Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… zebedeusz Niewątpliwie zmiany nastąpiły co do tego nie mam żadnych wątpliwości.Myślę jednak,że nie do końca mamy równouprawnienie i żadne parytety tu nic nie zmienią,ponieważ kobiety są same winne chociazby wspomniana pani Beata Kempa jest w stanie zniechęcić do głosowania na kobiety.Tego typu panie to kompromitacja w Sejmie!
Reklama
brzezińska43 Jeśli wyraże pogląd, że są trzeżwe, to będzie żle? Kobiety za wartościowe uważają rzeczy namacalne a nie największe nawet profity za bezsensowne walki quasiideologiczne. I to mi się w nich podoba.Brak kobiecej reprezentacji w polskim parlamencie jest stratą nie do powetowania.Jako mężczyzna niechętnie przyznam, że wolalbym tylko żeńską reprezentację w parlamencie powiązaną z żeńskim punktem widzenia. Te idiotyczne ideologizacje odeszlyby w niebyt.Ale strach ogarnia na myśl, że zobaczylbym tam same Beaty Kempy.
kika Zgadzam się z tym, że jest brak rozpoznania przyczyn dzisiejszej sytuacji kobiet. Mówimy o niewielkim udziale kobiet w Sejmie, ale nie wiadomo właściwie dlaczego tak jest. Ja podejrzewam, że kobiety są zbyt mocno obciążone obowiązkami.
Autor:
kika Dodano:
28-07-2011 brzezińska43 1 na 1 Zmiany jednak nastąpily.Dzieci obojga plci uczą się, ale nie zapewnilo to pelnego równouprawnienia.Wniosek - postulat edukacji jest konieczny ale nie wystarczający.Co więc szwankuje? Tradycje? Szklane sufity? To wytrychy, skutecznie odwodzące nas od rzetelnej analizy. Może biologia, skutecznie odwodząca kobiety od aktywności zawodowej na czas przed i po ciąży? A w kwestii prostytucji.Znam kobiety korzystające z tej opcji, bo tak jest wygodnie.Wybierają partnera gwarantującego spokojny byt, nie zważając na uczucia. Ich prawo i wybór.Domaganie się praw szczególnych, niwelujących kwestie biologiczne jest troszkę nie na miejscu.A może postulat likwidacji instytucji malżeństwa zapewni kobietom równość praw tam, gdzie zinstytucjonalizowany związek wykorzystywany jest przez mężczyzn do egzekwowania swoich "praw"?Doprawdy nie wiem co zadowoli panie.Zdaje się, że ich dzisiejsza sytuacja nie zostala w pelni rozpoznana i stąd brak sensownych rozwiązań.
kika 0 na 2 "edukacja dziewczynek ograniczała się do „tresowania" ich w byciu miłymi, ładnymi i usłużnymi. W konsekwencji prowadziło to do nieumiejętności samodzielnego krytycznego myślenia i ślepego podążania za wzorcami kulturowymi, tradycją, kanonami piękna i innymi schematami" No to niewiele się zmieniło za te 200 lat. Dzisiaj również marzeniem większości kobiet jest upodobnienie się do manekina wystawowego. Ogromne powodzenie mają operacje plastyczne i środki odchudzające. Tylko że taki manekin jest potwornie nudny.
Autor:
kika Dodano:
27-07-2011 Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama