Dodaj swój komentarz… Izek - dobre sobie Zostalam ostatnio zaczepiona przez wyznawce mormonizu. Bardzo ciekawa osoba, rozmawialismy pol godziny, niekoniecznie o jego wyznaniu, i musze stwierdzic ze szkoda mi tego chlopaka... wierzy w te wszystkie brednie ktore mu ktos wcisnal tak on probowal to zrobic ze mna... Myslalam nawet ze powinnam go nawrocic... Zawsze przeciez istnieje taka mozliwosc, ale z drugiej strony nie powinnam sie w nic takiego pakowac... Coz, mam nadzieje ze kiedys przejrzy na oczy...
Autor: Izek Dodano: 18-05-2008
Reklama
Sceptyk - Mormoni Jako emeryt mający nieco więcej wolnego czasu odkryłem nowe hobby. Zainteresowałem się biblią, koranem i zgodziłem się na odwiedziny Świadków Jehowy, a ostatnio też Mormonów. Przyznam szczerze, że posądzałem pana JS (juniora) raczej o to, że cierpi na jakąś chorobę (jak np. Mahomet) i stąd jego "objawienia". Ten artykuł pozwolił mi utwierdzić się w podejrzeniu, że był on jednak bardzo sprytnym hochsztaplerem. Co do samych" starszych". Imponują mi znajomością polskiego, tym, że starają się przestrzegać "przykazań" (w tym - nie stosować używek) i dbaniem o wygląd. Szczególnie tym "przestrzeganiem" korzystnie odróżniają się od naszych urzędników p.Boga. Żal mi ich, podobnie jak mojej "przedpisczyni". Ale nawracać ich nie zamierzam. Wystarczy, że przedstawiam im swoje wątpliwości. "Mądrej głowie dość... pałką w łeb".
Autor: Sceptyk Dodano: 20-05-2009
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama