Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.227.416 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 679 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Prawo do wolności zgromadzeń należy do kategorii praw fundamentalnych, a jego ograniczenie nastąpić może wyłącznie w sytuacjach wyjątkowych i zawsze dobrze uzasadnionych.

Dodaj swój komentarz…
rysiek   1 na 1
Fajny tekst. Ale drobna poprawka, Edward Gibbon to chyba jednak historyk angielski, nie szwajcarski.
Autor: rysiek  Dodano: 26-02-2014
Reklama
Arminius - Waytt?   2 na 2
"...oraz jej udoskonalona wersja z 1769 roku produkcji James'a Waytta"
Czy to nazwisko twórcy maszyny parowej, to jego oryginalna historyczna wersja, czy też jest to "literówka"?

"Także sprawa zrównania w prawach Ameringów z obszaru Brazylii z ludnością pochodzenia portugalskiego, jest związana z duchem epoki."
Czy aby nie przypadkiem "Amerindów"? Przy oakzji na czym owo zrównanie w prawach ludności autochtonicznej miałoby polegać? Sprawa wydaje się być ciekawa w kontekscie jezuickich redukcji paragwajskich, właśnie zlikwidowanych w tym samym okresie, w związku z likwidacją zakonu jezuickiego.
 
"Zaczynając od Portugalii..." - Przy okazji Portugalii warto byłobo napomknąć  przynajmniej ździebeczko, o wydarzeniach roku 1755, markizie Pombalu (postać ze wszech miar oświeceniowa, jego reformach, oraz - przede wszystkim o znaczeniu owego trzęsienia ziemi dla oświeceniowych rozważań natury filozoficzno - teologiczno - moralnych.
Autor: Arminius  Dodano: 26-02-2014
Arminius - józefinizm contra jezuityzm
"Zamiast sekularyzować dobra w państwie o wielkiej przeszłości i tradycji katolickiej, wypełnionego niezliczoną ilością kościołów; cesarz postanowił użyć kościoła do własnych celów, poprzez zastosowanie tzw. jezuityzmu, oraz na swój sposób go sobie podporządkować bez rezygnacji z powiązań z Watykanem..."
Jednakze skutkiem polityki józefinizmu  szerego kościołów i klasztorów - np. w Galicji zostało przejętych przez państwo. Przy tej "sekularyzacji" kierowano się właśnie kryterium utylitaryzmu, w związku z czym znacznie bardziej oberwało się klasztorom kontemplacyjnym, niż tym, które świadczyły usługi na rzecz ludności.
."..a także będąca rodzajem europejskiego odpowiednika na ustawę zasadniczą Stanów Zjednoczonych z 1787 roku, jakim jest Konstytucja 3 Maja".  Jednakże nie dokonywała ona przełomu ustrojowego, tak jak konstytucja amerykańska, czy też francuska z września 1791 r. Jej znaczenie polega głównie na nowoczesnej konstrukcji (zwięzła spisana forma) oraz wyraźnym antyrosyjskim duchu. Przełomowe - zmieniające ustrój, czy też raczej inicjujące ten proces - były konstytucje poźniejsze, tj. Księstwa Warszawskiego a zwłaszcza oktrojowana przez cara konstytucja Królestwa Polskiego.
Autor: Arminius  Dodano: 26-02-2014
Arminius - Beccaria i ludność wojskowa   2 na 2
Zabrakło w tym ujęciu Włoch, czy też państw włoskich, z których później w  wyniku risorgimento powstały zjednoczone Włochy
W Lombardii (Mediolan) działał jeden z największych "oświeceniowców" jezeli chodzi o dzoiedzinę praw akarnego, tj. Cesare Beccaria, autor przełomowego "Traktatu o przestępstwach i karach", w którym - między innymi - postulował zniesienie kary śmierci.
 
"...Wojna o sukcesję hiszpańską — 750 000 ofiar w ludności wojskowej"
Jak rozumieć pojęcie "ludność wojskowa"? Czy, a jeżeli tak, to czym się to pojęcie różni od "żołnierzy". Jeszcze podcza swojny krymskiej (1853-1856) z żołnierzami brytyjskiego korpusu ekspedycyjnego lorda Cardigana wyjechało sporo żon i sióstr, jeszcze dawniej były tzw. "markietanki" i usługujący żołnierzom, zwłaszcza oficerom. Czy pisząc o "ludności wojskowej" miał Pan właśnie takie kategorie na myśli?
Autor: Arminius  Dodano: 26-02-2014
Kucharczyk   2 na 2
Ok, ale to również rozwój pietyzmu w Niemczech a na jego gruncie ewangelikalizmu braci morawskich, a następnie przebudzeń ewangelikalnych w Stanach i Anglii, to okres rozwoju sentymentalizmu, wielkiego wkładu do nauki jezuity Boscovicha, prekursora teorii względności i fizycznej teorii wszystkiego oraz początek estetyki ewangelika Baumgartena czy badań nad umysłem js. Condillaca. Warto też wspomnieć, że patron tej strony Wolter szydził z wszystkiego co się dało od ateistów po żydów, tolerował tylko swoje własne poglądy. Żaden tam z niego nauczyciel, filozof-dyletant i grafoman, którego książek nikt już nie czyta. A Erazm i Leibniz według terminologii tej strony to byli tępi religianci zwalczający materializm i racjonalizm w znaczeniu tu stosowanym.
Autor: Kucharczyk  Dodano: 27-02-2014
Kucharczyk   2 na 2
Żeby było jasne ja będąc protestantem lubię epokę oświecenia wraz z jej myślą, nauką, zmianami społecznymi i sztuką także religią i duchowością. Niestety rzadko jest ona oceniana sprawiedliwie, albo widzi się w niej źródło wszelkiego zła (i to tak postmodernistyczna lewica jak i ultraprawicowi tradycjonaliści) albo odrodzenie nauki rozumu i filozofii po wiekach ciemnoty (racjonaliści). Jeden i drugi obraz jest nieprawdziwy. To była epoka bardzo bogata i pełna sprzeczności, ja czuję do niej niekłamany sentyment. By ją ocenić sprawiedliwie trzeba pamiętać o jej ideowym, naukowy i artystycznym bogactwie i wielonurtowości jak i doceniając jej niewątpliwy pozytywny wkład w dziej ludzkości pamiętać o jej naiwności. Ale jako epoka, w której zgasły stosy a pojawiły się dzieła Mozarta czy Goyi zasługuje na szacunek. I o tym nigdy nie należy zapominać, tak jak i o tym że zakońćzyła się rzezią rewolucji francuskiej rozpoczynając tak zwrot w stronę kontrrewolucji.
Autor: Kucharczyk  Dodano: 27-02-2014
mieduwalszczyk - Kucharczyk   1 na 1
Dlaczego pan sądzi, że czytelników tego portalu interesuje co pan "lubi", ewentualnie do czego czuje "niekłamany sentyment"?
Autor: mieduwalszczyk  Dodano: 27-02-2014
Kucharczyk - @ mieduwalszczyk   1 na 1
To było tylko dopełnienie do poprzedniego komentarza, żebym był dobrze zrozumiany i niekrytykowany za to, co napisałem, nie informacja sama w sobie. Nieraz bywałem tu krytykowany za swoje intencje rzeczywiste lub domniemane.
Autor: Kucharczyk  Dodano: 27-02-2014
mieduwalszczyk - Kucharczyk   1 na 1
Radzę udoskonalić styl, bez niepotrzebnych wtrętów. Może jakaś lektura będzie pomocna w dopracowaniu wypowiedzi. O ! Proponuję coś z Voltaire'a na początek.
Autor: mieduwalszczyk  Dodano: 27-02-2014
Kucharczyk   1 na 1
mieduwalszczyk
Styl u mnie czasem szwankuje, to prawda, poza tym nie przykładałem się do tych notek specjalnie, nastrój też miałem może niezbyt odpowiedni ;-) ... Co do Woltera, może jestem uprzedzony, jestem filozofem z wykształcenia, to Woltera w lekturach pomijałem, wolałem Leibniza, nawet Rousseau lepiej znam albo Hume'a. A Wolter to był dla mnie zawsze racjonalistyczny kicz. Już chyba nawet wolę ateistów jak Holbach, wyrazisty i jednoznaczny osobisty wróg Pana Boga bez udawania tolerancji.
Autor: Kucharczyk  Dodano: 28-02-2014
ratus - @Kucharczyk  0 na 2
To, co Pan woli, do czego jest Pan uprzedzony, czym jest dla Pana Wolter (racjonalistyczny kicz?) proszę zachować dla siebie, panie filozofie z wykształcenia. Chyba, że zostanie Pan poproszony o wywiad, (sądząc z linii programowej portalu, może to być wielce prawdopodobne) co pozwoli Panu na dalsze wynurzenia. O ile się Pan przyłoży i będzie miał odpowiedni nastrój.
Autor: ratus  Dodano: 28-02-2014
mieduwalszczyk - Kucharczyk
Proszę mnie oświecić, co jest kiczowatego np. w "Kandydzie" - ja nic nie zauważyłem. Filozofia to nie moja specjalność, więc może nie znam tak dokładnie pojęcia kiczu. Pan co innego; jestem tylko ciekaw, czy to są pańskie oryginalne spostrzeżenia, czy zaczerpnięte z jakiegoś źródła, jeżeli tak to poproszę o przypis. Wolter = kicz ?, co w takim razie kiczem nie jest ? Stawiam jednak, że te pana rewelacje są domorosłego chowu. Tak trzymać, grunt to dobre samopoczucie.
Autor: mieduwalszczyk  Dodano: 01-03-2014
Piotr Napierała - anglia w 1707 roku   2 na 2
staje się Wielką Brytanią, a nie Zjednocz Królestwem, na UK trzeba poczekać do przylaczenia Irlandii jako pelnoprawnego krolestwa - 1800
Autor: Piotr Napierała  Dodano: 03-03-2014

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365