Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.489.524 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
Psychologia wskazuje wzór człowie..
Akt patriotyzmu w obliczu wojny
problem ocieplania klimatu
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Katastroficzny dramat...
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 705 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Czuję dotyk Jego Makaronowych Macek - emblemat pastafarian
Kubek wyznawcy Latającego Potwora S.:
Kubek z rybką Darwina
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
"Religia jest jak robaczek świętojański, potrzebuje ciemności, żeby błyszczeć"
Schopenhauer
Komentarze do strony
Nostalgia i powtórka
Dodaj swój komentarz…
Dariusz Jakubowski
Britpop był pozbawiony kontrkulturowego charakteru, to prawda, ale po pierwsze wzorce były jednak bogatsze od tych przedstawionych w artykule, no i po drugie to nie była prosta repetycja. Z artykułu wynika z kolei jakoby britpop nic nowego nie wniósł i był li tylko ruchem revivalowym lat 60., co jest wielkim uproszczeniem, choćby z tego powodu, że czerpał on także z kolejnych dekad.
Autor:
Dariusz Jakubowski
Dodano:
12-07-2010
Reklama
Marcinlet - jeśli chodzi o britpop
Osobiście bardzo lubię taką muzykę. Może nie jestem fanem, ale czasem lubię posłuchać. Tu chodziło mi o to, że czym innym jednak było np. The Who w latach 60, a czym innym Oasis w 90. Już inny kontekst.
Dzięki za link. Chętnie się zapoznam.
Autor:
Marcinlet
Dodano:
12-07-2010
Dariusz Jakubowski - Brawo.
Bardzo ciekawy artykuł. Mam tylko kilka uwag. Nie do końca rozumiem wartościujace negatywnie podejście do britpopu, którego wielkim miłośnikiem swoją drogą nie jestem. Już sama nazwa gatunku sugeruje, że nie miał on ambicji posiadania "siły rażenia" takiego jak mod czy klasyczny rock garażowy. To co wydaje mi się w tym kontekście kluczowe, to fakt , że współcześnie chyba równie popularne jest wsłuchiwanie sie w klasyków rocka (niesłabnąca popularność chociażby Beatlesów czy Joy Division) jest spoglądanie w stronę ich epigonów (The White Stripes, Interpol).
Wielkie brawa z kolei za opis "Miasteczka Twin Peaks", bardzo zręczny w moim odczuciu, gratuluję autorowi wyczucia subtelnych odcieni, które David Lynch, jak zdaje się zdaje, chciał przekazać w swoim dziele.
Polecam uwadze autora dość świeży nurt muzyczny, tzw. chillwave (http://en.wikipedia.org/wiki/Chillwave). Tutaj mamy w moim odczuciu do czynienia z zupełnie nową jakością, nie będącą prostą wypadkową stylów, z których powyższy gatunek czerpie inspiracje. Bardzo interesujące jest charakterystyczne dla muzyki lo-fi celowe imitowanie brzmienia odtwarzaczy kasetowych.
Jeszcze raz brawa za rzetelny i ciekawy artykuł.
Autor:
Dariusz Jakubowski
Dodano:
12-07-2010
Pokazuj komentarze
od pierwszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365