Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… mateusz - koniec Tragiczny koniec Voltaire'a Voltaire kiedy ciężko zachorował, wezwał do siebie księdza. Przed otrzymaniem rozgrzeszenia na piśmie odwołał oszczerswta miotane na religię i Kosciół Katolicki. Po wyzdrowieniu wrócił jednak do starych poglądów. Gdy w 1778 ponownie ciezko zachorował ponownie chciał przyjąć księdza. Niewierzacy przyjaciele nie chcieli jednak spełnić jego prośby. Voltaire miał wtedy krzyczeć z rozpaczą: "Jakaś ręka łapie mnie i ciagnie na sąd Boski!... Już jest diabeł i che mnie porwać!... Widzę... piekło... Ach! Ach! Schowajcie mnie!... Ukryjcie!..." Jego pielegniarka miała potem mawiać "Byłam przy umierającym Voltairze i nie chcę więcej widzieć śmiercibezbożnika."
Autor: mateusz Dodano: 22-05-2006
Reklama
Mariusz Agnosiewicz - odp. Rozumiem, że wklejanie kościelnych bzdetów na temat śmierci Voltaire'a działa na ciebie terapeutycznie... Naprawdę wyglądało to tak:
www.racjonalista.pl/kk.php/s,141 Autor: Mariusz Agnosiewicz Dodano: 22-05-2006
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama