Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.454.194 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało
dla nas 7364 tekstów.
Zajęłyby one 29017 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
problem ocieplania klimatu
dziwne
Podręcznik do filozofii współczes..
Czy człowiek może posiadać osobli..
Dlaczego woda i powietrze są wspó..
Wielkie twierdzenie Fermata? ŻAL
Katastroficzny dramat...
Drżyjcie nożownicy
zachód nas zdradzi
Ogłoszenia
:
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Michel Henry -
Narkotyki: dlaczego legalizacja jest nieuchronna?
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
Każdy, kto chce być chrześcijaninem, powinien wyłupić oczy własnemu rozumowi.
Marcin Luter
Komentarze do strony
Etyka wolnych związków
Dodaj swój komentarz…
romaro
4 na 4
Jan Sztaudynger pisał:
"Nie rób samemu, co można we dwoje, takie są rady i zasady moje."
Z kolei Al Bundy "Świat według Bundych"
"Jeśli chcesz seksu to dzieci muszą wyjść, a jeśli ma być dobry to
ty też musisz wyjść."
Każdy uprawia sex jak lubi, bądź jak może.
"Ze wszystkich zboczeń seksualnych czystość jest najosobliwszym"
Anatole France
Autor:
romaro
Dodano:
07-02-2012
Reklama
Ławreszuk
4 na 4
No to zaraz zacznie się pandemonium rozpętane przez przeciwników automatycznych skrzyń biegów, którzy całe życie posługiwali się wyłącznie ręczną.
Autor:
Ławreszuk
Dodano:
07-02-2012
Boudicca - Monogamia i etyka
4 na 4
Moinogamia i etyka to taka sama nierozerwalna para jak bogobojność i moralność, wmawiają nam ich ścisły związek, mimo, że empiria go nie potwierdza...
Autor:
Boudicca
Dodano:
07-02-2012
Wirbelwind - Wolne związki...
-2 na 2
Jest jeden podstawowy problem: w związkach monogamicznych jest dwójka partnerów; w wolnych związkach jest ich po prostu za dużo i bardziej to przypomina brazylijską telenowelę niż stabilne, pewne i długotrwałe partnerstwo.
Autor:
Wirbelwind
Dodano:
08-02-2012
Kacperek - Bonobo
3 na 3
One sobie z tym problemem radzą, uczmy się od nich.
Autor:
Kacperek
Dodano:
08-02-2012
brzezińska43
4 na 4
Bardzo podoba mi się ten artykul, jednak nie dlatego, że jest odkrywczym, a dlatego, że w tym kraju koniecznością jest wyważanie otwartych drzwi. Seksualność jest tu tematem tabu a każda dyskusja zaczyna się i konczy na wartościach katolickich, czego wyrazem jest wypowiedź @Wirbelwinda. Praktyka wykazuje, że monogamia jest iluzoryczną gwarancją czegokolwiek, a w tym wypadku chodzi chyba o stabilizację o charakterze materialnym. Ma się to nijak do zaspokajania potrzeb seksualnych.Polska - i nie tylko - jest krajem frustratów, którzy najpierw przyjmują etykę seksualną katolicyzmu, potem zaś trwają w związkach, które egzystują mimo niemożności realizacji owych potrzeb. Bo tak powiedzial jakiś papież - howgh! Instytucja kochanków, korzystanie z uslug prostytutek jest wentylem bezpieczeństwa, który utrzymuje caly ten cyrk we względnej równowadze. Osoby usilujące zaspokoić swe potrzeby w sposób im odpowiadający ( np. triolizm ) są piętnowane jako niemoralne. Moralnym jest natomiast tluczenie swojej żony, bo po roku związku przestala być atrakcyjna i już męża nie zaspokaja.Przyjmując chrześcijańską moralność sami sobie nakladamy pęta i pilnujemy skrupulatnie, by się nie rozluźnily.
Autor:
brzezińska43
Dodano:
09-02-2012
Brzostowski - @brzezińska43
Ja tam akurat w aspekcie seksu przyjmuje ową moralność chrześcijańską bez zawahania. A gdy moja żona będzie już stara i brzydka (ja już jestem nie za ładny), to pewnie westchnę, że fajnie by było gdyby była młoda. Nie zamierzam jednak poszukiwać żadnych związków, bo wiem że dla Niej sprawiłbym ogromną przykrość. A gdy nie będę w stanie zaspokoić swoich seksualnych potrzeb z żoną, to mimo, że potrafię oddzielić seks od miłości, zrezygnuję z tych potrzeb, bo wiem, że w przeciwnym razie sprawiłbym żonie ogromną przykrość lub ją oszukiwał. Ja bardziej cenię uczciwość w związku i uczucia partnerki, niż seks.
A jeśli są kobiety lub mężczyźni, którym odpowiada gdy ich partnerzy współ/żyją z innymi lub wszystko odbywa się przy udziale partnerów, to niech robią co chcą.
Dopóki nikt nikogo nie krzywdzi niech sobie tam triolują, gangbangują, wkładają różne przedmioty dziwne (dla mnie) lub mniej dziwne do różnych otworów zasadniczo używanych do innych celów itd...
Każdy niech robi jak mu pasuje, mi pasuje w tym aspekcie wiele z tzw: "moralności chrześcijańskiej".
PS. Trochę sfrustrowany jestem ;-)
Autor:
Brzostowski
Dodano:
09-02-2012
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365