Do treści
Światopogląd
Religie i sekty
Biblia
Kościół i Katolicyzm
Filozofia
Nauka
Społeczeństwo
Prawo
Państwo i polityka
Kultura
Felietony i eseje
Literatura
Ludzie, cytaty
Tematy różnorodne
Znalezione w sieci
Współpraca
Pytania i odpowiedzi
Listy od czytelników
Fundusz Racjonalisty
Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
207.377.244 wizyty
Ponad 1064 autorów napisało
dla nas 7362 tekstów.
Zajęłyby one 29015 stron A4
Wyszukaj na stronach:
Kryteria szczegółowe
Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..
Ostatnie wątki Forum
:
Najtrudniejsze pytanie.
Racja głupiego
Wysyp hipotez o naturze czasu i ś..
będę świętym
Ile racjonalisty w racjonaliście ..
polska mistrzem świata
"Szczekanie NATO pod drzwiami Ros..
zmartwychwstanie
penis nagim świadkiem raju
Ogłoszenia
:
30 marca 1689r w Polsce
Ostatnio rozważam wdrożenie Symfonii w chmu..
Jakie są rzeczywiste koszty wdrożenia AI
dobre szkolenia lub materiały dotyczące Arc..
Dodaj ogłoszenie..
Czy Trump wywoła kryzys ekonomiczny?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
Oddano 9 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Antonio Negri -
Goodbye Mr Socialism
Znajdź książkę..
Złota myśl Racjonalisty:
"Naród, który traci pamięć przestaje być Narodem - staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium".
Józef Piłsudski
Komentarze do strony
Mahatma Gandhi i satyagraha. Indyjska droga do niepodległości
Dodaj swój komentarz…
Arminius - śpiew przeszłości
2 na 2
"Za cechę charakterystyczną — jak sugerują indolodzy — można uznać
swoistą immanentną tolerancyjność.
Do niedawna jeszcze
Hindus, kiedy pytał przybysza, „obcego" czy wierzy w Boga, akceptuje odpowiedź „tak", nie wnikając w jakiego Boga wierzy. Nie rozumie natomiast ateizmu".
To "do niedawna" zdaje się być pojęciem względnym bo sięga wstecz dobrch kilkadziesiąt lat. Od tylu bowiem lat uwaga o immanentnej tolerancyjności Hindusów jest nieaktualna. W Indiach doby obecnej mamy znacznie więcej religijnej nietolerancji oraz hinduskiego nacjonalizmu niż owego ducha tolerancji. Ofiarą padają muzułmanie, chrześcijanie, Sikhowie. Z filozofii ahimsy Gandhiego - w tym kontekscie - niewiele zostało, zwłaszcza jeżeli uwzględni się kilka wojen jakie Indie prowadziły z Pakistanem i Chinami.
</span>
Autor:
Arminius
Dodano:
19-12-2013
Reklama
Arminius - akulturacja
1 na 1
"1918 r. — próby rekrutacji Hindusów do wojska, Gandhi stoi na stanowisku, że Koronie Brytyjskiej należy się pomoc od członków wspólnoty imperium brytyjskiego, a Indie wciąż widzi jako element owej wspólnoty."
Znamienne jest - i zarazem intrygujące - że Gandhi, pomimo postępowania "na froncie wewnętrznym" według zasad satyagrahy i ahimsy, nie zdobył się na uniwersalne potępienie wojny jako metody rozwiązywania sporów i - konsekwentnie - wspierał wysiłki militarne imperium, w specyficzny sposób tym nimeniej jednak. A przecież w czasach gdy działał postulat potępienia wojny był już dosyć szeroko znany. Upowszechniał go chociażby Lew Tołstoj - z którym Gandhi korespondował, czy też Bertha Von Suttner, której zdecydowanie antywojenna książka "Precz z orężem" była swoistym bestsellerem. Nie jest wykluczone, iż jego pobyt w Wielkiej Brytannii, i zachodzaca tam akulturacja: studia, fascynacja brytyjską kulturą oraz potęgą imperium, pozostawiły na Gandgim trwały ślad, który ostal się do końca, pomimo poźniejszych róznorakich wolt i zakrętów. I nie zmogła go nawet korespondencja z wielkim Tołstojem.
Autor:
Arminius
Dodano:
19-12-2013
Arminius - perła w koronie
2 na 2
"I dopiero po jej zakończeniu wyczerpane Imperium Brytyjskie
oddaje Perłę w Koronie, jak często nazywano Indie
, samym Hindusom. W 1947 r. lord Mountbatton, nowy wicekról, w towarzystwie indyjskich polityków patrzy jak na maszt zostaje wciągnięta flaga nowego państwa z gandyjskim kołowrotkiem w środku. Sam Gandhi jednak jest nieobecny, pości, modli się w swojej aśramie.
Wolność Indii została okupiona krwią tysięcy
,
a kraj podzielony na Indie i Pakistanu".
Ściśle - i formalnie rzecz biorąc - to były setki tysięcy, a gdyby policzyć poranionych to już miliony. Jeżeli chodzi o tę perłę w koronie jest świetny film - serial brytyjski o takim właśnie tytule
"The Jewel in the Crown"
, który kreując melancholijno - nostalgiczną aurę, wyjątkowo trafnie oddaje schyłkowe dni panowania Brytyjczyków w Indiach. Ma on w sobie coś z atmosfery "Lamparta" i "Lekcji Martwego Języka". Nie tak dawno był cały do obejrzenia na Youtube.
Autor:
Arminius
Dodano:
19-12-2013
Arminius - Arabowie????
4 na 4
"Kiedy
Arabowie zajęli Bihar w XII i XIII w
. zakończyły się dzieje buddyzmu w Indiach — na tej ziemi, na której narodził się Budda i jego ruch, zniszczono klasztory i zcentralizowane ośrodki nauki buddyjskiej, ale hinduizm, jako mniej scentralizowany przetrwał, a kontakt z islamem zaowocował fermentem, który objawiał się m.in. poszukiwaniami duchowymi wykraczającymi poza utarte schematy dogmatów i rytuałów".
Przy pierwszym przeglądnięciu tekstu passus ów uszedł mojej uwadze. Co prawda moja wiedza z zakresu historii Indii jest absolutnie szkieletowa, tym niemniej jednak twierdzenie, iz
w 13 wieku Arabowie zjęli Bihar wydaje się być oczywistym błędem
. Jeżeli chodzi autorce o obecny stan Bihar w płn. - wschodnich Indiach, to primo został on zajęty przez Wiekich Mogołów -
muzułmańską dynastę o korzeniach mongolsko - tureckich,
po drugie, stało się to chyba trochę poźniej bo ostatecznie w 16 wieku. Czyżby doszło w tym wypadku do utożsamienia islamu z etniczny pierwistkiem arabskim? Jeżeli tak, to fakt ów nie wystawia autorce najlepszego świadectwa.
Autor:
Arminius
Dodano:
19-12-2013
Arminius - Gandhi też człowiek
2 na 4
Rację ma komentator Forsycjo, zwracając uwagę na raczej hagiograficzny - niz obietywny i rozliczeniowy - charakter tego tekstu. Chodzi chociażby o stosunek Gandhiego do kobiet, w tym z jego najbliższego otoczenia) jak również - w tym konetekście - jego dosyć wyuzdany homoseksualizm. Z tym ostatnim teoretycznie wszystko jest, w obecnej polityczno - poprawnej rzeczywistości OK. Ale tylko na zachodzie. U Hindusów Gandhi - homoseksualista, to ciągle temat tabu, rzecz nie do przetrawienia.
Zabrakło w tekscie wzmianki o Chandra Bose, który wybrał zasadniczo odmienną drogę postępowania i u boku państw osi walczył z Brytyjczykami o niepodległe Idnie(Nagaland, Imphal). Sam fakt istnienia Bose z jego ideą czynnej walki oddawał Gandhiemu ogromną przysługę, bo zmuszał Brytyjczyków do tolerowania go i traktowania jako mniejszego zła. Bose był przez długie lata zapomniany w Indiach. Teraz ma miejsce jego olśniewający renesans.
Autor:
Arminius
Dodano:
18-12-2013
Forsycjo - Czego brakuje w bibliografiii...
0 na 2
Oczywiście, biografii Gandhiego z 2011 r., pełnej pikantnych szczególików, które wystarczyłyby na odbrązowienie niejednej pomnikowej postaci historycznej.
en.wikipedia.or(*)hi_and_His_Struggle_With_India
Niech zresztą w tej sprawie zza grobu przemówi sam Hitchens:
www.theatlantic(*)-real-mahatma-gandhi/308550/1/
Autor:
Forsycjo
Dodano:
18-12-2013
Pokazuj komentarze
od pierwszego
Aby dodać komentarz, należy się zalogować
Zaloguj jako
:
Hasło
:
Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a -
załóż konto..
Reklama
[
Regulamin publikacji
] [
Bannery
] [
Mapa portalu
] [
Reklama
] [
Sklep
] [
Zarejestruj się
] [
Kontakt
]
Racjonalista
©
Copyright
2000-2018 (e-mail:
redakcja
|
administrator
)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365