Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Poltiser - Nie ma powodów do radości... 5 na 5 Każda monokultura jest beznadziejnym zaniedbaniem i tak się to kończy, wyłączaniem światła i stopowaniem produkcji. Zielona rewolucja zaczynała się od haseł o samo podtrzymującym się rozwoju a skończyła jak wszystkie utopie - w odmętach demagogii. W obecnej sytuacji, technologie są dostępne i warto patrzeć na nie z szacunkiem i liczyć co się ma, jak można robić zapasy i jak wykorzystywać koniunkturę. Demagogia nie tylko odbiera rozum ale oślepia i limituje wybory... Nie ma różnicy czy mówimy o Zielonych czy Neoliberałach czy populistach. Demagogia to knebel tam gdzie trzeba widzieć i liczyć. Oby tylko wahadło głupoty nie "zrezygnowało" z dalszego rozwoju "zielonych" technologii, bo to będzie kolejny idiotyzm z tej samej bajki. Jak kiedyś zrezygnowano z powszechnego użytku mikro-hydroelektrowni... Dziękuję za rzeczowe sprawozdanie...
Reklama
Rafał Poniecki - Wyłączanie to głupota 3 na 3 Skoro już zdecydowano się kiedyś na budowę elektrowni słonecznych i wiatrowych, to należało zadbać o system akumulowania tej energii, bo przecież wiadomo, że i wiatr i słońce bywają bardzo kapryśne. Ale przecież istniało już takie rozwiązanie, a mianowicie elektrownie szczytowo-pompowe, w których w okresach nadmiaru mocy przepompowywano wodę do wyżej położonych zbiorników, by potem, gdy wzrośnie zapotrzebowanie na energię, odwrócić proces i wykorzystać tę wodę do napędu turbin. Co z tym się stało? Można było zresztą pomyśleć o innych rozwiązaniach, jak np. elektroliza wody. Albo zakłady o dużym zapotrzebowaniu na energię elektryczną ustawione tak, aby mogły dowolnie regulować produkcję i iść pełną mocą, gdy tej mocy jest względny nadmiar. Problem pewnie leży w tym, że o takich inwestycjach nie decydują fachowcy, ale politycy, którzy z założenia na niczym się nie znają.
Jacholek - Sieci globalne 1 na 1 Inna możliwość uniknięcia takich kryzysów energetycznych to tworzenie sieci globalnych np. w połączeniu z krajami Afryki Północnej w których energii słonecznej nie brakuje. Jest tylko kwestia stabilności politycznej tego regionu no i koszty utworzenia takiego systemu. Za to stworzyło by to dodatkowe źródło dochodów tychże krajów czyli pomoc w ich rozwoju
www.greenmatch.(*)rting-solar-energy-into-the-uk klaio OZE jest na wcześniejszym etapie rozwoju niż tradycyjne źródła energii, toteż nieracjonalne jest je przekreślać. Domyślam się, że początki energii jądrowej też były mniej efektywne niż energia z węgla. Tymczasem autor artykułu jest znany z artykułów które przekonują do już powziętego przekonania, niż szukają prawdy. Może okaże się, że ma rację, ale dziś jeszcze jest przedwcześnie by zamknąć ten projekt, jak wynika implicite z tonu artykułu. Na marginesie, zastanawia mnie, dlaczego postęp technologiczny widoczny na oczach naszego pokolenia tak słabo postępuje w technikach magazynowania energii. Nie znam się na tym, ale wietrzę tu spisek jak w przypadku hamowania rozwoju silników elektrycznych przez oligarchię naftową z USA i nie tylko.
Autor:
klaio Dodano:
01-04-2017 skorpion13 - @Jacholek 1 na 1 A jak wyobraża Pan sobie przesył na odległość kilku tysięcy km mocy 50-60GW? Bo taka będzie potrzebna nocnej Europie... Czym innym jest przerzucenie przez kontynent kilku brakujących w którymś punkcie sprzężonych sieci energetycznych kilku GW, a zgoła innym problem długotrwałego transferu z sąsiedniego kontynentu 1/3 lub więcej mocy... Ja mam za słabą wyobraźnię...
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama