Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.444.832 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 700 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Anatol France - Kościół a Rzeczpospolita
Artur Patek, Jan Rydel, Janusz J. Węc (red.) - Najnowsza Historia Świata tom 4 1995-2007
Julio VALDEÓN BARUQUE, Manuel TUŃÓN DE LARA, Antonio DOMINGUEZ ORTIZ - Historia Hiszpanii

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
[K]ażdy, kto robi coś rozsądnego - ponosi odpowiedzialność. Większość ludzi usiłuje w ogóle nic nie robić...
 Filozofia » Filozofia społeczna

Harmonia społeczna
Autor tekstu:

Harmonia społeczna, wyrażająca stan doskonałości, wiąże się ze szczęściem, dobrobytem, pokojem oraz pięknem fizycznym, społecznym i duchowym. Natomiast dysharmonia ma w sobie coś brzydkiego, wręcz odpychającego i strasznego, i prowadzi do sporu. Jest to strefa dysonansu, arytmia, w której rzeczy nie pasują do siebie. Zazwyczaj ma ona miejsce wówczas, kiedy ktoś chcąc zapanować nad drugim atakuje go słowem lub czynem, a ten przeciwstawia się próbie tej dominacji. Można więc powiedzieć, że świat dysharmonii w polityce to świat walki o władzę i panowanie, czyli ten, który tak dobrze znamy z codziennych wiadomości. Dzisiejsza dysharmonia w świecie wyraża się m.in. w kłótniach szkolnych, sąsiedzkich i politycznych, ciągłych zbrojeniach, licznych wojnach oraz innych rujnujących ludzkość konfliktach, a także w częstych zmianach, nagłych rewolucjach i innych, trudnych do przewidzenia wydarzeniach. Wytraca ona energię społeczną i prowadzi kraje i cywilizacje do ruiny. Czy może istnieć inny świat?

Gwoli prawdy, w dzisiejszym, rzeczywistym świecie, możemy zaobserwować nie tylko walkę o władzę i panowanie oraz zło i brzydotę moralną najczęściej z tym związane, ale także wiele dobroci i piękna we wszystkich jego wymiarach kulturowych, co może być udowodnione licznymi przykładami. Biorąc jednak pod uwagę obecny postęp naukowo-techniczny, zwłaszcza w dziedzinie technologii wojskowych oraz możliwość użycia broni masowego rażenia, jak długo nasz świat pozostaje w znacznym stopniu strefą dysonansu, istnieje realne i poważne zagrożenie dla dalszego bytu całej ludzkości. W dobie globalizacji i osłabienia państw oraz ich współzależności, to co dzieje się w jednym miejscu na świecie, ma wpływ na to, co wydarza się w innych punktach globu — lokalny konflikt zbrojny może więc łatwo przekształcić się w konflikt światowy. Jak można wyjść z obecnego stanu dysharmonii i ustanowić harmonię społeczną oraz harmonię wszystkich ludów? Jak zorganizować życie społeczne tak, abyśmy zaczęli żyć w szczęśliwych społeczeństwach i mogli dzielić się naszym szczęściem ze innymi mieszkańcami naszej planety?

W celu rozwiązania problemu należy zawsze zidentyfikować jego źródło. Jest wielu politologów określających siebie jako „realistów politycznych", którzy uważają, że wojna i konflikty w świecie to problem nierozwiązywalny. Twierdzą, że dysharmonia społeczna, a w szczególności dysharmonia w stosunkach międzynarodowych, wyrażająca się w walce o panowanie między państwami, a także dysharmonia wewnątrzpaństwowa, w postaci konfliktów politycznych i gospodarczych między jednostkami i grupami, istniała zawsze i stanowi istotę polityki. Określają oni każdą politykę jako walkę o władzę, gdzie głównym definiującym ją pojęciem jest „potęga" lub „moc" (ang. power). [ 1 ] Chociaż przyznają, że z punktu widzenia etyki wojny są brudne i okrutne, to sądzą, że są one jednak nieuniknione i toczyć się będą zawsze. [ 2 ] Nie można ich zatrzymać literą prawa ani w żaden inny sposób. W ich przekonaniu źródłem wojen jest bowiem sama natura ludzka. Wierzą, że ludzie to egoistyczne i skore do konfliktu jednostki, będące ucieleśnieniem woli mocy, a podobnie egoistyczne, ale na większą skalę są państwa. Ich poglądy, zakorzenione w filozofii politycznej moderności [ 3 ], wywierają wpływ aż do dziś.

Obraz człowieka, jako egoistycznej istoty poruszanej przez pożądania, motywowanej przez interes własny i będącej ucieleśnieniem woli mocy, znajdziemy u filozofów Thomasa Hobbesa i Friedricha Nietzschego, ale także, w formie bardziej zamaskowanej, u Johna Locke’a oraz jego liberalnych następców. [ 4 ] Ten obraz, oparty na mechanistycznej, nowożytnej wizji świata, którą podważa dziś fizyka współczesna, [ 5 ] wpłynął na rozwój behawiorystycznych nauk społecznych, a także na ukształtowanie się dyscypliny stosunków międzynarodowych. Na powstanie dwudziestowiecznej teorii realizmu w polityce międzynarodowej duży wpływ odegrał Hans Morgenthau, dla którego cała polityka sprowadzała się do walki o władzę. [ 6 ] Pytanie o potęgę albo o moc, a w szczególności o jej dystrybucję i znaczenie w utrzymaniu status quo, pozostaje w centrum zainteresowania dzisiejszych teorii postmodernistycznych.

Teoria społeczna powiązana jest z praktyką. Teorie nie tylko wyjaśniają, ale mają też funkcję praksis. Nasze myśli, idee, pojęcia, koncepcje i sposoby widzenia świata odkrywają, a zarazem kształtują naszą rzeczywistość. Przedmiot poznania nie jest niezależny od podmiotu poznającego, ale tak, jak to na poziomie subatomowym wykazuje teoria kwantów, następuje ich wzajemne oddziaływanie. [ 7 ] Propagowane w pracach naukowych i środkach masowego przekazu, i tym samym wpływające na nasze myślenie, filozoficzne koncepcje modernistyczne i postmodernistyczne doprowadziły do zastąpienia wcześniejszych europejskich ideałów cywilizacyjnych, wywodzących się z klasyczności i chrześcijaństwa, dzisiejszym modelem cywilizacyjnym. Redukując ludzi do jednego, uproszczonego obrazu, jednostek kierowanych interesem własnym i wolą mocy, przyczyniły się do standaryzacji i mechanizacji życia. Usunęły pytania o rzeczy absolutne, dotyczące religii i moralności, z przestrzeni publicznej w obręb sfery prywatnej. Myślenie refleksyjne i aksjologiczne zastąpiły ideologiami i rozumowaniem instrumentalnym. Trwałość instytucji rodziny zmieniły w przelotne związki. Wymusiły na nas samotną i duchowo ubogą egzystencję w świecie pełnym konfliktów.



Powyższy tekst jest fragmentem książki W. Juliana Korab-Karpowicza: Harmonia społeczna, opublikowany za zgodą Autora.

W. Julian Korab-Karpowicz, „HARMONIA SPOŁECZNA. Czyli zasady szczęśliwego społeczeństwa"

Czy pokój, harmonia społeczna i tradycyjne wartości są możliwe w dzisiejszym świecie? Korab-Karpowicz twierdzi, że tak. Przedstawia rozwiązanie, które jest idealistyczne, ale zarazem realne, ponieważ zakorzenione w samej naturze ludzkiej (tak jak była ona ujęta w klasycznej filozofii, sięgającej do Platona i Arystotelesa). W swojej najnowszej książce roztacza wizję szczęśliwego społeczeństwa i dobrego państwa. Wskazuje na wzniosłe zadanie człowieka, jakim jest świadoma ludzka ewolucja.

Wyrażone w Harmonii społecznej stanowisko nacechowane jest rzadkim współcześnie epistemologicznym i antropologicznym optymizmem, pozwalającym wierzyć w pozytywne przekształcenie moralne i intelektualne oraz postęp ludzkości. Drogę postępu Korab-Karpowicz widzi w syntezie „złotego środka", prowadzącej do połączenia zalet i odrzucenia wad przeciwieństw. Pokazuje, że jeżeli właściwie rozpoznamy naszą ludzką naturę i zorganizujemy życie społeczne zgodnie z zasadą współdziałania możemy osiągnąć harmonię społeczną. Jest ona nieodzowna dla szczęścia, czyli naszego spełnionego życia albo samorealizacji.

Część pierwsza książki poświęcona jest rozważaniom na temat natury ludzkiej, szczęścia, kultury i cywilizacji. Część druga przedstawia siedem zasad szczęśliwego społeczeństwa. Wśród nich można wymienić dobre prawa, mądrość przywódców, wychowane dla cnoty i ciągłość pokoleń. W części trzeciej rozważana jest koncepcja dobrego państwa, które określone jest jako obrońca i organizator społeczeństwa. Część czwarta dedykowana jest ludzkiej ewolucji. Wypływa z niej wizja nowej polityki. Składa się na nią m.in. umiejętność realizowania w społeczeństwie życia dobrego, które jest dobrem wspólnym.

W. Julian Korab-Karpowicz
HARMONIA SPOŁECZNA
seria Biblioteka Myśli Współczesnej
Państwowy Instytut Wydawniczy
Warszawa 2017

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (1)..   


 Przypisy:
[ 1 ] Uważany za jednego z twórców dwudziestowiecznego realizmu politycznego, Hans Morgenthau podkreślał, że „international politics, like all politics, is a struggle for power" (polityka międzynarodowa, jak każda polityka, jest walką o potęgę). Dla wielu politologów z kręgu języka angielskiego pozostających pod wpływem myśli Morgenthau, „power" jest najważniejszym pojęciem politycznym. Na język polski „power" przetłumaczyć można za pomocą takich wyrazów jak „moc", „potęga", „panowanie", „władza". Żaden z nich nie oddaje jednak w pełni jego znaczenia. Sens wyrażenia angielskiego „struggle for power" można w przybliżeniu oddać słowami „walka o władzę, potęgę, moc". Zob. Hans Morgenthau, Politics among Nations. The Struggle for Power and Peace, wyd. 2, New York: Alfred A. Knopf, 1956, s. 25; w tłumaczeniu polskim, Hans Morgenthau, Polityka między narodami. Walka o potęgę i pokój, przejrzał i uzup. Kenneth W. Thompson, przeł. Renata Włoch, Warszawa: Difin, 2010, s. 47.
[ 2 ] Zob. Christopher Layne, Kant or Cant: The Myth of Democratic Peace, „International Security" 1994, t. 19, nr 2, s. 5-49.
[ 3 ] Zob. Tadeusz Buksiński, Moderność, Poznań: UAM, 2001, s. 134-136. Buksiński określa neologizm „moderność" jako, „w pierwszej kolejności, epokę nowożytną, rozpatrywaną pod kątem tworzenia nowych zjawisk, struktur i procesów; w drugiej — pewne cechy, charakterystyki, struktury, rodzaje zjawisk, uznane właśnie za typowe dla społeczeństw moderności". W moim rozumieniu nowożytność to nie tylko pewien okres historyczny, epoka nowożytna, ale również pewna formacja ideowa lub kulturowa — nowożytność, nowoczesność lub, jak tu proponuję, moderność. Hobbes, który w sposób radykalny zerwał z tradycją klasyczną i zbudował swą filozofię polityczną na bazie nowożytnej nauki, podkreślając ludzki egoizm i pragnienie mocy, przyczynił się w sposób istotny do ukształtowania moderności jako formacji ideowej. Kolejną formacją ideową, następującą po moderności, jest zaś postmoderność (ponowoczesność).
[ 4 ] Zob. W. Julian Korab-Karpowicz, Historia filozofii politycznej. Od Tukidydesa do Locke’a, Kęty: Derewiecki, 2010, s.344-346.
[ 5 ] Ten temat omawiany jest bardziej szczegółowo w części Ewolucja ludzka i teoria kwantowa.
[ 6 ] Według Morgenthau, pragnienie mocy albo potęgi to podstawowy fakt natury ludzkiej, wyrażający się w ludzkim dążeniu do dominacji nad innymi. Pod wpływem jego książki Politics among Nations, wydanej po raz pierwszy w roku 1948, realizm polityczny, określany też jako polityka siły (ang. power politics), stał się głównąkoncepcją opatrzonych komentarzem tak jak tęgęowaniedzącej się od Polatona i Arystotelesa, one życie, stosunków międzynarodowych oraz intelektualnym credo polityki zagranicznej USA. Realizm, popularny pośród wielu badaczy i polityków, ponieważ potwierdzał to, co wcześniej przyjmowali za pewnik, a mianowicie, że to, o co tak naprawdę w polityce chodzi, to panowanie. Reprezentujemy tutaj odmienny pogląd. Uważamy, że władza i potęga same w sobie nie są celem polityki, a jedynie środkiem do osiągania celów.
[ 7 ] Zob. Fritjof Capra, The Turning Point: Science, Society, and the Rising Culture, London: Bantam, 1988, s. 87. Alexander Wendt, Quantum Mind and Social Science, Cambridge: Cambridge University Press, 2015, s. 66-69.

« Filozofia społeczna   (Publikacja: 04-11-2017 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

W. Julian Korab-Karpowicz
Ur. 1953. Ukończył magisterskie studia inżynierskie z zakresu elektroniki na Politechnice Gdańskiej w 1977 roku. W roku 1978 rozpoczął studia filozoficzne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, które z uwagi na stan wojenny i emigrację, ukończył w 1987 na Katolickim Uniwersytecie w Waszyngtonie. W 1999 roku doktoryzował się z filozofii na Uniwersytecie Oxfordzkim (tytuł pracy doktorskiej: The Presocratic Thinkers in the Thought of Martin Heidegger). W 2009 roku uzyskał tytuł Associate Professor. W 2014 uzyskał habilitację w zakresie filozofii na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wykłada na Anglo-Amerykańskim Uniwersytecie w Pradze i Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Specjalizuje się w filozofii politycznej i społecznej, historii filozofii, historii myśli politycznej i teorii stosunków międzynarodowych. W roku 1980 był jednym z założycieli Samorządu Studentów KUL. W latach 1980–1981 pełnił funkcję wiceprzewodniczącego NZS na KULu. W latach 1990–1998 był członkiem Porozumienia Centrum. W latach 1978–1981 pracował jako inżynier elektronik w KUL. Za granicą pracował w Mueller & Sebastiani (Monachium), Council of Forest Industries (Vancouver) i CRG Marketing Corporation (Waszyngton). Po powrocie do Polski założył Sopocką Szkołę Języka Polskiego (1990), Instytut Benjamina Franklina Przedsiębiorczości i Zarządzania, Sp. z o.o. (1991), Europejską Fundację Ochrony Zabytków (1993) oraz Policealne Studium Spraw Międzynarodowych (1995). W latach 1991–1992 pełnił funkcję wiceprezydenta miasta Gdańska. W latach 1998–2000 pracował w Ministerstwie Spraw Zagranicznych jako I Sekretarz (ds. konsularnych) Ambasady RP w Oslo. Od września 2000 roku wykłada na wydziałach filozofii i stosunków międzynarodowych: Uniwersytet Bilkent w Ankarze (2000-2009), Uniwersytet Kyung Hee w Seulu (2009-2010), Anglo-Amerykański Uniwersytet w Pradze (2009 do chwili obecnej) i Uczelnia Łazarskiego w Warszawie (od 2013). Profesor wizytujący na Libańskim Uniwersytecie Amerykańskim w Byblos (2011-2012), Uniwersytecie Stanowym Teksasu w San Marcos (2012) oraz Uniwersytecie Meliksah w Kayseri (2013).
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 10159 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365