Według Komisji Europejskiej czterdzieści procent emisji CO2 związanej z ruchem drogowym powstaje w ruchu miejskim. Liczne projekty, aktualnie realizowane, mają za zadanie ograniczyć emisję gazów cieplarnianych, która jest generowana przez ruch drogowy w miastach, przy jednoczesnej poprawie jego przepustowości.
W ramach projektu ''Bilet do Kyoto'' (''Ticket to Kyoto'') pięć europejskich przedsiębiorstw z branży transportu publicznego dąży do znacznego ograniczenia poziomu emisji CO2. Należą do nich duńska firma RET, brytyjska GMPTE, niemiecka moBiel, francuska RATP i belgijska STIB.
Do rozwiązań zastosowanych w celu ograniczenia emisji należą, między innymi, czujniki ruchu i różnego rodzaju liczniki, które pozwalają na zmniejszenie zużycia paliwa w trakcie postojów na przystankach, nauka jazdy w sposób ekologicznie przyjazny poprzez stosowanie łagodnego przyspieszania i hamowania, systemy odzyskiwania energii w trakcie hamowania pojazdów, odzyskiwanie ciepła z przejeżdżających pociągów metra do ogrzewania budynków, używanie mniej energochłonnych instalacji ogrzewających torowiska w sezonie zimowym, a także szeroko zakrojone kampanie informacyjne, które mają zachęcać obywateli do prowadzenia bardziej proekologicznego stylu życia.
Również producenci pojazdów pracują obecnie nad bardziej zrównoważonymi rozwiązaniami, ukierunkowanymi na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. W bieżącym roku firma Daimler, działając we współpracy z włoskim dostawcą energii - firmą Enel, rozpoczęła realizację infrastrukturalnego projektu ''e-mobility Italy''. Celem projektu jest stworzenie sieci ponad czterystu stacji ładowania akumulatorów. W czasie realizacji projektu mieszkańcy Pizy, Rzymu i Mediolanu będą mogli podróżować pojazdami Mercedes-Benz i Smart, zasilanymi za pomocą stu baterii elektrycznych. Pojazdy te w skali lokalnej stworzą możliwość jazdy wolnej od emisji gazów cieplarnianych. Realizację podobnego projektu rozpoczęto w Berlinie, a jego faza pilotażowa przy wsparciu władz wystartowała w 2008 roku w Londynie. Daimler planuje realizację podobnych projektów w innych miastach Europy i Stanów Zjednoczonych.
W Sztokholmie wszystkie autobusy komunikacji miejskiej napędzane są za pomocą paliw pochodzących ze źródeł odnawialnych, a energia elektryczna ze źródeł odnawialnych służy do napędzania wszystkich pociągów podmiejskich i składów metra. Tutejsza flota autobusów napędzanych etanolem jest obecnie największa na świecie, a autobusy hybrydowe (napędzane elektrycznie i etanolem) przechodzą właśnie fazę testów. W Madrycie ambicją rady miasta jest posiadanie wyłącznie ''czystych'' pojazdów służących do obsługi komunikacji publicznej w 2011 roku. Storstockholms Lokaltrafik będzie zachęcać przedsiębiorstwa w regionie do częstszego używania środków komunikacji publicznej w podróżach służbowych, czemu mają służyć nowe rozwiązania infrastrukturalne, większa częstość kursowania pojazdów i ułatwienia w dostępie do informacji.
W Sztokholmie wykorzystano również inne rozwiązania, mające na celu z jednej strony - ograniczenie poziomu emisji gazów cieplarnianych, z drugiej - zwiększenie mobilności. Jednym z nich jest program ''Rower'', polegający na rozbudowie istniejącej sieci ścieżek i dróg dla rowerów, a także budowie nowych, tworzeniu parkingów dla rowerów i dostosowaniu do potrzeb rowerzystów systemu sygnalizacji świetlnej. Dzięki temu w ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba rowerzystów, korzystających z systemu ścieżek i dróg dla rowerów, liczącego obecnie 760 kilometrów, wzrosła o 75 procent.
W 2005 roku w Sztokholmie emisja gazów cieplarniach związana z użyciem różnych środków transportu, energii elektrycznej i ogrzewania wynosiła 4 tony na jednego mieszkańca. W 2009 roku udało się wartość tego wskaźnika zredukować do 3,4 tony, a zakładanym celem jest dalsze jego zmniejszenie: do 3 ton najpóźniej w roku 2015. Jeśli udałoby się zrealizować te plany, oznaczałoby to redukcję emisji gazów cieplarnianych w przeliczeniu na głowę mieszkańca o 44 procent w stosunku do roku 1990, kiedy wynosiła ona średnio 5,4 tony.
Sztokholm został ogłoszony przez Komisję Europejską pierwszą zieloną stolicą Europy, a to ze względu na długofalowe zaangażowanie miasta w działania na rzecz środowiska naturalnego. Storstockholms Lokaltrafik utrzymuje, że w 2025 roku przedsiębiorstwo będzie używało wyłącznie floty autobusów korzystających z innych źródeł energii niż paliwa kopalne. Miasto usilnie dąży do tego, by w 2050 roku Sztokholm stał się zupełnie niezależny od paliw kopalnych.
Wiele ambitnych projektów jest właśnie realizowanych, choć nieprzewidziane okoliczności z pewnością doprowadzą do opóźnień w niektórych z nich. Jednakże w nadchodzących latach w wielu miejscach z pewnością będziemy świadkami spadku emisji gazów cieplarnianych ze strony ruchu miejskiego.
[tłum. C. O. Reless]
Źródło: YOURIS.COM |