|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
« Państwo i polityka Rzeki to kręgosłup kraju [4] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
„Wał Trajański — pierwszy, podług Platera przerzyna
województwo podolskie od Dniestru aż ku Zbruczy, a szczególniej powiaty uszycki,
kamieniecki i proskurowski. (...) Marczyński po prostu się domyśla, że wał ten
usypany był z rozkazu cesarza Trajana około r. 106 dla oznaczenia granic Dacyi,
co owszem najpodobniejsza jest do wiary. Podobne wały sypali Rzymianie wszędzie w celu oddalenia barbarzyńców od rzek i oznaczenia miedzy czyli granicy. W Węgrzech między Dunajem i Tysą, w Banacie, w Wołoszech itd. stoją aż do dziś
znamienite szczątki. (...) Bandtkie spomina, o innym wale rzymskim, ciągnącym
się od Białocerkwi do Dniepru, który lud prosty wałem Trajana (?) nazywa, a który jest już znacznie popsuty. W okolicy tej najdują często pieniądze Trajana.
Podług innych wierniejszych podań
wał ten, wybiegający od Dniepru niedaleko Kijowa, około wsi Motyżyna, Chwastowa,
Białocerkwi itd. ciągnący się do step ukraińskich, nazywa się u tamecznego ludu
nie wałem Trajańskim, ale wałem Żmii, o którym rozmaite obiegają powieści, że
pochodzi od bohatera Zaporoskiego Żmii, że go czart w postaci żmii czyli smoka
usypał itd. [ 1 ]
Spomnimy tu jeszcze i to, że podobne wały i szańce, zwane także wałami żmii,
dają się widzieć i gdzieindziej w Starosłowiańsku, gdzie nigdy nie byli
Rzymianie, np. od Wisły na zachód przez Wielkopolskę ku Szlązkowi i Łużycy [ 2 ]." Korzenie nazwy Żmijowych Wałów Šafárik wiąże z plemieniem
Neurów:
„Herodot mówi o nich w kilku miejscach (IV, c. 51, 105,
125), z czego się pokazuje, że dobrze o nich wiedział, bąć z ustnych opowiadań
mieszkańców Olbii, bąć też, że otrzymał te wiadomości w podróżach, jakie w okolicach Dniestru odbywał. Neury według jego opowiadań mieszkali w krainie
leżącej od źródeł Dniestru ku stronie północno-zachodniej, następnie w okolicach
rzeki Buga około Nurca i Narwi, w ziemi później w dziejach polskich a nawet
jeszcze do dziś. Pierwotne ich siedliska były gdzie indziej, lecz prawie na
jeden wiek przed wyprawą Dariusza przeciw Scytom (513 przed Chr.) dla
rozmnożenia się wężów, które się częścią w ich ojczyźnie wylęgły, częścią z północnych puszcz przybyły, przymuszeni byli swe starobyłe siedliska opuścić"
[ 3 ].
Skoro zatem Żmijowe Wały chronić miały przed stepowymi
koczownikami, to przed kim chroniły Żmijowe Wały na Śląsku czy w Wielkopolsce?
Podwójne lub potrójne Wały Żmijowe na Śląsku ciągnęły się, z tego co obecnie
wiadomo, od mokradeł Czarnej Wody we wsi Wierzbowa wzdłuż środkowego i dolnego
biegu rzeki Bóbr, aż do jej ujścia do Odry w Krośnie Odrzańskim. Ok. 100 km
długości, szerokości nawet do 44 m, w dużej mierze przez Bory Dolnośląskie.
Przed kim chronić miały monumentalne Wały Śląskie? Ślązaków przed Ślązakami?
Bóbr to największy lewobrzeżny dopływ Odry, cechujący się katastrofalnymi
wylewami.
Cechą charakterystyczną Żmijowych Wałów są także
towarzyszące im „fosy", czyli koryta, które mogły być wypełnione wodą: czy były
to swoiste sztuczne rzeki ciągnące się nawet przez kilkaset kilometrów, czy
raczej systemy odprowadzające wodę? Jeśli owe sztuczne koryta towarzyszące wałom
to fosa obronna, to trzeba by sądzić, że tzw. Wały Chrobrego wybudowali raczej
Niemcy przed Polakami, gdyż w zachowanej części rowy są po stronie wschodniej a nie zachodniej, a jak przecież wiemy, w okresie ich domniemanego powstania kierunek naporu był raczej przeciwny.
Šafárik za Lippomanem mieszają nazwę wałów trojanowych ze
żmijowymi, w Słowniku geograficznym
Królestwa Polskiego oba te obiekty są traktowane oddzielnie: wały żmijowe
generalnie związane są z rzekami, wały trojanowe zazwyczaj nie są związane z rzekami i mają ewidentny charakter obronny. Tak też należy rozumieć Wały Żmijowe
jako konstrukcje biegnące wzdłuż rzek. Żmij bowiem, z którym owe wały się
wiązały to bestia górska oraz rzeczna. Wały Trojanowe wiąże się z cesarzem
Trajanem, stąd ich błędna nazwa w materiałach polskojękzycznych: nie chodzi
tutaj o wały Trajanowe, jak się pisze, lecz Trojanowe [ 4 ].
W Słowie o wyprawie Igora (XII w.)
ziemia ruska nazywana jest „ziemią Trojanową". Nazwa ta pochodzi od boga
Trojana, którego prawdopodobnie należy wiązać z Trygławem. Polska także jest
„ziemią Trojanową" do dziś mamy 5 miejscowości o nazwie Trojanów, 2 Trojanowo,
Trojanówek, rzekę Trojanówka. Istnieje pewien związek między Żmijem a Trojanem,
czego świadectwem toponimicznym wieś mazowiecka Żmijewo-Trojany.
Wywodzenie nazwy wałów jako ochrony przed „żmijami" czyli
rzekomym smokiem ze stepu pozbawione jest sensu. Słowiańskie baśnie wiążą bowiem
Żmija z rzekami i wodą. Według baśni o powstaniu Żmijowych Wałów zostały one
zbudowane dzięki pomysłowości kowala, który okiełznał Żmija. Smok zostaje w nich
zaprzęgnięty do pracy rolniczej: miał wyorać świat. Stolica Słowenii zwana jest
Zmajskim gradem, czyli „żmijowym miastem". Czy Słowianie południowi mogli
nazywać swoją stolicę rzekomo wrażym Żmijem? Przekazy etnograficzne jasno
wskazują, że Bałtosłowianie czcili węże. Żmij to siła natury, która okiełznana
staje się życiodajna — na tym właśnie zasadza się pokonywanie smoka czy też węża
przez bohaterów. Ten prastary motyw znajdujemy także w Biblii, gdzie w Objawieniu św. Jana „smok czyli wąż starodawny" chcąc zniszczyć potomstwo Niewiasty Ubranej w Słońce wypluwa z siebie niszczycielską rzekę (niewielu wie, że z tego właśnie fragmentu Biblii wywodzi się flaga Unii Europejskiej). Żmij jest symbolem Ljubljany obecnym na jej herbie i fladze.
Według słowiańskiego mitu, pokonanie smoka uwolniło wody, dając ziemi płodność.
Ljubljana jest miastem, które powstało przy największych w kraju mokradłach,
które dość regularnie zagrażały miastu powodziami [ 5 ].
Jest oczywiście prawdopodobne, że część Żmijowych Wałów
zbudowano w okresie Rusi Kijowskiej. Niemniej jednak wszystkie te konstrukcje
wydają się być znacznie starsze. Słownik
geograficzny Królestwa Polskiego podaje: „Nie wiadomo przez kogo i kiedy
usypane, lecz bardzo starożytne" (XIV, 795), „Dawność jego jest wyższą od epok
zapisanych w historyi" [ 6 ].
Otóż to właśnie nazwa tych konstrukcji może być śladem ich
prahistoryczności. Żmijowe wały odsyłają bowiem do mitów o Żmiju, te zaś łączą w sobie wątki okiełznania wód, pierwocin rolnictwa oraz boskiego kowala
pokonującego smoka: okolicę dręczył smok Żmij, w końcu jednak został pokonany
przez kowala Kuźmę-Damiana (któremu pomaga 12 uczniów), który zaprzągł bestię do
pierwszego
pługa i w ten sposób dokonano pierwszej orki. Żmij dociągnął pług do rzeki lub
morza, gdzie wypił za dużo wody i zdechł. [ 7 ]
Śladem owej smoczej orki są właśnie Żmijowe Wały. W innych wersjach tej baśni,
to dnieprowe porohy są pozostałością owej smoczej orki [ 8 ].
Według najnowszych badań
[Tehrani i Silva 2016] ów motyw jest
najstarszą bajką praindoeuropejską sięgającą 7000 lat wstecz. Wszystko to pasuje
idealnie. Czyż bowiem można wyobrazić sobie narodziny rolnictwa bez regulacji
rzek, bez okiełznania ich zabójczych dla plonów wylewów? Stworzenie takiego
systemu regulacji rzek było dla ludzkości czymś tak wyjątkowym, że zapisało się
jako praopowieść ludowa. Bez rzeki smok upału spali plony, z rzeką zaś Żmij
wylewu — zatopi je. Okiełznanie rzeki stało się mitem pokonania smoka lub żmija,
którzy okiełznani stali się służebni ludzkości. W baśniach słowiańskich,
związanych z motywem boga umierającego i odradzającego się zgodnie z cyklem
wegetacyjnym, ubywanie księżyca (sierp) związany jest z jego gryzieniem przez
smoka.
Co ciekawe, polski system przeciwpowodziowy nawiązuje do
tego pierwotnego znaczenia smoka. Po wielkiej powodzi z 1997 Instytut
Meteorologii i Gospodarki Wodnej stworzył system o nazwie SMOK (System
Monitoringu i Osłony Kraju), który jest ogólnopolskim kompleksem pomiarów
hydrologicznych i meteorologicznych mającym na celu ostrzeganie i przeciwdziałanie klęskom żywiołowym, w szczególności powodziom. Nawiązanie jest
zapewne intencjonalne, gdyż obok przeciwpowodziowego SMOKA działa także system
burzowy PERUN.
Tehrani i Silva zastanawiają się, co przesądza o niezwykłej
trwałości niektórych baśni, przypuszczając, że chodzi tutaj o jakieś ich cechy
wewnętrzne. Może jednak chodzi raczej o to, że baśnie te opisywały rzeczy
wyjątkowe. Na Słowiańszczyźnie ta najważniejsza baśń indoeuropejska opisuje
powstanie budowli najbardziej monumentalnej i najbardziej pożytecznej.
Mit smoczych rzek związany jest od prawieków z Dnieprem,
Wisłą oraz Odrą, czyli z rzekami słowiańskiej kolebki. Zachowały się mity o wyryciu Dniepru przez Smoka. Pokrewny mit związany jest z Wisłą. Smok wawelski
związany jest tyleż z Wawelem, co właśnie z Wisłą, nad którą uwił sobie
siedzibę, a pokonany zostaje, gdy pęka od przepicia wodą wiślaną.
Choć argumentuję wyżej, że Żmijowe Wały mogą sięgać głęboko w prahistorię, mogą być związane z etnosami prasłowiańskimi, niemniej jednak
jeśli trafne są tezy wiążące je ze wczesnym średniowieczem, a zatem bezpośrednio z ludnością słowiańską, jest to jeszcze lepszym dowodem na to, jak rzeki
tworzyły narody słowiańskie, na to, jak głęboko błędne były tezy niemieckiego
szowinizmu o nieznajomości myśli hydrotechnicznej przez ludy słowiańskie — otóż
najbardziej monumentalne budowle wczesnych Słowian to właśnie budowle
hydrotechniczne, związane z rzekami. Można tutaj dodać, że najbardziej
monumentalne budowle bałtosłowiańskiej Rzeczypospolitej to budowle podziemne,
zwłaszcza kopalnia soli w Wieliczce. Nasze najbardziej monumentalne budowle są
więc związane z wykorzystaniem zasobów naturalnych, na czym opierała się siła
dawnej Polski. Z kolei słabość dzisiejszego państwa polskiego wiąże się z tym,
że źródła dawnej siły stoją dziś odłogiem bądź są torpedowane.
1 2 3 4
Przypisy: [ 1 ] Powszechny pamiętnik krakowski,
1835, t. III, 417 i n. [ 2 ] Lebedur Archiv. XI, 347 i n. Jan Lippoman, Zastanowienie się nad
mogiłami, pustemi siedliskami i zamczyskami okopanemi, Zmijowemi Wałami
krótki rys historyczny napływu z Azyi różnych Barbarzyńskich Ludów, z
poszukiwaniem, któryby z nich usypał te ziemne pamiątki i Rzut oka od
utworzenia się Państw Słowiańskich na dalsze zdarzenia Ludów te zabytki
pamiątek obsiadających aż do naszych czasów, Wilno 1832. [ 3 ] Pavel Jozef Šafárik, Sławiańskie
starożytności, Tom 1, Wydanie i druk W. Stefańskiego, 1842, s. 669 i n. [ 4 ] Por. Emanuel Constantin Antoche, Marcel Tanasache, (1990) Le Vallum
(Troian) de la Moldavie centrale, in Etudes Roumaines et Aroumaines.
Sociétés européennes, no. 8, Paris ; Bucharest: [s.n], pp. 130-133. [ 5 ] Exhibition catalogue Emona: myth and reality; Museum and Galleries of
Ljubljana 2010. [ 6 ] Tomasz Święcki, Opis starożytnej
Polski, 1816. [ 7 ] Baśnie związane ze Żmijem:
Bajka o Suszycu (opowiada o
powstaniu Żmijowych Wałów) oraz
Bajka o Żmiju i Cyryllu Skórniku (Żmij i Dniepr), zawarte w: Antoni
Nowosielski, Lud ukraiński, tom I, Wilno 1857, ss. 254-284. [ 8 ] T. Rączka, „Przez fale rozeznać
myśl wód". O romantycznych przedstawieniach rzeki w twórczości Adama
Mickiewicza i Tarasa Szewczenki, Katowice 2001, s. 23. « Państwo i polityka (Publikacja: 03-01-2020 Ostatnia zmiana: 04-01-2020)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 10278 |
|