Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.447.069 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
problem ocieplania klimatu
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Katastroficzny dramat...
Drżyjcie nożownicy
zachód nas zdradzi
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Mariusz Agnosiewicz -
Heretyckie dziedzictwo Europy
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
Najpiękniejszym skarbem jest rozum oprawiony w pokorę.
Apolinary Despinox
Komentarze do strony
W oczekiwaniu starych czasów
Dodaj swój komentarz…
makak - kardynałowie
Nie ma już świeckich kardynałów. "Obecny Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 roku zabrania wynosić do tej godności osoby nie posiadające święceń kapłańskich. Kwestię tę w obecnym prawie kościelnym reguluje kanon 351 § 1.Kardynałów ustanawia w sposób nieskrępowany Biskup Rzymski, wybierając ich spośród mężczyzn, którzy mają przynajmniej święcenia prezbiteratu, odznaczają się szczególną nauką, obyczajami, pobożnością i roztropnością w załatwianiu spraw. Ci, którzy nie są jeszcze biskupami, powinni przyjąć sakrę biskupią." Źródło: Wikipedia
Autor:
makak
Dodano:
08-04-2005
Reklama
Marek Brudka - Nic ująć, choć można trochę dodać.
Pańskie przewidywanie wyboru kolejnego konserwatywnego papieża jest dość dobrze uzasadnione, choć jak zwykle każde przewidywanie przyszłości obdarzone jest pewnym marginesem błędu. 27 lat to rzeczywiście wystarczająco długo, by zapewnić pożądaną spójność światopoglądową konklawe. Czas jednak pokaże, czy strategia konserwatywna uchroni kościół przed postępującym spadek jego znaczenie w Europie..
Z tezą dotyczącą intencji działań ekumenicznych JPII polemizować można dłużej, głównie dlatego, że motywacja w polityce i dyplomacji jest skrzętnie ukrywana w tajemnicy. Możemy oczywiście po prostu "z ufnością zawierzyć sercu Papieża Naszego Jedynego", czy jakkolwiek to w naszej dzisiejszej nowomowie wyrazić. Rzecz w tym, że o trwałość instytucji KK decyduje raczej racjonalna i dojrzała polityka, niźli oddanie się opatrzności bożej.
Nie łudzę się więc, że KK podejmuje dialog ekumeniczny z powodu światowego zagrożenia ze strony sekt, postępującej laicyzacji czy nawet racjonalistów :-). Równie dobrze można byłoby przypuścić, że szarżujący nosorożec zrobi cokolwiek, by ominąć stojącą mu na drodze mysz. Ekumenizm interpretowałbym raczej jako doktrynalne odzwieciedlenie potrzeby stabilizacji podziału rynku obsługi potrzeb religijnych ludzkości. Historyczne podstawy tego podziału mocno się już zdezaktualizowały, a szereg dodatkowych czynników takich jak demografia, migracje ludności czy intensyfikacja procesów wymiany informacji wydają się stawiać KK w pozycji strategicznie gorszej w stosunku do pozostałych globalnych handlarzy metafizyką.
Odnośnie gumki i JPII nie formułowałbym tak jednoznacznych uwag jak w artykule. Jasne jest, że bez względu na to z jak wysokiej góry JPII wygłaszałby swoje hipotetyczne kazania o kondomie, to sama jego opinia nie odmieni zwyczajów seksualnych w Afryce. Ale chyba nie warto o tym pisać, w końcu to problem dla przyszłego zarządu KK :-)
Autor:
Marek Brudka
Dodano:
09-04-2005
ZenonK - Problem gumki
Nie zdziwię się, jeśli sporna gumka zadecyduje o wyborze czarnego papieża. Kardynałowie z trzeciego świata widzą problem AIDS z innej perspektywy i być może lepiej niż europejscy. Przeszkody ekonomiczne i obyczajowe są (nomen omen) stosunkowo łatwe do pokonania, a koszty leczenia i straty gospodarcze w tamtych krajach bez porównania większe. W końcu nie każdy czarny musi być zaraz konserwatywny.
Autor:
ZenonK
Dodano:
09-04-2005
Witold - Ja nie mam problemu z gumka
...najprosciej problem ten wytlumacze, ze dla mnie nie istnieje instytucja zwana "Watykan". Wartosciowszym zajeciem jest poczytac sobie arcyciekawe strony "Racjonalisty" niz zastanawiac sie nad "kto i co oni w Watykanie zrobia"...! Zostawmy to Panu Agnosiewiczowi. Moja wypowiedz to nie krytyka moich "przedmowcow". To tylko taka uwaga, czy warto "lamac glowe" przeciez wiemy kim ONI, tam w Watykanie sa...!
Autor:
Witold
Dodano:
12-04-2005
M. Mroczek - nowy papiez
Zyczylbym nam wszystkim, zeby nowy papiez byl przynajmniej tak samo konserwatywny i nietolerancyjny n.p. dla innych "uposledzonych"- religii czy tez mniejszosci seksualnych jak J.P II.
Czyli: im gorzej, tym lepiej. Tak trzymac!
Autor:
M. Mroczek
Dodano:
16-04-2005
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365