Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.227.402 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 679 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
"Najmocniej wierzy się w to, o czym wie się najmniej".
Nowinki i ciekawostki naukowe
Wydarzenia
Polscy spece od kryształów trzymają się razem (12-05-2015)

Wielu polskich krystalografów - badaczy kryształów - przed paroma dekadami wyjechało z kraju. Dziś tworzą cenione i rozpoznawalne za granicą środowisko i wspierają się nawzajem - powiedzieli PAP naukowcy, którzy przyjechali do Warszawy na konferencję Multi-Pole.

W spotkaniu (10-13 maja) bierze udział ok. 200 badaczy, głównie zajmujących się krystalografią, pracujących w Polsce lub za granicą.

"Bardzo dużo polskich krystalografów rozjechało się po świecie w czasach, kiedy nasze laboratoria nie były należycie wyposażone w aparaturę. Te czasy już dawno minęły. Ale ci, którzy powyjeżdżali gdzie indziej i zapuścili tam korzenie, to bardzo liczne grono i to bardzo dobra reprezentacja Polski na świecie" - powiedział w rozmowie z PAP jeden z organizatorów konferencji, prof. Janusz Lipkowski z Instytutu Chemii Fizycznej PAN w Warszawie.


Fot. Roman Szczepanowski i Tomek Waleń

Nie jest to pogląd odosobniony. Ze stwierdzeniem, że polscy krystalografowie są rozpoznawalni na świecie, zgodziła się zapytana o to przez PAP noblistka, prof. Ada Yonath. Yonath w 2009 r. otrzymała Nagrodę Nobla z chemii za prace nad strukturą i funkcjami rybosomu. Noblistka zaznaczyła, że w swoich badaniach współpracowała sporo m.in. z dr. Zbigniewem Dauterem, który pracuje w amerykańskim National Cancer Institute.

Jednym z ważnych sukcesów polskich krystalografów są osiągnięcia prof. Jaskólskiego z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i pochodzącego z Polski dr. Alexandra Wlodawer z National Cancer Institute w USA. Ich odkrycia przyczyniły się do powstania leków dla chorych na AIDS w ekspresowym tempie siedmiu lat. Ale na tym ich współpraca się nie skończyła. "Z Mariuszem Jaskólskim, z którym współpracuję 30 lat, mamy ponad 30 wspólnych prac, mimo że jesteśmy zwykle tysiące kilometrów od siebie" - powiedział w rozmowie z PAP dr Wlodawer.

Wlodawer mówiąc o polskich krystalografach o międzynarodowej sławie, wymienił m.in. Andrzeja Joachimiaka, który jest dyrektorem Centrum Biologii Strukturalnej w Argonne National Laboratory w USA. To znacząca na świecie jednostka prowadząca badania krystalograficzne. Wlodawer zwrócił też uwagę na prace dr. Zbyszka Otwinowskiego i dr. Władka Minora. Badacze - jak wyjaśnił - opracowali program do przerabiania danych krystalograficznych, który używany jest chętnie przez krystalografów z całego świata.

Prof. Lipkowski stwierdził, że w Polsce od dawna rozwijały się metody krystalograficzne. W latach 70. zaczęły się pojawiać skomputeryzowane automatyczne urządzenia do pomiarów. "Wtedy zaczęliśmy odstawać" - przyznał Lipkowski. Przypomniał, że badacze z Polski coraz chętniej zaczęli wyjeżdżać do zagranicznych laboratoriów. "A tam, gdzie byli Polacy, byli serdecznie przyjmowani, rekrutowani" - stwierdził.

Zgodziła się z tym dr Karolina Michalska z amerykańskiego Argonne National Laboratory i dodała, że polscy krystalografowie "wspierają się, realizują wspólne projekt, trzymają się razem". "Ci, który wyjadą, prowadzą badania wspólnie z tymi, którzy zostają, tworzy się sieć powiązań i współpracy" - zaznaczyła.

"Może to zupełnie nie po polsku, ale nie kłócimy się ze sobą. A nawet jeśli się kłócimy, to w sposób pozytywny" - zwraca uwagę Wlodawer.

Krystalografia umożliwia zbadanie struktury kryształów, a skrystalizować można nawet takie substancje jak białka. "W dodatku krystalografia wymaga jedynie mikroskopijnych, mikrogramowych ilości substancji" - opowiadał Lipkowski.

Podczas konferencji Multi-Pole, Ada Yonath wspominała o tym, że jej rodzina pochodziła z Polski. Dziadkowie i rodzice prof. Yonath wyemigrowali z Polski do Izraela w latach 30. XX w., a przedtem mieszkali w Zduńskiej Woli. Noblistka opowiedziała, jak podczas swojego pobytu w Polsce postanowiła dotrzeć do dokładnej daty urodzin swojej matki, bo dzień i miesiąc urodzin nie był dokładnie poznany. "To był mój pierwszy projekt naukowy w Polsce" - żartowała. (PAP, Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl)


Dodaj komentarz do wiadomości..

Nauka - sondaż Racjonalisty

 Neuroenhancement, czyli chemiczne wspomaganie pracy mózgu to:
sposób na optymalne wykorzystanie ludzkiego potencjału
pożyteczna dziedzina badań naukowych
kolejny krok ku dehumanizacji człowieka
chwyt marketingowy przemysłu farmaceutycznego
zwykła życiowa konieczność
nie mam zdania
  

Oddano 26282 głosów.


Reklama

Racjonalista wspiera naukę. Dołącz do naszych drużyn klikając na banner!
 
 
 
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365