Dodaj swój komentarz… matkaboska - Rzeczywiscie... Rzeczywiscie, autorka popelnila tu pare niewybaczalnych ( !!!) bledow, ale sam watek artykulu to kwestia, ktora POWINNA BYC coraz czesciej dyskutowana i uswiadamiana w naszym kregu kulturowym, za co autorce naleza sie wielkie brawa i gesty zachety do kontynuacji tego zacnego dziela :) Dziwny to swiat, w ktorym owoc wydany z lona probuje to lono zdeptac, zniewolic i zanegowac jego BOSKIE-bo tworcze- atrybuty. Dlaczego tak sie dzieje, drogie kobiety? Zyjemy na planecie, na ktorej kobieta rodzi mezczyzne - nie odwrotnie. Czci sie jednak meskiego boga. Coz za przewrotnosc. Ciekawa jest takze historia narodu wybranego i jego boga , ktory zdolal wziac w posiadanie ponad polowe swiata wymazujac z pamieci ludzkosci czasy, w ktorych szanowano i czczono kobiete i co za tym idzie -samo zycie. Wraz z panowaniem wielmoznego nam Jahwe nastala kultura mroku i terroru. Czy tak samo normalna bylaby wizja swiata opanowanego przez religie-dajmy na to- ktoregos z plemion aborygenskich ? Czy ktos by ja zakwestionowal?
Autor: matkaboska Dodano: 22-11-2008
Reklama
demaskatorka - Well done. Świetny artykuł, cytaty na końcu naprawdę podnoszą na duchu. Dziękuję.
Autor: demaskatorka Dodano: 03-11-2008
manio - boskosc odnosnie komentarza ze Marii nie przyznano sttusu boskosci: PRZYZNANO!!!! radze poczytac encykliki papieskie a dopiero potem zabierac glos w takich sprawach. A praca bardzo dobra i wkoncu ktos wpadl na pomysl zeby w taki sposob ujac sprawy kobie i mezczyzn zarazem
Autor: manio Dodano: 07-02-2006
Meretseger - Wszystko ładnie, ale... jest kilka duuużych błędów, w tym i ten: syn Izydy miał na imię Horus, nie Ozyrys. Niemniej jest prawdą, że wizerunek "Madonny z Dzieciątkiem" jest zapożyczeniem z Egiptu i stanowi kalkę przedstawienia Izydy z Horusem.
Autor: Meretseger Dodano: 03-02-2006
demando - Bzdura! Nie bronię kKościoła, a wręcz go potępiam, lecz nie zgadzam się z twierdzeniem na temat "boskości" Mariam. Kościół nigdy nie uznawał boskości Mariam! Następnym razem radzę poczytać trochę więcej na ten temat.
Autor: demando Dodano: 20-11-2005
demando - Bzdura! Nie bronię kKościoła, a wręcz go potępiam, lecz nie zgadzam się z twierdzeniem na temat "boskości" Mariam. Kościół nigdy nie uznawał boskości Mariam! Następnym razem radzę poczytać trochę więcej na ten temat.
Autor: demando Dodano: 20-11-2005
Ilona - Dobra robota! Jako jedna z zalozycielek naszego kola jestem dumna ze do niego nalezysz.A tak mniej gornolotnie to ciesze sie ze w koncu mialam okazje zapoznac sie z twoja praca(jest kilka niedociagniec,literowki i tp.-wiem ze sie czepiam,ale chyba lepiej jezeli ja to napisze niz jakis wojujacy katol uzyje tego jako argumentu do zdyskredytowania calosci pracy) Pozdrawiam i pisz tak dalej(albo jeszcze lepiej!) Pa!
Autor: Ilona Dodano: 08-09-2005
mendziulka - gratuluje bardzo dobrze napisany artykuł pokazujacy role (i przemiany dotyczące tych ról) w wierzeniach religijnych, to lekka nutka feminizmu nie wynaturzonego i nie pozbawionego logiki, naprawdę dobra robota, pozdrawiam utorkę i życzę jej kolejnych równie dobrych albo nawet lepszych tekstów:)
Autor: mendziulka Dodano: 28-08-2005
waldmarc - Drobna uwaga 1 na 1 Najprawdopodobniej błędne jest utożsamianie Marii Magdaleny z jawnogrzesznicą, choć funkcjonuje ono w powszechnej świadomości.
www.kosciol.pl/(*)le.php/20050711014330969/print Rozwój kultu Maryi nastąpił dopiero w rozkwicie wieków średnich (XII-XIII w.) jako kolejnej wersji Bogini Matki. Ma on dosyć słabe umocowanie w Ewangeliach, gdzie Maryja pojawia się sporadycznie, a stosunek do niej Jezusa jest zawsze co najmniej chłodny, zeby nie powiedzieć opryskliwy i wyniosły (por. H. Mynarek, Jezus i Kobiety, Gdynia 1995)
Autor: waldmarc Dodano: 25-08-2005
brzoza - Wynurzenia feministki 1 na 1 Nikt nigdy jeszcze mnie nie dyskryminował. No chyba, że mam szukać czegoś obraźliwego w otwieraniu przede mną drzwi. Najzabawniejsze jest to, że feministki wyraźnie tęsknią do czasów, kiedy Boginii Matka (matka!) była otaczana czcią, a negują różnice pomiędzy płciami. Typowo babski brak logiki.
Autor: brzoza Dodano: 25-08-2005
Baska - mi tez sie podoba Wkoncu ktos oprocz mnie dostrzegl ze kobiety sa dyskryminowane z zalozenia. Dziekuje ze opublikowalas swoj esej. Naprawde piekny i bardzo pouczajacy. Proponuje wspolprace z moim kolem, odpisz na mojego maila to przysle informacje. Zapraszam i jeszcze raz powtorze PIEKNY ESEJ
Autor: Baska Dodano: 25-08-2005
darma - fajne Fajowy artykol. Naprawde bardzo ciekawy temat i ciekawie przedstawiony.
Autor: darma Dodano: 25-08-2005
Franek Dolas - Drogie Panie! Ale my Was ubóstwiamy!Jesteście piękne, kochane, bez Was świat nie miałby sensu.Jesteście BOGINIAMI dla nas.
Autor: Franek Dolas Dodano: 25-08-2005
kasia - ST wobec kobiety -1 na 1 ''Pamiętać należy, że to Ewa obarczona została winą za wygnanie z raju. Czyż Stary Testament Nie skazuje kobiety na potępienie? Moim zdaniem tak, kobieta jest naznaczona przez szatana od początku swojego biblijnego "istnienia". Odnośnie powyższych słów: Z jednej strony traktujesz o bezwzględnym równouprawnieniu kobiet i mężczyzn, a z drugiej doszukujesz się jakichś dziwnych podtekstów biblijnych, które miałyby ukazywać los kobiety jako ten przegrany. Kolejny raz sięgam więc do Biblii by się przekonać o prawdziwości Twoich słów. Przykro mi, ale nie znajduję analogii. Być może bardzo dobre opracowania na temat starego testamentu potwierdziłyby Twoje hipotezy. Stary Testament, a już na pewno nie księga Rodzaju, nie wykazuje potępieńczego charakteru wobec kobiet. 'Po uszach' dostało się zarówno Ewie jak i Adamowi, że o wężu nie wspomnę. Nie ma też mowy o tym, że któreś z nich (z istot ludzkich) jest wywyższone. Swoją drogą dużo w tym mądrości i nauki. Nie sądzisz? Jak w niejednym miejscu niejednych mądrych ksiąg.
Autor: kasia Dodano: 24-08-2005
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama