|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
« Prawo Urządzić cały kraj… [3] Autor tekstu: Romana Kolarzowa
To
jednak — ten sposób rozumowania — jest także powodem, dla którego spodziewać się
należy również braku głosów tych, którzy to zawłaszczenie odbierają jako sprawę
znaczącą. To także nieodzowny składnik pryncypialnych debat krajowych, że toczą
się one ponad głowami dzieci gorszych
bogów; niekiedy ze wskazaniem, że ich opinie są jakoś tam skażone — obce
tradycji, związane z „cywilizacją śmierci" lub zgoła
postkomunistyczne — a zatem niegodne
nawet wysłuchania, a co dopiero uwagi. Sam
tryb tego dyskursu faktycznie wyklucza;
trzeba niemałego samozaparcia, aby
nie należąc do uprzywilejowanej grupy, zgłaszać wątpliwości wobec zakresu jej
roszczeń symbolicznych czy realnych, czyli wystawiać się na insynuacje i inwektywy. Tak, bo te wszystkie znane „sponiewierane kobiecości", „feministyczne
betony" na kwas solny niewrażliwe, „lewacy", „roszczeniowcy", „aborcjoniści",
„pederaści czyli pedofile" itd., to są inwektywy i insynuacje. Już sama
„oczywistość" zrównania każdego, kto ośmieli się zwątpić publicznie w stosowność
symboli jednego wyznania czy też w zasadność walorami społecznymi dyktowanego
podziału na „ważnych" (swoich) i „nieważnych" (obcych) w instytucjach, mających
ex definitione służyć wszystkim, z „nihilistą" czy „postkomunistą" winna wzbudzać trwogę...
nie, niewyłącznie u tych, którym ta trwoga rzeczywiście odbiera głos lecz
zwłaszcza u tych, którzy z dumą podkreślają przynależność do demokracji.
Ten nawyk wykluczania z debaty nad urządzaniem — i symbolicznym, i wymiernym — przestrzeni publicznej w żadnym razie nie pozwala utrzymać twierdzenia, że dokonało się już
przekształcenie społeczności w „demokratyczną i otwartą"; czy że taki charakter
ma akceptujące ten nawyk państwo.
Legislacyjna nadgorliwość, zabieganie o wciśnięcie współobywateli w jak najgęstszy gąszcz rygorów, także symbolicznych,
nie jest świadectwem wielkiej wrażliwości.
Raczej — zważywszy własny stosunek do prawa — wskazuje to na myślenie nie
o współobywatelach, lecz
poddanych, których trzeba ujarzmić
regułami, jakich do siebie i tak stosować nie będziemy. Tego nie odmieni się
inaczej, jak obliczoną na dziesięciolecia pracą edukacyjną.
Pracą, więc nie samym dziesięciolecia
trwającym majstrowaniem przy zapisach edukacyjnych. A na to się nie zanosi,
ponieważ tworzenie społeczności obywatelskich jest raczej wbrew strategiom
władzy. "(...) Polska jest pierwszym
zachodnim krajem, w którym zwycięstwo odniosła antymodernistyczna rekcja, stając
się w efekcie siłą hegemoniczną: hasła absolutnego zakazu aborcji,
antykomunistycznej „lustracji", wykluczenia darwinizmu z edukacji na poziomie
podstawowym i średnim, aż do przedziwnego pomysłu, by ogłosić Jezusa Chrystusa
Królem Polski, łączą się w kompleksową propozycję ustanowienia wyraźnego
przełomu i powołania nowej Rzeczypospolitej Polskiej jawnie opartej na
antymodernistrycznych wartościach chrześcijańskich. (...) Mimo tak gorączkowych
zabiegów wokół projektu wprowadzenia trwałych wartości chrześcijańskich do życia
społecznego nie można zapominać, że antymodernistyczny fundamentalizm jest
zjawiskiem do głębi reaktywnym (w
Nietzscheańskim sensie): jego sednem nie jest pozytywna polityka aktywnie
poszukująca nowego projektu społecznego, ale polityka strachu,
której siłą napędową jest obrona przed zagrożeniem. [ 7 ]
1 2 3
Przypisy: [ 7 ] S.Žižek,
Polska jako symptom, w:
W obronie przegranych spraw,
tł. J. Kultyła, Warszawa 2008, s. 45 — 46. « Prawo (Publikacja: 24-04-2011 Ostatnia zmiana: 25-04-2011)
Romana KolarzowaProfesor Uniwersytetu Rzeszowskiego (zakład aksjologii wydziału filozoficznego). Wcześniej pracowała na Uniwersytecie Jagiellońskim, w Akademii Muzycznej w Poznaniu oraz na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Była redaktorką wydawnictwa Rebis. Była związana z organizacjami: Ruch Obrony Praw Kobiet, NEUTRUM, Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Autorka książek: "Postmodernizm w muzyce" (Warszawa 1993), "Przekroczyć estetykę" (Kraków 2001), "Wprowadzenie do tradycji i myśli żydowskiej" (Rzeszów 2006), "Kilka ćwiczeń z myślenia praktycznego" (w przygotowaniu). Liczba tekstów na portalu: 4 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Krwawe majaki kultury | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1202 |
|