Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.013.638 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie. A co ludziom?"
 Kościół i Katolicyzm » Organizacja i władza » Radio Maryja

Radio Ma… kasę
Autor tekstu:

Ojciec Rydzyk, przy okazji podejmowania prób ratowania Huty Baildon w Katowicach, przypominał słuchaczom Radia Maryja o analogicznej sytuacji, w jakiej znalazła się kilka lat temu Stocznia Gdańska. Z tą jednak różnicą, że tym razem Rydzyk nie zbierał pieniędzy na ratowanie ekonomicznego trupa, a i tak nikt mu nie przypomniał, że nie rozliczył się jeszcze z tamtej akcji.

Przez ponad 2 lata poseł SLD Cezary Stryjak z Chorzowa próbował wyjaśnić co stało się z pieniędzmi zebranymi przez Rydzyka na ratowanie Stoczni Gdańskiej. Zbywany był jednak ogólnikowymi i mało rzetelnymi odpowiedziami Ministerstwa SWiA, w którego kompetencji leży kontrolowanie tego typu zbiórek.

Historia zaczęła się od rozesłania przez Społeczny Komitet Ratowania Stoczni Gdańskiej, w skład którego wchodzą ekonomiczne tuzy, by wymienić Rydzyka, bpa Frankowskiego, profesorów Bielę i Jaroszyńskiego, do wszystkich parlamentarzystów apelu opisującego zalety polskiego przemysłu stoczniowego oraz prezentującego niejasne propozycje jego ratowania i możliwości przed nim stojące. Głównym punktem apelu była jednak chęć odkupienia przez Komitet 60% akcji Stoczni za symboliczną złotówkę, co nie dziwi, bo pewnie oto w ratowaniu stoczni chodziło. Sprzedaż Stoczni rydzykowemu Stowarzyszeniu miało uratować Stocznię od upadłości i uczynić z niej jedną z najbardziej dochodowych na świecie. Zanim jednak to miałoby nastąpić Komitet zbierał pieniądze na niedopuszczenie do upadłości Stoczni poprzez zakup statków.

Pieniądze na fregaty Rydzyka zbierano poprzez trzy kanały: subkonto Radia Maryja, sprzedaż cegiełek przez NSZZ „Solidarność" oraz konto Stowarzyszenia „Solidarni ze Stocznią Gdańską". Powszechnie wiadomo, że Rydzyk zbierał również świadectwa udziałowe. Okazało się jednak, że w międzyczasie Stocznię sprzedano konsorcjum Stoczni Gdyńskiej, a pieniądze wyparowały w iście prestidigitatorskim stylu. Poseł Stryjak, zakładając, że podmioty zbierające pieniądze miały na to pozwolenie, złożył interpelację pytając ministra SWiA Janusza Tomaszewskiego o to, na jaki okres pozwolenia wydano, czy ministerstwo kontrolowało zbiórkę, czy zbierający przedłożyły sprawozdania z działalności, na co przekazane mają być środki, gdyby zakup Stoczni okazał się niemożliwy przez grupę kapitałową Radia Maryja oraz ile pieniędzy zebrano.

Posłowi odpowiedziano, że jedynie Stowarzyszenie „Solidarni ze Stocznią Gdańska" (decyzja z 14 marca 1997 r., nrDO.V -; 642 -; 74/97) posiadało zezwolenie, które dopuszczało sprzedaż cegiełek na łączną kwotę 17 mln zł, podwyższoną decyzją MSWiA z 4 kwietnia 1997 r. do 31 mln, zbiórkę pieniędzy do skarbonek oraz wpłaty na konto Stowarzyszenia. W ten sposób Stowarzyszenie zdołało zebrać ok. 5 mln zł, które przeznaczono na zapomogi dla stoczniowców (500 tys.), założenie spółki mającej obsługiwać fundusz oraz na umowę kaucji gwarancyjnej podpisanej z Pekao S.A., udzielonej na zakup statku ze Stoczni Gdańskiej. Ani Stoczni, ani statku Rydzyk nie kupił, a w dalszym ciągu nie wiadomo, ile zebrały NSZZ „Solidarność" i komitet Radia Maryja, dlaczego zbierały bez pozwolenia, ani gdzie podziały się pieniądze.

Druga interpelacja Stryjaka w tej sprawie zwracała uwagę na to, że pozostałe podmioty, czyli NSZZ „Solidarność" i komitet korzystający z subkonta Radia Maryja nie posiadały zezwolenia, a zbierały pieniądze i sprzedawały cegiełki oraz ponawiała pytanie o ilość zebranych środków. Tym razem ministerstwo odpowiedziało, że zbieranie funduszy przez instytucje mające cele pokrewne albo przez osoby imiennie zaproszone przez te instytucje jest zgodne z prawem. MSWiA nie widziało celowości w skierowaniu sprawy do kolegium. W MSWiA nie wiedzą pewnie nic o art. 56 Kodeksu wykroczeń mówiącym jasno, że prowadzenie publicznej zbiórki bez zezwolenie podlega karze grzywny, podobnie jak pomocnictwo. Paragraf 3 tegoż artykułu mówi także, że można orzec przepadek pieniędzy, gdy przeprowadzono zbiórkę bez zezwolenia, na rzecz instytucji pomocy społecznej lub instytucji kulturalno-oświatowej. Ministerstwo nie raczyło odpowiedzieć również na pytanie dotyczące kwoty zebranej przez kwestujących na rzecz ratowania Stoczni, co świadczy dobitnie, że albo w MSWiA nic nie wiedzieli albo ukrywali informację.

Wydaje się, że wielu osobom zależało pewnie na jej wyciszeniu, co potwierdzał fakt blokowania w Sejmie publicznej, trzeciej interpelacji posła Stryjaka w sprawie tego szwindla. Poza tygodnikiem "NIE" żaden środek masowego przekazu nie raczył się zająć przekrętem Rydzyka.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Radio Maryja - newsy, ciekawostki
Ty Żydzie !Ty komuchu !

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (1)..   


« Radio Maryja   (Publikacja: 12-08-2002 Ostatnia zmiana: 06-09-2003)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Dawid Ropuszyński
Publikował m.in. w: Dziś, Fakty i Mity, Forum Klubowe. Brał udział w Światowym Kongresie Humanistycznym w Noordwijkerhout i w Światowej Konferencji Int'l Humanist and Ethical Youth Organisation w Utrechcie. Działacz społeczny, członek Polskiego Stowarzyszenia Wolnomyślicieli. Nauczyciel języka angielskiego.

 Liczba tekstów na portalu: 21  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Napoleon a Kościół
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 1794 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365