Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.792.204 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 720 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości. Ani też nie wierzę w przeżycie przez jednostkę śmierci jej ciała, chociaż słabe dusze żywią takie myśli z powodu strachu lub absurdalnego egotyzmu".

Dodaj swój komentarz…
Gniew - problemy
Autor tekstu: Marcin Orliński; Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,3882
Pewne problemy upadły, okazując się pseudo-problemami wynikłymi z niezrozumienia budowy języka.

Jakie problemy na przykład?
Autor: Gniew Dodano: 17-01-2005
Reklama
Marcin Orliński - Odpowiedź
"Jakie problemy na przykład?"

Za przykład niech posłuży filozofia późnego Wittgensteina.

Tradycja filozoficzna przyjmowała bezrefleksyjnie język jako przeźroczyste medium: każde słowo, w szczególności nazwa, odnosi do jakiegoś rzeczywistego obiektu. Tak właśnie działanie języka pojmował np. św. Augustyn.

Wg Wittgensteina znaczenie słów, wbrew owym tradycyjnym intuicjom, konstytuuje się w ich UŻYCIU. O sensie wypowiedzi świadczy językowy oraz pragmatyczny kontekst, a więc po prostu fakt wypowiedzenia takiego-a-takiego zestawu słów (albo wręcz dźwięków) w konkretnej sytuacji wobec konkretnego odbiorcy.

Przy takim ujęciu języka nie musimy już oczekiwać, że przedmioty naszego myślenia (niekoniecznie fizyczne) mają jakąś "istotę". A czegoś takiego oczekiwała choćby filozofia scholastyczna.

Jeżeli język rzeczywiście działa wg swoich praw, a nie wg obiektywizujących reguł arbitralnie przyjętych przez filozofów, to można przyjąć, że dotychczasowa metafizyka była "cieniem gramatyki".

Upada wówczas wiele tradycyjnych pytań, np. "Czym jest Dobro?", "Czym jest Piękno?", etc. Upada, ale nie dlatego, że nie interesują nas już zagadnienia natury etycznej czy estetycznej, lecz z powodu struktury tych pytań, która narzuca ontologię odpowiedzi. Struktura ta sugeruje, że dobro czy piękno muszą być "czymś", muszą być "jakieś" etc., a także iż musimy podać ich definicje zgodnie z wymogami systemowymi.

To oczywiście tylko egzempla.
Autor: Marcin Orliński Dodano: 17-01-2005
miś - No tak, typowo postmodernistyczny bełkot...
"Zmieńmy sobie prawdę" :)))
Autor: miś Dodano: 03-09-2009

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365