Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Dodaj swój komentarz… Pięknie - No właśnie 1 na 1 "Ja Nietzschego studiuję pięć lat i mam go w małym palcu" - coś wspaniałego. Dawno nie słyszałem lepszego tekstu. Zrozumcie, chłopaki, że - i tu zacytuję klasyka - wokół Nietzshego nie można skakać jak gimnazjaliści wokół peepshowu. Co racja - to racja.
Autor: Pięknie Dodano: 21-04-2009
Reklama
dymiący komin... - Aftański chce prawdy 1 na 1 Ale trzy oryginały! Cały nasz Instytut się z Was śmieje. Fajny ten Fegerer, ale ten Paweł Aftański jeszcze lepszy. Ma rację. Prof. Żelazny pisze w tym tekście o fabrykach, o silnikach i dymiących kominach, i jeszcze o białych myszkach maszerujących czwórkami. Aftański dużo czytał o Panu Fryderyku (nie jest z nim jeszcze na "Ty"), ale zapomniał już, co czytał. Lecz nie czytał On, ani dwaj pozostali krytycy internetowi pierwszej stronywydanej dwa lata temu książki prof. Żelaznego o Nietzschem, gdzie autor pisze: "Znam też anagdotę krążącą wśród kolegów z Uniwersytetu Jagiellońskiego: Kraków jest dziś pełen młodych, wybitnych znawców Nietzschego, z których każdy ropzacza, bo filozofią tę zrozumiał tylko on, a oprócz niego piszą o niej różni dyletanci". Profesor zawsze mówił, że by zrozumieć Nietzschego trzeba spelnić jeden warunek: skończyć 50 lat.
Autor: dymiący komin... Dodano: 18-04-2009
noemat - kompetencje 1 na 1 hehe Żelazny to jeden z większych znawców Nietzschego i filozofii niemieckiej w kraju i poza nim. Wydał zresztą o N. cenioną książkę, polecam. Nie kompromitujcie się wynurzeniami typu "studiuję Nietzschego 5 lat i znam go bardzo dore", radzę Panie Fegerer postudiować ortografię;) pozdrawiam p.s. Nietzsche pogodził się z Bogiem podpisując "ukrzyżowany"? A może pogodził się również z Schopenhauerem podpisując "Dionizos"?
Autor:
noemat Dodano:
11-04-2009 fegerer - Kolejny Nietzscheanista... -3 na 3 Pewnie, że niepotrzebnie się na ciebie powołuję. Bo nie ma na kogo. Ja Nietzschego studiuję pięć lat i mam go w małym palcu. O takim pięknym świecie pozareligijnym i bez Boga, który stworzą nadludzie, to pisał Hitler w "Main Kampf", a nie Nietzsche. Jesteś gożej tragicznyjak Żelazny i nie pisz jak nie wiesz, bo możesz zrobić krzywdę nie zorientowanym.
jimmy - Dezinterpretator Fegerer 1 na 1 Nie o to mi chodziło, Fegererze. To może ja już lepiej ten artykuł pozostawię w spokoju, bo mnie tylko dalej będziesz zniekształcać. Nihilizm jest produkowany przez chrześcijaństwo jako hamulec dla pięknego świata poreligijnego, który nadchodzi. O to mi chodziło. Boga nie ma i im więcej ludzi to wie - tym świat jest lepszy. Diametralnie się różnimy, a więc nie powołuj się na mnie.
Autor:
jimmy Dodano:
03-04-2009 fegerer - znowu dezinterpretacja... -2 na 2 Zgadzam się z chcącym prawdy i jimmym . Ten artykuł to napaść przesąknięta antyklerykalizmem i nienawiścią do chrześcijaństwa. Nietzsche NIGDZIE nie twierdzi, że Boga nie ma. Bóg tylko w epoce pochrześcijańskiej nie istnieje w świadomości ludzi i dlatego upadły wartości. Gdy nadejdzie nadczłowiek, to będzie wolny od nihilizmu i pogodzi człowieka z Bogiem. A takie pisanie, jak w tym artykule, to tak interpretowali Nietzschego nasiści (autor mógłby coś wiedzieć, co oni wypisywali). Bez Boga nie da się wyjść z nihilizmu. Nietzsche przed śmiercią też pogodził się z Bogiem i napisał o sobie "ukrzyżowany", ale autor ten fakt tendencyjnie wykoślawił.
jimmy - Tragiczny artykuł Ten artykuł to tragedia. Jest w wielu miejscach sprzeczny z filozofią Nietzschego i faktem nieistnienia boga w świadomości ludzi. Martwy bóg nie przyczynia się do nihilizmu, ponieważ martwy bóg to znamię epoki pochrześcijańskiej, a nie element przejściowy. Ponadto nihilizm to domena prometafizyków.
Autor:
jimmy Dodano:
30-03-2009 chcacy prawda - ten artykul JEST MARTWY 3 Sam Autor widzi, ze te krotkie wytlumaczenie (powoluje sie tutaj na Heideggera i inne zrodla, juz nie pamietam, bo duzo o panu Friedrichu czytalem) spala ateistyczne podejscie do tego fragmentu. przykro mi, ze te portal nosi tak chlubne miano z rozumem na fladze. duzo tu manipulacji.. albo po prostu bledow. pozdrawiam serdecznie, Pawel Aftanski
Autor: chcacy prawda Dodano: 21-10-2007
chcacy prawdy2 - ten artykul JEST MARTWY 2 jeszcze jakaś góra i dół? Czy nie błądzimy jak przez jakąś nieskończoną nicość?.. " nie mam zamiaru tlumaczyc nihilizmu Nietzschego, postaram sie wytlumaczyc bardzo pokrotce, by udowodnic nierzeczowosc artykulu Autora: tu chodzi nie o fabryki, tylko metafizyke, czyli o zbior wszystkiego, co istnieje. :) ze czlowiek stracil poczucie granicy i poszedl za daleko: w czym za daleko? skierowal i oddal sie "wyzszemu porzadkowi wszystkich rzeczy" (tak Platon). czyli inaczej to, co bylo NAJobiektywniejsze zaczal subiektywizowac (zatarl horyzont i ucieklo mu slonce; dokad biegniemy teraz) dlaczego czlowiek to zrobil? bo taka jego natura. to czyn najwiekszy ze wszystkich, najwieksza zbrodnia ze wszystkich, ktora nas przerasta. ale: nie jest tak pesymistycznie. jest wyjscie, optymizm. jest wyjscie: stac sie Übermenschem (nadczlowiekiem) i to dla Nietzschego nic wiecej jak zwrocenie sie ku samemu sobie i szukanie odpowiedzi tam...
Autor: chcacy prawdy2 Dodano: 21-10-2007
chcacy prawdy - ten artykul JEST MARTWY Drogi Autorze i drodzy Wspolpracownicy tego portalu. chyba ten portal nie powinien nazywac sie "racjonalista", tylko "antyklerykal" :). juz mowie, dlaczego. Po pierwsze, juz na pierwszej stronie tekstu zbacza Autor z tematu. Dodaje Autor ni stad, ni zowad cytat jakiegos innego czlowieka, by uspic czujnosc i nagle przejsc do spoleczenstwa industrializacyjnego. Potem tlumaczy Autor poszczegolne religie itd. nie nie nie. Przy interpretacji Nietzschego powolujmy sie na slowa Nietzschego, a nie zajmujmy sie zbytnio slowem Bog... Autor interpretuje tylko te fragmenty, gdzie pojawia sie cos z religia.. az przykro.. ale Nietzsche nic nie pisze o fabrykach.. nic o silnikach, dymiacych kominach, spoleczenstwa kierujacego sie religia. Autor tutaj wynaturzyl slowa Nietzschego, co sie zreszta nie zdarza po raz pierwszy w historii. "Wszyscy jesteśmy jego mordercami! Ale jak tego dokonaliśmy? Czyż mogliśmy wypić morze? Kto dał nam gąbkę, aby zetrzeć cały horyzont? Co zrobimy, skoro oderwiemy tę Ziemię z łańcucha jej słońca? Dokąd biegnie teraz? Dokąd biegniemy my? Precz od wszystkich słońc? Czy nie spadalibyśmy ciągle? I w tył, w bok, w przód, na wszystkie strony? Jest jeszcze jakaś góra i dół? Czy
Autor: chcacy prawdy Dodano: 21-10-2007
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama