Dlaczego już w starożytności decydowano się na wykluczenie zwierząt z jadłospisu? Jakie wierzenia, zasady religijne lub przyjęte normy etyczne determinowały ten fakt? Antyczne greckie i łacińskie teksty, które mówią o tym zjawisku przeanalizuje Damian Miszczyński - student Instytutu Filologii Klasycznej UJ, dzięki Diamentowemu Grantowi uzyskanemu od MNiSW.
"Wiadomo, że powody przejścia na dietę bezmięsną można generalnie zaklasyfikować jako etyczne albo religijne. Jednak zamierzam zagłębić się w temat oraz szczegółowo przedstawić podejścia starożytnych wegetarian do kwestii jedzenia zwierząt" - wyjaśnia PAP Miszczyński.
Fot. G. Dall'Orto/Wikipedia, Orfeusz uważany był przez orfików za twórcę ich ruchu. Jego członkowie, według wielu źródeł, mieli nie jeść mięsa.
Naukowiec będzie się starał dociec, jaka motywacja przejścia na wegetarianizm przeważała, oraz która pojawiła się wcześniej. Zastanowi się również, czy można wskazać jakieś wpływy, podobieństwa lub różnice między poszczególnymi grupami, w obrębie których nie jedzono zwierząt.
Dotychczas w Polsce podjęty przez naukowca z UJ temat nie doczekał się żadnego opracowania. "Co więcej, kluczowe dla tematu teksty źródłowe nie są dostępne w języku polskim" - mówi Miszczyński. Są to "Peri sarkofagias" ("O jedzeniu mięsa") z pism etycznych Plutarcha i "Peri apoches empsychon" ("O powstrzymywaniu się od jedzenia zwierząt") - liczące cztery księgi dzieło Porfiriusza. Dlatego w ramach pierwszego etapu realizacji swojego projektu, badacz dokona tłumaczenia obu dzieł na język polski.
"Każdy zainteresowany, niekoniecznie związany z nauką, będzie mógł sięgnąć po tę pozycję, żeby dowiedzieć się o filozoficznych podstawach idei wegetarianizmu w starożytności" - przekonuje filolog.
Teksty te mogą być sporym zaskoczeniem dla współczesnego czytelnika. Plutarch, przykładowo, pisze o wymierzeniu kary za znęcanie się nad zwierzętami. "Znając starożytne standardy byłem dość zdziwiony, zdawałoby się, tak nowoczesnym podejściem" - mówi Miszczyński.
Ukoronowaniem przedsięwzięcia będzie naukowa monografia dotycząca wegetarianizmu w starożytności nad Morze Śródziemnym - dotychczas takiej brak. Zdaniem naukowca, nowością w podejściu do zagadnienia ma być zwrócenie uwagi na jego kontekst religijny oraz na perspektywę pewnych ugrupowań żydowskich i chrześcijańskich czy manichejskich, co do których jednakże posiadamy źródła greckie i łacińskie.
"Takie sformułowanie tematu wypełni istniejącą w podejściu do tematu lukę poprzez uwzględnienie grup zamieszkujących tereny basenu Morza Śródziemnego, które dotychczas w badaniach były pomijane na rzecz klasycznych kultur greckiej i rzymskiej" - twierdzi Miszczyński.
Naukowiec zastrzega, że projekt będzie realizowany na styku filologii oraz historii i będzie czerpał również z metod naukowych historii. Przedmiotem badań będą też starożytne koncepcje filozoficzne oraz religijne, wyprowadzone na podstawie wyników badań tekstów. Zastosowanie znajdzie też perspektywa religioznawstwa oraz antropologii historycznej.
"Różne były powody, które skłaniały pewne grupy lub też konkretnych ludzi, aby odżywiali się w ten sposób, wykluczając zwierzęta ze swojego jadłospisu. Od przeświadczenia, że jedzenie mięsa sprowadza nieczystość również na duszę człowieka po filozoficzne koncepcje sprawiedliwości obejmującej także zwierzęta" - opowiada naukowiec.
Badane teksty będą dotyczyły w szczególności orfików, pitagorejczyków, neoplatoników oraz elkazaitów, ebionitów, esseńczyków czy manichejczyków. Zwłaszcza te ostatnie grupy religijne i etniczno-religijne nie zostały dotychczas wystarczająco opisane pod kątem wybranego zagadnienia.
"Temat starożytnego wegetarianizmu, jakkolwiek na świecie spotkał się z zainteresowaniem, zwłaszcza w swym filozoficznym kontekście oraz pod kątem współczesnej dyskusji na temat praw zwierząt, na gruncie polskiej nauki nie był jak dotąd w ogóle poruszany, co stanowi istotne zaniedbanie polskich nauk o starożytności" - podsumowuje Miszczyński.
PAP - Nauka w Polsce. Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl |