Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.238.756 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało
dla nas 7362 tekstów.
Zajęłyby one 29015 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
Humor 2025
Ludzie cyborgi a zasady chrześcij..
Czy PSR powinno iść śladami ateis..
Pieluchy w szkole
Pendrivy z bitcoinami w rękach sł..
Lebensraum 2.0 szlag trafil?
Jestem zdruzgotany
Szarley, czy twoja teoria rzeczyw..
Życie pozaziemskie a religia kato..
Ogłoszenia
:
dobre szkolenia lub materiały dotyczące Arc..
the topic of customer communications manage..
casino
Szukam rekomendacji na temat blogów poświęc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 60 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Kubek wyznawcy Latającego Potwora S.:
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
Ze wszystkich zboczeń seksualnych czystość jest najosobliwszym.
Anatol France
Komentarze do strony
"Epigoni" PRL
Dodaj swój komentarz…
makoshika - Rewizjoniści
3 na 3
Aczkolwiek publikacje dziennikarzy i publicystów w PRL-u były skrzętnie wykorzystywane przez ówczesny aparat propagandy (abstrahując od ich wysokiej wartości merytorycznej), to zachowanie historyków i dziennikarzyn młodego pokolenia po 1989 roku jest zaiste skandaliczne. Niestety, wielu działaczy opozycji demokratycznej dało się uwikłać w różnorodne związki z niemieckimi instytucjami życia publicznego, co później dawało efekty w postaci labilności etycznej przy ocenie niektórych postaci zza zachodniej granicy. Sam tego byłem mimowolnym świadkiem i zbierało mi się na wymioty.
Od siebie dodam tylko tyle, że w RFN-owskim ministerstwie spraw zagranicznych naliczono w latach 60-tych więcej byłych członków byłej NSDAP niż pracowało ich w czasach, gdy kierował nim Joachim von Ribbentrop.
Autor:
makoshika
Dodano:
06-12-2012
Reklama
Johnny Kushel
pełna zgoda, powiem więcej: w czasach, gdy szefem niemieckiego emeszetu był JvR nie było tam ani jednego byłego członka ówcześnie rządzącej partii
a na poważnie: właściwie wszystkie osoby ("niemcoznawczy" dziennikarze) wymienione w notce "Epigoni" były elementami - często bardzo ważnymi - aparatu propagandy peerelowskiej (a nie ich pisanie było wykorzystywane!) i nie ma się, co dziwić, że po zmianach '89 nikt z nimi nie chciał gadać (a że archiwum powinno zostać wykorzystane, to inna sprawa)
Autor:
Johnny Kushel
Dodano:
06-12-2012
Dariusz Godyń
To są odgrzewane kotlety pretensji, uprzedzeń i nietolerancji. Podobna sytuacja była u nas gdy upadł system komunistyczny nie można było znaleźć żadnego poplecznika tamtego systemu. Prawda jest jednak taka, że oni są wśród nas i w nas, niezależnie jaki zwrot historii nastąpi zostają ludzie, sieroty po poprzednim systemie. Żaden dekret nie sprawi, że znikną, jestem skłonny oceniać ich po tym co robią teraz a nie na podstawie grzebania w ich histori.
Autor:
Dariusz Godyń
Dodano:
06-12-2012
Poltiser - Ofiary reżimowej propagandy
1 na 1
PRL jak wcześniej Księstwo Warszawskie czy Królestwo Kongresowe to twory polityczne obcej interwencji. Samo ich istnienie powoduje automatyczną niechęć u wielu. "Pozytywne" aspekty istnienia PRLu widział Giedroyć nie godząc się na bezrefleksyjną obojętność. Byli w tamtych czasach ludzie podli, byli bohaterowie i byli ci "z boku". Każdy robił co innego. Wielu z nich zawdzięczamy dążenie do normalności, ocalałe zręby edukacji, przechowane tradycje profesjonalizmu itd. Potrzebna jest nam mądra refleksja o przeszłości a nie propagandowe nagonki pod jej pretekstem jako dochodzenie "sprawiedliwości dziejowej". Populizm i propaganda są i były podstawą korupcji i kolaboracji, a to czy okupant jest swój czy obcy nie czyni rządzonym różnicy godnej uwagi. Każdy rządzący, bez gwarantowania wolności jednostek, staje się z czasem okupantem. Nie o to nam wszystkim chodziło. O dorobku ludzi zaplątanych w tamtą rzeczywistość warto pisać. W ten sposób można zrozumieć lepiej dlaczego jesteśmy tacy jacy jesteśmy dzisiaj. Nie sposób pilnować rozwoju kraju ignorując tradycje i dorobek pokoleń przeszłości. Można nie rozpoznać "homo sowietikus" w poczynaniach popularnego polityka czy dziennikarza. Warto zmowę obojętnych zastąpić zmową myślących. Pozdrowienia.
Autor:
Poltiser
Dodano:
07-12-2012
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365