Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.015.874 wizyty
Ponad 1064 autorów napisało
dla nas 7362 tekstów.
Zajęłyby one 29015 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
Rośliny z nasieniem i bez nasieni..
Lustrzana bakteria za 10-30 lat, ..
Platforma, která nabízí ąirokou ą..
Totalna akceptacja zwierząt.
Platforma, ktorá ponúka ąirokú ąk..
Platforma oferująca szeroką gamę ..
(EU) 2023/988 wynaturzone zło - b..
Jak zapobiec krzywdzeniu zwierząt..
Leszek Sykulski: Strategia realiz..
Ogłoszenia
:
dobre szkolenia lub materiały dotyczące Arc..
the topic of customer communications manage..
Czy ktoś może polecić jakiś sprawdzony edyt..
casino
Dodaj ogłoszenie..
Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Michel Henry -
Narkotyki: dlaczego legalizacja jest nieuchronna?
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
Oscar Wilde
Komentarze do strony
Mahatma Gandhi i satyagraha. Indyjska droga do niepodległości
Dodaj swój komentarz…
Forsycjo - Czego brakuje w bibliografiii...
0 na 2
Oczywiście, biografii Gandhiego z 2011 r., pełnej pikantnych szczególików, które wystarczyłyby na odbrązowienie niejednej pomnikowej postaci historycznej.
en.wikipedia.or(*)hi_and_His_Struggle_With_India
Niech zresztą w tej sprawie zza grobu przemówi sam Hitchens:
www.theatlantic(*)-real-mahatma-gandhi/308550/1/
Autor:
Forsycjo
Dodano:
18-12-2013
Reklama
Arminius - Gandhi też człowiek
2 na 4
Rację ma komentator Forsycjo, zwracając uwagę na raczej hagiograficzny - niz obietywny i rozliczeniowy - charakter tego tekstu. Chodzi chociażby o stosunek Gandhiego do kobiet, w tym z jego najbliższego otoczenia) jak również - w tym konetekście - jego dosyć wyuzdany homoseksualizm. Z tym ostatnim teoretycznie wszystko jest, w obecnej polityczno - poprawnej rzeczywistości OK. Ale tylko na zachodzie. U Hindusów Gandhi - homoseksualista, to ciągle temat tabu, rzecz nie do przetrawienia.
Zabrakło w tekscie wzmianki o Chandra Bose, który wybrał zasadniczo odmienną drogę postępowania i u boku państw osi walczył z Brytyjczykami o niepodległe Idnie(Nagaland, Imphal). Sam fakt istnienia Bose z jego ideą czynnej walki oddawał Gandhiemu ogromną przysługę, bo zmuszał Brytyjczyków do tolerowania go i traktowania jako mniejszego zła. Bose był przez długie lata zapomniany w Indiach. Teraz ma miejsce jego olśniewający renesans.
Autor:
Arminius
Dodano:
18-12-2013
Arminius - Arabowie????
4 na 4
"Kiedy
Arabowie zajęli Bihar w XII i XIII w
. zakończyły się dzieje buddyzmu w Indiach — na tej ziemi, na której narodził się Budda i jego ruch, zniszczono klasztory i zcentralizowane ośrodki nauki buddyjskiej, ale hinduizm, jako mniej scentralizowany przetrwał, a kontakt z islamem zaowocował fermentem, który objawiał się m.in. poszukiwaniami duchowymi wykraczającymi poza utarte schematy dogmatów i rytuałów".
Przy pierwszym przeglądnięciu tekstu passus ów uszedł mojej uwadze. Co prawda moja wiedza z zakresu historii Indii jest absolutnie szkieletowa, tym niemniej jednak twierdzenie, iz
w 13 wieku Arabowie zjęli Bihar wydaje się być oczywistym błędem
. Jeżeli chodzi autorce o obecny stan Bihar w płn. - wschodnich Indiach, to primo został on zajęty przez Wiekich Mogołów -
muzułmańską dynastę o korzeniach mongolsko - tureckich,
po drugie, stało się to chyba trochę poźniej bo ostatecznie w 16 wieku. Czyżby doszło w tym wypadku do utożsamienia islamu z etniczny pierwistkiem arabskim? Jeżeli tak, to fakt ów nie wystawia autorce najlepszego świadectwa.
Autor:
Arminius
Dodano:
19-12-2013
Arminius - perła w koronie
2 na 2
"I dopiero po jej zakończeniu wyczerpane Imperium Brytyjskie
oddaje Perłę w Koronie, jak często nazywano Indie
, samym Hindusom. W 1947 r. lord Mountbatton, nowy wicekról, w towarzystwie indyjskich polityków patrzy jak na maszt zostaje wciągnięta flaga nowego państwa z gandyjskim kołowrotkiem w środku. Sam Gandhi jednak jest nieobecny, pości, modli się w swojej aśramie.
Wolność Indii została okupiona krwią tysięcy
,
a kraj podzielony na Indie i Pakistanu".
Ściśle - i formalnie rzecz biorąc - to były setki tysięcy, a gdyby policzyć poranionych to już miliony. Jeżeli chodzi o tę perłę w koronie jest świetny film - serial brytyjski o takim właśnie tytule
"The Jewel in the Crown"
, który kreując melancholijno - nostalgiczną aurę, wyjątkowo trafnie oddaje schyłkowe dni panowania Brytyjczyków w Indiach. Ma on w sobie coś z atmosfery "Lamparta" i "Lekcji Martwego Języka". Nie tak dawno był cały do obejrzenia na Youtube.
Autor:
Arminius
Dodano:
19-12-2013
Arminius - akulturacja
1 na 1
"1918 r. — próby rekrutacji Hindusów do wojska, Gandhi stoi na stanowisku, że Koronie Brytyjskiej należy się pomoc od członków wspólnoty imperium brytyjskiego, a Indie wciąż widzi jako element owej wspólnoty."
Znamienne jest - i zarazem intrygujące - że Gandhi, pomimo postępowania "na froncie wewnętrznym" według zasad satyagrahy i ahimsy, nie zdobył się na uniwersalne potępienie wojny jako metody rozwiązywania sporów i - konsekwentnie - wspierał wysiłki militarne imperium, w specyficzny sposób tym nimeniej jednak. A przecież w czasach gdy działał postulat potępienia wojny był już dosyć szeroko znany. Upowszechniał go chociażby Lew Tołstoj - z którym Gandhi korespondował, czy też Bertha Von Suttner, której zdecydowanie antywojenna książka "Precz z orężem" była swoistym bestsellerem. Nie jest wykluczone, iż jego pobyt w Wielkiej Brytannii, i zachodzaca tam akulturacja: studia, fascynacja brytyjską kulturą oraz potęgą imperium, pozostawiły na Gandgim trwały ślad, który ostal się do końca, pomimo poźniejszych róznorakich wolt i zakrętów. I nie zmogła go nawet korespondencja z wielkim Tołstojem.
Autor:
Arminius
Dodano:
19-12-2013
Arminius - śpiew przeszłości
2 na 2
"Za cechę charakterystyczną — jak sugerują indolodzy — można uznać
swoistą immanentną tolerancyjność.
Do niedawna jeszcze
Hindus, kiedy pytał przybysza, „obcego" czy wierzy w Boga, akceptuje odpowiedź „tak", nie wnikając w jakiego Boga wierzy. Nie rozumie natomiast ateizmu".
To "do niedawna" zdaje się być pojęciem względnym bo sięga wstecz dobrch kilkadziesiąt lat. Od tylu bowiem lat uwaga o immanentnej tolerancyjności Hindusów jest nieaktualna. W Indiach doby obecnej mamy znacznie więcej religijnej nietolerancji oraz hinduskiego nacjonalizmu niż owego ducha tolerancji. Ofiarą padają muzułmanie, chrześcijanie, Sikhowie. Z filozofii ahimsy Gandhiego - w tym kontekscie - niewiele zostało, zwłaszcza jeżeli uwzględni się kilka wojen jakie Indie prowadziły z Pakistanem i Chinami.
</span>
Autor:
Arminius
Dodano:
19-12-2013
Pokazuj komentarze
od najnowszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365