Dodaj swój komentarz… CHOLEWA - Niedawno Świat Nauki podawał informację o zapotrzebowaniu naszego mózgu na energię w stanie spoczynku i wynosi ona około 22% energii zawartej w pokarmie. Niemierzalne jest nasze psychofizyczne cierpienie . Jednak człowiek to nie maszyna , o której możemy powiedzieć jaką ma sprawność , jakie ma zapotrzebowanie na paliwo w konkretnych przypadkach , możliwości przetrwania , choć podobno istnieje możliwość zbadania zegara biologicznego komórki .
Reklama
Grimarr - błąd "Matką wszystkich religii i ich chlebem powszednim jest strach istoty ludzkiej przed śmiercią. Niemożność wyobrażenia sobie definitywnego końca egzystencji, karmi złudzenia, ubrane w religijne szaty" Przypomnę autorowi, iż w judaizmie nie wierzy się w życie pozagrobowe. Ci co umierają przed przyjściem mesjasza idą do Szeolu, odpowiednika naszej nicości. Czyżby judaizm nie był religią? A może po prostu autor się myli?
Autor: Grimarr Dodano: 08-08-2010
CHOLEWA - @Grimarr Przed laty pewien wyznawca Świadków Jehowy twierdził , że szeol znaczy grób.
cenzor - poprawka @autor: powinno byc: Alfred Russel Wallace
Autor: cenzor Dodano: 08-08-2010
Koraszewski - errata Wallace - oczywiście. Powinienem był to wyłapać. Poprawione. Dziękuję za zwrócenie uwagi na błąd.
Socki - @Grimarr Dotyczy to nie tylko pierwotnego judaizmu. Niemiecki kronikarz biskup Thietmar (pocz. XI wieku) zapisał (ks. I, 14) "powiem te rzeczy ludziom nieuczonym, a zwłaszcza Słowianom, którzy uważają, że wraz ze śmiercią cielesną wszystko się kończy ". Cytat ten jest zazwyczaj pomijany, jako sprzeczny z powszechnym przekonaniem, że wiara w nieśmiertelność duszy istnieje od czasów neandertalczyka. Czy starożytni Egipcjanie wierzyli w nieśmiertelność dla wszystkim? Chyba jednak była ona tylko dla prawidłowo pochowanych, stąd mumifikacja i dbałość o groby.
Autor:
Socki Dodano:
09-08-2010 wędrowiec - Mięsożercy 1 na 1 Dowcipnie o poważnych sprawach, to moja ocena Pana artykułu. Dr. Jan Kwaśniewski (Optymalna dieta) dzieli sposoby odżywiania na pastwisko, koryto i stół pański.Na pastwisku, jak roślinożercy, człowiek unika mięsa i tłuszczu.Koryto to mieszanie wszystkiego jak popadnie, ponoć jesteśmy wszystkożercami.Stół pański, to wysokokaloryczne białko z tłuszczem jako nośnik energii i niewielka ilość węglowodanów niezbędnych do pracy mózgu. Z racji długości przewodu pokarmowego człowiek należy do grupy drapieżców mięsożernych.Syty mięsożerca nie atakuje w przyrodzie, roślinożerca stale szuka jedzenia i jest płochliwy(podejrzliwy, po ludzku ujmując) a przy korycie siedzi nasza poczciwa świnka a jaka jest ponoć też wiemy. Pan Kwaśniewski twierdzi, że pastwisko nie jest złe ale lepszy jest stolik, bo jada się mało a organizm dostaje to co mu się należy w postaci najbardziej przystosowanej do przerobu.Korytko to porażka. Uczucie głodu, to informacja z mózgu daj mi coś innego !!Jedzenie bez potrzeby jest trucizną ! Co będzie po śmierci??? spytać należy tych co już tam są.Pozdrawiam tych co myślą podobnie jak AUTOR.
Autor: wędrowiec Dodano: 09-08-2010
Mamoulian - Thietmar Thietmarowi bym nie wierzył. Za klęskę pod Cedynią nie darzył słowian miłością bliźniego.
Autor: Mamoulian Dodano: 09-08-2010
Socki - Thietmar Thietmar rzeczywiście nie darzył Słowian sympatią (nie tylko za klęskę pod Cedynią), był jednakże dobrze poinformowany, jako biskup merserburski, które to biskupstwo leżało częściowo na ziemiach Słowian. Był to czas chrystianizacji Słowian połabskich i buntów pogańskich, więc wierzenia pogańskich Słowian musiały być dobrze znane w kregach duchowieństwa wschodnioniemieckiego. Thietmar brał udział w niektórych wyprawach Henryka II przeciwko Bolesławowi Chrobremu i jego kronika stanowi podstawowe źródło dla dziejów Polski tamtych czasów.
Autor:
Socki Dodano:
09-08-2010 Śliwa Fajny tekst ciekawie napisany.
Autor:
Śliwa Dodano:
09-08-2010 mad - tzw. -1 na 1 Autor: mad Dodano: 10-08-2010
Śliwa http://www.youtube.com/watch?v=J4M4foHynGE&NR=1 a ja gratuluję wierzącym
Autor:
Śliwa Dodano:
10-08-2010 mad - do Śliwy Autor: mad Dodano: 10-08-2010
kognitywista - ciekawostka Jesteśmy integralną (coraz mniej) częścią świata zwierzęcego i obecnie nie ulega to wątpliwości dla nikogo, kto potrafi patrzeć i wyciągać wnioski. Jedyna tajemnicza właściwość, która wyróżnia gatunek ludzki spośród innych to ... zdaniem niektórych ... nieobecność ras (podgatunków) w obrębie gatunku :-)
kjt - A jeśli jest inaczej? Fred Hoyle podaje, że wytworzenie przypadkowo jednego tylko aminokwasu wymagałoby ok. 1 miliarda miliardów lat. Tymczasem wiek Wszechświata jest jakieś 100 razy mniejszy. A przeciez nie tylko znamy pojedynczy aminikwas, prawda? Poza tym są cząsteczki, DNA, RNA itp. To ile miliardów miliardów ...miliardów lat by było potrzeba, żeby to wszystko utworzyło sie przypadkiem? :)
Autor: kjt Dodano: 23-08-2010
Pokazuj komentarze od najnowszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama