Wyniki najnowszych badań naukowych wykazały, że w leczeniu depresji skuteczność wyciągu z dziurawca zwyczajnego nie odbiega istotnie od placebo. Przeczy to rozpowszechnionemu przekonaniu, powtarzanemu często przez popularne źródła informacji (m.in. polską edycję Wikipedii), że wyciąg z dziurawca może być skuteczny w leczeniu łagodniejszych form zaburzeń depresyjnych. Wyniki badań opublikowano na łamach lipcowego wydania Journal of Psychiatric Research. Badania zostały sfinansowane przez amerykańskie Narodowe Instytuty Zdrowia, w tym: Narodowy Instytut Zdrowia Psychicznego (NIMH) i Narodowe Centrum Medycyny Komplementarnej i Alternatywnej (NCCAM).
Ponadto, wyniki badań wykazały, że w leczeniu łagodnej depresji nieskuteczne są również standardowe leki antydepresyjne. Zbieżne jest to z wcześniejszymi doniesieniami o ograniczonej skuteczności leczenia farmakologicznego w przypadku lżejszych zaburzeń depresyjnych.
Wprowadzenie
Dziurawiec zwyczajny jest rośliną cieszącą się stosunkowo szerokim zainteresowaniem w ziołolecznictwie. Żółte kwiatostany dziurawca były wykorzystywane w celach leczniczych od wieków. Obecnie dziurawiec zwyczajny jest wykorzystywany m.in. w leczeniu łagodnej depresji, zarówno w Stanach Zjednoczonych (jako suplement diety), jak i w Europie. Wyniki badań klinicznych nie potwierdziły jakiejkolwiek skuteczności dziurawca w leczeniu ciężkich zaburzeń depresyjnych; w związku z tym poszukiwano odpowiedzi na pytanie, czy zioło może przynosić jakieś korzyści ludziom cierpiącym z powodu łagodnej depresji.
Przebieg badań
Badania, skoncentrowane głównie na ocenie skuteczności dziurawca w leczeniu łagodniejszych form zaburzeń depresyjnych, zostały przeprowadzone przez zespół naukowców z Cedars-Sinai Medical Center, David Geffen School of Medicine (Los Angeles), Massachusetts General Hospital (Boston) i University of Pittsburgh, pracujących pod kierunkiem Marka Hymana Rapaporta.
Do udziału w badaniach zakwalifikowano osoby cierpiące z powodu łagodnej depresji, co - dla celów badawczych - wymagało stwierdzenia od dwóch do czterech symptomów ciężkiej depresji, w tym nastroju depresyjnego i anhedonii - nieodczuwania przyjemności z tych form aktywności, które wcześniej przynosiły pacjentowi satysfakcję. Symptomy utrzymywały się od co najmniej pół roku do dwóch lat. Osoby badane zostały losowo przydzielone do trzech grup: otrzymującej wyciąg z dziurawca, citalopram (antydepresant) lub placebo. Nikt z osób badanych, ani żaden z pracowników naukowych mających kontakt z pacjentami nie wiedział, z jakim rodzajem leczenia miał do czynienia. W badaniach wzięło udział 73 osoby badane.
Wyniki badań
Wyniki badań klinicznych wykazały, że żaden z zastosowanych środków nie okazał się istotnie lepszy od innych w leczeniu depresji. U pacjentów ze wszystkich trzech grup odnotowywano jednak pewną poprawę w czasie trwania badań, w tym poprawę jakości życia i psychicznego samopoczucia. Co interesujące, pacjenci ze wszystkich trzech grup, w tym z grupy przyjmującej placebo, często zgłaszali wystąpienie różnych efektów ubocznych. Należy przy tym zwrócić uwagę, że już przed rozpoczęciem badań około połowa osób badanych zgłaszała występowanie różnych dolegliwości natury fizycznej lub psychicznej. W związku z tym - wnioskują naukowcy - bardzo istotne jest rejestrowanie różnych dolegliwości, zgłaszanych przez osoby badane, jeszcze przed rozpoczęciem badań; w przeciwnym wypadku, wiele z tych symptomów może być niesłusznie wiązanych z zastosowanym leczeniem.
Wnioski
Choć łagodna depresja jest z definicji lżejszą odmianą ciężkiej depresji, wyniki badań naukowych wskazują, że pociąga za sobą istotne konsekwencje dla stanu zdrowia i samopoczucia chorych, które wykraczają częstokroć poza same symptomy, w tym absencję w pracy, problemy w relacjach społecznych i wyższe ryzyko zapadnięcia na ciężką depresję w przyszłości.
Naukowcy zachowują ostrożność we wskazywaniu, jaka była przyczyna tego, że placebo, dziurawiec i citalopram okazały się równie nieskuteczne w leczeniu zaburzenia. Wątpliwości te są związane z tym, że osoby badane przyjmujące placebo doświadczały istotnej poprawy jeśli chodzi o nasilenie symptomów depresyjnych i stan samopoczucia; okazało się, że samo uczestnictwo w badaniach przynosiło poprawę stanu psychicznego. Co ciekawe, pacjenci ze wszystkich trzech grup, w tym z grupy placebo, zgłaszali wystąpienie skutków ubocznych. Pacjenci przyjmujący wyciąg z dziurawca zgłaszali wprawdzie rzadziej przykre efekty uboczne (40% osób badanych ), niż w grupie placebo (60% osób badanych), lecz z kolei częściej sygnalizowali dolegliwości ze strony układu trawiennego i problemy ze snem.
[tłum./oprac. C. O. Reless]
Źródło: NIMH
Referencje dokumentu: Rapaport, M.H., Nierenberg, A.A., Howland, R., Dording, C., Schettler, P.J., and Mischoulon, D. The treatment of minor depression with St. John's Wort or citalopram: Failure to show benefit over placebo. Journal of Psychiatric Research 45:931-941, 2011. |