Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.237.842 wizyty
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 60 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Musiała już minąć pierwsza pięciolatka po upadku komunizmu. Toczyły się wielkie spory o to czy zwycięstwo było klęską, czy klęska zwycięstwem. Tak wiele trzeba było zmienić, żeby kolejna generacja wybrańców mogła robić to co poprzednie – żyć kosztem najsłabszych w głębokim przekonaniu, że ich utrzymują? Kiedy nie dało się już dłużej być uczciwym i dobrym komunistą, trzeba było zacząć być..
 Kultura » Historia

Myśl i działalność polityczna Henry'ego St. Johna, wicehrabiego Bolingbroke [2]
Autor tekstu:

Drugim przywódcą torysów, z którego wpływami Bolingbroke musiał się liczyć, i z którym współtworzył rząd był Robert Harley, hrabia Oxfordu i Mortimer (1661-1724), bardziej umiarkowany w swych poglądach niż jego kolega. Ostrożny Harley miał zwykle ostatnie słowo w sprawach polityki wewnętrznej.

Sprawy polityki zagranicznej były zazwyczaj załatwiane przez Bolingbroke’a a nie przez Harleya, ponieważ ten nie był sekretarzem stanu, lecz skarbnikiem królestwa, chociaż na przykład Walpole’owi, który został skarbnikiem w 1721 roku, nie przeszkadzało zajmować się sprawami zagranicy, lecz Harley był zbyt mało pewny siebie i zbyt słabo znał język francuski, by konkurować na tym polu z St. Johnem. Drugi sekretarz stanu (do 1782 zawsze było dwóch sekretarzy stanu i dwa departamenty: „północny" i „południowy") William Legge, 1. hrabia Dartmouth (1672-1750), był człowiekiem tak spokojnym i cichym, że praktycznie się o nim nie mówiło [ 25 ]. Bolingbroke dzielił też z Walpole'm upodobanie do tego, by mieć wgląd w całość pracy gabinetu, dlatego jak pisze Macknight nauczył się władać językiem hiszpańskim w dostatecznym stopniu, by móc pisać do Hiszpanów w ich własnym języku i by zrozumieć hiszpański styl myślenia [ 26 ].

Mimo że był poliglotą, Bolingbroke nie zdradzał jakiejś szczególnej sympatii do jakiegokolwiek państwa europejskiego [ 27 ]. Macknight wspomina przynajmniej o jego niechęci do cesarza i Austrii [ 28 ]. Nie postulował stworzenia bliższego sojuszu z jakimkolwiek krajem. Prowadził ożywioną i serdeczną korespondencję z holenderskim pensjonariuszem [ 29 ] Willemem Buysem (1661-1749), lecz gotów był zgodzić się na francuskie żądania, by zrekompensować Francji utratę wojennego portu w Dunkierce (który miał być zburzony zgodnie z postanowieniami podjętymi w czasie preliminariów pokojowych) przez swą zgodę na ewentualne przekazanie im „jakiegoś ekwiwalentu" we Flandrii (np. kilku twierdz [ 30 ] holenderskiej „bariery"). Byłaby to jawna zdrada holenderskiego sojusznika [ 31 ].

Wydaje się, że samo zawarcie w 1713 roku w Utrechcie pokoju kończącego trwającą od 1702 roku hiszpańską wojnę sukcesyjną było przede wszystkim zasługą francuskiego ministra Jeana-Baptiste Colberta de Torcy (1665-1746) [ 32 ], który wiedział, że zrujnowana wojną [ 33 ] Francja nie może sobie pozwolić na jej kontynuowanie. Torcy przystał na ciężkie warunki brytyjskie, mając nadzieję na ich złagodzenie z czasem [ 34 ], tym bardziej, że dowiedział się, że również stan brytyjskich finansów był opłakany z powodu wydatków wojennych. Według Macknighta widoczna chęć Bolingbroke’a, by szybko zakończyć wojnę  potwierdzała w oczach Torcy’ego pogłoski o ciężkiej sytuacji finansowej brytyjskiego rządu [ 35 ]. Torcy liczył nawet na rozmontowanie sojuszu brytyjsko-holenderskiego, by Ludwik XIV mógł zadać ostateczny cios Holendrom [ 36 ]. Mimo iż Francuz przeciągnął na swoją stronę przyjaciela St. Johna, poetę Priora. [ 37 ]

Samo zawarcie i następstwa traktatu utrechckiego (1713) były już w tej pracy omawiane, więc wystarczy tu jedynie zaznaczyć, że Bolingbroke ponosi sporą część odpowiedzialności za zawarcie traktatu [ 38 ], którego warunki i postanowienia nie odpowiadały, zdaniem późniejszej wigowskiej ekipy rządzącej rozmiarom brytyjskich zwycięstw odniesionych w wojnie. Ciekawym szczegółem z dziejów administracji Henry’ego St. Johna jest jego jedyna próba zapisania się na kartach historii jako wojennego ministra. Jeszcze zanim konflikt zbrojny dobiegł końca wysłał on flotyllę wojenną do francuskich kolonii w Ameryce i chwalił się przed królową Anną rezultatami tej wyprawy. [ 39 ]

Rząd Bolingbroke’a, jak wiemy, upadł w 1714 roku. Sympatie jakobickie [ 40 ] w jego postępowaniu wobec sprawy sukcesji protestanckiej stały się widoczne dopiero po śmierci królowej dnia 1 sierpnia 1714 roku. Wtedy jednak Wigowie odsunęli go od władzy. Stopień jego przywiązania do sprawy Pretendenta chyba jednak nigdy nie był zbyt duży. Podchodził on bowiem do spraw powstania w dość niefrasobliwy sposób, omawiając na przykład plany powstańcze z damami z towarzystwa, które często były szpiegami Stanhope’a [ 41 ]. Być może uciekając do Pretendenta i przyjmując u niego służbę Bolingbroke myślał jedynie o swoim bezpieczeństwie, ponieważ Wigowie myśleli o zemście za prześladowania. Po jego ucieczce wszczęto przecież przeciw niemu śledztwo i uznano go za zdrajcę. Gdy przybył do Francji w marcu 1715 powstańcy byli pełni entuzjazmu [ 42 ] i wiary w zwycięstwo, jednak wydaje się, że on sam nie wierzył w powodzenie planów powstańczych lub wierzył tylko przez krótki okres. W 1712 roku miał w rozmowie z wysłannikiem elektora Hanoweru (który pytał dlaczego Holendrów, a nie jedynie Hanower uczyniono gwarantem sukcesji protestanckiej) wyrazić pogląd, że najlepszym gwarantem sukcesji protestanckiej jest sam naród [ 43 ]. Miał też uważać, że Brytyjczycy łatwiej zaakceptowaliby Turka na tronie niż monarchę katolickiego [ 44 ], a już na pewno nie uczynią tego jeśli katolicki Pretendent (Jakub III Stuart, popierany przez Ludwika XIV) ucieknie się do pomocy Szkotów rozpoczynając powstanie na północy, a nie na południu wyspy [ 45 ].

W 1714 roku Jerzy Hanowerski upomniał się o swe brytyjskie dziedzictwo. Od początku popierał on wigów, co ośmieliło ich do ataków na torysowskich polityków. W roku następnym Bolingbroke, poróżniony już wówczas z Harleyem i lękający się zemsty wigów, zbiegł do Francji; do pretendenta Stuartowskiego. Wigowie zadbali o to by społeczeństwo uznało to za przyznanie się torysowskiego prominenta do zdrady na rzecz pretendenta i jakobitów.

Od czasu swej ucieczki do Francji w 1715 roku St, John nie uzyskał już nigdy żadnej funkcji ministerialnej, a Walpole postarał się by nie mógł nawet zasiadać w parlamencie. Historia życia wicehrabiego od tego momentu to jedno pasmo nieudanych prób odzyskania znaczenia politycznego i nieco bardziej fortunnych starań o oczyszczenie swego imienia z zarzutu zdrady swojego kraju i nowego hanowerskiego rządu przez wspieranie jakobickiego Pretendenta do korony.

Bolingbroke miał zawsze skłonność, o czym świadczy jego obfita spuścizna literacka, do politycznego teoretyzowania. Jego pisma są dosyć trudne w odbiorze, co przyznają także historycy brytyjscy [ 46 ]. St. John poświęcił podczas swego dziesięcioletniego wygnania (przebywał stale we Francji aż do momentu uzyskania pozwolenia na powrót do Wielkiej Brytanii w 1725 roku) w swych pismach wiele miejsca zagadnieniom związanym z samą kwestią wygnania [ 47 ] i próbom wynalezienia idealnego ustroju politycznego w oparciu o tradycję brytyjską. Na wygnaniu kontynuował także swoje zainteresowania historyczne i właśnie jako historyk-amator, kładący nacisk na krytyczne podejście do źródeł, natchnie on Woltera przebywającego w latach 1726-1729 w Londynie [ 48 ]. Wolter podkreślał często zaszczyt, jakim była dla niego przyjaźń ze strony tego brytyjskiego magnata [ 49 ]. W 1752 roku St. John wydał Letters of the Study of History, w których przedstawił swoje nowoczesne poglądy o historiografii, które zrewolucjonizowały podejście do wydarzeń z przeszłości. Dzięki tym zasługom naukowym i literackim Bolingbroke jest uważany za bohatera brytyjskiego i francuskiego oświecenia [ 50 ]. Do grona jego przyjaciół należeli poeta Alexander Pope, Jonathan Swift i pisarz polityczny John Arbuthnot [ 51 ], dzielący jego torysowskie poglądy. Typowo „oświeceniowe" jest podejście wicehrabiego do spraw edukacji i religii (konsekwentny sceptyczny deizm) [ 52 ].


1 2 3 4 5 6 7 8 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Śmierć jednego Osamy
Nauki służebne


 Przypisy:
[ 25 ] T. Macknight, The life of Henry St. John, viscount Bolingbroke, s. 150-152.
[ 26 ] Ibidem, s. 208.
[ 27 ] Warto tu przypomnieć preferencje innych ministrów (por: rozdział II). Brat Roberta Walpole’a, Horatio Walpole (1678-1757) cenił sobie przyjaźń z Austriakami (podobnie Newcastle) podczas gdy jego brat cenił Holendrów nie darząc sympatią Francuzów. Przeciwnik rządu Walpole’a John Carteret (160-1763) był oczarowany wszystkim co niemieckie, a nie ufał Francuzom. Szwagier Walpole’a, Charles Townshend (1674-1738) nienawidził cesarstwa preferując Francję i Holendrów. Stanhope włożył wiele energii w północnoeuropejski potrójny sojusz. Rosja była traktowana z rezerwą przez wszystkich osiemnastowiecznych ministrów brytyjskich (zresztą dziewiętnastowiecznych także), zaś z Hiszpanią starano się, żyć w zgodzie (wyjątkiem byli tu patrioci Williama Pitta Młodszego (1708-1778)), vide: F.S. Oliver, The Endless Adventure-Personalities and Practical Politics in Eighteenth Century England, Boston/NY 1931.
[ 28 ] T. Macknight, The life of Henry St. John, viscount Bolingbroke, s. 164.
[ 29 ] Ibidem, s. 163-165.
[ 30 ] Pasma umocnień budowanych przez Holendrów na granicy z Francją w odpowiedzi na zaborcze plany Ludwika XIV w XVII wieku.
[ 31 ] T. Macknight, The life of Henry St. John, viscount Bolingbroke, s. 236.
[ 32 ] Jean-Baptiste Colbert de Torcy (1665-1746), minister spraw zagranicznych Ludwika XIV w latach 1696-1715. Jego ojcem był poprzedni francuski secrétaire d'État aux Affaires étrangères Charles Colbert de Croissy, z kolei wielki budowniczy francuskiego absolutyzmu i merkantylizmu również Jean-Baptiste Colbert (1619-1683) był jego wujem.
[ 33 ] W 1710 roku Fenelon napisał swój Memoire sur la Situation deplorable de la France , vide: P Chaunu, Cywilizacja Wieku Oświecenia, Warszawa, 1989, s. 538.
[ 34 ] T. Macknight, The life of Henry St. John, viscount Bolingbroke, s. 230-237.
[ 35 ] Ibidem, s. 203-204.
[ 36 ] Ibidem, s. 203.
[ 37 ] Matthew Prior (1664-1721) był poetą, pisarzem i dyplomatą politycznym należącym do literackiego i politycznego torysowskiego kręgu Bolingbroke’a, Swifta i Pope’a. W kręgu tym nazywano się familiarnie: „Harry", „Matt" i „Jonathan"… T. Macknight, The life of Henry St. John, viscount Bolingbroke, s. 185.
[ 38 ] Pertraktacje były prowadzone kanałami nieformalnymi jak to zwykle ma miejsce podczas toczących się działań wojennych. Kontakt z Francją został nawiązany przez księdza Gaultiera, którego na początku konfliktu francuska ambasada pozostawiła jako szpiega w Londynie. Z księciem Marlborough sekretarz stanu utrzymywał kontakt przez niejakiego Drummonda, handlarza pochodzenia szkockiego, mieszkającego w Holandii, szczerego Torysa… T. Macknight, The life of Henry St. John, viscount Bolingbroke..., rozdział VI.
[ 39 ] Ibidem, s. 206.
[ 40 ] Chociaż już około 1710 roku nie kto inny jak Defoe jako wierny Wig ostrzegał przed jakobickimi sympatiami St. Johna, K.G. Feiling, The Second Tory Party 1714 -1832, London 1938, s. 15.
[ 41 ] M. Niemojowska, Ostatni Stuartowie, Warszawa 1992, s. 79.
[ 42 ] H.T. Dickinson, Walpole and The Whig Supremacy, London 1973, s. 155-156.
[ 43 ] T. Macknight, The life of Henry St. John, viscount Bolingbroke..., s. 260.
[ 44 ] K.B. Smellie , Great Britain since 1688, Michigan 1962, s. 26-28.
[ 45 ] H.T. Dickinson , Walpole and The Whig Supremacy..., s. 159.
[ 46 ] Nawet jego traktat The Idea of Patriot King uważany dziś za jego sztandarowe dzieło nie jest zbyt łatwy w odbiorze.
[ 47 ] Wydane w latach pięćdziesiątych XVIII wieku jako "Reflections upon Exile".
[ 48 ] Te lata życia Woltera niezwykle barwnie opisuje K. Dzierżawin, Wolter, Warszawa 1962.
[ 49 ] T. Macknight, The life of Henry St. John, viscount Bolingbroke..., s. 567-570.
[ 50 ] B. Cottret, BolingbrokeExil et Écriture au Siècle des Lumières, Paris 1988, s. 15.
[ 51 ] T. Macknight, The life of Henry St. John, viscount Bolingbroke, s. 562-566.
[ 52 ] B. Corttret, BolingbrokeExil et Écriture au Siècle des Lumières, s. 10-12.

« Historia   (Publikacja: 15-05-2011 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Piotr Napierała
Urodzony w 1982r. w Poznaniu - historyk; zajmuje się myślą polityczną oświecenia i jego przeciwników i dyplomacją Francji i Anglii XVIII wieku, a także kwestiami związanymi z ustrojem państw (Niemcy, Szwecja, W. Brytania, Francja) w tej epoce.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 74  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Bernard-Henri Lévy American Vertigo
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 1584 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365