszystkim pamiętać, że ludzkie, wewnętrzne wartości powinny być
poszanowane. Należy ludziom uświadomić, że współczesne zakazy, nakazy, prawo kościelne
etc.. w większości wywodzą się z okresu Średniowiecza - czasów ciemnoty obyczajowej
i kulturowej, czasu rozwoju przesądów i rozkwitu inkwizycji. Nie mają one nic wspólnego
z naukami głoszonymi przez Jezusa. Podobno istniał taki człowiek (może Bóg) - nie wiem.
Dzisiaj ludzie w drodze do poszukiwania sensu życia lepiej powinni sięgać do Pisma Świętego,
zamiast słuchać tych, których postępowanie przeczy ideom przez nich głoszonym. Oczywiście
istnieją jeszcze inne takie źródła, ale w tym nie o to teraz przecież chodzi. Troszkę się
zapomniałem i już wyszło tyle tekstu. Do rzeczy. Podoba mi się ta strona. Jeszcze tu zajrzę.
Na razie muszę kończyć. Pozdrawiam i życzę powodzenia. |